Kupaŭsia ŭ mory, chadziŭ u hory i zarabiŭ 8 tysiač jeŭra. Biełarus raskazaŭ pra svaju siezonnuju pracu ŭ Charvatyi
Arciom (imia źmienienaje) žyvie ŭ Polščy amal dva hady. Jon pracavaŭ sadoŭnikam, na składzie, u bary, ale na kožnym pracoŭnym miescy bačyŭ niedachopy. Tady biełarus staŭ šukać pracu ŭ inšaj krainie — i ŭładkavaŭsia na siezon u adzin z baraŭ u Charvatyi. Za niapoŭnyja piać miesiacaŭ jon zarabiŭ 7 tys. jeŭra i atrymaŭ jašče 1 tys. jeŭra čajavych. Pra ŭmovy i ryzyki takoj pracy jon raskazaŭ vydańniu Most.
«Nidzie nie sustrakaŭ takoha staŭleńnia da pracy, jak u Minsku»
Arciomu 30 hadoŭ. U Minsku jon pracavaŭ u hatelna-restarannym biznesie, i hetaja praca biełarusu była pa dušy. Ale ŭ 2020 hodzie mužčyna vyrašyŭ źjechać ź Biełarusi. Spačatku pieryjadyčna viartaŭsia na Radzimu, a ŭ 2022 hodzie pakinuŭ krainu nazusim. Žyŭ u Hruzii i Armienii, a potym vyjechaŭ u Polšču.
Tut znajści pracu ŭ toj ža śfiery ŭdałosia nie adrazu. Arciom pracavaŭ na składzie, byŭ sadoŭnikam. Ale pryznajecca, što na hetych miescach doŭha nie pratrymaŭsia: było ciažka. A potym mužčyna znajšoŭ vakansiju barmena ŭ tolki što adkrytaj ustanovie, jakoje naležała vychadcam z Ukrainy. U kalektyvie taksama byli emihranty-ŭkraincy i biełarusy.
«Ja byŭ rady viarnucca paśla pierapynku ŭ hetuju śfieru, pamiataŭ, jak pracavać: u śviecie kaktejlaŭ asabliva ničoha nie pamianiałasia (śmiajecca). Ja caniŭ śfieru haścinnaści, u mianie było dakładnaje ŭjaŭleńnie, jak absłuhoŭvać haściej», — uspaminaje pieršyja emocyi Arciom.
Adnak z časam praca jaho rasčaravała, uzrovień absłuhoŭvańnia va ŭstanovie jon nazyvaje siarednim. U paraŭnańni z tym, da čaho pryzvyčaiŭsia Arciom u Minsku, tut vidavočna niedapracoŭvali.
«Nidzie bolš ja nie sustrakaŭ takoha jakasnaha staŭleńnia da pracy, jak u Minsku, — uspaminaje jon. — I ja heta šukaju ciapier usiudy — heta banalnaja achajnaść i barny pierfiekcyjanizm. Ja lublu kamfort. Kab usio było arhanizavana dakładna».
Chosteł z charčavańniem ci dom kala mora
Tady biełarus zadumaŭsia pra pošuk pracy ŭ inšaj krainie Jeŭropy. I adnojčy ŭ sacsietkach u znajomaj ubačyŭ zaprašeńnie na siezonnuju pracu ŭ Charvatyi — taksama ŭ hramadskim charčavańni, pracadaŭca davaŭ žyllo.
«Mnie spatrebiłasia daviedka pra niesudzimaść c Polščy, treba było zrabić na jaje apastyl i pierakład na anhlijskuju. Anłajn padpisaŭ damovu z pracadaŭcam», — raskazvaje Arciom.
Na miescy akazałasia, što možna vybrać adzin z dvuch varyjantaŭ pražyvańnia — u chostele niedaloka ad restarana, kudy ŭładkavaŭsia biełarus, tam davali da taho ž tałony na ježu ŭ miascovaj stałovaj. Abo ŭ trochpaviarchovym domie kala mora, za 40 chvilin darohi ad restarana.
Arciom vybraŭ druhi varyjant. U pakoi ź im žyŭ jašče adzin chłopiec ź Biełarusi, u domie była ahulnaja prastornaja kuchnia, a z akna adkryvaŭsia vydatny vid na mora. Prajazny da pracy abychodziŭsia ŭ 60 jeŭra ŭ miesiac.
Spačatku Arciom zarehistravaŭsia ŭ palicyi jak turyst, ale nieŭzabavie atrymaŭ OIB — identyfikacyjny numar. Jon patrebny, kab aficyjna pracavać i płacić padatki. OIB dziejničaŭ da kanca pracoŭnaj damovy.
«Ciarpieła jakaść, ale nichto hetaha nie zaŭvažaŭ»
Z kalehami pa restaranie adnosiny skłalisia dobryja, pracavać u kalektyvie było kamfortna.
