«Navat paśla viartańnia vylivaju na siabie značna bolš parfumy, čym rabiŭ heta raniej». Małady navukoviec raskazaŭ pra svaju pracu ŭ Antarktydzie
U 22 hady małodšy navukovy supracoŭnik Nacyjanalnaha navukova-daśledčaha centra manitorynhu azonaśfiery BDU Alaksiej Barysaviec staŭ udzielnikam 15-j biełaruskaj antarktyčnaj ekśpiedycyi. Pryčym ad zakančeńnia ŭniviersiteta da ekśpiedycyi prajšło litaralna niekalki miesiacaŭ. Jak takoje stała mahčymym, jon raskazaŭ «Źviaździe».
Lubimaj knihaj hieroja hetaj publikacyi ŭ dziacinstvie byŭ pryhodnicki raman Vienijamina Kavieryna «Dva kapitany» — pra daśledčykaŭ-vandroŭnikaŭ i pošuki źnikłaj šmat hadoŭ tamu palarnaj ekśpiedycyi… Jon vielmi lubiŭ hladzieć pieradačy telekanałaŭ Discovery Channel i Animal Planet. Čytaŭ dziciačy časopis «Nieŭtajmavanyja dzietki. Vakoł śvietu», potym darosły časopis «Vakoł śvietu».
A ŭ hady studenctva na vočy jamu trapiła infarmacyja ab nabory maładych vučonych u kruhaśvietnaje płavańnie: umovaj była najaŭnaść svajoj prahramy navukovych daśledavańniaŭ i abstalavańnia dla ich praviadzieńnia. Jon mocna ździviŭsia: akazvajecca, takoje ŭ naš čas mahčyma! I staŭ šukać ludziej, jakija dapamahli b jamu ździejśnić svaju metu…
Zajavić pra siabie…
«Sam ja rodam sa Słucka, tam skončyŭ siaredniuju škołu № 10. Maje baćki — zvyčajnyja ludzi, jakija nijakaha dačynieńnia da navuki nie majuć: baćka — indyvidualny pradprymalnik, a maci vykładaje ŭ škole ruskuju movu i litaraturu.
Liču, što mnie vielmi pašancavała z nastaŭnikami, — raskazvaje pra siabie Alaksiej. — Fizika zachapiła litaralna ź pieršych urokaŭ i pieršych vidoviščnych ekśpierymientaŭ, jakija piedahoh demanstravaŭ na vučebnych zaniatkach. Asabliva ŭdziačny Ivanu Paŭłaviču Łazoŭskamu, jaki rychtavaŭ kamandu da respublikanskich turniraŭ junych fizikaŭ.
Tamu niadziŭna, što paśla zakančeńnia škoły ja abraŭ dla dalejšaha navučańnia fakultet radyjofiziki BDU, śpiecyjalnaść «kampjutarnaja biaśpieka». Praŭda, na pieršym kursie trochi razhubiŭsia, chapaŭsia za ŭsio, sprabavaŭ realizoŭvać siabie i ŭ kanstruktarskaj spravie, i ŭ prahramavańni… Ale paśla taho, jak daviedaŭsia pra mahčymaść trapić na bort sudna i adpravicca ŭ kruhaśvietnuju vandroŭku, pačaŭ šukać navukovych kiraŭnikoŭ.
Tak ja paznajomiŭsia ź ludźmi, jakija byli pahłyblenyja ŭ antarktyčnuju tematyku. Trapiŭ u Nacyjanalny navukova-daśledčy centr manitorynhu azonaśfiery BDU. Z druhoha kursa pačaŭ tam pracavać. Šmat kantaktavaŭ z vučonymi, prysutničaŭ i ŭdzielničaŭ u kanfierencyjach, pryśviečanych antarktyčnaj tematycy, sprabavaŭ niejak pra siabie zajavić. Na fakultecie vielmi dobra vykładajuć elektroniku i optyku, hetyja viedy mnie vielmi spatrebilisia…
Paśla zakančeńnia vučoby Alaksiej raźmierkavaŭsia pa miescy svajoj faktyčnaj pracy. I mienavita Centr manitorynhu azonaśfiery i padrychtavaŭ jaho dla ŭdziełu ŭ čarhovaj biełaruskaj antarktyčnaj ekśpiedycyi.
