Hramadstva22

Stukactva pačynajecca na voli. Pra stukačoŭ u SIZA i kałonii piša Aleh Hruździłovič

Pra svoj dzieviacimiesiačny turemny dośvied vostra, daścipna, z nadziejaj na demakratyčnuju budučyniu krainy apaviadaje žurnalist «Svabody» Aleh Hruździłovič u knizie «Maje turemnyja mury», jakaja vychodzić u sieryi «Biblijateka Svabody. XXI stahodździe». Publikujem frahmient.

Stukačy

U sektary — try atrady, u kožnym pryblizna pa sto čałaviek. Hetyja trysta asudžanych hulajuć, šychtujucca, kurać, režucca ŭ nardy, čytajuć, prystasavaŭšysia na łavačkach, knihi i listy. I ŭsio heta na adnoj nievialikaj terytoryi z troch bakoŭ budynku, jakuju zavuć «lakałkaj» — značyć, lakalnaj zonaj. Pryblizna 300 kvadratnych metraŭ na 300 čałaviek! To bok kali ty vychodziš prosta prahulacca, dyk možaš sustrecca ź lubym z hetych ludziej tvar u tvar zusim vypadkova. Pavitacca, paprasić cyharetu, zahavaryć, pastupova pasiabravać. I adkul ty budzieš viedać, što paznajomiŭsia z čałaviekam, jaki rehularna sustrakajecca z operam, piša jamu spravazdačy ci raskazvaje vusna pra ŭsie padziei ŭ atradzie (nia viedaju, jak jany heta robiać). Karaciej, z stukačom. I jak zaścierahčysia ad takoha niepažadanaha kantaktu?

Padčas užo pieršaha vychadu na prahułku vakoł sektaru niekalki razoŭ ad roznych ludziej pačuŭ adno i toje ž papiaredžańnie: «Ty voś z hetym lepš nie kantaktuj, jon stukač. Budź ź im aściarožniejnym». Čym z bolšaj kolkaściu ludziej znajomiŭsia, tym čaściej hučali padobnyja «syhnały». Dajšło da śmiešnaha. Niejak mnie pakazali na asudžanaha ź inšaha atradu i zapeŭnili pra jaho, što «peŭna stukač». Nu, stukač dyk stukač. Ja ich nie kalekcyjanuju.

Ale potym hety ž čałaviek padyšoŭ da mianie, nazvaŭsia pa imieni, nahadaŭ, dzie i kali my byli znajomyja. Pryhledzieŭsia da jaho, i praŭda — 20 hadoŭ tamu byli znajomyja. Jość što zhadać pra ahulnaje minułaje. Razmaŭlajem, i voś užo jon mnie pakazvaje jakraz na taho čałavieka, jaki raiŭ ź im nia mieć spraŭ, bo jon stukač. Tut majo ciarpieńnie łopnuła, i ja skazaŭ: «Usio, chopić! Vas usich pasłuchać, dyk vakoł adny stukačy. I što ciapier, ni z kim nie havaryć i nia bačycca? Nie, ja tak nia budu».

Darečy, da apošniaha dnia ŭ kalonii dobra kamunikavaŭ z abodvuma tymi nibyta stukačami. U čym prablema? Nia chočaš niešta kazać pra siabie — nie kažy, ale štučna suviaziaŭ pieraryvać nia varta, bo biez čałaviečych adnosinaŭ u viaźnicy nie pražyć. A z peŭnaściu, što niechta stukač, usio roŭna nie daviedajeśsia.

Choć tak, stukačoŭ, tym bolš kali ty palityčny, sapraŭdy vakoł moža być niamała. Kali b była mahčymaść pahladzieć u asabovuju spravu, pračytać składzienyja pra mianie spravazdačy, dyk, moža, dzivu b daŭsia!

