Deputat raskazaŭ čynoŭnikam u Asipovičach, čym staražytnaja mahija adroźnivajecca ad sučasnaj
I znajšoŭ niečakanaje tłumačeńnie zachodnim sankcyjam suprać Biełarusi.
Deputat Pałaty pradstaŭnikoŭ Aleh Dziačenka zładziŭ niečakanuju lekcyju dla čynoŭnikaŭ u Asipovičach.
Jon sabraŭ pašyranaje pasiadžeńnie kamisii sadziejničańnia kantrolu za vykanańniem zakanadaŭstva ab svabodzie sumleńnia, vieravyznańnia i relihijnych arhanizacyjach pry rajvykankamie i raskazaŭ pra toje, što takoje relihija i jak jana źjaviłasia.
Jašče adnoj temaj raptam stała mahija: Dziačenka vyrašyŭ rastłumačyć prysutnym, «čym adroźnivajecca staražytnaja mahija ad tych abradaŭ, jakija papularnyja siońnia».
A jašče deputat patłumačyŭ čynoŭnikam, jakich ludziej možna ličyć viernikami, a jakich — nie. Na žal, jaho mietadałohiju vyjaŭleńnia «pravilnych viernikaŭ» vykankam nie pryvioŭ. Darečy, lekcyju Dziačenka pračytaŭ u ramkach svajoj pracy ŭ akruzie — miarkujučy pa ŭsim, adnoj sa svaich zadač jon ličyć «relihijnuju aśvietu».
Praź niekalki dzion Dziačenka źviarnuŭsia ŭžo da bolš šyrokaj aŭdytoryi — čytačoŭ sajta «Mohilevskich viedomostiej». Hetym razam jon znajšoŭ niezvyčajnaje tłumačeńnie zachodnim sankcyjam, uviedzienym za hvałt suprać pratestoŭcaŭ, palityčnyja represii i padtrymku Rasii ŭ ahresiŭnaj vajnie.
Ale na dumku Dziačenki, sankcyi ŭviali tamu, što biełarusy — vierujučyja chryścijanie.
«Prychilnaść biełarusaŭ da tradycyjnych chryścijanskich kaštoŭnaściaŭ źjaŭlajecca adnoj z duchoŭnych pryčyn prymianieńnia niespraviadlivych i nieabhruntavanych sankcyj suprać biełaruskaj ekanomiki.
Źviarnicie ŭvahu — na pradpryjemstvach pracujuć u asnoŭnym vierujučyja ludzi. Bolšaść ź ich chryścijanie: pravasłaŭnyja, kataliki, pratestanty. Takim čynam, ekanamičnyja sankcyi ŭ dačynieńni da pradpryjemstvaŭ źjaŭlajucca pieraśledami viernikaŭ i ich siemjaŭ, raźviazanymi ŭ XXI stahodździ biazbožnymi i biessaromnymi transatłantyčnymi palitykami», — miarkuje Dziačenka.
Pa słovach deputata, zachodnim palityčnym elitam nie padabajecca, što biełarusy vyznajuć chryścijanstva, bo «amierykana-jeŭrapiejski isteblišmient daŭno duchoŭna dehradavaŭ i zabyŭsia pra chryścijanskija ideały». Nie prapuściŭ Dziačenka i mahčymaści raspaŭsiudzić daŭno asprečanyja fejki pra toje, što na Zachadzie ŭ chryścijanskich siemjaŭ adbirajuć dziaciej i addajuć ich adnapołym param.
Čamu naohuł Dziačenka vyrašyŭ parazvažaŭ pra relihiju? Z hetaj temaj źviazana jaho navukovaja karjera. Budučy deputat u svoj čas skončyŭ histfak Mahiloŭskaha dziaržuniviersiteta i aśpiranturu Instytuta fiłasofii i prava NAN, abaraniŭ kandydackuju pa fiłasofii na temu «Ruch piacidziasiatnikaŭ u Biełarusi». Doŭhi čas jon vykładaŭ u rodnaj VNU, a taksama zajmaŭsia vyvučeńniem relihijnych arhanizacyj u Biełarusi i siektałohijaj.
Marzaluk pachvaliŭsia, jak udaryŭ apanienta za abrazu Łukašenki: «Jon mietra paŭtara ci dva lacieŭ!»
Mahiloŭski «sienatar» zapatrabavaŭ puskać u arhanizacyi tolki pravieranych śviataroŭ
«Ja tupiŭ. I sumniavaŭsia. I rvaŭsia pamiž niekalkimi pačućciami. I ciapier mnie soramna». Kranalnaj historyjaj padzialiŭsia biełaruski śviatar
Kamientary
žesty ŭ deputana takija, jak u varažbitki )