«U chlavu ślady ad łap, usio ŭ kryvi». Zhraja sabak parvała darahich aviečak pad Słuckam
Adbyłosia zdareńnie ŭ vioscy Čalevičy Słuckaha rajona. Błohier u tyktoku raskazaŭ, jak na ataru aviečak jaho susieda napała zhraja sabak. Mnohija aviečki pakusanyja, u kryvi, niekatorym nakłali paviazki. Adnaho barana parvali naśmierć.
«Piać ci šeść sabak, kažuć, zdarovych, zalacieli prosta siudy, prosta ŭ chlavu. Zaraz ja vam pakažu, u chlavu ślady ad łap, nu voś bačna ŭsio ŭ kryvi. Prosta zalacieli i cisnuli na miescy. Voś kudy pisać, jak čałavieku być? Usie aviečki parodzistyja — sufałk i mierynałandšaf. (…) Heta varjacka darahaja cana. Čałaviek ciarpić stratu z-za čyichści sabak. Nu kudy heta?» — aburajecca mužčyna.
Jon dadaje, što haspadar aviečak — palaŭničy, maje ružžo, ale ŭ vioscy stralać nielha.
(aściarožna, u videa prysutničajuć žorstkija kadry)
U kamientaryjach ludzi dzielacca, što taksama sutykalisia z takoj prablemaj. «Biezhaspadarnyja sabaki žyćcia nie dajuć. Prabirajucca prosta ŭ dvor», — piša adzin z karystalnikaŭ.
«My zimoj vyratavali svaich aviečak. Sabaki zrabili padkop u valjer. Bałazie paśpieli vyratavać. Pajšli pa śladach, kudy pryviaduć ślady sabak. Akazałasia, susiedskija. Papiaredzili ich, čym sabaki zajmajucca», — dzielicca inšy.
Haspadaru skalečanych aviečak rajać źviartacca ŭ sielsaviet.
Kamientary