Kažu tak upeŭniena, bo na kamisii pierad pieršym ŠYZA načalnik pytaŭsia ŭ supracoŭnika aperatyŭnaha adździełu: «Što jość na jaho?» I toj, razharnuŭšy niejkuju tečku, vidać, maju spravu, hučna začytaŭ ź jaje: «U razmovie… čysła… čas… skazaŭ…» Peŭna viedaju, što ŭ toj čas ja nie siadzieŭ dzie ŭ stałoŭcy ci kubryku, a prahulvaŭsia ź siabram u dvoryku, a pobač hulali inšyja asudžanyja. Tolki niechta ź ich moh padsłuchać našuju razmovu i pracytavać jaje ŭ svaim danosie, pryčym šmat što pry hetym pierabłytaŭšy. Upeŭniena mahu skazać, chto byŭ tymi vušami aperatyŭnikaŭ. Ale što tut zrobiš? U stukačoŭ takaja natura, kali pahadžajucca na brudnuju pracu. Kali-niebudź im heta abaviazkova adhukniecca.

Vypadak, pra jaki zhadaŭ, adbyŭsia ŭ karantynie. Ale pilnaje sačeńnie, nia prosta sačeńnie, a sapraŭdnaje špijonstva budzie supravadžać asudžanych uvieś termin i paŭsiul: u «kubryku», na promcy, u spartovym haradku.

Ucirajucca ŭ davier

Što tak budzie, mianie ŭ pieršy ž dzień atradnaha žyćcia papiaredziŭ susied pa škoncy Vadzim. Skazaŭ, što jak tolki novieńki źjaŭlajecca ŭ atradzie, stukačam addajecca zahad źbirać pra jaho ŭsie mahčymyja źviestki, kab było viadoma navat, «na jakim baku spać lubić». Tamu budź pilnym u słovach i dziejańniach.

Tolki samaje cikavaje, što toj samy Vadzim, najchutčej, pra mianie taksama stučaŭ. Upeŭnieny ŭ hetym, bo praz try miesiacy paśla hetaj razmovy jaho nieaściarožnaj replikaj vydaŭ aficer z našaha atradu. Ciapier dumaju: navošta susied tady puskaŭsia ŭ ščyraść, papiaredžvaŭ pra stukačoŭ vakoł, kali sam byŭ taki? Adkaz adziny: viazień jon byŭ užo daśviedčany, a kali nibyta kłapociśsia, lahčej za ŭsio ŭciercisia ŭ davier. Dyk ja i biez taho staviŭsia da jaho narmalna, dzialiŭsia sałam, kavaj, cukierkami. Vadzima było škada. Jašče małady, arhanizm patrabuje kaloryj, a z domu dapamohi amal nijakaj, dyk jak nie padzialicca? Kali tabie za 60, ty va ŭsich vakoł schilny bačyć dziaciej, tolki što ŭ kožnaha svajo zachapleńnie, svaje hulni. Adzin chavajecca, druhi dahaniaje, treci hulaje ŭ špijona.

Viadoma, u luby momant taja ŭmoŭnaja «idylija», jakoj padtrymlivaješ u sabie čałavieka, moža skončycca, i časam heta zdarajecca zusim raptoŭna. Kali druhim razam apynuŭsia ŭ ŠYZA, da mianie ŭ kameru pasadzili chłopca. Marat padzialiŭsia turemnym dośviedam: «Nikoli ŭ atradzie nikomu nie adkryvaj dušu. Tut vakoł usie stučać. Voś ja maciuknuŭsia na adnaho d… z našaha atradu, pobač byli tolki samyja blizkija siabry, a ŭžo praz hadzinu ja tut, u ŠYZA. I ciapier, najchutčej, straču dobruju pracu, mianie pieraviazuć u inšy atrad, a mohuć i ŭ PKT kinuć z perspektyvaj na 411 artykuł. I heta ŭsiaho za adno matnaje słova!»

To bok raźvitaja systema stukactva ŭ kalonii — heta nia zabaŭka operaŭ, jakim nibyta niama čaho rabić, jak tolki źbirać źviestki, chto jak lubić spać. Heta, jak kazali za savieckim časam pra prafsajuzy, «pryvadny mechanizm» systemy represij. Pryjšoŭ syhnał — na jaho treba adreahavać — adreahujuć.

