«Jaje zvali Liza». U Varšavie prajšoŭ Marš u pamiać ab zhvałtavanaj i zabitaj biełaruscy REPARTAŽ
U Varšavie ŭ pamiać pra zabituju i zhvałtavanuju Lizavietu prajšoŭ cichi marš. Ën startavaŭ ź miesca trahiedyi — vulicy Żurawia 47, samaha centra stalicy. Ciapier tam praciahvaje razrastacca stychijny miemaryjał.
25 lutaha 25-hadovuju biełarusku Lizu zhvałtavali ŭ centry Varšavy. U vyniku ŭdušša dziaŭčyna pieraniesła hipaksiju hałaŭnoha mozhu. Miedyki zmahalisia za jaje žyćcio, ale 1 sakavika jana pamierła, nie prychodziačy ŭ prytomnaść.
Jaje historyja vyklikała šyroki rozhałas i abureńnie. Trahiedyja prymusiła polskija ŭłady zaniacca pierahladam zakanadaŭstva, mier hramadskaj biaśpieki i arhanizavać biaspłatnyja kursy pa samaabaronie. Biełarusy ž na hetym fonie padniali publičnuju chvalu pryznańniaŭ pra sutyknieńnie z hvałtam u ich žyćci i zaklikali ŭšanavać pamiać zahinułaj maršam «Jaje zvali Liza».
«Toje, što zdaryłasia ź Lizaj, mahło adbycca ź luboj z nas. Jaje zhvałciŭ i zabiŭ «zvyčajny» čałaviek. My vychodzim na vulicy, kab Liza nie była zabytaja. Kab vulicy narešcie stali biaśpiečnymi dla nas», — patłumačyli nieabchodnaść maršu arhanizatary.
Ludzi pačali źbiracca na miescy trahiedyi zadoŭha da pačatku. Ich kolkaść bieśpierapynna rasła.
U mnohich u rukach byli płakaty na biełaruskaj, ukrainskaj, polskaj i anhielskaj movach. Na ich było napisana: «Nie budziem bajacca», «Jana prosta išła dadomu», «Liza, prabač», «Heta vialikaja dzira ŭ majoj dušy», «Vina hvałtaŭnika, nie achviary», «Žančyna — nie zdabyča».
Siarod prysutnych biełarusaŭ byli palityki, akciory, žurnalisty, studenty, śviatary i šmat inšych.
U startavaj pramovie biełaruskaja aktyvistka, adna z arhanizatarkaŭ maršu Nasta Bazar adznačyła, što, jak i zahinułaja Liza, była vymušanaja biehčy ź Biełarusi ŭ pošukach biaśpieki. Jana zaklikała žančyn u składanych situacyjach nikoli nie zabyvać, što jany nie adny, a mužčyn — dapamahać u spynieńni hvałtu:
«My abaraniajemsia, ale my nie možam prypynić hvałt, bo adziny sposab jaho spynić — pierastać hvałcić. Rabicie hvałt hučnym, my chočam, kab kožnaja i kožny adčuvali siabie biaśpiečna».
Hetaja dumka praciahnułasia ŭ manałohach inšych vystupoŭcaŭ. Usie akcentavali ŭvahu na tym, što Polšča — heta dom dla ŭsich, dla biełarusaŭ, ukraincaŭ i inšych emihrantaŭ. I kali jany pryjazdžajuć siudy, to musiać adčuvać siabie ŭ biaśpiecy.
Liza nie zmahła paklikać na dapamohu, bo jaje dušyli. Tamu dva razy, u pačatku i ŭ kancy maršu, ludzi kryčali za jaje — zamiest chviliny maŭčańnia vulicy Varšavy praciaŭ hučny kryk.
Uznačaliła hety «chor» hramadskaja dziajačka Jana Šostak, užo viadomaja svaim hołasam jak instrumientam pratestu: raniej mastačka kryčała, naprykład, suprać katavańniaŭ i ŭ padtrymku biełaruskich palitviaźniaŭ.
Jašče anansujučy padzieju, arhanizatarki akcentavali ŭvahu na tym, što im było b važna ŭbačyć na maršy jak maha bolš mužčyn. I ich sapraŭdy pryjšło niamała.
Biełarus Kirył pierajechaŭ u Polšču paŭtara hoda tamu. Ën pryjšoŭ na akcyju z płakatam «Maŭčańnie = złačynstva».
