«Bolš čym siaredni zarobak». Mahiloŭski ramieśnik raskazaŭ, ci realna prakarmicca z draŭlanaha posudu
26-hadovy Kiryła Litvinienka pa adukacyi inžynier-budaŭnik. Jašče 3 hady tamu pracavaŭ majstram u pryvatnaj arhanizacyi, a ciapier aformiŭ ramieśnictva i stvaraje z dreva ŭnikalnyja pradmiety dekoru: interjernyja vazy, škatułki i aŭtarski posud, piša Magilev.by.
«Jana chacieła kupić kačałku, a ja skazaŭ, što sam vytaču»
Kiryła raspaviadaje, što jahonaja duša zaŭsiody lažała da tvorčaści: U dziacinstvie zajmaŭsia malavańniem, kamieńčyki źbiraŭ pa rečkach, u junactvie zachaplaŭsia strynh-artam, tady ž navučyŭsia pracavać z drevam. Jahonaja siamja žyła ŭ svaim domie. Kab dom utrymlivać, treba prykłaści ruku. U pryvatnym dvary zaŭsiody jość, čym zaniacca. Dobry haspadar u siamji Kiryły — jahony baćka, jaki zaŭsiody lubiŭ i ŭmieŭ pracavać pa drevie. Ź jaho i braŭ prykład syn.
Doma było ŭsio nieabchodnaje:
«Zaŭsiody byŭ niejki zapas dubu, stanki drevaapracoŭčyja: i samyja prostyja, i prafiesijnyja. Ja navučyŭsia rabić vyraby na takarnym stanku, jaki dazvalaje z dapamohaj elemientaŭ kručeńnia damahčysia niejkich formaŭ. Tamu maje vyraby, u asnoŭnym, kruhłyja, — tłumačyć chłopiec. — Ciapier u mianie šmat usiaho: čaša z hrušy, pijała z dubu, talerka ź jasieniu z žyvym krajem, z karoj — niezvyčajnyja. Ale spačatku, viadoma, było ŭsio vielmi prościeńka».
Pieršy svoj vyrab chłopiec stvaraŭ nie na prodaž. Heta byŭ asablivy padarunak dla kachanaj dziaŭčyny.
«Jana chacieła kupić kačałku ŭ kramie, a ja skazaŭ, što sam vytaču. Chaciełasia joj zrabić pryjemnaje, — z uśmieškaj uspaminaje Kiryła. — A jak dziaŭčyna z hetym nikoli źviazanaja nie była, joj spadabałasia. Plus, ja vielmi skrupulozna padychodziŭ da hetaha pytańnia, jak i ŭvohule da ŭsiaho: usio idealna adšlifavaŭ, vymieraŭ, vyvieryŭ — atrymałasia pryhoža».
Zatym małady čałaviek staŭ hladzieć u internecie videaroliki pra toje, jak ludzi zajmajucca takarnaj apracoŭkaj dreva (woodturning), vyrašyŭ sam pasprabavać niešta padobnaje i zrabiŭ ź biarozy misačku, jakaja ciapier upryhožvaje jahony chatni interjer.
«Možna zarabić i 2 000 za kirmaš»
Paŭtara hoda tamu chłopiec syšoŭ z asnoŭnaj pracy. Nie śpiecyjalna, prosta tak skłalisia abstaviny. Adnak dziakujučy hetamu jon zmoh nadavać lubimaj spravie nie 2 hadziny ŭ tydzień, jak raniej, a stolki, kolki nieabchodna, tamu raptam chobi stała pieratvaracca ŭ asnoŭny vid dziejnaści.
«Ja pačaŭ hetym zajmacca maštabna, — raskazvaje majstar. — U lutym zarehistravaŭsia jak ramieśnik, u traŭni zavioŭ staronki ŭ tyktoku, u instahramie, u jutubie. Pakul što padpisčykaŭ tam niašmat — krychu bolš za 200. Asnoŭnyja prodažy — na kirmašach, na niejkich haradskich mierapryjemstvach. Jeździŭ i ŭ inšyja harady: u Homiel, u Hrodna, na «Čaroŭny młyn» u Minsk. Tam možna pradać značna bolš, čym u nas.
Tut (na vystavie-kirmašy «Klukva Markiet» u Mahilovie — zaŭv. aŭt.) — my prosta stali ŭ handlovym centry, ludzi vypadkovyja zachodziać siudy i kuplajuć. A tam ža kirmaš, jaki niekalki hadoŭ. Jon prachodzić u adnym i tym ža miescy, u ich staronka svaja, dzie kuča kankretnych padpisčykaŭ. Jany ŭvieś čas rekłamaj zajmajucca.
Kali jość kolkaść hatovych vyrabaŭ, u Minsku možna zarabić i 2 000 za kirmaš — plus-minus 500 rubloŭ. I posud, i vazy ludzi dobra biaruć. Siaredniaja cana na ich — 50-60 rubloŭ. Maleńkija vazački možna kupić i pa 20, samyja bujnyja — pa 100».