I na sto pracentaŭ praŭda, što hetaja systema pracuje najpierš suprać palityčnych viaźniaŭ. Navat kantakty ŭ kalonii, z kim razmaŭlaješ, jak časta razmaŭlaješ, adsočvajucca, i z hetych nazirańniaŭ robiacca vysnovy. Tak, palityčnyja ŭ našym sektary dobra viedali, što adzin kala adnaho nadoŭha lepš nie zatrymlivacca, inakš pačnucca niepryjemnaści. U žniŭni «žaŭtabiračnik» Jaŭhien, ź jakim raniej my šmat što abmiarkoŭvali, najpierš padziei va Ŭkrainie, pieraściaroh: «Oper užo pacikaviŭsia ŭ adnaho našaha, čamu my z vami tak časta razmaŭlajem. Davajcie radziej sustrakacca. Lepš nie pryciahvać uvahi». Daviałosia tak i zrabić.

Cikavaje pytańnie, a jak operupaŭnavažanyja supracoŭniki kamunikujuć z svaimi ahientami? Heta niešta tajnaje, zapiski zakładajucca ŭ tajniki ci jany kantaktujuć praz admysłovy telefon?

Ciažka adkazać, kali sam u hetaj škury nie pabyvaŭ. Ale mahu mierkavać, što asabliva praces nie prykryvajuć: čym praściej, tym lepš. Asudžanych, asabliva ŭ pieršyja miesiacy adbyćcia pakarańnia, časta vyklikajuć na ŭručeńnie roznych dakumentaŭ. Listoŭ z sudu, adkazaŭ z prakuratury i tak dalej. Vyklikajuć čałavieka z atradu, a što ź im adbyvajecca dalej, kudy jon pajšoŭ paśla naviedvańnia peŭnaha kabineta, dzie ŭručajuć hetyja papiery, — chto za hetym moža prasačyć? Nichto. Takija dumki, vidać, usich asudžanych naviedvajuć, bo zaŭvažyŭ, jakoje padazreńnie źjaŭlajecca, kali niekaha šmat razoŭ zapar vyklikajuć u klub ci ŭ štab.

Sa mnoj była padobnaja historyja. Akramia kryminalnaha abvinavačańnia, mnie vystavili materyjalny pazoŭ na vialikuju sumu, jakuju sud pastanaviŭ całkam pryznać. Potym pazoŭ padzialili na try častki ŭ adpaviednaści z kolkaściu epizodaŭ i adpravili na razhlad u try roznyja sudy. Pazovy razhladalisia, kali ŭžo siadzieŭ u mahiloŭskaj kalonii. Ciaham majho znachodžańnia tam išła biaskoncaja pierapiska: infarmavańnie pra pasiedžańni, pra ich pieranosy, pra rašeńni, a taksama adkazy na maje skarhi.

Zvyčajna ŭ klub, dzie ŭručajuć čarhovuju papieru, vyklikajuć užo paśla vośmaj ranicy. Chutka sabraŭsia i pajšoŭ. I zaŭsiody, jak viartajusia ŭ atrad, čuju naściarožanyja pytańni susiedziaŭ: a čaho vyklikali? Niešta ty začaściŭ… I chłopcaŭ zrazumieć možna: kamu chočacca žyć pobač z stukačom, usie takoha susiedztva aścierahajucca. Davodziłasia dziasiaty raz usio tłumačyć.

Papraŭdzie kantakty opera i jahonaha ahienta mohuć uvohule być navidavoku, i bolšaść peŭna ničoha nie zapadozryć. Paru razoŭ, hulajučy pierad adbojem kala toj ściany sektara, dzie «lakałka» zakančvajecca spartovaj placoŭkaj, bačyŭ u śviatle miesiaca takuju karcinu: na vulicy staić naš oper, padazvaŭ da siabie niejkaha viaźnia (toj staić adviarnuŭšysia, tvaru nie vidać), i jany niešta praz kraciany płot «pieracirajuć». Chiba heta nia moža być spravazdačaj? Viadoma, moža.

Jak dapamoh oper

A moža i nia być.