«Bolšaja častka piersanału — biełarusy. Byli jašče indyjcy, braziljanka, francužanka, arhiencincy, ispancy. Tam spačatku ŭsio zdałosia vielmi miłym. Pieršaje ŭražańnie było pryjemnym: niezvyčajnaje niešta, novaje, ciopła sustreli mianie».
Ale mieć znosiny z supracoŭnikami ź inšych krain Arciomu było ciažka: anhlijskaja ŭ jaho nie vielmi dobraja.
U abaviazki Arcioma ŭvachodziła zapaŭniać bar i addavać kaktejli dy napoi, a taksama myć posud z dapamohaj posudamyjnaj mašyny. Pieršyja dni mužčyna pracavaŭ adzin, a zatym u jaho źjaviłasia pamočnica. Jana dapamahała myć posud i addavać prostyja zakazy.
«Paznajomiŭsia z kartaj ałkaholu, [daviedaŭsia], što jany hatujuć. Miesca na bar naohuł nie padobna — chutčej kuchonny stoł z kavamašynaj, ćmianaje śviatło i mała miesca. Haściej možna ŭbačyć, tolki kali jany buduć prachodzić u prybiralniu, — apisvaje Arciom. — Zakazy addavali chutka: zrabiŭ, naliŭ i addaŭ. Hość chutka atrymaŭ zakaz. Z-za hetaha ciarpieła jakaść. Ale nieŭzabavie ja zrazumieŭ, što nichto hetaha nie zaŭvažaje, a vizualny składnik maje apošniaje značeńnie».
«Kali niešta nie padabajecca — jedź nazad u Biełaruś, Łukašenka zabiare ŭ vojska»
Arciom pracavaŭ pa vosiem hadzin šeść dzion na tydzień. Z časam stała zrazumieła, što kiraŭniku restarana nie padabajecca jahony temp.
«Na kuchni zakazy addavali chutčej, a napoi rychtavalisia pavolniej. Jon skazaŭ, kab ja nalivaŭ ałkahol na voka, a nie vykarystoŭvaŭ svaje miernyja prystasavańni. Hałoŭnaje — rabić chutčej, i nie važna, kali nalita budzie krychu bolš abo mienš. U hetym miescy nie viali ŭlik. Ja nie moh pahadzicca z takim padychodam da pracy i paprasiŭ choć by kupić mnie na kožnuju butelku dazatar dla palapšeńnia pracy».
Arciom śćviardžaje, što kiraŭnik dazvalaŭ sabie pavyšać hołas na žančyn, i praz heta ciarpieła atmaśfiera ŭ kalektyvie.
«Mnie nichto nie kazaŭ: «Kali nie padabajecca, sychodź». Ale inšym kazali: «Kali niešta nie padabajecca — jedź nazad u Biełaruś, Łukašenka zabiare ŭ vojska».
«Kožny dzień ja kupaŭsia ŭ mory — ranicaj i nočču paśla pracy»
Adziny vychadny paniadziełak členy kalektyva pravodzili razam: jeździli pa krainie, źbiralisia na sumiesnyja viačery. Biełarusy razam rychtavali draniki, chaładnik, boršč abo syrniki. Dy i ŭ inšyja dni volny čas Arcioma byŭ vielmi nasyčanym.
«Kožny dzień ja kupaŭsia ŭ mory — ranicaj i nočču paśla pracy. Niekalki razoŭ schadziŭ u bližejšyja hory. Jeździŭ u susiednija harady na špacyr, znajomiŭsia z susiedziami. Daviedaŭsia, jakija viny robiać u Charvatyi, tradycyjnyja charvackija nastojki: Orahovac (heta nastojka, pryhatavanaja na asnovie hreckich arechaŭ) i Relinkovac (horki likior, jaki vyrablajecca na asnovie pałynu i inšych traŭ)».
1500 jeŭra dla miascovych žycharoŭ nievialikija hrošy
U miesiac Arciom zarablaŭ 1500 Jeŭra. Kaža, dla miascovych žycharoŭ heta davoli nievialikaja suma, takuju pracu jany hatovyja vykonvać za zarobak ad 1800 jeŭra.
Za niapoŭnyja piać miesiacaŭ biełarus zarabiŭ 7 tys. jeŭra i jašče kala 1 tys. skłali čajavyja.
Mužčyna ličyć Charvatyju davoli darahoj krainaj. Kaža, na charčavańnie i drobnyja vydatki ŭ jaho pa pieršym časie išło kala 800 jeŭra ŭ miesiac. Potym jon pierahledzieŭ vydatki i zdoleŭ udvaja ich skaracić.
Da kanca terminu Arciom nie dapracavaŭ, źjechaŭ na niekalki tydniaŭ raniej.
«Ja daŭ maksimalnuju mahčymaść hetamu miescu», — tłumačyć jon.
Ale dadaje, što ŭsio ž raić pasprabavać hety sposab pavandravać i zarabić.
Kamientary
Vmiesto toho.čtoby połučať bojekoj opyt.ono taŝiťsia(v smyśle bałdiejet po jevropam)
Mnie 50+ i ja vojuiu.
Mnie tošno čitať pro takich