«Francišak pamiataje tatu i molicca za jaho…» Jak siamja Sieviaryncaŭ try hady žyvie biez baćki i muža
Žonka Paŭła Sieviarynca raspaviała «Narodnaj Voli», jak prajšoŭ hety čas.
Nahadajem, što palityk byŭ zatrymany ŭ Minsku 7 červienia 2020 hoda. Paźniej u dačynieńni da jaho było vyniesiena try pastanovy ab administracyjnych aryštach za ŭdzieł u pieradvybarnych pikietach i zakliki da ŭdziełu ŭ masavych mierapryjemstvach.
Paśla 75 sutak administracyjnaha aryštu Paŭła Sieviarynca nie vypuścili na volu, a pieraviali ŭ SIZA № 1 u statusie padazravanaha pa art. 293 KK (arhanizacyja masavych biesparadkaŭ).
U vyniku palityk byŭ asudžany na siem hadoŭ kałonii ŭzmocnienaha režymu.
Adbyvaje pakarańnie Pavieł Sieviaryniec u škłoŭskaj papraŭčaj kałonii № 17.
— Jakimi byli dla našaj siamji hetyja try hady? — kaža Volha Sieviaryniec. — Z adnaho boku, heta byli vielmi składanyja i balučyja hady. A ź inšaha — heta hady viery, nadziei i lubovi, tamu što było šmat dobrych sustreč, šmat padtrymki ad ludziej, šmat napoŭnienych kachańniem listoŭ ad Paŭła.
I šmat było malitvaŭ, u jakich viera i nadzieja, što ŭsio kiepskaje Hospad zmoža pieramianić na dabro i nastupić dzień, kali my znoŭ budziem razam: Paša, Francišak, ja, našy baćki.
— Kali Paŭła zatrymali, małomu Francišku było ŭsiaho dva hady…
— Zaraz heta ŭžo surjozny chłopiec — viasnoj jamu spoŭniłasia piać hadoŭ. Jon, biezumoŭna, vielmi źmianiŭsia apošnim časam, ale ŭsio adno pamiataje tatu, molicca za jaho, čakaje. Z takim unutranym ściskańniem słuchaje historyi pra Paŭła, pry hetym zaŭsiody ŭnutrana zasiarodžvajecca, uvažliva słuchaje. Jamu vielmi cikava pra tatu słuchać.
A Paša niaźmienna piša Francišku asobnyja listy ad taty synu.
— Jość u Franciška ŭžo niejkija zdolnaści?
— Intaresy dziaciej niaredka źmianiajucca. Adzinaje, vidać, što ŭ syna prajaŭlajecca mocnaja vola, sieviaryncaŭskaja nastojlivaść, jakuju ja nijak i ničym nie mahu pieramahčy.
Kali Francišku niešta patrebna, to jon uparta budzie stajać na svaim, pakul nie dasiahnie taho, što jon choča.
Uvohule, syn lubić malavać, bo ŭ hetym płanie ŭ jaho idzie paraŭnańnie z tatam. Paša dasyłaje jamu listy z turmy z malunkami, i syn taksama jamu ŭ adkaz maluje.
Ale zaraz u Franciška lubimaja cacka — samakat. Hojsaje na im pa dvare, jak estremał.
— Ci jość niejkija apošnija naviny ad Paŭła?
— Peŭny pieryjad Paša byŭ u štrafnym izalatary, a ciapier jaho źmiaścili na try miesiacy ŭ PKT (pamiaškańnie kamiernaha typu). Z suviazi z mužam zastalisia tolki redkija listy ad jaho…
Kamientary
Ale jon hodny prykład mužčyny. Hedak ža i jaho siamja prystojnaja: žonka nadziejnaja, dzietki baćkoŭskija, a nia školnyja.
Najlepšaha zyču, trymajciesia.