Pracuje ŭ IT, viedaje staraanhlijskuju i sanskryt. Vialikaja hutarka ź pierakładčykam «Vaładara piarścionkaŭ» na biełaruskuju movu
Adnoj z hałoŭnych litaraturnych padziej minułaha hoda staŭ vychad pa-biełarusku pieršaj častki lehiendarnaha ramana «Vaładar piarścionkaŭ» Džona Tołkina. Sioleta vyjšła druhaja častka knihi, na padychodzie treciaja. Usie ich pa-biełarusku pierastvaryŭ pierakładčyk Ihar Kulikoŭ. «Lusterka» parazmaŭlała ź im pra litaraturu i asnoŭnuju pracu ŭ IT, napisańnie prahram, jakija dazvalajuć spraścić pierakładčyckuju pracu, pra pierastvareńnie Tołkina, na jakoje pajšło dva hady, zarobki i viedańnie staražytnych movaŭ, na jakich užo nie razmaŭlaje amal nichto ŭ śviecie.
Ihar Kulikoŭ naradziŭsia ŭ 1988 hodzie ŭ Minsku. Skončyŭ fiłfak BDU. Pracavaŭ u Biełaruskaj akademii mastactvaŭ vykładčykam, ciapier — u polska-biełaruskaj IT-kampanii.
Aŭtar siami zbornikaŭ paezii. Siarod pierakładzienych im na biełaruskuju movu tvoraŭ — «Vaładar piarścionkaŭ» Džona Tołkina i «Čytvo» Čarłza Bukoŭski (z anhlijskaj), Pieršaje koła staražytnaj indyjskaj «Ryhviedy» i ŭryŭki z «Machabcharaty» (z sanskrytu). Ciapier pracuje nad pierastvarenńniem słavutaj «Dziuny» amierykanskaha fantasta Frenka Hierbierta.
«Na zvyčajnaj pracy ty atrymlivaješ zarobak kožny miesiac. Ź pierakładami tak nie pracuje»
— Ihar, jak vy trapili ŭ IT?
— Pavodle dypłoma ja fiłołah. Paśla fiłfaka BDU šeść hadoŭ vykładaŭ anhlijskuju movu ŭ Akademii mastactvaŭ. Praz peŭnyja viadomyja ŭsim padziei mianie čakała zvalnieńnie. Vyrašyŭ nie čakać hetaha momantu i znajści inšuju pracu.
Znajomaja prapanavała pasprabavać prajści intervju. Ja vyvučyŭ patrebnyja movy prahramavańnia i instrumienty, prajšoŭ intervju — i trapiŭ na prajekt Oxford dictionaries. Praź biełaruska-polskuju IT-kampaniju my zajmajemsia stvareńniem elektronnych słoŭnikaŭ vydaviectva Oksfardskaha ŭniviersiteta. Choć «stvareńnie» — heta hučna skazana. My stvarajem nie sam słoŭnik (heta robiać linhvisty), a elektronnuju abałonku dla jaho. Asabista ja praviaraju, nakolki hetaja abałonka adpaviadaje standartam Oksfarda.
— Vašyja kalehi viedajuć, z kim pracujuć?
— U našaj kamandzie piać čałaviek. Maja cimlidarka (kiraŭnica kamandy. — Zaŭv. red.) sama pa adukacyi fiłołah, tamu joj cikava. Astatnija ŭdzielniki kamandy — kłasičnyja technary. Jany viedajuć pra maje pierakłady, ale nie bolš za toje. Hłabalna na pracy nikoha nie turbuje, što supracoŭniki robiać u svoj volny čas. A ŭ inšych svaje cikavaści.
— Asnoŭnaja praca taksama krynica natchnieńnia dla litaratury ci ŭsio ž srodak zarabić hrošy?
— Chutčej druhoje, ale siakija-takija navyki, atrymanyja na pracy, ja ŭžyvaju i padčas pierakładu. Naprykład, vielmi karysnym było narešcie vyvučyć RegEx (instrumient dla bolš hłybokaha pošuku pa tekście. — Zaŭv. red.) i vykarystoŭvać jaho dla pierakładčyckaj pracy. Mnie spatrebiłasia majo viedańnie, chaj sabie i paviarchoŭnaje, movy prahramavańnia Python: dziakujučy joj pisaŭ prościeńkija prahramy, jakija praviarali pierakład na banalnyja pamyłki (kštałtu padvojenych prabiełaŭ abo pravapisu «ŭ»).
