«Pry sustrečy jany datykajucca adno da adnaho nasami». Biełarusy patrapili na vyspu, pra jakuju mała chto čuŭ
Vostraŭ Sakotra nie na słychu ŭ masavaha turysta. Tut niama vialikich hatelaŭ, šumnych baraŭ i parkaŭ zabaŭ — zatoje jość unikalnyja raśliny, jakija nie sustrakajucca bolš nidzie ŭ śviecie. Biełarusy pajechali ŭ tur, i tydzień spali ŭ namiotach, kab vyvučyć vostraŭ, dzie spyniŭsia čas, piša Onlíner.
Tracinu miascovych raślin nie sustrenieš bolš nidzie na płaniecie
Śviatłana pryznajecca, što vielmi lubić padarožžy, i dla jaje vybar, źbirać na mašynu i kvateru abo sarvacca ŭ novuju pajezdku, vidavočny. Chacia da Sakotry napramki padarožžaŭ składana było nazvać ekzatyčnymi: u asnoŭnym heta byli Jeŭropa i Turcyja. Raniej pra taki niezvyčajny adpačynak Śviatłana navat nie zadumvałasia.
— Pakul nie natknułasia na rekłamu tura. Začapili mianie try rečy. Pieršaje — śpim u namiotach. Ja ŭžo malavała sabie hetuju karcinu z hitaraj la vohnišča, mora, razmovy, zorki… Druhoje — niama suviazi, što było nieabchodna dla pierazahruzki. Tolki tak ja mahła być na 100% upeŭniena, što nie budu pracavać. Treciaje — varjacki pryhožyja drakonavyja drevy. Heta kachańnie ź pieršaha pohladu.
Aficyjnaja nazva drakonavaha dreva — dracena. Svaju mianušku jana atrymała z-za jarkaj smały, jakaja nahadvała kroŭ. Čyju? Biez sumnievaŭ, drakona. Raście dreva vielmi pavolna, tamu ŭzrost bolšaści ź ich naličvaje sotni, a niekatorych — i tysiačy hadoŭ. Na vostravie sustrakajucca cełyja lasy.
Ćvituć drevy raz u 15 hadoŭ uviesnu. Mienavita pieryjad ź lutaha pa sakavik ličycca vysokim siezonam na Sakotry. Uletku tut lepš nie pakazvacca: tut haspadarać mocnyja viatry i štormy. U hety pieryjad vostraŭ praktyčna adrezany ad źniešniaha śvietu. Miascovyja, darečy, drevami nie tolki lubujucca, ale i vykarystoŭvajuć ich u praktyčnych metach. Tak, sok moža afarbavać vałasy ŭ bardovy koler abo dapamahčy z hajeńniem ran.
Jašče adna ŭnikalnaja raślina, jakuju možna ŭbačyć tolki tut, — butelkavaje dreva, ci darstenija hihanckaja. Tak-tak, jaho stvoł pa formie nahadvaje nie što inšaje, jak puzatuju šklanuju butelku. Ćvituć drevy taksama ŭ sakaviku, bledna-ružovymi kvietkami. Pad heta i buduć padładžvać nastupny tur. Treciaja nazva dreva — «ahuročnaje». Heta daloki svajak harbuza i kavuna. I jano zdolnaje nazapašvać u sabie šmat vilhaci. Niepryjemny siurpryz: ad dreva idzie zusim nie natchnialny pach.
Jak tak vyjšła, što vostraŭ zastaŭsia praktyčna niekranutym cyvilizacyjaj? Usia sprava ŭ jaho raźmiaščeńni. Sakotra zjaŭlajecca častkaj adnaho z samych izalavanych archipiełahaŭ kantynientalnaha, a nie vułkaničnaha pachodžańnia. Bližejšaja suša — uźbiarežža Samali i Aravijskaha paŭvostrava.
Sam vostraŭ nievialiki — 3800 kvadratnych kiłamietraŭ. Heta ŭ paŭtara raza mienš, čym u papularnaha Bali. I jon całkam abjaŭleny JUNIESKA bijaśfiernym zapaviednikam. Tracinu miascovych raślin nie sustrenieš bolš nidzie na płaniecie.
«Kvitkoŭ u volnym prodažy niama, patrapić siudy možna tolki z turam»
Čamu takaja nievierahodnaja vyspa nie stała papularnym u turystaŭ? Sprava ŭ palityčnaj situacyi: Sakotra zjaŭlajecca terytoryjaj Jemiena, dzie z 2014 hoda idzie hramadzianskaja vajna. Adnak sam vostraŭ vajennyja dziejańni nie zakranajuć. Spačatku siudy arhanizavali humanitarnyja rejsy, a potym pačali vazić i turystaŭ.