Arhanizataram ekśpiedycyj vystupaje Nacyjanalnaja akademija navuk i Respublikanski centr palarnych daśledavańniaŭ NAN. Roznyja navukovyja ŭstanovy prapanujuć svaich kandydataŭ z prahramaj navukovych daśledavańniaŭ, jakija tyja źbirajucca tam realizoŭvać. Heta vielmi važny punkt, bo ekśpiedycyja — nie zvyčajnaje padarožža i nie ekstremalny turyzm.
Kali navukovaja prahrama zaćviardžajecca i kandydat padychodzić pa ŭzroŭni svajoj padrychtoŭki, dalej jon prachodzić vielmi strohaje miedycynskaje abśledavańnie i psichałahičnaje teściravańnie, jaho čakajuć nahruzačnyja kardyjatesty, śvietłavyja testy na asacyjacyi…
«Rabota palarnikaŭ u Antarktydzie — ramiesnaja, karpatlivaja, fizična ciažkaja, i słaby tam prosta nie vyžyvie, — nieadnarazova kazaŭ kiraŭnik usich biełaruskich antarktyčnych ekśpiedycyj Alaksiej Hajdašoŭ. — Tam šmat fizičnaj pracy. Pieramiaščeńnie hruzaŭ u Antarktydzie adbyvajecca pa lodzie i na mocnym vietry, tamu siarod patrabavańniaŭ — dobraje zdaroŭje, prafiesijanalizm i adkaznaje staŭleńnie da spravy.
Ale hałoŭnaje va ŭmovach izalacyi ad Vialikaj ziamli, — poŭnaja psichałahičnaja sumiaščalnaść udzielnikaŭ ekśpiedycyi, ich kantaktnaść, kamunikabielnaść i maralna-valavyja jakaści, kab možna było całkam daviarać čałavieku, što znachodzicca pobač».
Alaksiej kanstatuje: tak jak usiu adkaznaść za toje, što adbyvajecca ŭ Antarktydzie, biare na siabie načalnik ekśpiedycyi, to apošniaje słova — kaho z pretendentaŭ uziać na ladovy kantynient — zastajecca za im.
Daroha na šosty kantynient
«Kab trapić u ekśpiedycyju, jakaja startuje vosieńniu, ja nie staŭ pastupać u mahistraturu, — praciahvaje svoj apovied naš surazmoŭnik. — My adpravilisia ŭ Antarktydu davoli rana — u kastryčniku.
Nas było dźvie hrupy. Pieršaj zadačaj było dabracca da Kiejptaŭna. Tam u nas była siamidzionnaja samaizalacyja, a kali karancin skončyŭsia, nadvorje sapsavałasia. Daviałosia čakać, kali jano palepšycca, i tolki potym my zmahli palacieć na rasijskuju palarnuju stancyju «Navałazaraŭskaja». U hetuju hrupu ź dziesiaci čałaviek uvajšoŭ i ja.
Tam znoŭ u našy płany ŭmiašałasia nadvorje, tamu na biełaruskuju stancyju kala hary Viačerniaja dabralisia tolki 18 listapada. Jašče dvoje našych supracoŭnikaŭ adpravilisia z Kiejptaŭna ŭ Antarktydu na rasijskim navukova-ekśpiedycyjnym sudnie «Akademik Fiodaraŭ». Jano zajmajecca zabieśpiačeńniem našaj i rasijskich palarnych stancyj, plus na im pravodziacca navukovyja daśledavańni.