Potym vyrašyŭ, što pierakładać budzie zručniej, kali skazy ŭ tekście buduć roznaha koleru. Jość aŭtary, u jakich frazy karotkija, — tam niama prablemaŭ. A voś u Tołkina skazy časta vielmi doŭhija. Napisaŭ sabie prościeńkuju prahramku, jakaja adnym klikam myški raźmiačaje tekst — kožny skaz vyłučajecca inšym koleram. Tady adrazu vizualna vidać, dzie miaža skaza, i nad im lahčej pracavać. Padčas pracy nad «Silmarylijanam» Tołkina (adzin z najbolš viadomych ramanaŭ aŭtara, jaki nie źjaŭlajecca častkaj «Vaładara piarścionkaŭ». — Zaŭv. red.) heta vielmi dapamahała.
— U sacsietkach vy raskazvali, što, pakul žyli ŭ Biełarusi, mahli sami nadrukavać nakład ułasnaj knihi na 200 asobnikaŭ, a ciapier uvieś zarobak idzie na žyćcio.
— Kab sabrać hrošy na vydańnie praz kraŭdfandynh, treba rekłama. Ja mahu raschvalvać tvorcaŭ, jakich pierakładaju, bo heta vybitnyja piśmieńniki. A voś rekłamavać siabie zaŭsiody niajomka. Tamu raniej svaje vieršy ja zaŭsiody vydavaŭ tolki za ŭłasnyja hrošy. Tolki niadaŭna pieršy raz u žyćci atrymałasia inačaj: Dźmitryj Strocaŭ u svaim vydaviectvie hochroth minsk sam vydaŭ nievialičkuju knižačku maich apošnich vieršaŭ.
Ale toje było ŭ minułym. Zrazumieła, što ŭ Litvie, što ŭ Polščy arandavać žyllo — niatannaja asałoda. Na heta idzie bolš za pałovu zarobku.
— A nielha žyć za pierakładčyckija hanarary?
— Na zvyčajnaj pracy ty atrymlivaješ zarobak kožny miesiac. Ź pierakładami tak nie pracuje. U nas — nie viedaju, jak u Hiermanii ci ŭ Rasii — hrošy možna atrymać, kali kniha vyjšła i prajšli niejkija prodažy, ź jakich vydaviec moža vypłacić tabie peŭnuju sumu, ahavoranuju ŭ kantrakcie. Jakoha b pamieru hety hanarar ni byŭ, pakul jaho nie atrymaješ, tabie treba za niešta žyć.
Možna čysta tearetyčna dapuścić, što pierakładčyki mahli b mieć rehularnyja zamovy i rehularna atrymlivać hanarary. Ale navat u takim vypadku nie ŭpeŭnieny, što hetaha b chapała. Nie budu nazyvać sumy, ale hrošy ŭ prafiesii nie takija ŭžo i vialikija. Tamu, biezumoŭna, heta nie moža być asnoŭnaj pracaj.
Ale, znoŭ ža, liču, što ŭ hetym jość i svoj plus. Kali pracavać u štacie pierakładčykaŭ (jak toje, vidavočna, maje miesca, naprykład, u Rasii), to pierakładaješ toje, što tabie dajuć vydaŭcy. Vybaru niama: dali pracu — rabi. A ŭ nas vydatnaja situacyja. Tak, ludzi pierakładajuć u volny čas (viedaju pa siabrach i znajomych) — ale mienavita toje, što chočuć. Kali čałaviek pierakładaje toje, što jamu padabajecca, heta ŭžo pieršy krok da jakaści. Ja navat nie pamiataju, kab choć raz pracavaŭ nad tym, čaho nie lublu sam. Ciapier pracuju nad «Dziunaj» Hierbierta (pavodle hetaha navukova-fantastyčnaha ramana ŭ 2021-m pačali zdymać sieryju halivudskich filmaŭ z Cimaci Šałame ŭ hałoŭnaj roli. — Zaŭv. red.) — i hety tvor mnie daspadoby.