Tym nie mienš patrapić na vostraŭ vielmi niaprosta. Aproč prablem z darohaj, biełarusam patrebnaja viza ŭ Jemien. Vyklučeńni — turystyčnyja hrupy. Takija tury z vyletam ź Minska stali dastupnyja tolki letaś, pieršymi ich pačała arhanizoŭvać kampanija «360Treveł».
— Lotaje tudy avijakampanija Air Arabia. Bilety ŭ svabodny dostup nie pastupajuć, ich možna kupić tolki praz arhanizataraŭ tura. Pramyja rejsy jość z Dubaja i Abu-Dabi (usiaho raz u tydzień). Čas u darozie — kala dźviuch hadzin. Prylataje samalot u vajenny aeraport. Maršrut nam dapamahała skłaści miascovaja kampanija. U cełym maršrut va ŭsich hrup adnolkavy, a voś stajanki mohuć adroźnivacca. Čym aŭtarytetniejšaja miascovaja kampanija, tym lepšaje miesca stajanki, — raspaviała dyrektar pa prodažach Natalla, jakaja sama padarožničała razam z hrupaj pa vostravie.
Jana adrazu papiaredžvaje: słova «łakšery» sapraŭdy varta zabycca na ŭvieś tydzień. Hateli na vostravie jość — niekalki, ale jany takoha ŭzroŭniu kamfortu, što pryjemniej načavać u pałatkach.
— Jemiency — ludzi dobrazyčlivyja i z dobrym pačućciom humaru. Jany z zadavalnieńniem apuskajuć u svoj pobyt. Naprykład, hid zaprasiŭ nas na abied u siamju svajoj siastry, i ja ŭpieršyniu ŭbačyła sapraŭdnuju dziaŭčynu-albinosku (dačku jaho siastry). U mianie adrazu zjaviłasia mora pytańniaŭ: ci chodzić jana ŭ škołu, ci nie dražniać jaje, jak jana spraŭlajecca sa piakučym soncam? I samaje hałoŭnaje pytańnie: ci nie palujuć na jaje viedźmaki? Darečy, u škole my taksama byli. Zahadzia vieźli z saboj cukierki, ale da takoj kolkaści dziaciej byli nie hatovy. U nastupnuju pajezdku budziem bolš daśviedčanyja (śmiajecca. — Zaŭv. Onlíner).
Biełarusy tut vielmi redkija hości. Dy i ŭ cełym turystami vostraŭ nie raśpieščany. U nas navat brali intervju miascovyja ŚMI.
Nas ź cikavaściu razhladali nie tolki dzieci, ale i darosłyja. Turystaŭ na vostravie vielmi mała, asabliva tych, chto vychodzić u śviet: škoła, horad, kafe. Usie turysty raskidanyja pa śpiecyjalnych stajankach, dzie niama miascovych žycharoŭ — tolki hidy, vadzicieli, kuchyry. Niejak da našaj stajanki na bierazie akijana pryjšoŭ miascovy i paprasiŭ hida ab dapamozie: u małoha hnaiłasia rana. Balnicy i apteki jość, ale ŭ horadzie, kudy jašče treba dabracca. Takich śmiełych dziaciej ja jašče nie bačyła. Ź jakoj ža cikavaściu jon razhladaŭ, što robić naš miedyk! — uspaminaje Natalla.
«Zamiest pryvitańnia — dakranańnie nasami»
Na Sakotry žyvie ŭsiaho 40 tysiač čałaviek. Kažuć jany na ŭłasnaj movie — sakotry, jaki nie sustrakajecca bolš nidzie ŭ śviecie, ale viedajuć jašče i arabskuju. Darečy, isnuje mova tolki ŭ vusnaj formie, adnak u 2014 hodzie linhvisty raspracavali jaje piśmovy varyjant. Ci viadoma pra heta sakatryjcam — vialikaje pytańnie.
Siarod miascovych raspaŭsiudžana nietypovaje pryvitańnie: pry sustrečy jany datykajucca adno da adnaho nasami. Sa znajomymi — źlohku, ź blizkimi možna paciercisia ad dušy. Kali bačyciesia časta — razok, paśla doŭhaha rasstańnia dziejańnie možna paŭtaryć i piać razoŭ. U znak pavahi da starejšych nosam datykajucca da ich ruki. Na ludziach tak vitajucca tolki mužčyny z mužčynami i žančyny z žančynami, unutry siamji dapuskajecca bolš volnaściaŭ.
Asnoŭnyja zaniatki miascovych — rybnaja łoŭla, raźviadzieńnie koz i aviečak i ziemlarobstva. Mnohija da hetaha času nie prymajuć cyvilizacyju i žyvuć biez elektryčnaści i vodapravoda. Naradžalnaść — čakana — vielmi vysokaja. U siemjach moža być i pa 10, i pa 15 dziaciej. Rana biaruć šlub. Choć u 2015 hodzie tut ustanavili minimalny ŭzrost — 18 hadoŭ, Jemien usio jašče ŭznačalvaje antyrejtynh pa kolkaści vielmi rańnich šlubaŭ.
