Biełarusy i «vyklatyja žaŭniery»: pamiž dźviuma tatalitarnymi ideałohijami
26 lutaha ŭ Hajnaŭcy na Padlaššy ŭ Polščy prajšoŭ marš, arhanizavany aktyvistami padlaskaha adździełu nacyjanalistyčnaj arhanizacyi Nacyjanalna-radykalny lahier (Obóz Narodowo-Radykalny). Letaś palityki z apazycyjnaj Hramadzianskaj platformy padali prośbu ŭ Hałoŭnuju prakuraturu Polščy zabaranić hetuju hrupoŭku za prapahandu «fašysckaj idealohii».
Kala sotni maładych ludziej — balšyniu ź jakich składali pryježdžyja — prajšli nadviačorkam vulicami hetaha 20-tysiačnaha haradka, vyhukvajučy lozunhi nakštałt: «Bury — naš hieroj!», «Vialikaja chryścijanskaja Polšča!», «Viečnaja pamiać vam, vyklatyja žaŭniery!», «Siarpom i mołatam pa čyrvonych padonkach!». Pa chodnikach išli apanenty hetaha maršu, jakija čas ad čas śvistali i kryčali; «Bury — nia naš hieroj!», «Fašysty, niama našaj zhody na nacyjanalizm!» Marš achoŭvała palicyja, nijakich hvałtoŭnych incydentaŭ nie adbyłosia.
Hajnaŭski marš byŭ prymierkavany da Dnia nacyjanalnaj pamiaci pra «vyklatych žaŭnieraŭ» (Narodowy Dzień Pamięci «Żołnierzy Wyklętych»), jaki, zhodna z parlamenckaj pastanovaj 2011 hodu, u Polščy adznačajecca 1 sakavika. Dzień, choć i nie vychodny, ličycca polskim nacyjanalnym śviatam, pryśviečanym pamiaci zmaharoŭ antykamunistyčnaha padpolla, jakoje nia skłała zbroi paśla zakančeńnia Druhoj suśvietnaj vajny i zmahałasia z kamunistyčnaj uładaj. [Sama nazva «vyklatyja žaŭniery» ŭžyvajecca z 1993 hoda, kali jaje ŭpieršyniu vykarastali ŭ naźvie vystavy, pryśviečanaj antykamunistyčnamu paślavajennamu padpollu ŭ PNR.]
Prablema z hetym śviatam dla biełarusaŭ na Padlaššy palahaje ŭ tym, što hałoŭny kandydat polskich nacyjanalistaŭ na miascovaha hieroja — Ramuald Rajs, pseŭdanim «Bury» — bačycca biełarusami jak złačyniec i bandyt. «Bury» adkazny za spaleńnie ŭ 1946 hodzie niekalkich viosak i zabojstva niekalkich (pavodle niekatorych padlikaŭ — vaśmi) dziasiatkaŭ čałaviek mirnaha biełaruskaha nasielnictva na Padlaššy, uklučna ź dziećmi i žančynami.
Siońnia nichto z surjoznych polskich historykaŭ nie asprečvaje faktu, što masavyja zabojstvy biełarusaŭ u 1946 hodzie nielha apraŭdać nijakimi vajskovymi ci palityčnymi pryčynami i što hruntavalisia jany pierš za ŭsio na relihijnaj i nacyjanalnaj nieciarpimaści i nianaviści katolikaŭ-palakaŭ da pravasłaŭnych-biełarusaŭ. Polskija śledčyja ź Instytutu nacyjanalnaj pamiaci, jakija daśledavali spravu «Buraha» ŭžo ŭ našym stahodździ, u 2005 hodzie pryjšli da vysnovy, što dziejańni «Buraha» ŭ studzieni-lutym 1946 hodu na Biełastoččynie «mieli prykmiety hienacydu».
Ja nieadnarazova pisaŭ pra hety trahičny peryjad biełaruskaj historyi, u tym liku i na sajcie Svabody. Pakolki adnak, jak kažuć cyniki, «historyja mianiajecca» i «historyja zaŭsiody pišacca zadnim čysłom», liču, što varta pryhadać koratka jašče raz toje, što datyčyć «hierojstva» Ramualda Rajsa, kab zrazumieć, čym nasamreč źjaŭlajecca marš polskich nacyjanalistaŭ u Hajnaŭcy, dzie biełarusy, pavodle aficyjnych źviestak, składajuć čaćviortuju častku nasielnictva, a pavodle nieaficyjnych — nia mienš za pałovu.