«Teraryzavaŭ školnuju nastaŭnicu roznymi archaizmami, jakich jana sama nie viedała»
— Vidavočna, što prykład takoj pracy — i «Vaładar piarścionkaŭ». U sacsietkach vy raskazvali, što da jaho pračytańnia byli ŭpeŭnienyja, što staniecie inžynieram abo prahramistam. Ale ŭ vyniku pastupili na fiłfak i zanialisia litaraturaj. Jak tak atrymałasia?
— «Vaładara piarścionkaŭ» pračytaŭ u vośmym kłasie. U dziaviatym zacikaviŭsia, čym zajmaŭsia jaho aŭtar, i daviedaŭsia, što jon siarod inšaha byŭ prafiesaram u Oksfardzie i vykładaŭ staraanhlijskuju movu (na joj razmaŭlali ŭ staražytnaj Anhlii. — Zaŭv. red.). Tady vyrašyŭ čytać pa-anhlijsku. Pieršaj knihaj staŭ raman «Ajvienha» Valtera Skota. Dahetul pamiataju, jak pieršuju staronku čytaŭ dźvie hadziny (uśmichajecca). A potym nabyŭ «Silmarylijan» Tołkina, jaki ŭžo chutka adužaŭ. Razam ź im uziaŭ i padručnik pa historyi staraanhlijskaj movy, jakuju pačaŭ vyvučać. U vyniku teraryzavaŭ školnuju nastaŭnicu anhlijskaj movy roznymi archaizmami, jakich jana sama nie viedała (uśmichajecca). Tak i zrazumieŭ, što nie los mnie stać inžynieram ci prahramistam. Zachacieŭ pierakłaści «Vaładara piarścionkaŭ».
— Vy ŭžo tady chacieli, kab jon źjaviŭsia pa-biełarusku?
— Ruskamoŭny pierakład ja ŭžo bačyŭ (pryčym viedaŭ, što isnuje navat niekalki varyjantaŭ). Dy i byŭ samaśviadomym čałaviekam. Pafasna kažučy, nacyjanalnaja śviadomaść uva mnie abudziłasia roŭna z pačatkam pierachodnaha ŭzrostu. Tady, u kłasie šostym ci siomym, mazhi stali pracavać pa-inšamu i ŭźnikła niestykoŭka ŭ hałavie: jak ža tak, my žyviom u Biełarusi, a čamuści ŭsie havorać pa-rusku.
Miž tym pa-biełarusku tady nie było navat pieršaha, pirackaha, vydańnia (da pracy Kulikova knihu Tołkina pierakłali biez dazvołu pravaŭładalnikaŭ jaho spadčyny, tamu jana raspaŭsiudžvałasia nielehalna. — Zaŭv. red.). Asobnyja ŭryŭki možna było znajści tolki na forumach u internecie.
Pamiataju, što sam pasprabavaŭ pierakłaści ŭstupny vierš Tołkina i zahruziŭ jaho na toj forum. Ciapier razumieju, što ŭzrovień taho pierastvareńnia byŭ žachlivy. Dobra, što vierš nie zachavaŭsia (uśmichajecca). Zrešty, i pierakład na forumie byŭ strašny. Darečy, tady vieršaŭ ja nie pisaŭ. Zusim nie ŭjaŭlaŭ, jak heta robicca. Mierkavaŭ, što, vidać, daviadziecca kamuści ich (vieršy Tołkina, jakich šmat u «Vaładary piarścionkaŭ». — Zaŭv. red.) addavać [na pierakład]. Ale proza — tut ja byŭ ŭpeŭnieny — pavinna ž atrymacca (uśmichajecca).
— Atrymlivajecca, što vy ažyćciavili padletkavuju maru. A za kolki času vy pierakłali «Vaładara piarścionkaŭ»?
— Na ŭsie try častki pajšło dva hady. Pakolki «Vaładar piarścionkaŭ» byŭ kamiercyjnym prajektam, u mianie byŭ dedłajn, pastaŭleny vydaŭcom Andrejem Januškievičam. Pierad tym jak vyznačyć termin, ja ŭziaŭ anhłamoŭnaje vydańnie knihi i pravieryŭ, kolki zmahu pierakłaści za dzień. Paličyŭ kolkaść staronak — i atrymałasia, što praca zojmie try hady. Zrazumieŭ, što jak by ja ni lubiŭ Tołkina, rabić try hady adno i toje ž nie chočacca (uśmichajecca). U vyniku vyrašyŭ pierakładać bolš, i pakrysie ŭstalavaŭsia taki režym pracy.
