U lipieni minułaha hoda mužčyna trapiŭ u niepryjemnuju situacyju: zhubiŭ mabilny telefon i navušniki. Pierakanany ŭ tym, što jaho majomaść niechta skraŭ, jon vyklikaŭ milicyju, kab napisać zajavu.
Milicyjaniery, jakija prybyli na vyklik, razam z paniatymi pačali ahlad doma, dzie haspadar apošni raz bačyŭ svaje hadžety. I raptam supracoŭniki niečakana znajšli niekalki patronaŭ i kulu, piša belkagomel.by
Na pytańnie, adkul uzialisia bojeprypasy, ździŭleny homielec spačatku nie zmoh adkazać. Jon nie byŭ palaŭničym, dy i ŭ armii nie słužyŭ. Adnak chutka mužčynie pryjšło ŭ hałavu, što jašče ŭ škole, kali jon byŭ pijanieram, vajenruk vadziŭ ich z adnakłaśnikami ŭ cir. Moža być, jon tady i padabraŭ patrony.
— Śledstva padyšło da spravy detalova. Śledčyja znajšli i dapytali byłoha vajenruka škoły.
Praŭda, pa jaho słovach, niedachop bojeprypasaŭ padčas i paśla vučebnych strelbaŭ nikoli nie vyjaŭlaŭsia. Tamu pachodžańnie patronaŭ i kuli dakładna ŭstalavać nie ŭdałosia, — raspaviała namieśnik prakurora horada Homiela Iryna Kurbackaja.
Mužčyna praciahvaŭ nastojvać, što prynios ich u dom jašče ŭ časy, kali byŭ pijanieram. Ale vieści surjoznyja dokazy hetaha jon tak i nie zmoh.
U vyniku sud pryznaŭ mužčynu vinavatym u niezakonnym nabyćci, zachoŭvańni i nasieńni bojeprypasaŭ i pryznačyŭ jamu pakarańnie ŭ vyhladzie šaści miesiacaŭ abmiežavańnia svabody biez nakiravańnia ŭ vypraŭlenčuju ŭstanovu (chatniaja chimija).
Kamientary
Pachvalilisia (dziakuj za niezaciemnienyja intencyi ŭ pieradrukach našaj nivie), što złapali złačynca.
Skradzienyja mabilnik i słuchaŭki šukali, nie šukali, aproč jak ŭ chacie abkradzienaha? Ni milicejskim spravazdačniuam, nie pieradrukaram zadacca takim pytańniem navat da ciamy nie prychodzić. Vo choraša!