«Abažaju hetaje lavackaje dziarmo». Kavieryn nahavaryŭ u efiry takoje, što hledačy ŭ šoku
Pa internecie hulaje narezka dziŭnych vykazvańniaŭ viadučaha jutub-šou «Obyčnoje utro», u jakich jon nibyta padtrymlivaje rasijskuju ahresiju.
Były radyjoviadučy i šoŭmien Kanstancin Kavieryn nikoli nie lez pa słova ŭ kišeniu, jon čaściakom adznačaŭsia rezkimi vykazvańniami na miažy fołu. Voś i ciapier za tydzień nahavaryŭ u efiry tok-šou «Obyčnoje utro» stolki ŭsiaho, što častka aŭdytoryi chapajecca za hałavu.
«Zabivać — heta drenna, ale kali ty zabivaješ svajho voraha — heta dobra. Abažaju va ŭvieś rost hetaje lavackaje dziarmo»
U adnym z vypuskaŭ viadučyja abmiarkoŭvali pačatak błakiroŭki internet-resursaŭ i svabody słova.
Maryna Mientusava źviarnuła ŭvahu na toje, što dla karystalnikaŭ Android zabłakiravali telehram-kanał PVK «Vahnier»: «Mahčyma, dla niekaha svaboda słova — heta zabivać mirnych ukrainskich hramadzian. Ale dla niekatorych z nas heta charošaja navina, što błakirujucca takija pamyjnicy, jakija prapahandujuć nasille i litaralna zaklikajuć ludziej iści na vajnu na rasijskim baku».
Kavieryn adreahavaŭ niečakana:
«Tady treba i «Žyćcio-malina» zabłakiravać u telehramie. Tam jość intervju, dzie čuvak havoryć: «Biełarusy, nie siadzicie, a biarycie zbroju i idzicie vajavać, zabivać, bo inšaha šlachu ŭ vas niama». Treba błakiravać? … Pa łohicy jak by tak».
Mientusava nahadała svaju raniejšuju dumku pra toje, što nieabchodna błakiravać zakliki da zabojstvaŭ:
«Treba błakiravać nie «Žyćcio-malinu», a kankretna hety vypusk. Tamu što PVK «Vahnier» — heta ŭvieś kanał [z zaklikami da zabojstva]».
«Nu niapraŭda. Nie ŭsiudy tam zakliki da zabojstvaŭ. Voś raskazali: sabrać humanitarnuju dapamohu niedzie mirnamu nasielnictvu. Dzieści jašče niešta. Ci voś — my sfatahrafavalisia na niejkich ałmaznych kapalniach. Svaboda słova — jana dla ŭsich. Jana jość, ci jaje niama»,
— praciahnuŭ adstojvać svaju dumku Kavieryn.
«Ty błytaješ svabodu słova i chejt-śpič. U ich jość adroźnieńni, navat linhvistyčnyja», — źviarnuła ŭvahu Mientusava.
«Ty možaš havaryć usio što zaŭhodna. (…) Jość piataja papraŭka, a dalej budzie vyrašać sud. A ŭziać i zabłakiravać, tamu što heta drenna — tak nielha. (…)
«PVK «Vahnier» — heta drenna, a «Žyćcio-malina» — heta dobra. Zabivać — heta drenna, ale kali ty zabivaješ svajho voraha — heta dobra».
Abažaju va ŭvieś rost hetaje lavackaje dziarmo! Voś heta drenna, tamu treba zabłakiravać. A voś heta dobra. Žyćcio našmat składaniejšaje», — praciahnuŭ Kavieryn.
Mientusava zaŭvažyła, što kali iduć vajennyja dziejańni, to jany nieminuča viaduć da hibieli ludziej. A Ukraina, maŭlaŭ, maje prava abaraniać svaju terytoryju.
«Rasija taksama abaraniaje svaju terytoryju histaryčnuju. Jaje akupavali pa niejkich tam damovach», — paryravaŭ Kavieryn.
«Niasicie tabletki», — adredahavała na heta Mientusava.
