Siońnia dačka kalinoŭca Alaksandra Caruka Volha naviedałasia jaho mahiłu ŭ Vilni i pabačyła, što rečy tam raskidanyja, škło ŭ ramcy z fota raźbita, a bieł-čyrvona-bieły ściažok parvany. Jana ličyć heta praciaham pravakacyj u Litvie.
Žančyna raspaviadaje, što kožny miesiac byvaje na mahile baćki i raniej nijakich niepryjemnych vypadkaŭ tam nie zdarałasia. Siońnia Volha kala 14.30 pryjechała na mohiłki i pabačyła chaos.
Volha nie vieryć u toje, što zdaryłasia ŭsio vypadkova. Kaža, što spačatku padumała, što raskidać źnički moh viecier, bo siońnia ŭ Vilni vietranaje nadvorje. Ale na ŭsich mahiłach pobač ničoha takoha nie nazirałasia. Asabliva jana źviarnuła ŭvahu na nievialiki ściažok, ukapany ŭ ziamlu — viecier naŭrad ci moh jaho paškodzić takim čynam. Tym bolš, što adarvanaja častka źnikła.
— Ja nie razumieju, čamu tak adbyłosia, ale miarkuju, heta moža być praciaham pravakacyj suprać biełarusaŭ u Litvie. Niadaŭna ž padpalili dźviery Biełaruskaha doma ŭ Vilni…
Raniej akty vandalizmu taksama ŭčynialisia suprać taho samaha Biełaruskaha doma, kramy «Kropka», jakuju trymaje były palitviazień ź Biełarusi, i kaplicy biełaruskaj pravasłaŭnaj parafii Kanstancinopalskaha patryjarchata, kala ofisa «Dapamohi» i na ścianie kala EHU.
Žančyna źviarnułasia ŭ palicyju.
U 2020 hodzie Alaksandr Caruk pravioŭ 40 sutak za kratami i vymušana źjechaŭ ź Biełarusi. Potym jon staŭ dobraachvotnikam pałka Kalinoŭskaha i mieŭ pazyŭny Saško. Viarnuŭšysia z vajny, mužčyna ciažka zachvareŭ na ankałahičnuju chvarobu, jakaja chutka zabrała jahonaje žyćcio. Jaho pachavali sioleta ŭ krasaviku ŭ Vilni.
Kamientary
Chopić užo tryvać hety ździek ź biełarusaŭ!