Hrodzienski žurnalist źviarnuŭsia z hetaj nahody da Hienieralnaha prakurora Biełarusi.
Hrodzienski žurnalist źviarnuŭsia z hetaj nahody da Hienieralnaha prakurora Biełarusi.
Jak raspavioŭ A. Pačobut, zaraz jon znachodzicca ŭ Iviancy (Minskaja vobł.), dzie razhortvajecca kanflikt pamiž pradstaŭnikami polskaj dyjaspary (aktyvistami niepryznanaha Sajuza palakaŭ) i miascovymi ŭładami. (Pra sutnaść kanfliktu i pra padziei ŭ Iviancy žurnalist padrabiazna raspaviadaje ŭ svaim błohu).
20 studzienia jon atrymaŭ na mabilny telefon zvanok ad nieviadomaha mužčyny.
Nieznajomiec papiaredziŭ, što ŭ vypadku, kali A. Pačobut terminova nie źjedzie ź Ivianca, dzie razhortvajecca kanflikt pamiž pradstaŭnikami polskaj dyjaspary (aktyvistami niepryznanaha Sajuza palakaŭ) i miascovymi ŭładami. (Pra sutnaść kanfliktu i pra padziei ŭ Iviancy žurnalist padrabiazna raspaviadaje ŭ svaim błohu),
to jon ryzykuje stracić siamju.
U pryvatnaści, nieviadomy zhadaŭ ciažarnuju žonku Pačobuta. Numar, ź jakoha telefanavaŭ nieviadomy, nie adkazvaje. «Ci to zvanili niejkim chitrym sposabam, ci to banalna z telefonnaj budki ci pošty», — miarkuje žurnalist.
Jon ličyć, što pahrozy mohuć zychodzić ad supracoŭnikaŭ biełaruskich śpiecsłužbaŭ.
U svaim zvarocie na imia hienieralnaha prakurora RB Ryhora Vasileviča A. Pačobut patrabuje spynić pieraśled jaho siamji.
«Dziejańni nieznajomca, jaki mnie pahražaŭ, padpadajuć pad artykuł kryminalnaha kodeksa, u suviazi z čym ja i patrabuju ad hienieralnaha prakurora pryniać adpaviednyja zachady da złačyncaŭ», — paviedamiŭ A. Pačobut.
Heta nie pieršy vypadak pahroz na adras žurnalista. U lutym minułaha hoda nieviadomyja parezali ŭvachodnyja dźviery ŭ jaho kvatery ŭ Hrodna, a jaho 8-hadovaj dačce nieadnarazova telefanavaŭ nieznajomy mužčyna. Tady pravaachoŭnyja orhany Hrodna admovilisia zavodzić kryminalnuju spravu — milicyjanty vyrašyli, što dziejańni złamyśnikaŭ nie nieśli realnaj pahrozy.
Kamientary