Ja pračynaŭsia ranicaj, niedzie ŭ 06.40. Rabiŭ zaradku. Potym abaviazkova čytaŭ «Ramajanu» (staražytnaindyjski epas. — Zaŭv. red.) na sanskrycie. U 08.30 siadaŭ pierakładać «Vaładara piarścionkaŭ» — i tak da pačatku pracoŭnaha dnia (u Minsku jon pačynaŭsia ŭ 10.30). Potym pačaŭ brać na pierakład jašče i pałovu pierapynku na abied. Viečaram za kampjutaram redka pierakładaŭ, bo vielmi stamlaŭsia. Braŭ adzin z tołkinskich vieršaŭ i pierakładaŭ jaho na papieru. Moh pajści na vulicu i krucić jaho ŭ hałavie. Było i takoje.
Na vychodnych, jak praviła, pieračytvaŭ toje, što pierakłaŭ u budnija dni, i rabiŭ pieršasnuju redakturu. Kali skončyŭ uvieś pieršy tom, to ŭžo śviežym vokam pieračytaŭ jaho całkam, rabiŭ druhuju samaredakturu. Paśla tekst pračytvaŭ redaktar, a za im karektar. Kožny tom prajšoŭ takija etapy.
— Ale ž taki rytm nadzvyčaj fizična i psichałahična składany. Faktyčna, non-stop bieź pierapynku — dy jašče pry asnoŭnaj pracy ŭ IT.
— Tak, heta składana, ale my ŭsie viedajem, u jakich umovach my tady žyli i ciapier žyviom paśla 2020 hoda. Mnie treba było niečym zaniać hałavu, kab nie było času na inšyja dumki. Tamu pierakład byŭ dla mianie jak manna niabiesnaja. Mieŭ kankretnuju metu i viedaŭ, kolki na jaje treba vydatkoŭvać času. Dla mianie pierakład spracavaŭ u peŭnym sensie terapieŭtyčna.
«Pierakładaju tolki toje, što mnie padabajecca i što, jak ja adčuvaju, moh by napisać sam»
— Vašaja asnoŭnaja mova dla pierakładu — anhlijskaja?
— Čaściej za ŭsio pierakładaju ź jaje i z sanskrytu. Trochi z chindzi (sučasnaja mova, raspaŭsiudžanaja na poŭnačy Indyi. — Zaŭv. red.). Staraanhlijskuju kaliści pierakładaŭ, ale zakinuŭ i amal usio zabyŭ. Staraisłandskuju (bolš raspaŭsiudžanaja nazva — staražytnaskandynaŭskaja mova. — Zaŭv. red.) tak narmalna nikoli nie davučyŭ, tamu pierakład «Sahi pra Ejryka Rudoha» zastaŭsia niaskončanym. Byli nievialikija sproby pierakładać ź niamieckaj i italjanskaj.
— A vam nie škada sychodzić ź niejkaj moŭnaj prastory i pakidać niedaroblenaj pracu?
— Chiba troški spačatku. Tuju ž staraisłandskuju vyvučyŭ inšy biełarus, jaki zrabiŭ usio, što ja kaliści płanavaŭ zrabić. Kali b ja nie zaniaŭsia sanskrytam, to, vidać, praciahvaŭ by. Ale atrymałasia jak najlepš. Ja pierakładaju z sanskrytu, jon — sa staraisłandskaj.
— A jaki stymuł pahłyblacca ŭ movy, na jakich ciapier nichto nie razmaŭlaje?
— Pieršy i hałoŭny stymuł — estetyčny. Jaho ja častkova pieraniaŭ ad Tołkina, jaki byŭ prapahandystam estetyki movy: jon atrymlivaŭ asałodu ad taho, jak jana hučyć. Pavodle hetaha pryncypu jon i prydumlaŭ svaje elfijskija movy. Naprykład, mnie prosta vielmi padabajucca, jak hučać staraisłandskaja i staraanhlijskaja. Druhi stymuł — mianie cikaviła kultura staražytnych hiermancaŭ. Chto ŭ svoj čas nie cikaviŭsia runami ci vikinhami?
— Kali vy darabili pierakład ź siarednieanhlijskaj movy paemy «Ser Haviejn i Zialony rycar», to napisali ŭ sacsietkach, što pracavali «pieradusim dla siabie samoha, ale i taksama žmieni varjataŭ, jakim takoje moža być cikavaje».
