Andrej Skurko ŭ listach: Niama harantavanaj i peŭnaj adpłaty za pieražytaje. Tolki sam hety šlach, ułasna, i jość
Paŭlina Skurko, žonka palitźniavolenaha našaniŭca Andreja Skurko, publikuje ŭ fejsbuku čarhovyja vytrymki ź jaho listoŭ. Tut razvahi pra Suśviet, Hrunvaldskuju bitvu i «karaleŭstva ŭ kancy šlachu».
«Cikava mnie było padumać pra paralelnyja ŭmoŭnyja suśviety, dzie nam moža być adnačasova 30, 45, 70 hadoŭ. I pra toje, što b sam sabie skazaŭ u tym vieku. Peŭny adkaz, trochi hiedanistyčny, daje Eklezijast, car Ijerusalima. Jon zaklikaje žyć jak maha bolš poŭnym žyćciom, pakul zdaroŭje i abstaviny dajuć takuju mahčymaść:) Hiedanistyčna trochi hučyć, choć i ŭ Biblii napisana:)
Ekzistencyjna ž možna było b sfarmulavać siońniašnija dumki tak: niama nijakaha «karaleŭstva ŭ kancy šlachu» — heta značyć harantavanaj i peŭnaj adpłaty za pieražytaje. Tolki sam hety šlach, ułasna, i jość.
I ad taho, jak pa im idzieš, trochi zaležyć, što trapicca za kolki nastupnych krokaŭ (a časam — i daloka napieradzie). Choć i niečakanaści — jak pryjemnyja, tak i nie — treba ŭličvać taksama. I voś sama mahčymaść iści i jość ščaściem.
Zrešty, tut jašče mnohaje zaležyć ad indyvidualnaha ŭsprymańnia. Bo rečy, jakija adnomu padaducca nievynosnymi, inšy prosta nie zaŭvažyć:) I ŭvohule, cikava, što ja pra heta ŭsio skažu ŭ 70:)))
…Padumałasia, što Vitaŭt ź Jahajłam (dyj, peŭna, bolšaść bajarstva, asabliva z paŭnočna-zachodnich rhijonaŭ), pabačyŭšy ranicaj 15 lipienia 1410 hoda samaŭpeŭnienych kryžakoŭ, jakich jany zmusili sabracca razam i zavabili na hrunvaldskaje pole, pad nalotam biahučych kłopataŭ i tryvoh mieli ćviorduju peŭnaść: siońnia jany pazbaviacca ad prablemy, jakaja visieła nad imi ŭsio žyćcio, jakoj nie mahli dać rady ich baćki, dzied, pradzied. Dumaju, paśla im navat niejki čas daviałosia pryvykać da novych realij, u jakoj Orden pierastaŭ štości značyć:))
…U biblijatecy śpiašaŭsia — schapiŭ, što pad ruku trapiłasia: «Doktara Žyvaha» Pasternaka. Čytać nie zmoh — taki morak. Što heta, što «Žyćcio Klima Samhina» Horkaha — niejkaje viečnaje biespraśviećcie, sproby apraŭdvać toje, čamu apraŭdańnia być nie moža, i abmaloŭvać niejkimi pryhožymi słovami ŭłasnaje rabstva. Nu ich.
…Tvoj apovied pra Tamašovy frustracyi, źviazanyja z pajezdkaj u Ratamku [Tamaš pabačyŭ tam dziaciej na mašynkach, a taksama abstalavany mašynkami dziciačy sad, kudy nie moh patrapić i vielmi rasstroiŭsia], vyklikali padobnyja pačućci ŭ mianie. Chtości ž kazaŭ, što być baćkami — heta žyć u pastajannym strachu.
Naturalnaje dziciačaje žadańnie trochhadovaha čałavieka — šukać zabavaŭ i zadavalnieńniaŭ. Treba ž budzie niejak tłumačyć, što žyćcio nie tolki ź ich składajecca i što časam ich pošuk pieratvarajecca ŭ samametu i staje pieraškodaj na šlachu samarealizacyi ŭ pracy, siamji, tvorčaści. Kab małyš biez kryŭdy na nas (i siabie) uspryniaŭ dumku, što niemahčyma mieć usio na śviecie. Toje, što nam niedastupna ŭ materyjalnym sensie — što ž — budziem staracca zamianiać maksimumam lubovi, uvahi, kamunikacyi, sumiesnych spraŭ, pajezdak i pachodaŭ, čytańnia i hladzieńnia. A znajści prakat małyšovych mašyn — kłasnaja Tvaja ideja. Peŭna ž, nie tolki naš mały z apietytam na ich pahladaje. Pravilna, što ty vyrašyła nie prasicca va ŭłaśnikaŭ toj mašynki — heta niejak pryniźliva było b.
…Sacyjalnaje rassłajeńnie — vielmi staražytnaja źjava:) i našy prodki nie raz farmulavali, što lepiej (h. zn. praściej) mieć znosiny z roŭnymi. U bahaciejšych (jak i ŭ biadniejšych) inšyja prablemy, ciažkaści i vartaści. I časta — inšy ekzistencyjny vybar.
