«Ja adčuvaju siabie Isusam». U Azii padčas detoksu pamierła rasijskaja błohierka-syrajedka
39-hadovaja błohierka-syrajedka rodam z rasijskaha horada Zielenadolska Žanna Samsonava, abo Žanna D'Art, jak jana sama nazyvała siabie ŭ sacsietkach, pamierła ad źniasileńnia abo infiekcyi ŭ detoks-klinicy ŭ Małajzii. Jana pisała, što 6 hod pje soki zamiest vady i addaje pieravahu harodninie i sadavinie ŭ čystym vyhladzie. Jaje historyju raskazvaje partał 116.ru.
Apošnija 17 hadoŭ žančyna padarožničała pa roznych krainach Azii, zajmałasia johaj, duchoŭnymi praktykami i prapahandavała admovu ad miasa. U svaim nievialikim błohu z 8 tysiačami padpisčykaŭ rehularna raspaviadała spačatku pra karyść viehanstva, zatym — syrajadzieńnia i dzialiłasia raznastajnymi receptami z sadaviny, harodniny. Viadoma, što Žanna vučyłasia ŭ Kazanskim instytucie kultury, potym pierajechała ŭ Maskvu.
Miarkujučy pa błohu Žanny, jana paśpieła pabyvać u Indyi, Kambodžy, na Šry-Łancy, u Mieksicy, niekalki hadoŭ žyła i pracavała ŭ Tajłandzie. I ŭsiudy šukała siabie, šmat pisała pra duchoŭny rost i paznańni śvietu. Błohierka prydumlała i ŭvasablała ŭ žyćcio raznastajnyja syrajedčyja recepty, chvaliłasia chinkali z sublimavanaj miakaci kakosa i arechavaha paštetu, pastaj z cukini i burhierami z buračnymi bułačkami.
Pry hetym žančyna pisała, što sama takuju ježu ŭžo daŭno nie jeść — addaje pieravahu harodninie i sadavinie ŭ čystym vyhladzie, bieź śpiecyj, masła i jakich-niebudź dadatkaŭ. A jašče jana bolš za 6 hadoŭ nie piła vady — całkam pierajšła na fruktovyja i aharodninnyja soki.
U apošni hod Žanna pracavała ŭ adnym z syrajedčych kafe ŭ Tajłandzie, a kali źjazdžała kudy-niebudź, prapanoŭvała padpisčykam navučycca jaje majsterstvu kulinara anłajn, na jaje aŭtarskich kursach koštam 55 dalaraŭ za 5 dzion navučańnia. Miarkujučy pa zachoplenych kamientarach, kupiec na jaje viedy znachodziŭsia. Žanna maryła adnojčy adkryć svajo ŭłasnaje kafe dzie-niebudź u Azii, šmat raspaviadała pra karyść roznaj sadaviny, abiacała, što budzie rabić asablivyja smuzi dla ŭsich naviedvalnikaŭ. Taksama žančyna maryła pra napisańnie ŭłasnaj knihi z receptami dla syrajedaŭ.
U adnym z pastoŭ Žanna pryznavałasia, što prytrymlivajecca syrajadzieńnia ŭžo bolš za 10 hadoŭ, pryčym byli roznyja pieryjady, kali jana taksama praktykavała i suchoje haładańnie — poŭnaja admova ad pryjomu luboj ježy i vadkaściaŭ.
Viarnuŭšysia ŭ Rasiju na paŭhoda ŭ 2021 hodzie, žančyna zachvareła na karanavirus i bolš za 10 dzion prabyła na suchim haładańni.
«Ja pačała vylečvać siabie suchim haładańniem, daŭno praktykuju hety mietad. Adužała hetuju zarazu, niahledziačy na moj mietad, jaki mnohija asudžajuć».
Žanna lubiła svoj niestandartny ład žyćcia, ličyła siabie pryšelcam ź inšaj płaniety, nie padobnaj na inšych ludziej. Vizit u Rasiju davaŭsia joj ciažka, jana nie mahła padabrać sabie charčavańnie, padoŭhu siadzieła tolki na ananasavym soku, pisała, što jaje ład žyćcia ŭ Rasii «nie pryniaty» i «ličycca nienarmalnym».
«Ja adčuvaju siabie Isusam, jakoha nie pryznali za jaho viedy i ŭkryžavali na kryžy za toje, što jon nios ludziam viedy i śviatło».
Žanna nie raz adznačała ŭ svaich pastach, što adčuvaje siabie mocnaj, žyvoj i maładoj, i sakret jaje maładžavaści ŭ amal 40 hadoŭ — mienavita vobraz charčavańnia. Padpisčyki zavalvali jaje kamplimientami, adznačali, jakija ŭ jaje pryhožyja vałasy, idealnaja skura, zichatlivyja vočy. Tyja, chto naziraŭ Žannu ŭ realnym žyćci, kažuć zusim inšaje pra žančynu.
— Na jaje było strašna hladzieć, kali ščyra, ruki jak u majoj 12-hadovaj siastryčki byli. Ale jana była vielmi viasiołaja zaŭsiody, jak dzicia, radavałasia, kali chvalili jaje stravy, uvieś čas kudyści biehała, fatahrafavała. Dla čałavieka takoj kamplekcyi jana była vielmi ruchavaja i žyvaja. Pytałasia ŭsich novych ludziej u kampanii, jak jany dumajuć, kolki joj hadoŭ. My ŭsie kazali mienš, jana viesialiłasia, — raspaviała karespandentu 116.ru znajomaja Žanny z Tajłanda, ź jakoj jany šmat razmaŭlali ŭ apošni čas.
Žanna Samsonava pamierła 21 lipienia ŭ Małajzii, kudy, miarkujučy pa infarmacyi, apublikavanaj u sacsietkach jaje znajomych, adpraviłasia na niekalki dzion dziela čystki arhanizma. Na zdaroŭje jana nie skardziłasia, ale pa fatahrafijach u błohu možna adsačyć, što za apošni hod žančyna vielmi mocna źmianiłasia vonkava. U pačatku lipienia žančyna rabiła ahlad niezvyčajnaj sadaviny ŭ svaim błohu i zhadvała niejkuju chvarobu, praź jakuju ciapier jana vymušanaja padymać pakazčyki hlukozy. Sadavinoj, viadoma ž.
«Papaŭnieńnie reziervu… Za čas chvaroby ŭzrovień hlukozy paniziŭsia da nula. Lekary, viadoma, byli ŭ šoku… Składaju zapasy».
Tady ž, 9 lipienia, Žanna pisała, što źbiraje hrošy na kvitok dadomu — da mamy — i dziakuje siabram i padpisčykam za słovy padtrymki, jakija dajuć joj siły na bolš chutkaje vyzdaraŭleńnie.
Pryčynaj śmierci žančyny nibyta stała chalerapadobnaja infiekcyja. Pavodle inšaj infarmacyi, jana pamierła ad źniasileńnia. Dakładnaja infarmacyja nieviadomaja nikomu ź blizkich błohierki — cieła Žanny ŭžo tydzień nie mohuć dastavić u Kazań dla pachavańnia z-za biurakratyčnych zatrymak.
Kamientary