Lova Bi-2: Ź mianie žartavali, što maim dziedam źjaŭlajecca Arkadź Kulašoŭ
Lidar hurta «Bi-2» raskazaŭ, nakolki ličyć siabie biełarusam i jak rasstaŭsia ź niekatorymi ŭdzielnikami hurta praź ich pazicyju ŭ vajnie.
Hetym Lova Bi-2 (Jahor Bortnik) padzialiŭsia ŭ novym vypusku tok-šou «Žyćcio-malina».
Jak adzin z udzielnikaŭ hurta pazvaniŭ rasijskamu deputatu i spytaŭ, ci možna viarnucca
Artyst zhadaŭ, jak paśla pačatku poŭnamaštabnaj vajny Rasii va Ukrainie daviałosia raźvitacca z adnym z členaŭ hurta.
Pa słovach Lovy, pierad pačatkam repietycyi adzin z kaleh pakazaŭ jamu, što ŭ sacyjalnych sietkach napisaŭ mužčyna, jaki pracavaŭ u ich aśviatlalnikam.
«Tam rytoryka prosta kašmarnaja. «My vas, chachłoŭ, budziem viešać na Krasnaj płoščy». My razumieli, što jon taki maleńki Hitler, ale jak by ŭ kožnaha jość svaje peŭnyja krajnie pravyja pohlady, krajnie levyja. U rešcie rešt, kali byŭ mirny čas, heta nie pieraškadžała našym adnosinam. A tut heta było absalutna niezvyčajna, pa-za ŭsimi normami. Dy i našy pohlady tut užo prajavilisia bolš u vyraznym vyhladzie. I ja skazaŭ prosta: «David, ty zvolnieny».
Jak zhadvaje muzyka, mužčyna nie chacieŭ zvalniacca, sprabavaŭ patłumačyć, što jaho nie tak zrazumieli, a praz dva dni napisaŭ vialiki artykuł pra toje, što «jon patryjot, a my nie».
Niekalkich členaŭ svajoj kamandy hurt pazbaviŭsia paśla vyzvaleńnia z-pad aryštu ŭ Tajłandzie ŭ studzieni hetaha hoda.
«Paśla Tajłanda my rasstalisia pa-dobramu z usimi tymi, chto vyrašyŭ zastacca dalej žyć u Rasii. My prosta ŭvajšli ŭ stanovišča hetych ludziej».
Ale na žadańnie asobnych paŭpłyvali «ludzi, jaki niejkim čynam prybilisia da hurta». «Jany nam ź Jančykam (Jan Nikalenka. — NN) adrazu nie spadabalisia. My ŭbačyli niejkuju piačatku FSBešnuju [na ich źniešnaści]. (…) Hetyja ludzi zajmalisia kankretnym pieramańvańniem u Rasiju».
U vyniku adzin z členaŭ kalektyvu — hitaryst Andrej Zvankoŭ (Zvanok), pa słovach Bortnika, nie vytrymaŭ takoj psichałahičnaj apracoŭki, pazvaniŭ deputatu Dziaržaŭnaj dumy Rasii Andreju Łuhavomu i spytaŭ, ci moža pryjechać u Rasiju, bo nidzie nie vykazvaŭsia.
«I heta paśla taho, jak Izrail vyratavaŭ praktyčna ŭsich muzykantaŭ, uklučajučy Zvanka. Nu voś jon papaŭsia na takuju vudu. My ab hetym daviedalisia. Ja skazaŭ: «Zvanok, kali b ty prosta skazaŭ, što ty budzieš žyć u Maskvie, pryjazdžać, heta adna historyja. Ale ty pajšoŭ takoj darohaj, jakaja supiarečyć narmalnym rašeńniam prablem».
Jak prezident Małdovy Maja Sandu dapamahła «Bi-2»
Paśla taho, jak kalektyŭ vyzvalili z turmy ŭ Tajłandzie, kožny šukaŭ, jak lehalizavacca ŭ Jeŭropie.
