«Biełsat» vykłaŭ na jutub pieršuju sieryju svajho novaha sieryjała ad Andreja Kašpierskaha i Michasia Zuja ŭ žanry absurdysckaj trahikamiedyi, jakaja raspaviadaje pra pracesy ŭ Biełarusi i pa-za joj.
Sieryja pačynajecca i zakančvajecca absurdnymi pahoniami za pratestoŭcami, ale ŭ łapy «pravasudździa» traplajuć i vypadkovyja ludzi, jak to nieabyjakavaja babula ŭ čyrvona-zialonym kaściumie, jakaja pramaŭlaje znajomyja «tak i treba, fašystam hetym», i dzied, jaki ŭ słuchaŭkach prosta vybivaje svoj dyvan. A ŭ siaredzinie sieryi pakujuć jašče i ślapoha ź bieła-čyrvona-biełym kijočkam. Sud raźbiarecca!
Praź niedachop miescaŭ u turmach kiraŭnictva zahadvaje amapaŭcu, jakoha hulaje akcior Andrej Novik, zabrać zatrymanych na akcyi pratestoŭcaŭ da siabie dadomu na 15 sutak.
Padjezd doma, dzie žyvie amapaviec, da boli nahadvaje kalidory izalatara — tyja ž malavanyja alejnaj kazionnaj farbaj ścieny, tyja ž kraty na leśvicy. Doma paradki nie lepšyja. Razmovy pamiž sužencami zvodziacca da dźviuch fraz «Kocik?» i «Ja ch**iu», jakim žonka vykazvaje ŭsiu hłybiniu svajho abureńnia źjaŭleńniem niečakanych haściej u domie.
Jak kažuć, za kožnym vialikim mužčynam staić vialikaja žančyna. U siamji amapaŭca jana staić chutčej nad im. Jaje rolu vykonvaje kupałaŭka Valancina Harcujeva. Vinavaty ŭ dyskamforcie žonki siłavik sam unačy adbyvaje pakarańnie na padłozie z uklučanym śviatłom.
Da absurdu daviedziena i pravasudździe. Sudździa ŭžo pravodzić nie prosta anłajn-pasiadžeńnie, ale viadzie jaho naŭprost z ułasnaj kuchni, papivajučy harbatu i zamacoŭvajučy prysud 15 sutak udaram małatočka dla miasa.
Troje asudžanych pradstaŭlajuć abahulnienyja typažy. Rolu biełaruskamoŭnaha zmahara vykonvaje paet i muzykant Vital Ryžkoŭ, ajcišnika — fatohraf Hleb Burnašaŭ. Dla ich pakoj dziaciej amapaŭca pieraŭtvarajecca ŭ kamieru, vanny pakoj — u miesca dopytaŭ.
Umovy ŭ impravizavanaj kamiery ŭ paraŭnańni z Akreścina nasamreč kazačnyja: adčyniajucca vokny, narmalny tualet, usiaho try čałavieki na pakoj, nichto nie šmanaje, ciopłaja padłoha, niama kłapoŭ, šmat rečaŭ, niachaj i dziciačych, jakimi možna siabie zaniać, na maleńkich łožkach biez paścieli kudy miahčej spać, čym na mietaličnych «hrylach», i navat na vulicu vyvodziać na prahułku. «Kab ja tak siadzieŭ», padumajuć mnohija, chto prajšoŭ praź inšy dośvied.
Žonka, jak sapraŭdnaja haspadynia, chutka znachodzić praktyčnuju karyść ad aryštantaŭ. Jany prybirajuć, myjuć posud, abirajuć bulbu, dahladajuć dziaciej, rašajuć ź imi chatnija zadańni i hulajuć u moŭnyja hulni.
Zrešty, nie budziem spojlić.
Chronamietražu sieryi mała dla taho, kab raskryć piersanažaŭ, ichnija pamknieńni, stanovišča ŭ siamji dziaciej, jakija znachodziać siarod aryštantaŭ siabroŭ, dy j postaci samich aryštantaŭ, jakija čamuści ŭvieś čas, kali nie kryčać ad bolu, zastajucca niepraŭdapadobna niamymi. My daviedvajemsia pra ichnija roli tolki z apisańnia. Usio namiečana štrychavymi linijami.
Ciažka niešta skazać i pra hulniu akcioraŭ, jaje tut vielmi mała — akcioram prosta niama dzie i niama kali siabie prajavić.
Hvałt u sieryjale pakazany naturalistyčna. U vypadku ź viaźniami, jakich karajuć za sprobu źbiehčy, za niapravilna vyrašanuju zadaču pa matematycy i za abdymki dziaciej, u čyim pakoi ich pasialili, my nie bačym hvałt prama, usio adbyvajecca za začynienymi dźviaryma, ale my vydatna čujem udary i stohny, bačym ruchi za škłom.
Vialikaja kolkaść biełarusaŭ u apošnija hady byli śviedkami hvałtu tak zvanych «siłavikoŭ» abo stali jahonymi achviarami. I hety bol jašče nie zažyŭ, kožny dzień takomu hvałtu padviarhajucca ŭsio novyja i novyja biełarusy. Hetyja sceny nie dajuć zaśmiajacca ad absurdu situacyi, bo abudžajuć tryvohu i vycisnutyja ŭspaminy.
Bol i hvałt čaściakom vyklikajuć, akramia žachu, jašče i śmiech. Niekatoryja psichołahi ličać, što žach i humar u asnovie svajoj majuć adny i tyja ž fienomieny: nieadpaviednaść i parušeńnie normaŭ. Ale ŭ takoj čullivaj, mahčyma, temie varta być bolš dalikatnym.
Pieršaja sieryja na kanałach «Biełsata» za dva dni sabrała bolš za 110 tysiač prahladaŭ.
Nastupnyja sieryi, «Patryjatyčnaje praktykavańnie» i «Pryśniłasia», vidać, buduć raźvivać inšyja absurdnyja «pracesy», što adbyvajucca ŭ krainie, a nie historyju siamji amapaŭca.
Novyja sieryi pakul niedastupnyja da prahladu, ale ŭžo byli pakazanyja na fiestyvali «Bulbamuvi-2023», atrymaŭšy stanoŭčyja recenzii ad kinaahladalnikaŭ. Kinakrytyk Taras Tarnalicki, naprykład, napisaŭ, što «tak pavinna vyhladać biełaruskaje hulniavoje kino zdarovaha čałavieka».
Nam to z adnoj sieryi prymahnicicca da hetaha kino nie ŭdałosia. Mahčyma, varta było b vykładać adrazu niekalki epizodaŭ, kab hladač uciahnuŭsia ŭ hetuju antałohiju biełaruskaj rečaisnaści.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ
Kamientary