Biełaruski paet apublikavaŭ u fejsbuku svoj novy vierš ź nizki «Nieznajomamu ziemlaku».
Samotny koń źnikaje ŭ tumanè…
Tuman u im, jon u tumanie niby…
Znoŭ listapad čakaje na mianie,
marozam pieršym dychajučy ŭ šyby.
I hety koń, i viečar, i daždžy —
adviečnyja — u hetym šerym krai.
I ty nie pieršy ad jaho biažyš -
paŭsiul śviatlej čym tut,
nie dakaraju…
ale iznoŭ z kaniom idu ŭ načnoje
choć vysachła trava
i nie stamlony koń,
mnie vierycca,
što niečy zabłukały čovien
pavinien bačyć bierah,
dzie haryć ahoń.
Kamientary
Ja taksama spadziajusia. Zhodny,iany tady zašmat pierastrachoŭvalisia tak by mović, i ŭ pryncypie ciapierašniaja redakcyja mnie padabajecca ŭ paraŭnańni z toj. Ale pytańnie zastajecca - dzie kniecht i jaho pryšpilnyja vieršyki?) I dzie ŭvohule usie padzielisia?