U kancy śniežnia «Akademik Fiodaraŭ» dastaviŭ nam asnoŭny hruz, vysadziŭ dvuch biełaruskich chłopcaŭ, a mianie i bijołaha zabraŭ. I dalejšy šlach uzdoŭž uźbiarežža Antarktydy my pieraadoleli na borcie karabla. U ahulnaj kolkaści praviali na im 2,5 miesiaca…
Pa maršrucie naviedali rasijskija stancyi «Prahres» i «Mirny». Potym viarnulisia ŭ Kiejptaŭn. Tam sieli ŭ samalot da Abjadnanych Arabskich Emirataŭ, adtul nakiravalisia ŭ Maskvu i tolki potym — u Biełaruś.
A dziesiać palarnikaŭ zastalisia na našaj stancyi da 24 krasavika. U Biełaruś jany viernucca tolki ŭ červieni, i heta budzie rekordnaja pa praciahłaści ekśpiedycyja. Takim čynam budzie pabity rekord 14-j biełaruskaj antarktyčnaj ekśpiedycyi — 184 dni.
«Viedaŭ usie ściažynki»
Niepasredna na biełaruskaj antarktyčnaj stancyi Alaksiej Barysaviec pravioŭ piać tydniaŭ. Cikavimsia ŭ chłopca, ci supali jaho ŭjaŭleńni ab tym, što jaho čakaje ŭ Antarktydzie, z tym, što jon ubačyŭ?
«Ja vielmi šmat kantaktavaŭ ź ludźmi, jakija tam byli da mianie, nastolki šmat, što viedaŭ da drobiaziaŭ, dzie što znachodzicca na stancyi, jak što pracuje, pra ŭsie maršruty i ściažynki. Ale ŭsio roŭna ŭ płanie emocyj padrychtavacca niemahčyma, — kanstatuje Alaksiej. —
Asnoŭny piejzaž — śnieh da haryzontu (choć my i znachodzimsia tam padčas antarktyčnaha leta) i vializnyja ŭciosy ledavikoŭ. Pavaročvaješsia, a pierad taboj raskinuŭsia akijan i ajśbierhi fantastyčnych pamieraŭ…
Z hary Viačerniaja akijan vidać vielmi daloka. Na žal, mnie nie pašancavała ŭbačyć niepasredna momant utvareńnia ajśbierha, ja navat krychu zasmuciŭsia z hetaj nahody. Ale kali kłaŭsia spać, bačyŭ, što ajśbierh znachodzicca ŭ adnym stanoviščy, a ranicaj naziraŭ, jak daloka za noč hety «hmach» pieramiaściŭsia…
Kožny dzień na palarnaj stancyi pačynajecca z metearałahičnaj zvodki, jakuju ahučvaje načalnik ekśpiedycyi. Heta vielmi važnaja infarmacyja dapamahaje spłanavać svoj dzień u płanie praviadzieńnia navukovaj raboty.
U techničnych śpiecyjalistaŭ — taksama šmat zadač. Da taho ž u palarnikaŭ jość roznyja kamplekty adzieńnia, treba vybrać toj, što padychodzić dla siońniašniaha nadvorja.
Śniadanak sumiesny, padčas jaho možna abmierkavać, chto čym budzie zajmacca. Mahčyma, kamuści patrebnaja starońniaja dapamoha. Z ahulnych abaviazkaŭ — dziažurstva pa kuchni, jakoje ŭklučaje pryborku śniehu vakoł našaha «kampusa». Kuchnia i kajut-kampanija raźmiaščajucca ŭ asobnym moduli.
Usie členy ekśpiedycyi infarmujuć pra svaje maršruty, bo zdarajucca vyjezdy na technicy na vialikuju adlehłaść ad stancyi. Damaŭlajemsia pra kantrolny čas dla vychadu na suviaź i čas viartańnia. Racyja abaviazkova pavinna być u kožnaha z saboj. Krytyčnaja situacyja moža ŭźniknuć u luboha.
Abied znoŭ sumiesny. Paśla jaho rabota praciahvajecca. A paśla viačery va ŭsich jość volny čas, jakim možna samastojna rasparadžacca.