Samomu daviałosia adnojčy źviarnucca da opera sa skarhaj-prośbaj. Zboku takaja razmova mahła vyklikać padazreńnie. A było tak, što ŭ mianie ŭźnikła prablema ź pierapiskaj. Ad žonki, synoŭ i ŭnukaŭ listy dachodziać, a ad rodnaha brata Siarhieja — nie. Choć dakładna viedaŭ, što jon piša. Pakolki za kantrol nad listavańniem adkazvaje operupaŭnavažany, zamacavany za atradam, vyrašyŭ da jaho źviarnucca. I voś padčas prahułki baču jaho na vulicy. Padychodžu da płota, źviartajusia, prašu mianie vysłuchać. Aficer moh by prajści mima, ale spyniŭsia i padyšoŭ, uvažliva vysłuchaŭ. Zrabiŭ, praŭda, vyhlad, što ni pry čym, bo «listoŭ nichto nie zatrymlivaje», čamu ja, zrazumieła, nie pavieryŭ. Ale taksama prykinuŭsia: «Nu, moža. Jašče pačakaju».

I ŭžo praz paru dzion dačakaŭsia. List ad brata pryjšoŭ, i nastupnyja prychodzili biez zatrymki. A inšyja listy, ad siabroŭ, kalehaŭ i nieznajomych mnie ludziej sa słovami padtrymki, tak i nie dachodzili. Što jany byli, daviedaŭsia ŭžo paśla vyzvaleńnia. To bok sastupku oper usio ž zrabiŭ, dazvoliŭ atrymlivać listy ad brata, a ŭsio inšaje pa-raniejšamu zastałosia pad zabaronaj.

Stukactva pačynajecca na voli: u kožnaj arhanizacyi dziejničaje ahient specsłužbaŭ

Viarnusia da temy stukactva ŭ turmach. Tut varta razumieć, što heta nia ŭ viaźnicach uźnikaje praktyka pahałoŭnaha danośnictva, jana idzie ad paradkaŭ na voli, prosta ŭ turmie dla jaje roskvitu samyja spryjalnyja ŭmovy. I toje, što ahientami pranizanaje i našaje volnaje žyćcio, u turmie chutka pačynajuć razumieć tyja, chto na voli ŭ heta nia nadta vieryŭ.

U kamery SIZA, jašče da kalonii, los źvioŭ z byłym dyrektaram firmy, jakoha asudzili za machlarstva. Viktar raskazaŭ svaju historyju.

Mieŭ budaŭničuju firmu, biznes išoŭ niabłaha, ale ŭ tym liku tamu, što padatki jon spłačvaŭ nia całkam — užyvaŭ raspaŭsiudžanuju ŭ budaŭnictvie schiemu. Kali ŭrešcie jaho vykryli, dyk prysudzili ŭmoŭny termin, plus zabaranili zajmać kiroŭnyja pasady. Ale nie supakoiŭsia. Aformiŭsia ŭ toj ža firmie šarahovym supracoŭnikam, a sam praciahvaŭ kiravać finansami. I znoŭ papaŭsia.

Novaje śledztva paviesiła na Viktara miljonnuju stratu, a sud daŭ dziesiać hadoŭ kalonii, choć jahonaja vina zusim nie była dakazanaja. Naturalna, biznesmen aburaŭsia: jak tak? Nivodnaha jahonaha podpisu pad finansavymi dakumentami niama, nijak nie vyjaŭlena, što jon niekaha prymusiŭ vykonvać niezakonnyja dziejańni, a jaho ŭsio roŭna asudzili. I ŭvohule adkul daviedalisia, što jon praciahvaŭ kiravać firmaj? Moža chto zdaŭ?

Sukamerniki na takija razvahi śmiajalisia, prapanoŭvali zhadać i praanalizavać pracu i pavodziny kožnaha supracoŭnika. Dla kamery było vidavočna, što niechta z padnačalenych byŭ zaverbavanym ahientam, i jakraz jon prainfarmavaŭ adpaviednyja orhany pra aktyŭnaść byłoha dyrektara.

