«Hałoŭnaje, kab nie było havorki, što baćki ŭvohule nie isnuje»: Vasil Drańko-Majsiuk adreahavaŭ na intervju svajoj byłoj žonki Valaryny Kustavaj
Artyst Vasil Drańko-Majsiuk pabačyŭ u «Našaj Nivie» intervju svajoj byłoj žonki Valaryny Kustavaj i vyrašyŭ ahučyć svoj pohlad na situacyju. Jon śćviardžaje, što finansava dapamahaje byłoj žoncy i vielmi choča ŭdzielničać u žyćci dački, ale nie maje takoj mahčymaści.
Vasil raspavioŭ, što heta jon byŭ inicyjataram razvodu, jaki adbyŭsia na terytoryi Biełarusi ŭ 2022 hodzie. U 2021 hodzie Valaryna była vymušanaja pakinuć krainu z adnym zaplečnikam, bo pa jaje pryjechaŭ čorny busik. Viadučuju i paeta abvinavačvali ŭ supracy z «Biełsatam», a taksama ŭ dapamozie represavanym. Pieršy miesiac nie atrymlivałasia vyvieźci dvuchhadovuju dačku, kab taja ŭźjadnałasia z maci. Ale dziakujučy dapamozie «Bajsoł» heta narešcie ŭdałosia.
— Da jaje adjezdu ŭ nas była cudoŭnaja emacyjnaja suviaź z dačkoj. My nie čužyja ludzi. Pakul ja zastavaŭsia ŭ Biełarusi, a dačka była ŭžo ŭ Varšavie, ja bačyŭ jaje pa videasuviazi raz na tydzień.
Sam Vasil pierajechaŭ u Varšavu ŭ 2022 hodzie. Mužčyna kaža, što siarod pryčyn emihracyi było i žadańnie być bližej da dački.
— Spačatku bačyŭ dačku, mabyć, raz na dva tydni. Ja chacieŭ, kab byli vyznačany dakładna baćkoŭskija dni. U hetym było admoŭlena. A potym, na žal, spatkańni spynilisia. Chutka budzie paŭtara hoda, jak ja jaje nie bačyŭ.
Praz asabisty kanflikt u byłych muža i žonki jość składanaści ŭ kamunikacyi.
— Adzinaje, čaho ja chaču — mieć mahčymaść bačyć svaju dačku i zajmacca joj. Kab byli baćkoŭskija dni, kab ja moh joj kuplać niešta i ŭ sadok advodzić. Ja nie maju ničoha suprać niejkich zboraŭ («Bajsoł» abvieściŭ zbor srodkaŭ dla siamji Valaryny, baćka jakoj zmahajecca z ankałohijaj. — NN). Hałoŭnaje, kab nie było havorki, što baćki ŭvohule nie isnuje, što baćka ničoha nie daje.
Vasil kaža, što da niadaŭniaha času raz na miesiac pieraličvaŭ hrošy byłoj žoncy. Ale admaŭlajecca ahučvać kankretnyja sumy ci ahulny dyjapazon finansavaj dapamohi.
— Sumy byli roznyja. Ja by ciapier nie chacieŭ pakazvać niejkija skrynšoty ci jašče štości. Usie hetyja pieravody znachodziacca zaraz u majho advakata i buduć adpraŭleny ŭ sud. Spačatku, kali ja tolki pryjechaŭ i ŭ mianie byli niejkija zapasy, heta była adna suma. Paśla, kali Valaryna admoviłasia pakazvać dzicia, ja davaŭ niejkuju bazavuju sumu. Mahu skazać, što naprykancy leta była paŭza ŭ dva miesiacy, bo ŭ mianie była vielmi kiepskaja finansavaja situacyja. Ale ŭ hetym miesiacy jość dapamoha, i dalej jana budzie.
Mužčyna adznačaje, što patrabuje ad byłoj žonki spravazdaču:
— Kali mnie kažuć, što patrebna peŭnaja suma na štości, ja kažu: «Dobra, pakažy rachunak». Tady ja zrazumieju, što sapraŭdy treba stolki — a moža bolš, a moža mienš. Kali prosta abstraktna «Daj mnie stolki» — a kudy, a na što? A davaj razam źjeździm da lekara, u sadok. Ja chaču paŭnavartasna ŭdzielničać u žyćci dački. Kali ja budu bačyć, što treba ciopłaja kurtačka, toje-sioje — biezumoŭna, usio heta budzie pakryvacca.
Vasil kaža, što prapanoŭvaŭ byłoj žoncy źviarnucca da miedyjatara, kab naładzić kamunikacyju, ale jana admoviłasia. Ciapier jon pieradaŭ dakumienty ŭ sud, kab vyrašyć pytańnie aficyjna. Jon spadziajecca, što parazumiecca narešcie atrymajecca.
Kamientary