Adčuć siabie kryšačku doma…
Alaksiej akramia pracoŭnaha prychapiŭ z saboj i ŭłasny noŭtbuk. U volnuju chvilinku hladzieŭ kinastužki, pieravažna na anhlijskaj movie, naprykład, «Žyćcio cudoŭnaje», pierahledzieŭ usiaho «Hary Potera». Čytaŭ knihi Uładzimira Karatkieviča i Vasila Bykava na biełaruskaj movie.
Darečy, u ekśpiedycyju dazvalajecca brać 23 kiłahramy asabistaha bahažu i stolki ž — navukovaha abstalavańnia. Usim vydajucca śpiecyjalnyja klimatyčnyja kaściumy — ablehčany i bolš ciopły varyjant. Abaviazkovy punkt — termabializna i švedry. Surazmoviec pryznajecca, što śpiecyjalna braŭ z saboj jarkija rečy, bo ad zaśniežanaha piejzažu vielmi stamlaješsia.
Prychapiŭ i drobnyja talismany, naprykład, pinhvina — navahodniuju cacku. Braŭ jaje z saboj i fatahrafavaŭsia na fonie žyvych pinhvinaŭ. Znajšłosia miesca ŭ bahažy i dla šalika lubimaj futbolnaj kamandy «Krumkačy». A jašče, jak vyśvietliłasia, Alaksiej vielmi lubić sałodkaje, tamu vydzieliŭ miesca ŭ bahažy i dla šakaładu.
Darečy, charčavańnie ŭ Antarktydzie vielmi raznastajnaje: u mieniu jość i harodnina, i sadavina. Niekalki apošnich hadoŭ za jaho adkazvaje samy sapraŭdny kuchar Siarhiej Luty.
«Jaho možna nazvać dušoj kampanii. Heta čałaviek, jaki vielmi lubić svaju rabotu. Jon razumieje, što pryjom ježy — toj redki momant, kali palarnik moža rassłabicca, adpačyć i adčuć siabie kryšačku doma, tamu da hatavańnia straŭ Siarhiej padychodzić vielmi kreatyŭna. Moža pryhatavać, naprykład, małočny kaktejl i ŭpryhožyć jaho ci paradavać usich tortam. Škada, što ja nie prysutničaŭ za navahodnim śviatočnym stałom, paśpieŭ tolki ŭbačyć, jak upryhožvajuć jalinku…»
Zaŭsiody na suviazi
Viadoma, paśla zapusku spadarožnikavaha internetu (raniej była spadarožnikavaja telefanija) znachodžańnie ŭ izalacyi značna spraściłasia. Internet-sistema novaha pakaleńnia dazvalaje pieradavać vialikija abjomy navukovaj infarmacyi, fota— i videainfarmacyi, karystacca sučasnaj telemiedycynaj. A členy ekśpiedycyi mohuć biez prablem kantaktavać sa svaimi rodnymi ŭ miesiendžarach, pryčym być ź imi na videasuviazi.
Umovy, u jakich ciapier žyvuć i pracujuć biełaruskija palarniki, možna nazvać navat kamfortnymi. Pieršy abjekt biełaruskaj antarktyčnaj stancyi źjaviŭsia ŭ 2015 hodzie — heta byŭ modul kiravańnia suviazi i navihacyi. A dalej adbyvałasia pastupovaje naroščvańnie infrastruktury.
Ciapier tam jość navukovyja łabaratoryi, žyłyja pamiaškańni, technałahičny modul kantrolu elektraenierhii, sanitarna-hihijeničnaja siekcyja z dušavymi, pralnymi mašynami, kuchnia i kajut-kampanija, siekcyja-saŭna z pakojem dla adpačynku, miedycynski modul sa svajoj apieracyjnaj, a taksama sučasnyja haražnyja boksy z poŭnym naboram abstalavańnia dla ramontu śniehachodnaj i ŭsiudychodnaj techniki, radyjoprazrystaje schovišča (kupał) dla anteny spadarožnikavaj suviazi, jakoje daje mahčymaść paśla zaviaršeńnia siezona nie demantavać antenu kožny raz. Sistema razdačy sihnału Wi-Fi zapuščanaja na ŭsioj terytoryi stancyi. Možna razmaŭlać ź luboha punkta jak u spryjalnyja mieteaŭmovy, tak i ŭ niespryjalnyja.
