«Mabyć, ciapier ja b nie pahadziłasia jechać pad niejtralnym ściaham». U siamji Smolskich zapytalisia, jak jany bačać spartyŭnuju budučyniu
U bijatłanistaŭ zbornaj Biełarusi Antona Smolskaha i jaho žonki Dynary Alimbiekavaj-Smolskaj na «Biełaruś 5» spytalisia, što jany dumajuć pra mahčymaść viartańnia na mižnarodnyja spabornictvy ŭ niejtralnym statusie.
Anton Smolski ličyć, što «heta znoŭ palityzacyja», ale «heta nie nam vyrašać».
Maŭlaŭ, dla hetaha jość «bolš hłabalny uzrovień»: «Prosta kali da nas prychodzić trenier i kaža: «Voś my jedziem».
U jaho žonki pazicyja mienš «zhodnickaja»: «Ja za toje, kab my vystupali ŭsie ŭ roŭnych umovach. Kali my jedziem spaborničać, to jedziem, jak i ŭsie astatnija».
I choć taksama pryznała, što pytańnie składanaje, zajaviła: «Mabyć, ciapier ja b nie pahadziłasia jechać pad niejtralnym ściaham».
Miž tym, jak vyhladaje, pytańnie, kab rasijskim spartsmienam jechać na Alimpijadu pad trykałoram, a biełaruskim — pad čyrvona-zialonym ściaham režymu Łukašenki, ciapier nie staić uvohule. Maksimum, na što hatovy Mižnarodny alimpijski kamitet — heta dapuścić atletaŭ z Rasii i Biełarusi da ŭdziełu ŭ Alimpijskich hulniaŭ u niejtralnym statusie, i toje paśla «indyvidualnaj pravierki» z pakul niezrazumiełymi kryteryjami.
Ale i heta pakul pad vialikim sumnievam, bo suprać takoha vyrašeńnia pytańnia źbirajecca vialikaja apazicyja na čale z Ukrainaj, jakaja pahražaje ŭ vypadku dopusku biełaruskich i rasijskich spartsmienaŭ navat pad niejtralnym ściaham bajkatavać mierapryjemstva. Suprać i Biełaruski fond spartyŭnaj salidarnaści, jaki vystupaje za toje, kab dapuścić da hulniaŭ pad niejtralnym ściaham tolki spartsmienaŭ ź jarka vyjaŭlenaj antyvajennaj i antyłukašenkaŭskaj/antypucinskaj pazicyjami.
U takim vypadku Smolskim udzieł u spabornictvach nie pahražaje, bo ich pazicyja — praŭładnaja, i jany nieadnarazova jaje demanstravali.
Kamientary
nu
sa snarahi, ekipiroŭki i vitaminaŭ
nu chto-chto... vy kak maleńki
hłauny - iBac!ka