«Prapanoŭ było vielmi šmat ad roznych krain. Ale ŭsiudy byli niejkija svaje niuansy. Usie jany prapanoŭvali zakonnyja zvyčajnyja sposaby. Nichto nie davaŭ tabie pašparty. Treba było prajści praz usie pracedury. Jak praviła, heta ŭsio źviazana z tym, što treba siadzieć pryviazanym da miesca. A muzykantam heta… Nu a jak, čaho čakać? Na jakija hrošy?» — raskazvaje Lova i zaŭvažaje, što varyjant zastacca ŭ Izraili nie byŭ dobrym, bo tam darahoje žyćcio i niama muzyčnaha rynku.
«Ja zhadaŭ, što jość cudoŭnaja pakłońnica Maja Sandu. Kožny raz, jak my praciahvali paśla vajny pryjazdžać u Kišynioŭ (absalutna biez prablem) i hrali tam kancerty, na ŭsie kancerty da nas prychodziła Maja Sandu. Źjaviłasia ideja, čamu b nie źviarnucca z prośbaj ab tym, što jana jak prezident u pryncypie moža pasadziejničać atrymańniu hramadzianstva prosta adrazu, jak asobnym ukazam. I ŭ pryncypie jana nam vielmi kruta dapamahła».
U vyniku, jak raskazvaje Lova, adzin z muzykantaŭ jaho kalektyvu i šmat chto z techničnaha piersanału atrymali hramadzianstva Małdovy.
Nakolki Lova Bi-2 biełarus
Častka svajakoŭ Lovy pryjechała ŭ Biełaruś paśla vajny. Siarod ich babula i dziadula z matčynaha boku.
«Dziadula byŭ pałkoŭnikam inžyniernych vojsk. Jany pryjechali adbudoŭvać Biełaruś i zastalisia žyć u Minsku. I prykładna takaja ž historyja i z maimi [rodnymi] pa baćkoŭskaj linii. Tamu biełaruskich karanioŭ u mianie niama».
Bortnik pryznajecca, što ŭ pieryjad, kali jon žyŭ u Biełarusi (jon emihravaŭ u Izrail u 1991 hodzie), u jaho nie było nijakaha biełaruskaha santymienta. Tady jon siabie bolš ličyŭ savieckim čałaviekam.
Pieršy muž jaho maci byŭ synam Arkadzia Kulašova. Viedajučy pra heta, siabar i suzasnavalnik «Bi-2» Alaksandr Uman (Šura) zaŭsiody žartavaŭ, što dziedam Jahora źjaŭlajecca narodny paet Arkadź Kulašoŭ.
Pa słovach muzyki, u jaho domie była vializnaja biblijateka. «Biaskoncyja tamy. I Jakub Kołas, Janka Kupała, Arkadź Kulašoŭ. Usio heta było z aŭtohrafami. Tamu biełaruskuju movu ŭ škole ja nie vučyŭ, a prosta pierad kancom kožnaj čverci daryŭ čarhovuju knižku nastaŭnicy pa biełaruskaj movie. Da kanca vučoby ja heta ŭsio tudy i zbyŭ».
«Nichto nie vučyŭ biełaruskaj movy. My ŭsie žyli ŭ ruskamoŭnym asiarodździ. I kali źjaŭlaŭsia niejki čałaviek, jaki havaryŭ na biełaruskaj movie (heta ŭžo stała źjaŭlacca paźniej), ja tady ŭžo razumieŭ, što heta ŭžo nie prosta čałaviek, jaki havoryć. A kali jon havoryć dobra, to heta značyć, što niejki palityčny dziejač.
Tamu što novyja palityčnyja dziejačy, jakija stali źjaŭlacca na złomie razbureńnia Savieckaha Sajuza, jany ŭsie ŭjaŭlali ź siabie prychilnikaŭ niejkich partyj. Heta ŭsio zaradžałasia. Adnosicca da hetaha było niezrazumieła jak. (…) Ciapier ja pa-inšamu šmat na jakija rečy hladžu. Ale na toj pieryjad mnie nie chaciełasia vučyć biełaruskuju movu. Sumlenna mahu skazać. Ja nie bačyŭ u hetym nijakaha sensu prosta tamu, što na joj nichto nie razmaŭlaŭ».
Kamientary