Dzieciam admovili ŭ hramadzianstvie ZŠA: u maci-adzinočki ŭźnikli prablemy praz sud, jaki byŭ šmat hadoŭ tamu ŭ Biełarusi
«Narešcie, na 16-ym i 13-ym hodzie žyćcia maich rodnych synoŭ ja stała im aficyjnaj maci. Čarhovy biełaruski absurd. Naŭrad ci adčuvała takuju radaść, naradziŭšy dziaciej fizična», — napisała ŭ fejsbuku biełaruskaja žurnalistka Hanna Trubačova, jakaja šmat hadoŭ žyvie ŭ ZŠA. «Naša Niva» pacikaviłasia, jak tak atrymałasia.
Hanna ŭžo davoli doŭha žyvie ŭ ZŠA. Vosiem hadoŭ jana haduje dziaciej u emihracyi, pracavała časam na troch pracach za dzień, prajšła šlach ad halečy i hoładu da finansavaj stabilnaści. I heta sapraŭdy nahoda dla honaru.
Letaś žančyna vyrašyła aformić dzieciam amierykanskaje hramadzianstva: padała nieabchodnyja dakumienty, apłaciła prystojnuju sumu za padaču. Ale raptoŭna atrymała admovu z pamietkaj «adsutničaje dokaz apieki». Vyśvietliłasia, prablemy ŭźnikli praź biełaruski sud, jaki adbyŭsia šmat hadoŭ tamu.
— Kala vaśmi hadoŭ tamu my z mužam (fatohrafam Alaksandram «Tarancina» Ždanovičam — «NN») vyrašyli aformić razvod. U toj momant my žyli ŭ ZŠA, ale praz toje, što ŭ nas byli dzieci, raźvieści nas mahli tolki na terytoryi Biełarusi. My zrabili svaimi aficyjnymi pradstaŭnikami baćkoŭ, aformiŭšy na ich davieranaści — i ŭ biełaruski sud pajšli ŭžo jany.
Hanna kaža, što jana adrazu paprasiła svajho tatu padčas suda ŭźniać pytańnie ab aficyjnym afarmleńni apieki nad synami.
— Bo kali ty žyvieš u cyvilizavanaj krainie, heta całkam naturalnaje pytańnie. Roźnica pamiž fizijałahičnym baćkoŭstvam i apiekaj u tym, što naradzić dzicia — heta adna historyja, i zusim inšaja, chto hetym dziciom zajmajecca. Paśviedčańniem ab naradžeńni ty možaš paćvierdzić, što bijałahična heta tvaje dzieci. A kab paćvierdzić, što mienavita ty ich kormiš, lečyš, vučyš, treba aficyjna aformlenaja apieka.
Ale biełaruskaja sudździa admoviła ŭ afarmleńni apieki. Jana skazała tatu Hanny, što ŭ Biełarusi apieku mohuć pieradać maci tolki ŭ dvuch vypadkach: kali baćka za kratami ci ŭ psichijatryčnaj balnicy.
Byŭ jašče adzin niepryjemny momant: niahledziačy na patrabavańnie Hanny viarnuć joj dziavočaje proźvišča, biełaruskaja sudździa čamuści vyrašyła pakinuć žančynie proźvišča byłoha muža. Źmianiła Hanna jaho ŭžo potym u ZŠA, kali rabiła sabie amierykanskija dakumienty.
— Prykładna praz 6 hadoŭ ja atrymała hrynkarty dla svaich synoŭ. I nastupny całkam łahičny krok — aformić hramadzianstva ZŠA dla ich. Tym bolš biełaruskija pašparty ŭ chłopčykaŭ daŭno skončylisia. Znoŭ ža, cikavy momant: kali ja źviartałasia ŭ biełaruskaje konsulstva z prośbaj padoŭžyć dakumienty dzieciam (heta było zadoŭha da skandalnaha ŭkazu, jaki prybraŭ takuju opcyju), mnie skazali, što heta niemahčyma zrabić biez zhody baćki.
Hanna pasprabavała rastłumačyć, što nijak nie moža atrymać hetuju zhodu, bo šmat hadoŭ nie kamunikuje z byłym mužam. Jana navat nie viedała, praciahvaje jon žyć u ZŠA ci źjechaŭ u inšuju krainu. Ale ničoha nie atrymałasia.
Na pytańnie, ci nie było ŭ ZŠA prablem praz toje, što ŭ dziaciej praterminavanyja dakumienty, Hanna paśmichajecca:
— Heta nievierahodnaja historyja, jak tut usio pracuje. Škoły buduć baranić dziaciej, navat kali vy — nielehalnyja mihranty. U mianie asabista z dakumientami ŭsio było dobra. A dakumienty dziaciej dla ŭładkavańnia ŭ škołu ŭ mianie navat nie prasili — dastatkova było maich.
Viartajučysia da historyi z admovaj u amierykanskim hramadzianstvie dla dziaciej, Hanna zhadvaje, što spačatku vielmi aburałasia.
— Dumała: nu jak tak, ja vosiem hadoŭ zajmałasia synami adna, prajšła praz usie składanaści, jaki tolki mohuć być u maci-emihrantki. I zaraz niechta nie vieryć, što ŭsia apieka na mnie. Potym ja sieła i supakoiłasia. Tak, blizkija ludzi viedajuć, što ja — dobraja mama. Ale ž amierykanskija dziaržaŭnyja instytucyi nie znajomyja z majoj historyjaj.