Alaksiej pabyvaŭ na niekalkich rasijskich palarnych stancyjach i acaniŭ pieravahi biełaruskaj, dzie ŭ kožnaha jość svoj pakoj, usie abjekty raźmieščanyja vielmi kampaktna, što zručna dla raboty, a suviaź — na najvyšejšym uzroŭni…
«Razumiejecie, tam na mnohija sotni i navat tysiačy kiłamietraŭ nikoha niama. Najbližejšaja da nas — japonskaja palarnaja stancyja, dzie my sadzilisia dla dazapraŭki palivam, kali lacieli na svaju bazu. Jana znachodzicca za sotni kiłamietraŭ, — raskazvaje Alaksiej. — Pa ziamli nichto i nikoli takija adlehłaści nie pieraadolvaŭ.
Ale strachu niama, tamu što jość pastajannaja suviaź ź Vialikaj ziamloj. Stancyja vielmi dobra abstalavanaja. Navat kali štości zdarycca, to ŭ ekśpiedycyi jość svoj doktar. Kali ŭ mianie adnojčy padniałasia tempieratura, jon adrazu zaspakoiŭ, skazaŭ, što na infiekcyi tam nie chvarejuć (virusy prosta nie vyžyvajuć), a tempieratura mahła ŭźniacca z-za taho, što ja fizična pieratamiŭsia.
Pakul što surjoznaj raboty dla našaha doktara nie było. Usie zvaroty pa dapamohu — heta pieravažna traŭmy, źviazanyja ź ciažkaj fizičnaj pracaj. Ale jaho prysutnaść vielmi važnaja dla psichałahičnaha spakoju členaŭ ekśpiedycyi… Miedycynski modul asnaščany sučasnym dyjahnastyčnym i apieracyjnym abstalavańniem, jakoje dazvalaje ŭ vypadku nieabchodnaści pravieści navat składanyja chirurhičnyja ŭmiašańni.
Pravierka navukovaj hipotezy
Dla siabie, jak dla azonamietrysta, Alaksiej tak sfarmulavaŭ «drennaje nadvorje» ŭ Antarktydzie — heta adsutnaść sonca, bo bolšaść daśledavańniaŭ źviazana z soniečnaj radyjacyjaj.
Jaho kursavaja i dypłomnaja raboty va ŭniviersitecie byli pryśviečanyja raspracoŭcy pahłybnoj sistemy, jakaja vymiaraje, da jakoj hłybini ultrafijaletavyja pramiani pranikajuć u vadu. Na padstavie hetaj infarmacyi možna rabić vysnovy, jak jon upłyvaje na mikraarhanizmy, jakija tam žyvuć. Prybor, jaki maje aptyčnuju i elektronnuju častku, možna apuścić na hłybiniu da 50 mietraŭ.
Alaksiej pravodziŭ daśledavańni nie tolki ŭ akijanie, ale i ŭ antarktyčnych aziorach, jakija, što cikava, nie zamiarzajuć. Tam žyvuć unikalnyja dla inšaha śvietu mikraarhanizmy.
«My ŭziali na siabie zadaču — daśledavać, jak vodnyja raśliny fotasintezujuć, jak ultrafijaletavyja pramiani ŭpłyvajuć na ciepłavy bałans, plus vyvučyć jaho škodnaje ŭździejańnie, — raskazvaje małady vučony. —
U bijołahaŭ była hipoteza, čamu ŭ adnym voziery žyvuć peŭnyja mikraarhanizmy, a ŭ padobnym voziery, jakoje znachodzicca na adlehłaści ŭsiaho za niekalki kiłamietraŭ, ich niama: jany vykazali mierkavańnie, što ultrafijaletavyja pramiani pranikajuć pa-roznamu ŭ hetyja aziory, dzieści ich vielmi šmat i jany akazvajuć škodnaje ŭździejańnie na ŭsio žyvoje.