…Uvieś čas adčuvać, što ciabie lubiać, — heta padtrymlivaje i ŭ 40 hadoŭ, i ŭ 70, nie tolki ŭ trochhadovym vieku.…
Čytaŭ Tvaje razvahi pra stračanyja siamiejnyja darevalucyjnyja fota — i łaviŭ siabie na tych samych dumkach adnosna materyjalnaj spadčyny byłych pakaleńniaŭ, žyvoha i niežyvoha. Jano ŭsio pryjemna, ale ŭrešcie razumieješ, što hałoŭny zdabytak prodkaŭ, ich hałoŭnaja nam spadčyna — heta my sami. Naša mahčymaść žyć na śviecie, radavacca i realizoŭvacca.
…Čaj z vodaraściami, jaki ty kaštavała [i dasłała fota], na vyhlad nahadvaje płanietu Vieniera. Ja ciapier čytaju padručnik pa astranomii:) Braŭ jaho z nadziejaj razabracca ŭ suzorjach i ŭzychodžańniach-zachodach płaniet, ale tam trochi pra inšaje, choć i taksama karysna. Raniej u mianie była iluzija, što Suśviet pracuje jak zaviedzienaja mašyna — nu, ruch płaniet, kamiet, zorak — heta nakštałt pieryjadu raspadu izatopaŭ — pastupovaje, raŭnamiernaje i niaźmiennaje. Akazałasia, što Ziamla (i inšyja) ruchajucca vakoł Sonca z roznaj chutkaściu ŭ rozny čas hodu i ad hetaha sutki ŭ roznych miesiacach adroźnivajucca na +-30 chvilin. Što ziamnaja voś kałyšacca, što praź niekalki tysiač hod Palarnaj zorkaj budzie nie taja, što ciapier (a niekalki tysiač hod tamu taksama była nie heta). Što suzorji z časam mianiajuć kanfihuracyju. Što z dapamohaj školnaj hieamietryi možna ličyć adlehłaści da zorak, ich vahu i pamiery.
…Niekali babula Viera, kali my žanilisia, zyčała nam, kab my žyli viesieła i družna. Tady słova «družna» mnie padavałasia nie zusim darečnym, niby ź inšaj śfiery. A ciapier ja acaniŭ jaho adpaviednaść.
.…Uspomniŭ adnu svaju niadaŭniuju dumku adnosna Jahajły:) Vidać, padčas Vialikaj vajny (1409-1411) jany ź Vitaŭtam adčuvali maralnuju pieravahu nad Ordenam. Dyj tahačasny cyvilizavany śviet (Papa rymski, impieratar Śviatoj Rymskaj impieryi i h. d.) taksama jaje bačyli. Bo teŭtony sa svajoj pafasnaj cyničnaj chłuśnioj pra vysokija mety svajoj dziejnaści jaŭna im užo nadakučyli.
Nie viedaju, nakolki takoje mieła značeńnie ŭ fieadalnyja časy, ale, vidać, uśviedamleńnie słušnaści ŭłasnaj pazicyi mocna padtrymlivaje čałavieka va ŭsie časy.
…Dapisvaju ŭviečary, paśla biblijateki. Jakraz trapiłasia kniha ŭ temu — «Kryžaki. Hrunvaldskaja bitva» (zbornik dakumientaŭ). Uziaŭ jašče tematyčny raman Michasia Mašary, kab znoŭ ža mieć ujaŭleńnie pra łukišskija realii (choć aŭtar usieahulna ličycca słabym). I padručnik «Fizika ad A da Ja» — aktualizavać trochi viedy pra budovu śvietu, elektryčnaść i h. d. Bo ŭsio ž treba budzie tłumačyć najmienšamu Zajcu:) Bo hetych małyšoŭ usio cikavić:)
…Mnie padajecca, što padychod isłandcaŭ da vieršaskładańnia (kali vieršy pišuć usie i ź luboj nahody), pa-pieršaje, idzie ad vielmi staražytnaj skaldyčnaj tradycyi, a pa-druhoje, vielmi zdarovy. Bo vyklučaje hrafamanstva:) U nas vakoł paezii peŭnaja sakralizacyja jość. Moža tamu, što nie vučać vieršaskładańniu ŭ škołach (jak rabili heta ŭ kalehiumach niekali). I kožny (asabliva kali čałaviek nie duža razumny), zryfmavaŭšy dva radki, užo ledź nie Jankam Kupałam siabie ličyć).
Darečy, pra kalehiumy. Napeŭna, hrečaskaje słova «aładzijon» (ad jakoha pajšli «aładki») pryjšło praź ich. Jak i «Kalady» z łaciny.
…Vianok na chatu viešali, kali skančali rabić krokvy (toje, na čym trymajecca stracha). Hetym adznačali skančeńnie asnoŭnych budaŭničych rabot — paviesiŭšy na krokvy vianok, rabili stoł z pačastunkam dla budaŭnikoŭ. Staŭ uspaminać taksama našy słovy, jakija paznačajuć elemienty strachi: klučY (tak u nas nazyvali krokvy), dziadY (heta słupy pa krajach strachi), mAcica (doŭhaje bierviano pad kańkom), łAty (doški, jakija nabivajuć na klučy), traskA (dranka).
…Cikava ty pisała, što ŭ Minsku dzieści byŭ darevalucyjny pomnik, pryśviečany paciarpiełym u 1863 hodzie. A ciapier nichto navat nie viedaje, dzie jon stajaŭ. A taksama ž niekali padavaŭsia viečnym (i nie raz, dumaju, takoje pry im havaryłasia:) Heta da pytańnia pamiaci i taho, što ŭ joj zastajecca ŭrešcie».
Kamientary