Razvahi ludziej na pachavańni:
— Vse dobre j nahotovlone, ono* truniu dyšyvu kupyły.
— Da naščo, kob trunia buła doroha, jaka vže raźnica?
— Da ščo, ja za vsiu žyzń na dobru truniu ny zarobyła?!
— A vyte, chyba, ono radi truni žyły j zarobleły?
— Aj, ny kažy. Taky jek choroša trunia, to j choroše podyvytysa. Vona može j rossypłycca ny tak chutko, vśpiiš i połyžiety.
* ono = tolki,
vyte = vy,
podyvytysa = pahladzieć,
jek = jak,
zarobleły = zarablali,
dyšyvu — nacisk na apošni skład, na u = tannuju.
Zapisała ź vioski Bałandzičy Janaŭskaha rajona Maryna Kaciarynič.
Kamientary