Saŭminu znoŭ daručyli strymlivać ceny i pavysić dachody ludziej. Ci mahčyma heta?
Na siońniašniaj naradzie z Saŭminam Łukašenka znoŭ daručyŭ strymlivać ceny. Nahadajem, što na asobnyja katehoryi praduktaŭ ceny rehulujucca jašče z kanca lutaha. Praŭda, čamuści ŭsio adno chutka rastuć. Nakolki realna strymlivać ceny? Tłumačyć ekśpiert.
Doŭhaje strymlivańnie cen pryviadzie da niehatyŭnych efiektaŭ, jak tłumačyć akademičny dyrektar BEROC Kaciaryna Barnukova. Naprykład, da deficytu tavaraŭ: na suśvietnych rynkach ceny na pradukty rastuć, i našym vytvorcam prosta bolš vyhadna budzie ekspartavać, čym pradavać u Biełarusi.
«My bačyli niekalki scenaraŭ raźvićcia situacyi. Abo pradukty z palic źnikajuć, jak było z cukram, abo MARH zajmajecca ručnym kiravańniem i kaža: ładna, ciapier my dazvalajem padniać ceny na rys, a ciapier na miasa. Pytańniami, jakija biez prablem zvyčajna vyrašaje sam rynak, u nas dla čahości zajmajecca MARH.
I atrymlivajecca, što niama miechanizmu kantrolu za cenami — jany ŭsio adno rastuć. U tym liku za hety hod istotna padnialisia ceny na pradukty charčavańnia, niahledziačy na toje, što masa pazicyj rehulujecca. Tamu takija rečy, jak strymlivańnie cen, niemahčyma realizavać.
Navat kali rehulavańnie cudam spracoŭvaje, supiermarkiety pavyšajuć ceny na inšyja katehoryi tavaraŭ i svajo dabirajuć. Heta bolš papulisckija ruchi, niedalnabačnyja».
Siarod daručeńniaŭ Łukašenki było taksama zabiaśpiečyć bałans cen i dachodaŭ nasielnictva. Kali ceny źbić nierealna, ci mahčyma pavysić dachody?
«Zrazumieła, što rost cen na pradukty charčavańnia robić baluča ŭraźlivym słajam nasielnictva (siemjam ź dziećmi, piensijanieram). Bo čym mienšy ŭ ciabie dachod, tym bolš ź jaho ty traciš na ježu. Sioleta my bačym rost realnych dachodaŭ nasielnictva (za studzień — lipień heta 3% adnosna takoha ž pieryjadu minułaha hoda. — «NN»), ale pry hetym dola raschodaŭ na ježu vyrasła. Heta taki indykatar paharšeńnia stanovišča. Raschody na ježu nie toj kłas spažyvańnia, jaki možna lohka adkarekciravać. Paryŭ dziaržavy na hetu prablemu niejak adkazać naturalny. Inšaje pytańnie, ci jość takija mahčymaści», — razvažaje ekśpiert.
Peŭnyja resursy ŭ krainy jość — dziakujučy źniešnieekanamičnamu cudu. Našy pradpryjemstvy z pačatku hoda (pakul zamiežnyja adychodzili ad kavidnaha šoku) paśpiachova pradavali tavary na ekspart, uvozili valutu ŭ krainu.
«Ale Minfin prahnazuje, što da kanca hoda my pabačym deficyt biudžetu. I hałoŭnaje, što napieradzie ŭ nas vialikaja niavyznačanaść. Tamu rašeńni ab pavyšeńni vypłat biudžetnikam ci piensij prymać nialohka. Niahledziačy na toje, što situacyja ciapier spryjalnaja, u budučyni mahčyma vialikaja kolkaść ryzyk. Tamu Minfin nie choča tracić hrošy ciapier, a dumaje pra toje, kab adkłaści ich na potym, bo nieŭzabavie moža spynicca cud i nastupić efiekt ad sankcyj».
Dziaržaŭnyja pradpryjemstvy, chutčej, buduć sprabavać palepšyć svajo finansavaje stanovišča, pakryć daŭhi, jakija, naprykład, utvarylisia letaś praz pandemiju, a nie tracić lišnija hrošy na zarobki.
«Jość mahčymaści, ale z punktu hledžańnia doŭhaterminovaha płavańnia nichto nie choča tracić hrošy na rost dachodaŭ ludziej. Chacia vialikaha patencyjału pavialičyć vypłaty biudžetnikam ja nie baču, heta nie budzie rost 15-20%», — ličyć Kaciaryna Barnukova.
Kamientary