Łukašenka pra Cichanoŭskuju: Jana tolki što dobruju katletu zhatavała, dziaciej nakarmiła. Pra što b my ź joj debatavali?
Alaksandr Łukašenka raskazaŭ, što dumaje pra Śviatłanu Cichanoŭskuju.
U intervju ŭkrainskamu žurnalistu Dźmitryju Hardonu Łukašenka zajaviŭ, što jamu škada Cichanoŭskuju. Pavodle jaho słoŭ, jaje «ŭpichnuli» u baraćbu za prezidenckaje kresła štaby kandydataŭ Viktara Babaryki i Valeryja Capkały, jakija nie zmahli zarehistravacca dla ŭdziełu ŭ vybarach.
Jon namiaknuŭ, što mitynhi ŭ padtrymku Cichanoŭskaj nie takija šmattysiačnyja, jak aśviatlajuć ŭ ŚMI — «ja razumieju, jak robiacca karcinki». Taksama Łukašenka raskrytykavaŭ prahramu Cichanoŭskaj.
Na pytańnie Hardona ab tym, ci staŭ by Łukašenka ŭdzielničać u debatach ź Cichanoŭskaj, toj adkazaŭ:
«Ja hatovy zaŭsiody z usimi, ale z majho boku było b navat niepryhoža… Pra što b my ź joj debatavali? Siadzić Śviatłana biez papierak, a kazać niama pra što. Ja ž razumieju, što jaje vypchnuli i razharnuli, jak niejki ściah. Jana dobruju katletu tolki što zhatavała, moža, dzietak nakarmiła, jašče pach hetaj katlety pryjemny jość, a tut debaty treba vieści pa niejkich brydkich pytańniach, jakija ty (Dźmitryj Hardon) mnie zadavaŭ. Ja ž viedaju jaje mahčymaści».
Kamientary