Łukašenka: Treba stražej abychodzicca z raniej sudzimymi ludźmi
Na naradzie ź siłavikami Alaksandr Łukašenka siońnia zasiarodziŭ uvahu na prablemie recydyvaŭ i złačynnaści siarod biespracoŭnych.
«Fiksujecca vialikaja kolkaść ciažkich złačynstvaŭ, učynienych sudzimymi asobami. Asabliva heta adnosiacca da tych, chto adbyvaŭ pakarańnie ŭ vyhladzie pazbaŭleńnia voli. Tut taksama treba stražej ź imi abychodzicca. Kahości daterminova, chtości adsiedzieŭ, jak u narodzie kažuć. My jaho viarnuli ŭ hramadstva — jon pačynaje hadzić znoŭ. Paŭtaraju jašče raz: čałaviek, jaki nie pracuje, — patencyjny złačyniec. Miery, jakija prymajucca pa pracaŭładkavańni hetych asob, niedastatkovyja»,— zajaviŭ Alaksandr Łukašenka.
Jon taksama asabliva padkreśliŭ nieabchodnaść u hetym płanie źviarnuć pilnuju ŭvahu na tych, chto siońnia nie pracuje. Bo pry hetym čałaviek biare adniekul srodki dla žyćcia. «Kali jon nie pracuje, dzie jon biare na žyćcio? Jasna, dzie», — zaŭvažyŭ Łukašenka.
Čytajcie taksama:
Łukašenka zajaviŭ, što jaho naściarožvajuć złačynstvy siarod vajskoŭcaŭ
Kamientary
Dzied, a što takoje zvyš cynizm? A heta, unučak, kali zakryvajuć zavody, fabryki, vykidvajuć ludziej na vulicu, a praz 20 hadoŭ patrabujuć ad ich 40-ka hadovaha stažu dla naličvańnia piensii, pry hetym vyjaŭlajuć ździŭleńnie i nieparazumieńnie.