Ja pracavaŭ paralelna ź bijołaham Vitalem Łukinym. Nas abodvuch zabraŭ «Akademik Fiodaraŭ», kab my mahli pravodzić na jaho borcie svaje daśledavańni praktyčna ŭzdoŭž usiaho antarktyčnaha ŭźbiarežža. Praduhledžvalisia śpiecyjalnyja prypynki dla praviadzieńnia navukovych rabot, my vysadžvalisia na rasijskich palarnych stancyjach, dzie taksama pravodzili vymiareńni ŭ aziorach».
Uvohule, žyviolny śviet Antarktydy — heta asobnaja tema. Adna z samych cikavych žyvioł — ptuška pamornik, jakaja padbiraje padłu. Jany ŭ pieryjad hniezdavańnia davoli ahresiŭnyja, i čałaviek, jaki nie viedaje, što prachodzić pobač ź ich hniazdom, moža stać navat abjektam napadu.
«Za pamornikami nasamreč cikava nazirać, — raskazvaje Alaksiej. — Jany vielmi razumnyja, šumnyja, cikaŭnyja, i ŭ ich jość svaja taktyka. Naprykład, kali jany palujuć na jajki pinhvinaŭ, to adna ptuška adciahvaje na siabie ŭvahu, a inšyja ŭ hety momant napadajuć.
Palarniki vielmi lubiać palažać na kamianiach, jakija na soncy dobra nahravajucca. Dyk voś, kali ja tak adnojčy zadramaŭ na soniejku, pamornik spačatku pasprabavaŭ ściahnuć moj kapiušon z hałavy, a potym jaho zacikaviŭ moj zaplečnik.
Pamorniki krali ŭ nas i konaŭku ad termasa, i palčatki, a ŭ bijołaha ledźvie nie skrali ŭzory ŭ skryncy. Adzin pamornik znachodzicca ŭ poli tvajho zroku, a inšyja ŭ hety momant sprabujuć štości ściahnuć. Sapraŭdnaja «banda»…
Pobač ź biełaruskaj antarktyčnaj stancyjaj jość vialikaja kałonija pinhvinaŭ Adel. Kali ŭ ich zakančvajecca pieryjad hniezdavańnia, jany padychodziać vielmi blizka da ludziej. Dla čałavieka heta adnosna nievialikaja adlehłaść, ale nie dla ich. Pinhviny vielmi tavaryskija. Hałoŭnaje — nie brać ich ptušaniat u ruki.
Uvohule, pramyja kantakty z pradstaŭnikami žyviolnaha śvietu zabaronienyja. Možna tolki padyści na peŭnuju adlehłaść da ciuleniaŭ i nazirać za imi. Ciuleń paziachaje, i ty, hledziačy na jaho, pačynaješ paziachać razam ź im — akazvajecca, taki efiekt nazirajecca nie tolki siarod ludziej (śmiajecca).
Uvohule, heta fantastyka, ja nie ŭjaŭlaju, kab u Biełarusi dzikija žyvioły tak ščylna ŭzajemadziejničali z čałaviekam. Miž inšym, ciuleń, jaki važyć 300—400 kiłahramaŭ, moža vielmi chutka rvanuć ź miesca ŭ tvoj bok. Tamu treba być vielmi aściarožnym i ŭsio ž taki zachoŭvać biaśpiečnuju dystancyju.
Nu jak ža biez humaru?
Pytajemsia ŭ Alaksieja, a jak daśviedčanyja palarniki staviacca da navičkoŭ u ekśpiedycyi?
«Ja byŭ taki nie adzin. Usich, chto ŭ Antarktydu nakiroŭvaŭsia ŭpieršyniu, adpraŭlali ŭ Sankt-Pieciarburh, dzie my prachodzili kursy pa vyžyvańni. Taksama ŭ Respublikanskim centry palarnych daśledavańniaŭ była sieryja instruktažoŭ pa biaśpiečnych pavodzinach u Antarktydzie. Tamu my ŭsie pieraznajomilisia pamiž saboj i pasiabravali. Ale ŭsio ž dośvied ludziej, jakija praviali ŭ Antarktydzie šmat času, vielmi kaštoŭny, jon pavinien pieradavacca maładym.