— Pieršy čas dziviła, što ludzi tak žyvuć, nahadvała kamienny viek. I ty mimavoli dumaješ: jak takoje moža być? Na dvary XXI stahodździe, cyvilizacyja… Ale potym pryhladaješsia da miascovych: jany ŭsie takija ŭśmiešlivyja, zakachanyja ŭ svaju vyspu, pobyt; da ich radaści ad prostaha; da ich kultury, jakuju jany šanujuć; da dziaciej, jakim sapraŭdy nie patrebien artapied (jany basanož raśsiakajuć pa kamianiach) — i razumieješ, što voś jon, ich śviet, i jon taki, — dzielicca ŭražańniami Śvieta.
Na jadnańni z pryrodaj pabudavana i bolšaja častka prahramy. Fanatam vyklučna muziejaŭ ci składanaj architektury hety kirunak lepš ablatać bokam. Naprykład, adzin dzień całkam pryśviečany znajomstvu z marskimi žycharami: vaśminohami, šar-rybami, marskimi vožykami, łobstarami, krabami i vialikimi čarapachami. Darečy, na Sakotry vodziacca adny z samych bujnych u śviecie vustryc, jakija tut kaštujuć kapiejki. Turysty jakraz pasprabavali vustryc, zdabytych z mora prosta na ich vačach.
— Ježa na vostravie ŭ asnoŭnym sa śpiecyjami. Ale karmili nas vielmi smačna — u asnoŭnym rybaj i morapraduktami. Taksama ŭ racyjonie, jak i ŭ miascovych, byli rys, makarony, jajki, bulba, jabłyki, apielsiny, smačnyja aładki, jakija hatavali nam kožnuju ranicu. Spačatku my dumali, što schudniejem, ale potym pieražyvali, što pryviaziem lišniaha, — uśmichajecca Śviatłana.
U hrupy navat zjaviłasia ŭłasnaja tradycyja. Kožny viečar jany ŭsie razam pravodzili zachod z papkornam — nazirajučy samaje efiektnaje pryrodnaje kino.
«Časam zdajecca, što jany zatrymalisia dzieści ŭ časach dynazaŭraŭ, ale ź internetam»
Pa vodhukach turystaŭ, na Sakotry miljon padstaŭ šyroka raskryć rot ad ździŭleńnia i zachapleńni. Ale asnoŭnych try: unikalnyja raśliny, biaźmiežnyja vydmy i niezvyčajnaha koleru mora. Hory (dla znatakoŭ) taksama majucca: samaja vysokaja kropka — 1503 mietra nad uzroŭniem mora. Nu dobra, tady čatyry: jašče i kańjony.
Što da haradoŭ, to ŭ hałoŭnym «miehapolisie» — stalicy Chadziba — 8 tysiač čałaviek.
Pryhažość navat pry žadańni prapuścić nie atrymajecca: turysty nie majuć prava pieramiaščacca pa vostravie biez hida.
— Sakotra pražyvaje svaju asobnuju historyju — pa-za Jemienam, pa-za hetym śvietam. Časam zdajecca, što jany zatrymalisia niedzie ŭ časach dynazaŭraŭ, ale ź internetam. Jaki, praŭda, łović tolki na hary, — ź ciapłom adklikajecca ab vostravie Natalla.
Na samaj vyśpie košty nievysokija. Asnoŭnyja vydatki — daroha. Ź Minska možna lacieć praz Dubaj ci praz Abu-Dabi. Košt kvitkoŭ — kala $600 na čałavieka. Niahledziačy na toje, što pieralot da Sakotry kudy karaciejšy, bilety tudy — nazad z AAE abyducca prykładna ŭ $950. Sam tur kaštuje $1670. U jaho ŭklučany ŭsie ekskursii, pieramiaščeńni, kiempinhi i charčavańnie. Pa pryznańni Śviatłany, hrošy ŭ pajezdcy naohuł nie spatrebilisia — chiba što na suvieniry.
— Bolš za ŭsio ŭraziła, viadoma, pryroda. Drakonavyja drevy — heta niešta na čaroŭnym. A jašče butelkavyja drevy, piejzažy piasčanych vydmaŭ, jakija ŭtvoracca ŭ siezon musonaŭ, zdabyča morapraduktaŭ i ich dehustacyja ŭ «piačornaha čałavieka», łoŭla ryby sietkami, miesca sustrečy mora i akijana, hornyja krynicy, jakim my ciešylisia jak dzieci, našy nočy ŭ namiotach na bierazie mora, son pad šum pryboju… Sakotra — heta jak byccam inšaja płanieta.
Kamientary