31 studzienia 1946 hodu «vyklatyja žaŭniery» z adździełu «Buraha» zabili 30 pravasłaŭnych furmanaŭ z 12 viosak — Krasnaje Siało, Zbuč, Čyžy, Vialikija Pasiečniki, Jahadniki, Łozicy, Machnataje, Zalešany, Rakavičy, Kryvaja, Areškava, Vyhanoŭskaja Volka — jakija, na zahad ułady, pajechali ŭ pušču na narychtoŭku drovaŭ dla škoły. «Bury» zahadaŭ adpuścić usich furmanaŭ-katalikoŭ, a pravasłaŭnych jahonyja žaŭniery, pavodle niekatorych śviedčańniaŭ, zabivali siakierami, bo škadavali patronaŭ.
1 lutaha «Bury» spaliŭ vioski Zalešany i Vyhanoŭskuju Volku. U Zalešanach jahonyja žaŭniery zabili 15 čałaviek, pieravažna žančyn i dziaciej.
2 lutaha adździeł «Buraha» spaliŭ viosku Zani (zabiŭšy 24 čałavieki) i Špaki (zahinuli 9 čałaviek). Ja byŭ u Zaniach u 1990 hodzie i havaryŭ sa śviedkami toj trahiedyi. Dazvolu sabie pracytavać adno śviedčańnie 50-hadovaj žančyny, jakoje ja tady zapisaŭ i apublikavaŭ u biełastockaj «Nivie». U 1946 hodzie śviedcy było šeść hadoŭ, i jana cudam acaleła ŭ tym pahromie:
«Mama ŭziali polskuju ikonu, była ŭ nas adna, i vyjšli na dvor. My ŭsie za joju. Brat, ja pamiataju, paśpieŭ zachapić z saboju školny tarnistar. My chadzili ŭ škołu ŭ Zaniach, vučyŭ nas najstarejšy naš brat, Janak, jaho ŭ toj čas doma nie było, bo starejšyja chłopcy i mužyki zdaŭna ŭžo ŭ chatach nie načavali. Chto dzie, u kłuni, na vyškach u chlavie abo na hrušy, abviazaŭšysia viaroŭkaju, kab nia ŭpaści, kali zaśnie. Staimo my pierad našym domam, a jany iduć vulicaj i zachodziać u naš panadvorak. Adzin ź ich uziaŭ i prystaviŭ mnie pistalet da hałavy. «Polacy čy białorusy?» — pytajecca. «Panie, my polacy, nie zabivajcie nas», — kažuć mama. — «Jak pan nie viežy, to niech zapyta u sonsiadki. Ona katolička». Cieraz vulicu žyli katoliki, našy susiedzi. Mama pabačyli, što susiedka …ckaja staić pierad domam, i padumali, što za nas zastupicca. Bo my ź imi žyli jak adna siamja, heta ja tut praŭdu, jak na spoviedzi, kažu. Jany byli biednyja, a našy mama byli ščyryja, spahadlivyja, i pamahali im čym mahli. Adzin pajšoŭ pytacca, ci palaki my. I taja …ckaja skazała, viedajecie, z takoj pahardaj ci sa złościu: «Tak, tak, polaki». Jon viarnuŭsia i streliŭ ź pistaleta mamie ŭ hałavu. Ja bačyła, jak strašna pyrsnuła kroŭ mamie z hałavy. Mama ŭpali kala chaty. Brat Jozik kinuŭsia ŭciakać za chatu, za im stralali, ale nie pacelili. Jon prasiadzieŭ usiu noč u akopach za vioskaj, viarnuŭsia na druhi dzień, užo na papiališča. A nas ź siastroju i z tymi siabroŭkami zapchnuli ŭ chatu. Adzin ź ich prynios ad susiedziaŭ akałot sałomy, jany im uvachod u pohrab zakryvali, bo dźviarej nie było, zavałok jaho na haru i zapaliŭ. I potym pajšli palić dalej».