— Nasamreč, dziakujučy tamu, što hetuju paemu pierakładaŭ Tołkin, jana stała vielmi papularnaj u anhłamoŭnym śviecie. Niadaŭna navat zrabili jaje novuju ekranizacyju (havorka pra film 2021 hoda «Lehienda pra zialonaha rycara». — Zaŭv. red.). Dastatkova volnuju, nasamreč. Ja vyrašyŭ uziacca za pierakład nie tolki tamu, što paema mnie padabajecca. Ja pabačyŭ, što na chvali papularnaści Tołkina i jana stała papularnaj. A fraza pra «varjataŭ» datyčyła tolki ŭstupu, dzie ja raźbiraŭ, jak napisany tvor. Mahčyma, heta budzie sapraŭdy cikavaje nie ŭsim.
— Anhlijskuju vy, naturalna, vyvučali ŭ škole, paśla ŭ BDU. Astatnija movy vy vučyli sami? Ci praź niejkija kursy?
— Sam. Ja liču, što balšyniu movaŭ — jeŭrapiejskich dyk dakładna — na ŭzroŭni čytańnia možna vyvučyć samastojna. Voś kali treba navučycca havaryć, to tut treba šukać, prynamsi, z kim. Lepš znajści kursy ci repietytara. A z čytańniem nie prablema. Naturalna, sa staražytnymi movami ŭsio składaniej. Tut navat na ŭzroŭni čytańnia biez nastaŭnika ciažkavata.
Ale materyjałaŭ pa staraanhlijskaj i staraisłandskaj mora. Kali ja vyvučaŭ hetyja movy, znachodziŭ supołki sapraŭdnych fanataŭ. Jany stvarali na hetych movach «Vikipiedyju», pisali na ich rehularna naviny. Pra apošniaje (a taksama pra toje, jakija słovaŭtvaralnyja madeli jany vykarystoŭvajuć) ja navat pisaŭ na fiłfaku kursavuju. Ale mianie ŭsio ž cikaviła čytańnie tekstaŭ, a nie maŭleńnie. Nie było patreby razmaŭlać na hetych movach.
— A na jakich movach, ź jakich pierakładali, vy razmaŭlajecie?
— Na anhlijskaj, naturalna. Na sanskrycie mahu niešta prostaje havaryć, na składanyja temy — užo nie. Na chindzi taksama niešta prostaje mahu skazać. Nu i na ŭkrainskaj usie mohuć (uśmichajecca).
— Vybar movy dla pierakładu zaležyć ad zamovy vydaŭca ci ad vašaha natchnieńnia?
— Toj ža sanskryt — heta vyklučna maje prajekty, tut ja sam sabie zamoŭca. Ahulny ž pryncyp u mianie vielmi prosty: pierakładaju tolki toje, što mnie padabajecca i što ja, jak adčuvaju, moh by napisać sam. Nie ŭ tym sensie, što na heta zdolny (uśmichajecca). Havorka pra toje, što ŭ idealnych umovach ja chacieŭ by heta napisać. Ale voś jość cudoŭny aŭtar, jaki napisaŭ toje za mianie, i ja chaču, kab jaho tvor zahučaŭ pa-biełarusku.
— Vy asabista vierycie, što kaliści ŭ Biełarusi buduć masava čytać vaš pierakład «Vaładara piarścionkaŭ» ci «Dziuny», a nie ruskamoŭny?
— Heta pytańnie vielmi hłybokaje. U tym sensie, što jano ŭžo nie tolki pra pierakłady ŭ cełym, a pra moŭnuju situacyju.
Ludzi, jakija čytajuć knihi pa-biełarusku, buduć čytać «Dziunu» pa-biełarusku. Voś i ŭsio. Ja ŭžo sustrakaŭ niekalki čałaviek, jakija hladzieli «Vaładara piarścionkaŭ» u kino, ale nie čytali pa-rusku, a voś kali vyjšaŭ biełaruski pierakład, vyrašyli pasprabavać. Hladžu na situacyju pazityŭna. Treba pierakładać. A dalej… Ad nas, pierakładčykaŭ, heta nie zaležyć. Pra heta budzie chvalavacca vydaviec (śmiajecca).
Kamientary