«Maci pieradaje mnie zakatki». Biełarusy ŭ emihracyi dzielacca, jakija padarunki paprasili z radzimy
Biełarusy, jakija ciapier za miažoj, raskazali, što čakajuć u padarunak z radzimy. «Heta niemahčyma zamianić rečami ci smakoćciem. Usio pablakła i stała płastmasavym…»
Zakatki i cacki na jełku
Dziaŭčyna, jakaja źjechała ź Minska, kaža, što sa svaim najlepšym siabram ukraincam čakaje navinaŭ, jakija padkažuć, što 2023 hod jany sustrenuć doma — u biaśpiecy i siarod blizkich.
«Kali ž nie ŭ hłabalnym sensie kazać, to maci mnie pieradaje roznyja zakatki i na Novy hod u tym liku. Viedaju, što mnie narabili ich vielmi šmat, i ja ich duža čakaju. Jany pieradajuć dabryniu i ciepłyniu maci. Jaje nie bačyła bolš za hod. Zakatki — heta siamiejnaje, chatniaje. A kali ŭličyć ceny na čužynie, to zakatki duža prydajucca», — dzielicca dziaŭčyna.
Jana dadaje, što maci niadaŭna pieradała joj cacki na navahodniuju jełku, jakimi ŭ siamji ŭpryhožvajuć śviatočnaje dreva šmat hod.
«Kali ja ich ubačyła, to raspłakałasia, bo jany nahadvajuć mnie pra majo dziacinstva i matčynu luboŭ da mianie. Ja rasčuliłasia duža».
Biełaruskija knihi, cukierki i kaśmietyka
Biełaruskija knihi čakajuć z radzimy niamała biełarusaŭ.
«Heta dla mianie najlepšy padarunak. U mianie zaŭsiody mara była — mieć svaju biblijateku mienavita z papiarovymi knihami. Doma ja ich źbirała pacichu, tut praciahvaju, bo spadziajusia viarnucca», — adznačaje biełaruska ŭ Litvie.
Akramia knih, dziaŭčyna prosić pieradać joj kamunarkaŭskija cukierki i biełaruskuju kaśmietyku dla vanny.
«Mnie nie padabajucca litoŭskija cukierki, a biełaruskaja kaśmietyka ź ciaham času stanovicca značna lepšaj. Mnie impanuje, jak šmat źjaviłasia pakunkaŭ z kaśmietykaj pa-biełarusku i ź biełaruskim kałarytam. Usio heta napaminaje mnie pra rodnuju staronku».
Jašče adzin surazmoŭca kaža, što prosić pryvieści knihi tolki na rodnaj movie — paeziju, prozu kłasikaŭ, knihi pa historyi Biełarusi.
«Vielmi chočacca padtrymlivać biełaruskich vydaŭcoŭ, a nie režym», — zaŭvažaje jon.
«Biełaruskija knihi siońnia — heta piena na chvali adradžeńnia,
— tłumačyć z humaram mužčyna, a dalej surjozna davodzić: —Heta moj skarb, u mianie davoli vialikaja biblijateka biełaruskich knih, dla siabie i siabroŭ u Vilni. Ich nie prosta nabyvać, źbiraju jak mahu i daju pačytać siabram. Asabliva knihi pa historyi. U apošniaje dziesiacihodździe zjaviłasia šmat novaj infarmacyi, daśledavańniaŭ».
Pavodle jaho, papiarovyja vydańni — heta ŭsio ž inšaje ŭsprymańnie.
«Tak, elektronnyja knihi — heta ekałahična, ale drukavanyja vydańni dazvalajuć rabić paznaki, i potym na fizičnym uzroŭni heta ž inšyja emocyi — dakranacca da staronak i pierahortvać ich, viartacca nazad, kab pieračytać… Heta ŭsio pra kajf», — padsumoŭvaje mužčyna.
Usio zastałosia ŭ minułym žyćci, a smakoćciem toje nie zamieniš
Adna z apytanych žančyn piša, što ničoha nie čakaje z radzimy i ź ciepłynioju apisvaje 2021 hod, kali jana była razam ź siamjoju.
Pa jaje słovach, hety hod byŭ apošnim u jaje minułym žyćci, jaki jana pražyła ŭ Biełarusi ŭ rodnym domie ź dziećmi i sustreła jaho z mamaj, jakaja pamierła dva tydni tamu i ź jakoj nie vypała raźvitacca. U minułych zastalisia sustrečy ź siabrami, siabroŭkami i kachanym čałaviekam.
Na radzimie ŭ žančyny zastalisia dvoje darosłych dziaciej.
«Mnie, ekstremistcy, nazad nielha, — piša žančyna. — Nieviadoma, kali my sustreniemsia i ci źbiaromsia my ŭ adčuvalna cialesnaj realnaści.
Heta niemahčyma zamianić rečami ci smakoćciem. Usio pablakła i stała płastmasavym… Ja ničoha nie prasiła pryvieźci, chacia była takaja mahčymaść, kali pieradavała listy dla palitviaźniaŭ».
Naprykancy jana adznačaje, što mama zahadzia paśpieła pieradać škarpetki ŭnukam i biełaruski šakaład.
«Heta byli apošnija jejnyja vitańni, ciepłynia i kłopat. Jany adčuvajucca navat ciapier, kali jaje ŭžo niama. I ciapier usio biełaruskaje — i fatahrafii, i ŭspaminy — usio vyklikaje pačućcio papiališča. Zastałosia tolki pačućcio abaviazku pierad dziećmi, ale ja jaho dapaŭniaju tut: kuplaju smačnaje i pryhožaje, ale ŭsio — z hetaha novaha śvietu, takoha biaśpiečnaha, racyjanalnaha, praktyčnaha, zručnaha, ale čužoha…»
Vyšyvanka i pajasok ručnoj raboty
Surazmoŭca, jaki ciapier u Polščy, kaža, što redka štości prosić — u Polščy ŭsiaho ŭdostal.
«Prasili tolki pieradać vyšyvanku i pajasok ručnoj raboty — dačce na vystupleńnie ŭ škołu, kali ŭkraincaŭ i biełarusaŭ paprasili pryjści na śviata ŭ nacyjanalnych kaściumach», — padzialiŭsia jon.
«Prosta sumujem pa radzimie, a jaje nie pryviazieš, — pryznajecca. — Nie chapaje prajścisia pa lesie pobač sa svajoj dačaj, pa viačernim Minsku. Abniać rodnych».
Kožnamu, chto jedzie ŭ Biełaruś, viarnucca adtul
Biełarusy z radzimy čakajuć u padarunkavych pakunkach zhuščonku, ziefir, krekier «Maryja», cyharety z kapsułaj, chałvu ŭ šakaładzie.
«Chałva ŭ šakaładzie — heta nastalžy pa studenctvie i pracy. Časam z raspuščalnaj kavaj vielmi jaje chočacca. A tut kuplaju litoŭskuju z razynkami. Vielmi smačnaja», — tłumačyć biełarus z Polščy.
«Kožnamu, chto jedzie, žadaju adnaho — pryvieźci nazad samoha siabie», — źviartaje ŭvahu na važnaje inšy surazmoŭca.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ
Kamientary