Paet Uładzimir Niaklajeŭ u vialikim ese dla vydańnia Dekoder razvažaje, jak biełarusy pryjšli da taho, što majuć ciapier. Ci dastatkova ŭ svajoj historyi my zrabili dla niezaležnaści svajoj dziaržavy? Častka ese pryśviečana pamyłkam, jakija Biełaruś zrabiła ŭ 1990—2000 hady.
«Rasija vybrała svoj šlach, Ukraina — svoj. A Biełaruś nie zrabiła vybaru. Zastałasia pamiž šlachami.
Heta naŭprost paŭpłyvała na toje, što Respublika Biełaruś nijak nie skarystałasia zajmietaj niezaležnaściu. Na samym pačatku niezaležnaść davała mahčymaść prymać samastojnyja (niezaležnyja ad rezka asłablenaj Rasii) rašeńni. Jak prymali hetkija rašeńni krainy Bałtyi, skiravaŭšysia ŭ Jeŭraźviaz i tym samym zratavaŭšysia. U Biełarusi ž takija prapanovy nie prymalisia nie tolki kansiervatyŭnaj (kamunistyčna-prasavieckaj) častkaj hramadstva, ale i demakratyčnaj.
Navat Biełaruskim narodnym frontam (najbolšaj na toj čas apazicyjnaj siłaj), lidar jakoha vystupaŭ za całkam samastojnuju, nie dałučanuju ni da Rasijskaj Fiederacyi, ni da Jeŭrapiejskaha źviaza, Biełaruś. Ja nadrukavaŭ u toj čas artykuł «Pamiž palusami», u jakim pytaŭsia: jak moža mietaličnaja piasčynka ŭtrymacca ŭ raŭnavazie pamiž palusami mahnita? Heta niemahčyma. I pačuŭ u adkaz, što jano niemahčyma ŭ fizicy. A ŭ palitycy moža być.
Heta była pieršaja palityčnaja pamyłka, jakuju možna nazvać histaryčnaj, bo jana stała pa sutnaści pieršym krokam da straty tolki što zajmietaj niezaležnaści.
I kolki ž pavinna było prajści času, kab navat prezident Ukrainy Zialenski, jaki paprakaŭ Biełaruś za chaŭrus z ahresram, narešcie zajaviŭ: «Jeŭropa — heta i Bałkany, i Małdova, i budzie abaviazkova Dzień Jeŭropy dla Hruzii i Dzień Jeŭropy dla Biełarusi».
Viadoma, Biełaruś u 1991 hodzie nie adrazu paklikali b u Jeŭraźviaz. Spatrebiŭsia b čas na toje, jak było jano z krainami Bałtyi, kab vykanać adpaviednyja ŭmovy. Ale heta byŭ by nie stračany čas našaj historyi, jakim jon jość zaraz. Heta byŭ by vybrany šlach.
Tut možna spytać: «A jak ža Sajuznaja dziaržava?» Chiba heta nie šlach na Ŭschod? Nie vybar?
Tak, vybar. Ale nie šlach. Bo heta vybar nie cyvilizacyjny. Palityčny. A palityka takaja ž chutkaźmiennaja reč, jak nadvorje.
Druhaja pamyłka była zroblenaja kiraŭnikami niezaležnaj Respubliki Biełaruś padčas padpisańnia Biełaviežskich pahadnieńniaŭ.
Ja davoli dobra viedaŭ tahačasnaha dziaržsakratara Rasijskaj Fiederacyi Hienadzia Burbulisa, ź jakim paznajomilisia my jašče ŭ pačatku 80-ch u Śviardłoŭsku, dzie ja čytaŭ studentam Uralskaha palitecha vieršy, a jon — lekcyi pa marksiscka-leninskaj fiłasofii. Dyk voś ja spytaŭ jaho, ci byli padčas padpisańnia Biełaviežskich pahadnieńniaŭ (u čym jon prymaŭ niepasredny ŭdzieł) choć niejak akreślenyja nastupstvy padpisańnia hetaha dakumienta? Palityčnaja, ekanamičnyja, sacyjalnyja? I jon adkazaŭ, što ničoha takoha nie było, a była «svabodnaja hulnia rozumu». Tak i skazaŭ, ja na ŭsio žyćcio zapomniŭ: «Była svobodnaja ihra uma». Voś u hetaj hulni i ŭźnikła farmuloŭka: «SSSR jak subjekt mižnarodnaha prava i hieapalityčnaja realnaść spyniaje svajo isnavańnie».
Nu, dobra: spyniaje. A što dalej?..
Pahadnieńni byli padpisanyja bieź nijakich ahavorak, bieź nijakich dapaŭnieńniaŭ, bieź nijakich harantyj z boku inicyjataraŭ (kiraŭnictva Rasii) źjaŭleńnia hetaha dakumienta. Najpierš — harantyj dziaržaŭnaj cełasnaści Biełarusi i Ukrainy.
Niachaj Jelcyn z Burbulisam pra toje nie dumali, jany vyrašali vyklučna pytańnie ŭłady: nie mahli prybrać kiraŭnika SSSR Harbačova, dyk prybrali z-pad jaho krainu, jakoj jon kiravaŭ. Ale ž padpisanty z ukrainskaha (Kraŭčuk i Fokin) i biełaruskaha boku (Kiebič i Šuškievič) musili dumać pra heta. Viedajučy historyju, viedajučy Rasiju, źniešniaj palitykaj jakoj va ŭsie časy byŭ ci zachop, ci viartańnie «iskonno russkich ziemiel». Niachaj na toj čas praz palityčny, ekanamičny kryzis joj było nie da taho. Ale ž nielha było nie zadacca pytańniem: što budzie potym? Jakija harantyi, što znoŭ Rasija nie vierniecca da impierskaj idei «sobiranija ziemiel»?