«Mnie padajecca, jak maha bolšaj kolkaści mužčyn treba staracca niejak paŭpłyvać na situacyju z hvałtam. Mienavita ŭ mužčynach palahaje asnoŭnaja prablema, na moj pohlad. Treba demanstravać, što heta nie niejki łakalny žanočy prykoł ź niezrazumiełaj baraćboj za niešta tam, jak niekatoryja dumajuć. Heta čałaviečaja patreba ŭ biaśpiecy. U dadzienym vypadku — dla žančyn.
I mužčynam treba bolš tłumačyć: hvałtavać — drenna, što heta złačynstva i što nielha pierakładać vinu na achviaru», — patłumačyŭ matyvacyju prysutnaści Kirył.
Palityk Pavieł Łatuška pryjšoŭ na marš razam z dačkoj i inšymi čalcami NAU.
«Vakoł nas vielmi šmat hvałtu. Z boku asob macniejšych. Ale my majem siłu ŭ tym, kab supraciŭlacca hetamu hvałtu. Jak mužčyny majem abaviazak, jak hramadstva. Tut nie idzie razmova pra nacyjanalnaść, uzrost, vyhlad achviary. Razmova idzie pra ahulnahramadskuju prablemu, jakoj my pavinny zajmacca.
Na žal, u Biełarusi ŭvohule hetaj spravy nie nadajecca naležnaj uvahi. U nas 171 palitźniavolenaja žančyna, jany štodzień cierpiać ad hvałtu. Sotni žančyn prajšli praz aryšty paśla vybaraŭ-2020, i heta žachliva. I nie źmianiŭšy ŭsiu sistemu, my nie zmožam źmianić i staŭleńnie da žančyn u našaj krainie», — padkreśliŭ kiraŭnik NAU.
Sabraŭšysia, niekalki tysiač čałaviek rušyli ŭ bok Pałaca kultury i navuk. Palicyja, jakaja ŭ hety dzień užo adpracavała na prateście polskich fiermieraŭ, uznačalvała i zakryvała kałonu, pierakryvajučy ruch hramadskaha transpartu. Niekatoryja mašyny, što prajazdžali mima, sihnalili znajomaje «Žyvie Biełaruś».
Skončyŭsia marš, jak i raspačynaŭsia — akapelnym vykanańniem biełaruskich piesień u vykanańni choru «Śpievy z-pad mosta». Praniźliva, jak mantru, paŭtarali jany adzin sa skazaŭ: «Viarnusia dadomu, viarnusia dadomu». Zakalcavaŭsia i kryk: u natoŭpie kryčali ci płakali ŭsie, kamu balić za Lizu. A paśla terapieŭtyčna abdymali adzin adnaho.
«Nie zabudziem, što zdaryłasia. I chaj nichto nie budzie samotny, chaj my nie budziem abyjakavymi i budziem padtrymlivać adzin adnaho. Zakančvajem marš. I zakančvajem z hvałtam u Polščy», — padsumavali arhanizatarki z polskaha boku.
Historyja ź Lizaj šakavała mnohich u tym liku pa pryčynie abyjakavaści minakoŭ: kamiera zafiksavała ludziej, što bačyli praces hvałtavańnia, ale prajšli mima. Paśla taho ž, jak złačynca syšoŭ, dziaŭčyna niejki čas pralažała hołaj. Palicyju vyklikaŭ tolki achoŭnik, jaki zastupiŭ na ranišniuju źmienu. Paźniej śviedki patłumačyli palicyi, što nie zreahavali, bo dumali, što sutyknulisia z «pałavym aktam pamiž paraj bamžoŭ».
Pa padazreńni ŭ zhvałtavańni i zabojstvie zaraz prachodziać śledčyja dziejańni z 23-hadovym žycharom Varšavy Daryjanam S. Pa miascovym zakanadaŭstvie jamu moža pahražać da pažyćciovaha źniavoleńnia.
Lizu pachavajuć u Varšavie. U kamientary «Našaj Nivie» Daniła raspavioŭ, što ŭčora jany byli ŭ pachavalnym biuro: «Data i miesca, zdajecca, vyznačanyja, ale nie dakładna». Pry kančatkovym rašeńni my dadatkova paviedamim hetuju infarmacyju.
«Mnie paščaściła. A Lizie — nie». Paśla śmierci biełaruski ŭ Varšavie ŭ siecivie šyrycca chešteh #chopićhvałcić — voś što pišuć
Hrošy, jakija achviaravali na reabilitacyju zhvałtavanaj u Varšavie biełaruski, viartajucca na rachunki. Ale zapuščany novy zbor
«Dla vas jon źvier, a dla mianie syn». Baćka hvałtaŭnika, jaki zabiŭ biełarusku, prakamientavaŭ trahiedyju i vyklikaŭ abureńnie
Kamientary