Usie palarniki majuć dobraje pačućcie humaru. Jano prosta dapamahaje vyžyć va ŭmovach izalacyi. Z navičkoŭ žartujuć, ale žartujuć pa-dobramu. Jość šmat bajek, navat nie zaŭsiody razumieješ, vieryć u ich ci nie. Tak, jość pavierje, što dla taho, kab viarnucca ŭ Antarktydu, treba pakinuć tam svaju fatahrafiju. Dyk voś adzin palarnik usio viartajecca i viartajecca, śmiajecca, što nijak nie moža pryhadać, dzie i pad jakim kamieniem tuju fatahrafiju pakinuŭ…»
A čaho asabliva nie chapała ŭ ekśpiedycyi?
«Tak jak my z kaleham vielmi šmat času praviali na karabli, nam ź im časta chaciełasia prosta prahulacca pa ziamli, choć, na ščaście, ad marskoj chvaroby ja nie pakutavaŭ. Vočy stamlalisia ad usich adcieńniaŭ biełaha koleru, i chaciełasia ŭbačyć štości zialonaje. Tam radujuć voka tolki redkija mchi i lišajniki na skałach, jakija dobra prahravajucca soncam. Jany tam niejkaha niezvyčajna pryhožaha zialonaha koleru.
A jašče adnojčy my ź Vitalem adnačasova zachacieli… prakacicca na mietro. Adzin skazaŭ usłych, a druhi pra heta, jak vyśvietliłasia, dumaŭ.
Nie chapaje ŭ Antarktydzie i pachaŭ, tamu z saboj rajać brać tualetnuju vadu i parfumieryju z rezkimi vodarami. Ja zaŭvažyŭ, što navat paśla viartańnia vylivaju na siabie značna bolš parfumy, čym rabiŭ heta raniej. Pakul zvyčka zastajecca», — uśmichajecca Alaksiej.
Paśla viartańnia damoŭ emocyi doŭha nie davali zasnuć. Prajšoŭ užo amal miesiac, a Antarktyda ŭsio jašče nie adpuskaje, śnicca pa načach. Darečy, śniłasia jana i padčas ekśpiedycyi. «Zasnuŭ… i ty znoŭ u Antarktydzie, — śmiajecca Alaksiej. — Ale ŭ tych snach byli i kalehi, i rodnyja, i siabry, jakija zastalisia doma».
Na pytańnie, ci hatovy znoŭ adpravicca ŭ ekśpiedycyju, małady vučony imhnienna adkazvaje: «Hatovy jechać choć siońnia. Ja ŭžo paśpieŭ adpačyć. Spadziajusia trapić u skład 16-j biełaruskaj antarktyčnaj ekśpiedycyi».
A voś nakont mahčymaści zimoŭki ŭ Antarktydzie jon zadumaŭsia i ščyra pryznaŭsia: «Napeŭna, pahadziŭsia b, choć heta ŭžo kryšku inšaja historyja — być całkam adrezanym ad Vialikaj ziamli, kali spyniajecca marski ruch u zonie baziravańnia stancyi i lubyja transpartnyja suviazi sa źniešnim śvietam adsutničajuć.
Jość mierkavańnie, što ździejśnić vyratavalnuju apieracyju praściej u kosmasie, čym u Antarktydzie. Da takoha vyprabavańnia treba psichałahična padrychtavacca».
Miž inšym, pavodle suśvietnaj statystyki, tolki ad 25 da 35 pracentaŭ palarnikaŭ viartajucca ŭ Antarktydu znoŭ. U nas ža hety pakazčyk pieravyšaje 50 pracentaŭ…
Kamientary
pryviet tiebie, pieriesaživatiel vołos na svoju hołovu, Iłon Mask)