«Ja, možna skazać, jašče i mastak»
Kab syści z pastajannaj pracy i pačać zajmacca lubimaj spravaj, patrebna peŭnaja śmiełaść, adnak naš hieroj byŭ upeŭnieny, što finansavy bok nie pacierpić, a hałoŭnaje, — znojducca jašče i dadatkovyja bonusy.
«Viadoma, kali b heta nie prynosiła dachod, ja b hetym nie zajmaŭsia, — kanstatuje Kiryła. — Łahična: treba na niešta žyć, niešta jeści. A ŭ maim vypadku heta jašče i taki sposab samavyjaŭleńnia. Ja, možna skazać, jašče i mastak. Starajusia padabrać niejkija kavałački pryhožyja, niejkija malunki pryrodnyja.
Ale mnohaje zaležyć i ad mianie. Treba hladzieć i dumać, jakim bokam paviarnuć vyrab — malunak vychodzić rozny, atrymlivajecca ŭnikalnaja reč. Takoha ŭ pryncypie nidzie niama, a kali i jość, to ŭ vielmi redkich ekzemplarach, tamu ludzi kuplajuć.
Kali surjozna hetym zajmacca, u miesiac možna zarabić dobryja hrošy — bolš čym siaredni zarobak».
«Starajusia vybirać dreva, u jakoha jość niejkija asablivaści»
Plusy svajoj spravy Kiryła bačyć nie tolki ŭ zarobku, ale taksama ŭ estetycy svaich vyrabaŭ i ŭ ekałahičnaści materyjału.
Pracavać z drevam, pa słovach Kiryły, štuka pracazatratnaja. Kali paličyć čas ad narychtoŭki draŭniny da kančatkovaha vyrabu, pa jaho słovach, sychodzić nie mienš za dva miesiacy.
«Ja pracuju z syrym drevam, — tłumačyć tonkaści pracesu Kiryła. — Kab damahčysia taŭščyni ścienki sałatnika ŭ 10 santymietraŭ i šukać dla hetaha suchi materyjał, to atrymajecca vielmi doraha, i šmat materyjału pojdzie va ŭtyl, budzie šmat raskolin. Tamu ja vytočvaju z syroj draŭniny, apracoŭvaju pa syrym, a kali padsychaje — pa suchim.
Draŭninu narychtoŭvaju sam. Praktyčna lubuju. Nie pracuju z volchaj, asinaj i lipaj, tamu što jany niebahatyja na teksturu. A ja starajusia vybirać dreva, u jakoha jość niejkija asablivaści. U asnoŭnym heta jasień, dub, viaz, hruša, jabłynia, śliva, čarešnia.
Materyjał šukaju ŭsiudy. Časta na mašynie jezdžu, słuchaju huk bienzapiły abo hladžu: dreva pavaliła ŭ kahości, viadziecca ramont darohi, prarvała ciepłatrasu, kapajuć abo viaduć kabiel. U takich vypadkach dreva śpiłoŭvajuć zvyčajna, i jano jašče niekalki tydniaŭ ci dzion lažyć. Kali jość takaja mahčymaść, padychodžu i damaŭlajusia zabrać.
Jezdžu pa vioskach, šukaju jabłyni abo hrušy vielizarnyja. Ja ž razumieju, što jany ludziam prosta nie patrebnyja. Čym bolšaja hruša abo jabłynia, tym mienš jana pładanosić: usie siły sychodziać u draŭninu, u karani, a nie ŭ płod, tamu ludzi časta zhadžajucca za adnosna nievialikuju sumu śpiłavać staroje dreva, a niechta i biaspłatna addaje».
Ci vyhadnaja heta sprava — vytočvać dekaratyŭnyja vyraby z dreva – i ci možna niejak raźvivacca ŭ hetym kirunku, pakaža čas, a ciapier Kiryła razvažaje pra heta pa-fiłasofsku:
«Pytańnie navat nie ŭ vyhadzie, a ŭ tym, da čaho duša lažyć. Žyćcio adno, i rastračvać jaho na toje, čym tabie nie padabajecca zajmacca, mnie zdajecca, niapravilna».
«Nie chapiła majho žyćcia, kab niešta samavitaje zrabić». Fiermier raskazaŭ, ci možna ŭ Biełarusi razbahacieć, hadujučy aviečak
«Chacieŭ ubačyć śviet na svaje vočy — i lubujusia pryhažościu samych roznych krain śvietu». Biełarus-dalnabojnik raskazaŭ pra ramantyku i budzionnaść jeŭrapiejskich daroh
«Časam ludzi kažuć, što jany dačny dom kupili tańniej, čym abyšłasia piečka». Prafiesijny piačnik raskazaŭ pra tonkaści svajho zaniatku
Kamientary