«Bansaj pryjšłosia zakapać na leciščy ŭ baćkoŭ». Jak biełarusy źjazdžali za miažu bieź lubimych raślin
Represii ŭ Biełarusi zmusili mnohich emihravać cełymi siemjami. Ludzi pakidali ŭsio — u tym liku vazony z kvietkami, ź jakimi ŭ mnohich źviazanyja i ŭspaminy, i luboŭ. Ale ž kožny vieryć u viartańnie. «Naša Niva» raspytała ŭ čytačoŭ, jak jany zachoŭvajuć svoj zialony nabytak.
Adna z našych čytačak, Kaciaryna (imia źmienienaje), usio žyćcio lubić kvietki i raśliny. Žančyna žyła ŭ nievialikaj kvatery pad dacham piacipaviarchovika ŭ adnym sa spalnikaŭ stalicy, i ŭžo niemaładoju zaviała doma šmat kvietak. Kaciaryna natchniona raskazvaje, što kožny kutok, padakońnik i kožnaja palica ŭ jaje byli ŭ kvietkach: «Roznyja archidei, sukulenty, fikusy, kodyumy, hipierastrumy, piełarhonii, fijałki, katarantusy — raśli ŭsie».
Potym žančyna vyrašyła jašče i ŭpryhožyć łapik ziamli la padjezda. Jana stvaryła tam kampazicyi z kamianioŭ i raślin, dla čaho kuplała na Kamaroŭcy i ŭ kramach cikavyja kvietki: lilei, viarhini, łavandu, ružy i klematysy.
A potym nadyšli padziei 2020-ha, paśla jakich žančyna vyrašyła źmianić miesca žycharstva.
U vyniku jaje kvietki raźjechalisia pa ŭsioj Biełarusi: samy vialiki fikus pad stol zabrała susiedka, samyja dalikatnyja apynulisia doma ŭ minskaj siabroŭki Kaciaryny. Častku žančyna pieradała siabroŭcy ŭ centr dziciačaj tvorčaści ŭ rajonnym haradku, niekatorym kvietkam znajšła haspadaroŭ praz tematyčnyja hrupy ŭ fejsbuku. Kłumbu, stvoranuju žančynaj, ciapier dahladajuć susiedki.
Inšy čytač, Ivan, jašče da pierajezdu za miažu staŭ vyvučać mahčymaści, jak pakidać raśliny na doŭhi čas. Kvietak u mužčyny bahata — ad zvykłych fikusaŭ i ałoe da bolš niezvyčajnych hranataŭ i avakada. Adnojčy, kali treba było źjazdžać na adpačynak, Ivanu daviałosia vyrašać pytańnie z palivańniem raślin.
Dapamahła sistema aŭtapalivańnia: jana pracuje całkam samastojna, treba tolki raz na niekalki miesiacaŭ padlivać vadu.
Tolki adzinki samych słabych raślin nie pieražyli pierachod na aŭtapaliŭ.
Paśla padziej 2020-ha Ivan pačaŭ razdumvać pra pierajezd. Pačatak vajny va Ukrainie staŭ dla mužčyny apošniaj kroplaj, bo było niezrazumieła, zabiaruć jaho na vajnu ci nie. Pierajazdžać daviałosia chutka — na zbory biełarus mieŭ 1—2 dni, tamu braŭ z saboj tolki samaje kaštoŭnaje, i lubimyja raśliny prosta nie ŭleźli ŭ mašynu. Ale ž aŭtapalivańnie pracuje, i mužčyna adčuvaje siabie zbolšaha spakojnym za kvietki. Na krajni vypadak, tłumačyć Ivan, možna budzie ich paźniej pieradać u dobryja ruki.
Niekatorym biełarusam znajści novy dom dla raślin dapamahajuć miascovyja čaty. Tak zdaryłasia z Nastaśsiaj, jakaja pierajechała ŭ inšuju krainu ŭ kancy lutaha hetaha hoda, ale ž sam pierajezd rychtavała niekalki miesiacaŭ.
Za try miesiacy da adjezdu žančyna zrabiła fota ŭsich kvietak, vystaviła ich u čacie i pradała častku ź ich za simvaličnyja hrošy: naprykład, fikus i małačaj chutka znajšli novych haspadaroŭ. Inšyja raśliny — fiładendron, sinhoniumy i biahonii — Nastaśsia razdała svajakam i siabram, i raskazvaje, što kvietki ŭ novych umovach adrazu ž pačali chvareć. Častku kvietak biełaruska pakinuła novym haspadaram kvatery, a niekatoryja — juku ŭ čałaviečy rost i piełarhonii — vystaviła na leśvičnuju placoŭku.
Kab pieravieźci raśliny ŭ ES, treba atrymać fitasanitarny siertyfikat, i zvyčajnyja rełakanty vielmi redka na heta iduć. Ale časam ludzi, niahledziačy na ryzyku, usio-taki pieravoziać z saboj raśliny, Nastaśsia tak i zrabiła. Jana ŭziała z saboj parastki niekalkich raślin, zaharnuła ich u pakiet i pakłała siarod vopratki i knižak.
Nie ŭsie historyi pierajezdu z raślinami pazityŭnyja. Naš čytač Andrej (imia źmienienaje) raskazvaje, što da pierajezdu mieŭ šmat raślin i ŭ domie, i ŭ sadku la jaho: vyroščvaŭ kvietki, drevy bansaj. Kali daviałosia źjazdžać, častku ź ich atrymałasia razdać znajomym i tym, chto vyroščvaje raśliny, ale nie va ŭsich vypadkach kvietkam udałosia znajści haspadaroŭ — u siabroŭ i znajomych mužčyny ŭžo nie było miesca, kab prymać novych hadavancaŭ.
U vyniku šmat raślin zahinuła. Drevy bansaj, jak raskazvaje mužčyna, uvohule pryjšłosia zakapać na leciščy ŭ baćkoŭ, zabrać z saboj raśliny ŭ mužčyny nie atrymałasia. Častka z raślin zahinuła, bo zastałasia ŭ Andreja na pracy, dzie nie było kamu ich dahladać.
Inšaj čytačcy, Hańnie, bolš paščaściła: svaju kalekcyju z amal 50 raślin jana padzialiła pamiž siabrami, susiedkaj pa kvatery i ofisam maci. Adnu vialikuju mansteru biełaruska pradała praź internet, i ciapier kvietka žyvie ŭ adnoj ź minskich kaviarniaŭ.
Niahledziačy na raźvitańnie z kalekcyjaj, ad lubovi da raślin Hanna nie admoviłasia: paśla paŭhoda ŭ Varšavie dziaŭčyna pačała nabyvać kvietki, i ciapier u jaje ŭ pakoi ŭžo čatyry raśliny.
Abmien raślinami, barachołki i pieravozka pa parastkach
Pra toje, što rabić z raślinami, kali pierajazdžaješ, błoh «Prajekt 1906» pahutaryŭ z Alaksandraj, kiraŭnicaj prajekta «Duša Botanika». Hetaja inicyjatyva niekali vyrasła z art-prastory, dzie ładzilisia mierapryjemstvy i majstar-kłasy.
Hetuju prastoru supracoŭnicy prajekta zrabili duža zialonaj, napoŭnili jaje vialikaj kolkaściu raślin. Praz heta supracoŭnicy prajekta ŭziali na siabie prablemu raślin i dapamohi ludziam ź imi, tym bolš što sama Alaksandra — ekołah pa adukacyi i raślinami zajmajecca ŭsio žyćcio. Tamu i svoj prajekt jana pieratvaryła ŭ kansultacyjny: pačała raskazvać, jak dahladać raśliny i jak znajści novaha haspadara dla raśliny, jakaja tabie bolš nie patrebnaja.
Spačatku «Duša Botanika» Alaksandry pracavała vyklučna ŭ Minsku, ale z časam dziaŭčyna vyrašyła pajechać z krainy. Niezadoŭha da hetaha biełaruska sabrała kamandu dziaŭčat, jakija, jak i jana sama, lubiać raśliny i hatovyja padkazać, jak ich dahladać, hetaja ž kamanda praciahvaje pracavać i ciapier. Sama Alaksandra ciapier žyvie ŭ Vilni, jašče adna supracoŭnica prajekta — u Varšavie, tamu prajekt, jak kažuć dziaŭčaty, pašyryŭsia jašče na dźvie jeŭrapiejskija stalicy.
Alaksandra, kali joj daviałosia pierajazdžać, vyrašyła nie šukać mahčymaści atrymać toj fitasanitarny siertyfikat, što dazvalaje ŭvieźci kvietki ŭ ES. Tamu joj daviałosia šukać tych, chto zdoleje pryniać raśliny ź jaje bahataj kalekcyi. I — dobraja navina: kali ŭ vas niama svajakoŭ ci znajomych, jakija b pryniali vašy raśliny ŭ dar, zusim nie abaviazkova zakopvać ich ci vykidvać.
Alaksandra raskazvaje, što jość arhanizacyi, kudy možna pieradać niepatrebnyja raśliny.
Niekali ich prymaŭ, naprykład, dabračynny prajekt KaliLaska, ale ciapier lepš udakładnić u prajekta, ci hatovyja jany prymać raśliny.
Alaksandra tłumačyć: «Kali ja źjazdžała, supracoŭniki ŭžo nie nadta achvotna prymali raśliny, bo im nie było potym kudy ich pieradavać, ale taki varyjant jašče isnavaŭ. Niejkuju častku raślin KaliLaska pakidali ŭ svajoj kramie, niešta zabirali sabie supracoŭniki kramy, a samyja słabyja raśliny my zabirali ŭ naš prajekt na lačeńnie i potym uładkoŭvali dalej».
Možna źviarnucca ŭ minski prajekt Biblio.plant, jaki ładzić abmien raślinami, i praź jaho znajści novych haspadaroŭ svaim kvietkam.
U hetym prajekcie vam treba budzie pakinuć fota raśliny i spasyłku na siabie, udakładnić, u jakim rajonie Minska vy žyviacie, i da vas pryjedzie čałaviek, jakomu pryhlaniecca vaša raślina.
Kali ž vy nie majecie času, to, raskazvaje Alaksandra, možna pisać i ŭ «Dušu Botanika».
Dziaŭčyna hatovaja dapamahčy: jana moža znajści raślinam novy dom siarod tych abjektaŭ, jakija niekali dziaŭčyny dapamahali azielaniać.
Inšyja varyjanty — pakinuć abjavu na Kufar.by, što šukajecie raślinam inšych haspadaroŭ, abo, znoŭ ža, źviarnucca da znajomych. Alaksandra zapeŭnivaje, što na «Kufry» jość čytačy, jakija śpiecyjalna sočać za sajtam, kab znajści raśliny, i kali stavić na raślinu minimalnuju cenu abo prapanoŭvać jaje zabrać biaspłatna, kvietka vielmi chutka znojdzie novaha haspadara.
Kali raślina ŭ drennym stanie, chvareje, jaje ekśpiertka raić prosta vystavić u padjezd — mahčyma, niechta jaje pierachopić. U niekatorych krainach Jeŭropy, kaža Alaksandra, pryniata pakidać la damoŭ niepatrebnuju meblu i pradmiety ŭžytku, tamu, napeŭna, možna tak vystavić i raśliny.
U vypadku, kali vy žadajecie pieravieźci raślinu z saboj, Alaksandra nahadvaje, što ŭ ES, kudy čaściej za ŭsio pierabirajucca biełarusy, cełyja raśliny ŭ vazonach možna zakonna pieravieźci tolki z najaŭnaściu fitasanitarnaha siertyfikata, atrymać jaki davoli składana. A voś na parastki i kalivy siertyfikata nie treba, bo, zhodna z farmuloŭkaj jeŭrapiejskaha zakanadaŭstva, siertyfikat patrebny mienavita pry pieravozcy raślin u vazonach, a nie zrezanych kvietak. Sukulenty, tłumačyć Alaksandra, spakojna pieranosiać pierajezd, a voś kali raślina maje vyražanuju karaniovuju sistemu, varta abharnuć jaje korań vilhotnaj anučaj i źvierchu jašče cełafanavym pakietam, kab zrez nie zasoch. Pry pieršaj mahčymaści pastaŭcie parastak u vadu na novym miescy, a potym pierasadzicie ŭ novy vazon.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ
Kamientary
i ŭ ludziej choć čas byŭ padumać pra raśliny... nie lacieli rakiety... nie rušylisia damy