Jak ni dziŭna, u 1995 hodzie sud u Varšavie reabilitavaŭ «Buraha», na prośbu jahonych naščadkaŭ. Sud vyrašyŭ, što zabivajučy i palačy mirnaje pravasłaŭnaje žycharstva Ramuald Rajs znachodziŭsia ŭ «abstavinach vyšejšaj nieabchodnaści, jakaja prymušała jaho rabić dziejańni nie zaŭsiody adnaznačnyja etyčna».
Historyk Aleh Łatyšonak, jakoha ja kaliści pytaŭ pra hetuju vidavočnuju supiarečnaść pamiž sudovym rašeńniem 1995 hodu i vysnovaj Instytutu nacyjanalnaj pamiaci 2005 hodu adnosna «Buraha», skazaŭ:
«Tut pamyłku zrabiŭ Vajskovy sud, bo jon vydaŭ prysud, jaki supiarečyć polskaj kanstytucyi. Kanstytucyja śćviardžaje, što najvyšejšaj kaštoŭnaściu jość čałaviečaje žyćcio, i tut niama nijakaha apraŭdańnia [dla rejdu «Buraha»]. Tady [kali Vajskovy sud ahučyŭ svoj prysud] byŭ inšy čas — usio adbyvałasia na takim uzdymie, maŭlaŭ, ciapier my vypraŭlajem pamyłki kamunistyčnaj ułady. Tady hety sud reabilitavaŭ pahałoŭna ŭsich. Heta datyčyła nia tolki «Buraha», ale i inšych padpolščykaŭ, jakija taksama mieli šmatlikija kryminalnyja spravy, źviazanyja ŭžo nie ź biełarusami, a z palakami».
Viadoma, aktyvistaŭ z Nacyjanalna-radykalnaha lahieru nijakimi arhumentami — ni śviedčańniami vidavočcaŭ, ni śledztvam Instytutu nacyjanalnaj pamiaci — nie pierakanaješ. Kali niešta ich i moža pierakanać, dyk heta reakcyja polskaha hramadztva, jakoje ŭ cełym da prablemy «vyklatych žaŭnieraŭ» stavicca nieadnaznačna. Čuvać hałasy, što «Buraha» (jakoha kamunisty złavili i paviesili ŭ 1949) nielha zaličvać u panteon paciarpiełych zmaharoŭ z kamunizmam, pierš za ŭsio z uvahi na złačynstva hienacydu suprać padlaskich biełarusaŭ. Ale pytańnie ŭ tym, jak doŭha i jak nastojliva palaki buduć padavać takija hałasy. Bo sami biełarusy ŭ Polščy, bajusia, nia ŭ zmozie abaranić praŭdu ab zabojstvach svaich ziemlakoŭ u 1946 hodzie.
U časy kamunistyčnaj Polščy ŭsie biaźvinna zabityja i spalenyja «Burym» biełarusy byli hurtam zaličanyja ŭ achviary «zmahańnia za ŭstalavańnie narodnaj ułady» ŭ krainie. To bok, žychary Zalešanaŭ i Zaniaŭ zahinuli nibyta za toje, što chacieli kamunizmu ŭ Polščy. Takaja była idealahičnaja ŭstanoŭka kamunistaŭ, i razburyć jaje ŭdałosia tolki ŭ pačatku 1990-ch hadoŭ žurnalistam tydniovika «Niva» ŭ Biełastoku (dzie tady pracavaŭ i ja), jakija pahavaryli sa śviedkami kryvavych padziej 1946 hodu i zapisali ichnyja śviedčańni ŭpieršyniu tak, jak jany prahučali. Prajšło paŭstahodździa, i hetaja kamunistyčnaja ŭstanoŭka viartajecca znoŭ, hetym razam u idealohii polskich nacyjanalistaŭ z prypacham fašysckich idej. Historyja, jak kažuć, paŭtarajecca dvojčy — pieršy raz jak trahiedyja, druhi raz jak fars. Mnie, zrazumieła, chaciełasia b hladzieć na marš nacyjanalistaŭ u Hajnaŭcy jak na fars. Ale čamuści pa śpinie chodzić maroz.
Kamientary