I voś jana viarnułasia da hetaha. «Sobirajet» ziemli.
Niechta moža skazać: Rasija parušyła b lubyja dadzienyja harantyi, jak parušyła Budapiešckija pahadnieńni. Mahčyma. Ale ja kažu nie pra adkaznaść Rasii, a pra adkaznaść ludziej, jakim davieryli svoj los narody Biełarusi i Ukrainy.
Jelcynu hetak karcieła skinuć Harbačova, ź jakim byli ŭ jaho jašče i asabistyja rachunki, što jon padpisaŭ by lubyja harantyi. Ale ni kiraŭniki Biełarusi, ni kiraŭniki Ukrainy ničoha nie prapanavali. A paśla raspaviadali, jakija jany mudryja palityki. Maŭlaŭ, kali b nie padpisanyja imi pahadnieńni, dyk pačałasia b vajna. Dyk voś u 1991 u Biełaviežy jany j padpisali vajnu va Ukrainie ŭ 2022.
Treciaja histaryčnaja pamyłka była dapuščanaja padčas praviadzieńnia pieršych prezidenckich vybaraŭ. Zamiest taho, kab damovicca pra adzinaha kandydata ŭ prezidenty ad demakratyčnych sił, apazicyja zaniałasia mižpartyjnaj baraćboj, vynikam jakoj stała adchileńnie ad udziełu ŭ vybarach deputata Viarchoŭnaha Savieta Hienadzia Karpienki. Mienavita taho palityka, jaki, majučy charyzmu, da jakoj dadavaŭsia aŭtarytet haspadarnika: dyrektara zavoda, kiraŭnika horada, — moh vyjhrać vybary. I tady b vyjhrała Biełaruś.
Šmat chto davodzić (jak, naprykład, u svaich uspaminach pra 1994 hod Siarhiej Navumčyk), što Biełaruś vyjhrała b u tym vypadku, kali b na pieršych vybarach pieramoh Zianon Paźniak. A ŭžo na druhich Hienadź Karpienka. Ale heta palityčnyja fantasy. Jak u savietyzavanaj, nie nacianalnaj krainie moh adrazu pieramahčy nacyjanalist? Nijak. Mahło być tolki naadvarot: spačatku talerantny Karpienka, a paśla radykalny Paźniak. Ale nie stałasia ni tak, ni hetak, bo nie pra Biełaruś dumali astatnija ŭdzielniki tych padziej. Pra siabie. I prydumali, jak Karpienku da vybaraŭ nie dapuścić. Pryčym, sposabam, miakka kažučy, nie nadta prystojnym.
Aleh Trusaŭ, kiraŭnik inicyjatyŭnaj hrupy Stanisłava Šuškieviča, z'ahitavaŭ 14 siabroŭ sacyjał-demakratyčnaj partyi Hramada adklikać svaje podpisy za vyłučeńnie Karpienki kandydatam u prezidenty. Pavodle vybarčaha zakanadaŭstva takoj «inicyjatyvy» nie mahło być. Nie kažučy ŭžo pra zakony marali. Razam z Alaksiejem Dudaravym, kiraŭnikom vybarčaha štabu Karpienki, my ŭhavorvali jaho adstojvać svaje pravy. U vybarčaj kamisii, u sudzie, jaki ŭ toj čas jašče byŭ sudom. Ale jon kateharyčna (choć mieŭ zusim nie kateharyčny charaktar) admoviŭsia sudzicca, uvohule z kim-niebudź pra «inicyjatyvu» Trusava razmaŭlać. Skazaŭ: «Toje, što pačałosia z podłaści, joj i skončycca. I ja nie chaču mieć da hetaha nijakaha dačynieńnia».
Čamu ja spyniajusia na hetym niby pryvatnym epizodzie našaj niadaŭniaj historyi? Tamu što ź jaho, jak z rakavaj puchliny, pajšli mietastazy amaralnaści. Situacyja z adklikańniem podpisaŭ paŭtaryłasia ŭ dramatyčnym 1996-ym, jaki moh stać, ale nie staŭ pierałomnym. 73 deputaty padpisalisia pad zajavaj u Kanstytucyjny sud za impičmient prezidenta praź vidavočnyja parušeńni Kanstytucyi. Ale 12 ź ich podpisy adklikali. Pavodle zakanadaŭstva hetyja adklikańni, jak i ŭ vypadku z Karpienkam, nie mieli jurydyčnaj siły, što i pastanaviŭ Kanstytucyjny sud. Ale pakul sudździ raźbiralisia z zakonami, Łukašenka paśpieŭ pravieści refierendum, pa vynikach jakoha zajmieŭ nikim i ničym nie abmiežavanuju ŭładu, dla jakoj užo nie byŭ zakonam ni sud, ni sam zakon. I nichto z tych, chto padpisaŭsia i adklikaŭsia, u tym nie pakajaŭsia».
Całkam ese možna pračytać pa spasyłcy.
Kamientary