Samaje cikavaje ŭ filmie – reklamny rolik, ale stužku aceniać amatary błahoha kino
U niedalokim pryšłym bajavik Turap (Vin Dyziel) musić pieravieźci ŭ Nju-
Jork dziaŭčynu z kirhiskaha klaštara sekty naelitaŭ. Ale prablema nia tolki ŭ tym, što Siaredniaja Azija i Rasieja achoplenyja vajnoju i teraryzmam. Sama dziaŭčyna prajaŭlaje niezvyčajnyja zdolnaści – i ŭjaŭlaje vierahodnuju pahrozu dla ŭsiaho čałaviectva.
Francuz Mećju Kasovic pačynaŭ karjeru, jak niezaležny eŭrapiejski aŭtar, schilny da vidoviščnaha žanravaha kino (“Nianaviść”, “Barvovyja reki”, “Hotyka”).
Aktor Vin Dyziel prasłaviŭsia rolami nakačanych vyratavalnikaŭ u fantastyčnych bajevikach (“Čornaja dzirka”, “Chroniki Rydyka”).
Stužka Kasovica – vysokabiudžetny ŭdarny treš ź biazładna nahruvaščanymi admysłovymi efektami, niaŭciamnym scenaram i dyjalohami – idyjatyzmu jakich pazajzdrościli by na “Biełaruśfilmie”.
Frazy dziaŭčyny, jakaja ni z puščy ni z pola – viedaje, jak kiravać rasiejskaju submarynaju – vyklikali ŭ zali histeryčny rohat zamiest mierkavanych ślozaŭ. U nikčemna-hratesknych rolach – Šarłota Remplinh i Žerar Depardjo (hety kašmar varta ŭbačyć).
I chacia samaje cikavaje ŭ filmie – reklamny rolik, stužku aceniać amatary błahoha kino.
Kamientary