Žančyna pačała šukać varyjanty rašeńnia prablemy. Jak znajści paśviedčańnie ab apiecy, kali jaho fizična nie isnuje ni ŭ jakoj krainie?
— Ja navat pačała dumać, što adziny varyjant — pačakać, kali dzieciam spoŭnicca pa 18 hadoŭ, i jany sami zmohuć aformić sabie amierykanskija pašparty.
Ale Hanna vyrašyła nie zdavacca i pajšła ŭ siamiejny sud — sud, dzie vyrašajuć pytańni, jakija tyčacca siamji. Tam joj dapamahli biaspłatnyja advakaty. Jany paraili padać na apieku zaraz u ZŠA.
— Ja tak i zrabiła. Dalej treba było, kab niejkija trecija asoby — ludzi, jakija viedajuć i mianie, i byłoha muža — źviazalisia ź im i pieradali jamu dakumienty, u jakich napisana, što ja chaču aformić apieku na našych dziaciej. Patrebny byŭ jaho podpis, što jon viedaje, što ja heta rablu. A dalej prosta: kali baćka nie padaje sa svajho boku isk, što jon taksama choča aformić apieku, značyć, jamu heta i nie treba.
Ahulnym siabram praz elektronnuju poštu ŭdałosia źviazacca z mužčynam i atrymać jaho podpis.
— Dalej sa mnoj i z maimi dziećmi (biez majoj prysutnaści) razmaŭlaŭ advakat i sacyjalnyja słužby. Było try sudovyja pasiadžeńni. I voś narešcie sud vyrašyŭ, što ŭ mianie jość prava apieki — ja aficyjna stała mamaj. Moj starejšy syn žartavaŭ, što kali b jašče krychu pačakać, dyk jon i sam zmoh by mianie ŭdačaryć.
Usia heta historyja zaniała kala šaści miesiacaŭ. Vydatkavała na heta Hanna nul dołaraŭ — usia dapamoha advakataŭ u siamiejnym sudzie była biaspłatnaj.
— Miascovyja lubiać panyć, jak usio drenna ŭ Amierycy. Ale tut ty možaš zaŭsiody adstojvać svaje pravy i nie bajacca, što buduć niejkija prablemy praz heta. Ty možaš sudzicca ź dziaržavaj — i heta całkam narmalna.
Tut spačatku tabie apryjory vierać, nichto nie padazraje ciabie ŭ chłuśni. Ale kali ciabie złoviać na chłuśni, dyk heta navat horš, čym kali ty ŭ čymści parušyŭ zakon. Dla čałavieka z postsavieckaj prastory vielmi dziŭna, što jon sapraŭdy maje pravy, a nie tolki abaviazki pierad krainaj. Kali za taboj praŭda, usio možna vyrašyć.
Pamiatajecie chłopca, jaki praśpiavaŭ pieśniu NaviBand i staŭ zorkaj tyktoku? Jon raskazaŭ, jak atrymaŭ prytułak u ZŠA
Biełaruska z ZŠA napisała, što choča adpravić dačku u Minsk, tamu što ŭ «Amierycy niama takich utulnych dziciačych sadočkaŭ» — i paniesłasia
Jak šukać novych siabroŭ, kali tabie bolš za 30 i ty vymušany emihrant?
Kamientary
A potom jeŝie nužno połučiť pravo opieki nakanunie 18 letija dietiej - i tohda ty
riealno počuvstvuješ siebia mamoj i.... budiet rassmotrieno zajavlenije o połučienii hraždanstva mamoj i dieťmi... Počiemu eto nie kažietsia unizitielnym žurnalistkie?
Vidimo, eto i jesť t.n. amierikanskaja miečta?
T.ie. pri živom papie mamu sdiełali rabyniej i ubiedili jeje v tom, čto zabiespłatno ona jeŝie možiet stať i počuvstvovať siebia mamoj (połučiť pravo opieki). Papa, vidimo, kak nabludatiel v etom mirie brodit. Eto sieŕjezno javlajetsia povodom dla hordosti?
Słova " obiazannosť", " otvietstviennost " kak - to vypało iz čułana podmieny poniatij i zamieniłoś raspłyvčatym tierminom " opieka".
Obyčno opieka nužna čiełovieku, kotoryj nie v sostojanii o siebie pozabotiťsia. Kak praviło - eto hłubokaja starosť, invalidnosť, bolezń. A mamoj ty stała srazu, kohda ty rodiła riebienka i potom učišsia žiť kak mama s riebienkom v okružienii lubvi rodnych ludiej ( riadom s otcom, kotoryj " papa" - a nie diad́ka na udalenkie) i obŝiestva v kotorom živieš.
Stranno, čto poka nie vstał vopros o płučienii hraždanstva vopros "pozabotiťsia o dietiach" nie vołnovał nikoho.
"Nakoniec, na 16-m i 13-m hodu žiźni moich rodnych synoviej ja stała im oficialnoj matieŕju. Očieriednoj biełorusskij absurd. Vriad li ispytyvała takuju radosť, rodiv dietiej fizičieski" Eto riealno javlajetsia povodom dla hordosti? Ili žurnalistka voobŝie nie v kursie o juvienilnoj justicii i tak propichivajet jeje v hołovy nierazumnym, a NN vystavlajet etot bried na piervuju połosu?
Eto povod zadumaťsia o tom, tuda li my idiem spadary ?