Dziacinstva pry troch uładach: prafiesar Poźniak raskazvaje pra žyćcio ŭ Zachodniaj Biełarusi pry Polščy, Savietach i pad niemcami
Polski prafiesar-słavist Telesfar Poźniak, jaki naradziŭsia ŭ Zachodniaj Biełarusi pad Vilejkaj, raskazvaje pra dziacinstva pry Polščy, prychod Savietaŭ i niamieckuju akupacyju.
— Ja naradziŭsia 28 listapada 1932 u zaścienku (na chutary) Trapałava, što pamiž Vilejkaj i Kurancom, nasuprać vioski Ivoncavičy. Maja maci Maryja Hłembockaja narodžanaja ŭ 1913 u Trapałavie. Baćka Stanisłaŭ naradziŭsia ŭ 1906 u zaścienku Damanova, što pamiž Vilejkaj i Maładziečnam. Pabraŭšysia ŭ 1932, pačali žyć u Trapałavie. Baćki maje pracavali na svajoj haspadarcy: u ich było kala 10 hiektaraŭ ziamli.
Naš zaścienak byŭ polska-katalickim. Haspadaryli tut dobryja šlachcičy ad ChVII stahodździa — Hłembockija, Hołuby, Hierałty dy, krychu paźniej, Silivanovičy, Poźniaki… Žyli ŭ Trapałavie i pravasłaŭnyja sialanie: Vałyncy, Žukaŭni, Huleckija….
«NN»: Vašy prodki — palaki. Kali i adkul jany źjavilisia na ziemlach VKŁ?
— Pieršy viadomy mnie prapradzied z baćkavaha boku — Šymon Poźniak, jaki ŭ ChVII st. žyŭ kala Ašmian. U 1690 zapisana taksama proźvišča majho dzieda z matčynaha boku — Jan Hłembocki, uładalnik nievialikaha falvarka ŭ zaścienku Trapałava. Na terytoryju Vialikaha Kniastva Litoŭskaha maje prodki pryjechali, chutčej za ŭsio, u ChVI st. paśla Lublinskaj unii — z Mazovii i Padlašša, — kali možna było ŭžo kuplać litoŭskuju ziamlu.
«NN»: Vy paśpieli pajści jašče ŭ polskuju škołu?
— U škołu ja pačaŭ chadzić uvosień 1940 užo pry Savietach, u viosku Ivoncavičy.
Nastaŭnik pačatkovych kłasaŭ pa proźviščy Piastun byŭ prysłany z Uschodniaj Biełarusi. Pa-biełarusku zusim nie havaryŭ. U pieršym kłasie ja doŭha nie moh zrazumieć pa-rusku zahady taho nastaŭnika kštałtu «podviedi čiertu» (dumaŭ, što jon čamuści łajecca). Jon zahadvaŭ vučyć savieckija pieśni «Široka strana moja rodnaja», «Utro krasit niežnym śvietom stieny drievnieho Kriemla», «Budut pomniť viečno samurai tichij vietier u oziera Chasan»… 22 červienia 1941 jon kudyści ŭciok.
Z vosieni 1941 pa 1942 ja chadziŭ u 2-hi kłas pačatkovaj škoły ŭ Kurancy. U 1942 viarnuŭsia ŭ škołu ŭ Ivoncavičy. Pry niemcach tam pracavała nastaŭnicaj Jaŭhienija Ślivinskaja — polka pa pachodžańni. Havaryła pa-biełarusku amal vydatna.
Uvosień 1945 ja pajšoŭ u 5 kłas u Kurancy, ale chutka pieravioŭsia ŭ Vilejku. Kłas byŭ biełaruski, chacia nie ŭsie nastaŭniki vałodali čystaj biełaruskaj movaj.
«NN»: Vy źviartajecie ŭvahu na movu nastaŭnikaŭ. Vy na jakoj razmaŭlali?
— U chatnim i zaściankovym užytku ja karystaŭsia polskaj, u škole i ŭ kantaktach ź viaskovymi chłopcami havaryŭ pa-biełarusku.
«NN»: Niadaŭna ŭ intervju prafiesar Ivan Daniłaŭ, jaki pachodzić z Drahičynskaha rajona, raskazaŭ pra toje, što za Polščaj słova «Biełaruś» nieviedaŭ navat. Jak na Vilejščynie siabie nazyvali miascovyja žychary — niepalaki?
— Da 17 vieraśnia 1939 čaściej było čuvać słovy «tutejšy» albo «ruski-pravasłaŭny». Słova «biełarus» funkcyjanavała ŭ biełaruskaj publicystycy, kapezeboŭskim asiarodździ, siarod pasłoŭ polskaha Sojmu (hramadoŭcy). Paśla 17 vieraśnia — u savieckich hazietach, škołach, ofisach… Pry niemcach — usiudy: u škołach, vojsku, palicyi, uradavych ustanovach, hazietach.