«Čamu adrazu tabletki? Ja tabie pradstaŭlaju punkt hledžańnia hetych nieludziej (heta majo słova — «nieludzi»): «Rasija abaraniaje svaje intaresy», «Tam pryhniatajuć ukrainskich ludziej». U ciabie jość dokazy, što tam nie pryhniatali ruskamoŭnych ukraincaŭ? Niama. [Značyć], «ich pryhniatali», «Rasija abaraniaje svaju terytoryju» i «pamirajuć jaje syny za spraviadlivuju spravu». Chto z nas maje racyju?», — praciahvaŭ trolić kalehu Kavieryn.
— Kościa, jana parušyła zakon. Niama takoha, što jość niejkaja «histaryčnaja pierśpiektyva miežaŭ». Jana ŭvarvałasia ŭ niezaležnuju dziaržavu. Heta parušeńnie.
— Jaki zakon? Jana «adnaviła histaryčnuju spraviadlivaść».
— Niama takoha zakonu ab histaryčnaj spraviadlivaści.
— Vy ŭsie razumnyja rabiaty. Ja jašče raz havaru — «hetych možna zabivać, a hetych nielha». Supier! Topčyk!
U ahulnym kantekście razmovy zrazumieła, što ŭ niejki momant Kavieryn u jakaści arhumientaŭ pačaŭ pierakazvać pazicyju rasijan. Ale kali čuć tolki narezku, jakaja hulaje pa sacsietkach, to składvajecca ŭražańnie, što jon nibyta adstojvaje svaju prarasijskuju pazicyju.
«U mianie pieptuhan-ta raści raście, ale ja nie viedaju, chto ja»
Mahčyma, na dziŭny dyjałoh nie źviarnuli b takoj uvahi, kali b u toj samaj prahramie Kavieryn nie zahavaryŭ na pavyšanych tanach i pa inšaj sprečnaj temie.
Adzin z hledačoŭ napisaŭ kamientar: «Chtości moža być mužčynam ci žančynaj navat kali heta adroźnivajecca ad połu, jaki byŭ u jaho pry naradžeńni». I viadučamu zachaciełasia vykazacca pra vybar hiendaru, vykarystaŭšy niezvyčajnaje słova «pieptuhan» u značeńni mužčynskaha pałavoha orhana.
«U mianie pieptuhan-ta raści raście, ale ja nie viedaju, chto ja. Heta jak jedzie aŭtobus, a ja nie viedaju, aŭtobus heta jedzie ci tralejbus», — zajaviŭ jon.
Maryna Mientusava zaŭvažyła, što sistema čałaviečaha arhanizmu trochi składaniejšaja za sistemu hramadskaha transpartu. Ale Kavieryn kateharyčna nie pahadziŭsia:
«Heta značyć, pieptuhan — nie zaŭsiody pieptuhan? Časam heta prosta banan. Heta ja da taho, što ty možaš ličyć siabie kim zaŭhodna. Ja za svabodny vybar. Ale kali ŭ ciabie raście pieptuhan, to ty mužčyna. Heta biez varyjantaŭ».
Na pytańnie Mientusavaj, ci moža čałaviek pamianiać poł, kali adčuvaje ŭ hetym patrebu, Kavieryn adkazaŭ stanoŭča. Ale ŭdakładniŭ svaju pazicyju:
«Ja da pytańnia samavyznačeńnia. Kali ja havaru «mužčyna», [a ŭ adkaz čuju]: «nie treba mianie nazyvać mužčynam, bo ja siabie adčuvaju jak žančyna». Nie, siabar, ja budu nazyvać ciabie mužčynam, tamu što ty, s*ka, mužčyna».
Zajava Kavieryna vyklikała abureńnie stvaralnikaŭ sajta Gpress.info. Jany apytali žurnalistku Kaciarynu Pytlevu, daśledčycu Irynu Sidorskuju i aktyvista Aleha Ražkova. Jany zaklikali viadučych «Obyčnoho utra» patłumačyć svaju pazicyju.
Na čarhovy vypusk prahramy ŭ efir paklikali kvir-aktyvistku Pašu Džažoru, jakaja pasprabavała patłumačyć Kavierynu pazicyju supolnaści. Ale atrymałasia tak sabie — viadučy troliŭ hościu i ŭdakładniaŭ, ci moža jon ličyć svajoj hiendarnaj identyfikacyjaj «zedlik».
«Naša Niva» paprasiła Kanstancina Kavieryna prakamientavać abiedźvie situacyi, ale jon nie zachacieŭ hetaha rabić.
Kamientary