Rasijski pravasłaŭny publicyst protadyjakan Andrej Kurajeŭ u efiry radyjostancyi «Echo Moskvy» zajaviŭ, što RPC užo faktyčna straciła Biełaruskuju pravasłaŭnuju carkvu, inšaja sprava, što aformić razryŭ pakul što pieraškadžaje palityčnaja situacyja.
Echo Moskvy:
— Ale, naohuł, niejkaja bojaź isnuje ŭ patryjarchata nakont taho, što možam Biełaruskuju pravasłaŭnuju carkvu niejak stracić jak i ŭkrainskuju? I takim čynam sprabujuć asłupavać terytoryju.
Andrej Kurajeŭ:
— Uvohule, ja b skazaŭ, što ŭžo stracili.
Echo Moskvy:
— Ukrainskuju abo biełaruskuju?
Andrej Kurajeŭ:
— Biełaruskuju. Prosta hetaha jašče nie ŭśviadomili, ale stracili. Tamu što hetaja zajava Kanstancinopala, što my viartajemsia ŭ status XVII stahodździa, aznačaje, što heta Biełarusi datyčycca taksama, tamu što Kijeŭskaja mitrapolija, jana ŭklučała ŭ siabie ŭsio, až da Smalenska z terytoryi ad Rečy Paspalitaj.
Inšaja sprava, što heta rašeńnie zaraz nielha vykanać pa palityčnych matyvach. I Łukašenka nie viečny ci navat jaho siabroŭstva z Maskvoj nie viečnaje. Tamu ŭsio roŭna, tak, kiravańnie Łukašenki na paru pakaleńniaŭ zatarmaziła stanaŭleńnie biełaruskaj nacyjanalnaj samaśviadomaści. Ale biada ŭ tym, što za hetyja dziesiacihodździ Maskva nie stała simpatyčniejšaj i pryvabniejšaj, voś u čym štuka.
Kamientary