«NN»: Jak biełarusy stavilisia da zaściankoŭcaŭ? Pry Polščyŭsio-taki zaściankovyja palaki byli ŭ pryvilejavanym stanoviščy.
— U Trapałavie nijakich kanfliktaŭ ź biełaruskimi susiedziami nie było. My dapamahali adzin adnamu ci to pa haspadarcy, ci to ŭ siamiejnych spravach. Maju babulu Kłaru Hłembockuju, kataličku, časta prasiŭ pravasłaŭny susied-biełarus Hulecki ŭ chrosnyja ŭ Kuranieckuju carkvu. Babula nikoli nie admaŭlała. Kali ŭ 1938 pamior moj dzied Juzaf Hłembocki, u jaho pachavańni na mohiłkach u Haradziščy dapamahaŭ syn hetaha Huleckaha Piecia — 19-hadovy junak. Nidzie nie sustrakaŭsia z varožym staŭleńniem z boku biełarusaŭ.
Niekatoryja zaściankoŭcy-kataliki žanilisia z pravasłaŭnymi («ruskimi») dziaŭčatami, časam zaściankovyja panienki vychodzili zamuž za biełarusaŭ. Jak maja ciotka Zofja Poźniak z zaścienka Damanava vyjšła zamuž za Ryhora Łazara ź vioski Kapišča. A paśla jaho zaŭčasnaj śmierci jana vyjšła za Juljana Łabačeŭskaha z taho ž Kapišča. Biadak zhareŭ: jaho paranienaha kinuli ŭ ahoń niamieckija karniki viasnoj 1944.
Vyklučeńniem byŭ vypadak, kali Paŭluk Žukavień, Śpirydonaŭ syn, pajšoŭ u palicai. Chadziŭ pjany ŭ čornaj formie ź vintoŭkaj pa Trapałavie i pałochaŭ maich baćkoŭ, što daniasie niemcam, jak jany ratavali kuranieckich jaŭrejaŭ. Uletku 1944 jaho pakarali śmierciu partyzany.
«Savieckija čaraviki adrazu papsavalisia»
«NN»: Pamiatajecie prychod Savietaŭ u 1939-m?
— Tak. Jany ŭvosień 1939 pryjšli čamuści ŭ Trapałava, zazirnuli i da nas — kahości šukali. Doŭha havaryli z baćkam. Pamiataju, siadzieli za stałom u šapkach-budzionaŭkach ź vialikimi čyrvonymi zorkami, u doŭhich šynialach, u rukach trymali vintoŭki. Kuryli samakrutki.
«NN»: Vilejku tady zrabili abłasnym centram. Maksim Tank, jaki tut pracavaŭ akurat u 1939—1940, chvaliŭ novy vyhlad horada. Jakim Vy pamiatajecie Vilejku 1930-ch?
— U Vilejcy ŭ hety čas žyŭ i pracavaŭ nie tolki Maksim Tank, a i Natalla Arsieńnieva. Paśla 17 vieraśnia 1939 tam apynulisia niekatoryja mastaki i piśmieńniki, jakija žyli raniej u Vilni. Mastak Uładzisłaŭ Straminski, piśmieńnik-kałumnist Ježy Putramant (siabra Maksima Tanka, miž inšym). Putramantu, darečy, horad nie spadabaŭsia, pra što jon pisaŭ.
U Vilejku ŭ 1940 ja chadziŭ nie adzin, a z maci ci baćkam. U parku stajali hipsavyja skulptury Lenina i Stalina. Na ŭvachodzie ŭ park visieŭ na starych biarozach vializny partret Stalina.
«NN»: U knizie «Impieryja» Ryšarda Kapuścińskaha, jaki naradziŭsia ŭ Pinsku ŭ adzin hod z Vami, pračytaŭ taki ŭspamin z 1939/40. Dzieci daviedalisia, što ŭ kramie buduć pradavać cukierki. Stali ŭ čarhu. Daviałosia prastajać da ranicy — usiu zimovuju noč. A kali kramu adčynili, žančyny pradavali pustyja puški z-pad ledziancoŭ. Na ścienkach pušak zastavaŭsia sałodki asadak. I dzieci nalivali ŭ ich kipień, a zatym pili. Mianie hety ŭspamin mocna ŭraziŭ. Niaŭžo paśla prychodu Savietaŭ adrazu stała tak kiepska?
— Cukierki, pomnicca, byli jašče ŭ 1939—40, polskija. Ale ich było ciažka dastać… U sialan, chlebarobaŭ, charčoŭ chapała, kab niejak pražyć. U kałhasy ŭ 1939—41 i 1944—45 nas jašče nie hnali. Ale byli abaviazkovyja pastaŭki zbožža, miasa, małaka. Mužčynam treba było jašče pracavać u lesie: była abaviazkovaja norma kubamietraŭ narychtoŭki draŭniny — pad pahrozaj aryštu za sabataž.