Sukamernik Anatol, były śledčy, a ciapier palitviazień, paćvierdziŭ: u kožnaj arhanizacyi zhodna z ukazam Łukašenki, pryniatym jašče ŭ kancy 90-ch, dziejničaje ahient specsłužbaŭ. Nie vyklučeńnie i pryvatnyja firmy.

Pavodle Anatola, technalohija ŭsieahulnaj raspracoŭki biznesu takaja:

«Syhnały ad ahientaŭ nazapašvajucca, ale zahad na toje, kab dać chod spravie, addaje zusim inšaja «kantora». Kali ŭžo zahad atrymany, śledčyja pačynajuć šukać zakonnuju padstavu, kab pasadzić čałavieka. Nia znojduć dokazaŭ pa adnym artykule, pasadziać pa inšym, na jaki niešta nakapajuć. I prysud harantavany. Heta i jość pravasudździe nie pa zakonie, a pa paniaćciach: niechta naviersie pryznaŭ ciabie vinavatym — i ŭsio, užo ničoha nia źmieniš».

Darečy, pavodle Anatola, jon tamu i zvolniŭsia z pracy śledčaha, što abrydła na zahad načalstva i pavodle danosaŭ «klapać» na ludziej kryminalnyja spravy. «Abrydła, dyj niesumlenna heta. Mnie sumleńnie nie davała spakojna žyć, a jak zvolniŭsia, staŭ siabie adčuvać narmalnym čałaviekam», — kazaŭ hety viazień.

Kamientary2

  • para
    14.06.2023
    Paznavalna, dziakuj
  • babrujčanin
    14.06.2023
    T.z.v." zakona vary" źjaviliś kali?? Pry džuhašvili bieryi nabyli " ramantyčny fler" .
    I čamuści jak pry caru baciuchnie kožny hruzin byu kniaziem tak kožny druhi " vora zakon" hruzin..??
    Usie astatnija majsy dźla padletkau intieleChientau śpievy sirotskija turmama..

Aleksijevič ŭ TOKu: Kali vy admoviciesia čytać Čechava i Dastajeŭskaha, to ŭpadziecie ŭ pravincyjnaść32

Aleksijevič ŭ TOKu: Kali vy admoviciesia čytać Čechava i Dastajeŭskaha, to ŭpadziecie ŭ pravincyjnaść

Usie naviny →
Usie naviny

Tyl Švajhier raskazaŭ, u jakim žanry źniaŭ by film pra Biełaruś. Vy ździviciesia11

Mihrant na biełaruska-polskaj miažy schavaŭsia za prybiralniaj. Ale nie ŭličyŭ adzin niuans VIDEA2

Fanaty raspaviali, jak zmahli arhanizavać pierfomans na matčy ŭ Varšavie i jak zmahalisia z pjanymi pravakatarami

Imavierny premjer Litvy: Štučnyja abmiežavańni dla biełarusaŭ niełahičnyja. Biełarusy dapamahajuć ekanomicy Litvy14

«Tania, my z taboj!» Ułady zapuścili fłešmob u padtrymku žančyny ŭ čyrvona-zialonym VIDEA37

«Ty ździejśniła sapraŭdny ŭčynak». «Dynama» zapisała VIDEA z padziakaj žančynie ŭ čyrvona-zialonym23

Prodažy novych aŭtamabilaŭ u Biełarusi znoŭ pastavili rekord2

«Znoŭ źjezdžu ŭ Minsk, usio vyrašym». Ukrainski deputat, jaki pryjazdžaŭ u Biełaruś, zaklikaŭ Zialenskaha da pieramovaŭ z Rasijaj10

Čamu vybarščyki hałasavali za Trampa?4

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Aleksijevič ŭ TOKu: Kali vy admoviciesia čytać Čechava i Dastajeŭskaha, to ŭpadziecie ŭ pravincyjnaść32

Aleksijevič ŭ TOKu: Kali vy admoviciesia čytać Čechava i Dastajeŭskaha, to ŭpadziecie ŭ pravincyjnaść

Hałoŭnaje
Usie naviny →