Kraŭcoŭ: Kazać «chočacca, kab Rasija raspałasia»… Dla mianie heta hučyć dziŭna
Siabra štaba Viktara Babaryki, vykanaŭčy sakratar Kaardynacyjnaj rady Ivan Kraŭcoŭ patłumačyŭ u efiry «Jeŭraradyjo» svoj tezis ab škodzie dla Biełarusi ad imaviernaha razvału Rasii. I raskazaŭ, u jakim vypadku dla biełarusaŭ nasamreč mohuć adkrycca vokny mahčymaściej.
Raspad Rasii dla Biełarusi — heta «akno», ale pytańnie ŭ tym, što z hetaha akna padźmie
Pa słovach Kraŭcova, raspad Rasii dla Biełarusi — heta «akno», ale pytańnie ŭ tym, što z hetaha akna padźmie. Jak jon tłumačyć, «jość kansensus u mižnarodnaj supolnaści, što raspad dziaržavy, u jakoj jość šeść tysiač jadziernych bojehałovak, davoli niebiaśpiečnaja zabava. Heta pavinien być vielmi zrazumieły, kantralavany praces.
Situacyja, kali Rasija razvalicca na 43 dziaržavy, adrazu budzie aznačać uzbrojenyja kanflikty. Pačniecca chaos i hramadzianskaja vajna».
U suviazi z hetym, zaŭvažaje Kraŭcoŭ, farmuloŭka «chaciełasia b» nakont raspadu Rasii, jamu nie vielmi zrazumiełaja, i adznačaje: «Mnie, chutčej, chaciełasia b, kab Rasija była narmalnaj cyvilizavanaj dziaržavaj i nie napadała na svaich susiedziaŭ».
U takoj situacyi Biełaruś, ličyć Kraŭcoŭ, tolki vyjhrała b: «Krainy, jakija znachodziacca pamiž hieapalityčnymi błokami, zaŭsiody vyjhrajuć, kali pamiž hetymi błokami idzie paciapleńnie adnosin. Kali abvastreńnie, to ty znachodzišsia miž mołatam i kavadłam.
U hetaj situacyi dla Biełarusi lepš nie być farpostam za krajniaj miažoj Rymskaj impieryi pierad varvarskimi terytoryjami, kali tam pačniecca chaos, a lepš być łahistyčnym chabam, — krainaj pamiž bujnymi hulcami. I za košt hetaha vyjhravać jak ekanamična, tak i z punktu hledžańnia čałaviečaha kapitału».
U dalejšaj razmovie Kraŭcoŭ zaŭvažyŭ: «Kazać, što «vielmi chočacca, kab Rasija raspałasia»… Dla mianie heta niejak hučyć dziŭna. Mnie zdajecca, my nie razumiejem, ab čym havorym».
«Kali ŭ Rasii niešta atrymajecca, Łukašenka pajedzie ŭ Maskvu hladzieć, chto tam novy pryjšoŭ»
Kraŭcoŭ adznačaje, što nielha błytać raspad Rasii i vychad ź jaje składu asobnych terytoryj:
«Adździaleńnie asobnych terytoryj — heta nie toje ž samaje, što raspad. Raspad aznačaje vakuum ułady. Dziaržava nie moža nijak kiravać krainaj. I adbyvajecca drableńnie i dzialeńnie. Toje, što niejkija terytoryi mohuć vyjści sa składu Rasijskaj Fiederacyi, całkam mahčymy scenar. Terytoryja moža źmienšycca».
Kali ž havaryć pra raspad, to, na dumku Kraŭcova, heta małarealny scenar, bo Rasija «dastatkova stabilnaja dziaržava». Jon vielmi sumniavajecca, što navat u vypadku paražeńnia ŭ vajnie va Ukrainie adbudziecca raspad.
«Heta moža inicyjavać praces vychadu asobnych respublik, ale razvał praktyčna nierealny. (…)
Kali ŭ Rasii niešta adbudziecca, Łukašenka pajedzie ŭ Maskvu hladzieć, chto tam novy pryjšoŭ zamiest Pucina. Budzie ź im damaŭlacca. Tak, jon budzie bolš matyvavany pačać niejkija pieramovy z Zachadam».
Kraŭcoŭ padkreślivaje, što nie razumieje scenaru zaležnaści źmien u Biełarusi ad źmieny stanovišča ŭ Rasii. Ujaŭleńnie ab tym, što Rasija sasłabieła — i adrazu ŭ Biełarusi niešta adbudziecca, Kraŭcoŭ ličyć vielmi sproščanym:
«Što, ludzi ŭ Biełarusi adrazu vychodziać na vulicy tamu što ekanomika Rasii sasłabieła ci kali Pucin bolš nie prezident? Mietafaryčna jość taki šaniec: Rasija sasłabnie, u Biełarusi [stanie] bolš manieŭru. Ale praktyčna što heta značyć? Ja nie razumieju, ščyra».
«Kali ŭ ciabie idzie pavolnaja dehradacyja, stahnacyja, to tut adkryvajucca vokny mahčymaściej»
Pa słovach Kraŭcova, ciapier Biełaruś znachodzicca ŭ zakładnikach situacyi, jakaja isnuje: «Pakul idzie vajna va Ukrainie, naŭrad ci niešta źmienicca. My ŭ zakładnikach i ad taho, što zaležym ad Rasii na 75-80 pracentaŭ. U nas niama samastojnaj mižnarodnaj palityki. Ekanomika pieraklučyłasia na adzin bok.
U takoj madeli — kali mocna spraščać — kali toje, ad čaho ty mocna zaležyš, raptam padaje, heta na ciabie vielmi mocna ŭpłyvaje».
U suviazi z hetym, padkreślivaje Kraŭcoŭ, «lepš, kab padali pavolna, kantralavana. I była mahčymaść na hety praces niejak paŭpłyvać». I tłumačyć:
«Jak my bačyli, na chutkija pracesy ni ŭ ludziej, ni ŭ demakratyčnych sił niama mahčymaści ŭpłyvać. Usie vajennyja pieravaroty, chunty… — u hetych pracesach u ludziej realna niama mahčymaści ŭdzielničać, vychodzić. Jany prosta nie paśpiavajuć. Heta adbyvajecca za try dni. Ty, jak kažuć, upaŭ, aprytomnieŭ — hips.
A kali ŭ ciabie idzie pavolnaja dehradacyja, stahnacyja, to tut adkryvajucca vokny mahčymaściaŭ i dla dypłamatyi, i dla aktyvizmu, dla taho, kab ludzi mabilizoŭvalisia».
Kamientary