Baćka kupiŭ mnie savieckija čaraviki, ale jany adrazu papsavalisia: paciakli, adarvałasia padešva. Baćka kupiŭ navat saviecki rovar. Jon taksama chutka złamaŭsia, a zapčastak da jaho nidzie nie było. Niechta ŭ Trapałavie dastaŭ saviecki patefon i kružełki z savieckimi revalucyjnymi pieśniami. Ale ž nie chapała ihołak da hetaha patefona. Zatoje było šmat ulotak, łozunhaŭ, čyrvonych ściažkoŭ, haziet, mitynhaŭ…
«NN»: Jašče adzin uspamin z Kapuścinskaha. «Našy susiedki brali piarścionki ci futra i jechali ŭ najbližejšyja vioski, kab kupić muku, sała albo ptušku. Adnak zdarałasia tak, što ŭ toj čas, kali tyja žančyny byli za horadam, da ich damoŭ prychodziła NKVD i zabirała dziaciej da ešałonaŭ». Ź vioskaj zrazumieła ŭžo. A represii?
— My bajalisia vysyłki ŭ Sibir. Maja mama sušyła chleb. Paśla 17 vieraśnia 1939 nas ad vysyłki ŭratavaŭ staršynia Ivoncaŭskaha sielsavieta, Dziamjan Žukavień (Vilkota). A majho dziadźku ź vioski Raspolle vysłali za Urał z usioj siamjoj — sa staroj maci i ciažarnaj žonkaj. Staraja i niemaŭla tam i pamierli ad hoładu i choładu.
U Illi leśnikom pracavaŭ svajak majho baćki Jan Matoška. Saviety čamuści nie vyvieźli jaho ŭ 1940-m. Niemcy spalili jaho dom razam z žonkaj i dvuma dziećmi-školnikami. Jon u toj momant byŭ u lesie (ci nie ŭ partyzanach?). Dyk hetaja trahiedyja nie pieraškodziła, kab u 1944 ci 1945 jaho sasłali ŭ Sibir. Viarnuŭsia, adnak, kab pamierci na radzimie…
«Niemcy pachavali savieckich lotčykaŭ pad kryžami»
— Niamieckuju akupacyju ŭspaminaju z žacham, zrešty, jak i ŭsiu vajnu, pačynajučy z 1939. Vialikich bajoŭ kala zaścienka Trapałava ŭ červieni 1941 nie było. Mnie, vaśmihadovamu chłopcu, zapomniŭsia taki vypadak. Haračy poŭdzień, i raptam nad balšakom Vilejka—Kuraniec—Kniahinina—Połack pačuŭsia hrukat samalotaŭ. Dva niamieckija samaloty «palavali» na savieckaha «jastrabka» z čyrvonymi zorkami. Saviecki samalot zaharajecca, lacić uniz i ŭrazajecca ŭ staruju biarozu. Ja biahu praz pole i čyhunku ŭ nakirunku Zimodraŭ, Śniežkava, Haradzišča. Haściniec zapoŭnieny niamieckimi hruzavikami, u ich — zaharełyja sałdaty. Jany maładyja, viasiołyja. Kala haścinca lažyć karkas savieckaha samalota. Jaho častki raskidanyja. Ruchavik lažyć niepadalok ad chaty Mitrafana Huleckaha. Pareštki dvuch lotčykaŭ adrazu chavajuć kala šašy. Na mahile niemcy staviać biarozavy kryž, na jaho viešajuć kavałak fiuzielaža i na doščačcy pišuć niešta kštałtu «Tutaka lažać ruskija sałdaty». Paśla, kali niemcy prajechali na ŭschod, ludzi pačali łamać aluminijevyja kryły, płavić hetyja kavałki i rabić ź ich łyžki, misy… Mahiła lotčykaŭ, zdajecca, nie zachavałasia.
«NN»: «NN»: Hadoŭ dziesiać tamu krajaznaviec Anatol Rohač historyju z hetym padbitym samalotam raskryŭ. I na miescy śmierci lotčykaŭ pastavili pamiatny znak. Ale viadoma imia tolki kamandzira ekipaža — Vasilij Panin. Cikavuju detal Vy pryvodzicie: niemcy pachavali savieckich lotčykaŭ, pastavili kryž.
— Paźniej niemcy pačali hnać z uschodu na zachad kałony savieckich vajennapałonnych — chudych, brudnych, niaholenych, słabych. Tych bajcoŭ, chto pamiraŭ, niemcy prymušali chavać pobač z haścincam. Ludzi stavili nad ich mahiłami pravasłaŭnyja kryžy. Na niekatorych z hetych kryžoŭ ja bačyŭ doščački z cytatami z rasijskich liryčnych piesień: «…Nikto mienia nie vspomnit, nad mohiłoj nie vzdochniot, tolko rańnieju viesnoju sołoviej zapojot…» Kali ