U Polščy dva tydni šukali rasijski dron. A ciapier zajavili, što jon na terytoryju krainy nie zalataŭ
26 žniŭnia polskija vajskoŭcy paviedamili ab parušeńni pavietranaj prastory krainy rasijskim bieśpiłotnikam. Adnak z pošukami byli prablemy.
Polskija vajskoŭcy dva tydni šukali dron, što, jak paviedamlałasia, parušyŭ pavietranuju prastoru krainy. Zaraz pradstaŭniki kamandavańnia zajavili, što nijakaha parušeńnia nie było.
26 žniŭnia ranicaj vajskoŭcy zajavili, što nieviadomy abjekt — imavierna, rasijski dron — parušyŭ pavietranuju prastoru Polščy padčas čarhovaha nalotu va Ukrainu. Meta nieŭzabavie była stračana, i kamandavańnie rasparadziłasia pačać pošuki drona.
Pavietranaje nazirańnie achapiła 3200 kvadratnych kiłamietraŭ, naziemnyja pošuki prachodzili na płoščy ŭ 250 kvadrataŭ. Adnak za dva tydni dron tak i nie znajšli.
Niadaŭna apieratyŭny kamandujučy Vojska Polskaha hienierał Maciej Kliš zajaviŭ, što drona, chutčej za ŭsio, nie było, piša wpolityce.pl.
«U vyniku pošukaŭ praviedzienaj analityčnaj dziejnaści ja ŭ ciapierašni čas rablu vysnovu, što ź vielmi vysokaj vierahodnaściu parušeńnia pavietranaj prastory Polščy 26 žniŭnia nie było. Maja biahučaja dziejnaść nakiravana na analiz ałharytmaŭ radyjołakacyjnych sistem z metaj ich aptymizacyi i vyklučeńnia nieadnaznačnych abviestak u budučyni», — adznačyŭ Kliš.
Jon padziakavaŭ usim słužbam, kaleham, kamandziram i žycharam Lublinskaha vajavodstva za dapamohu.
Kamientary