U Minsku začyniłasia lehiendarnaja krama. Jana pracavała kala paŭstahodździa i tam unutry byŭ basiejn
Krama «Kvietki» kala Bataničnaha sadu začyniłasia, napisaŭ błohier Koko.by. Na aknie visić abjava ab tym, što pamiaškańnie na praśpiekcie Niezaležnaści, 80 zdajecca ŭ arendu.
Krama «Kvietki» ŭ «domie z čajkaj» kala Bataničnaha sadu pracavała bolš za paŭstahodździa, piša Realt.by.
— Na pieršym paviersie doma raźmiaściłasia znakamitaja krama «Kvietki», jakija vyroščvalisia ŭ tym liku i ŭ aranžarejach Bataničnaha sadu, — raskazvaŭ pra hetuju kramu historyk Anton Dzianisaŭ.
A voś što ŭspaminała žycharka doma Valancina pra kvietkavuju i inšyja kramy pobač z domam:
— Raniej na miescy sušy-restarana była kulinaryja, dalej raźmiaščałasia krama «Siłuet», dzie pradavali palito, ale pa błacie možna było dastać, što chočaš. Tam, dzie ciapier piceryja, znachodziŭsia kafeteryj i bułačnaja. Za im abutkovaja krama ź italjanskim abutkam. Z tych kram zastalisia tolki «Pryroda» i naša kvietkavaja. U horadzie na toj momant było ŭsiaho dzieviać kvietkavych kram. Mama navat niejki čas pracavała ŭ našaj. Tam było tak pryhoža, što nie pieradać. Sapraŭdny muziej kvietak.
Pasiarod kramy stajaŭ vielizarny basiejn, u jakim płavali čyrvona-załatyja rybki.
Ale pamiataju, prasili ŭ mamy hrošy, kab pajści i pakarmić rybak u «Pryrodzie», — raskazvała žančyna.
Kamientary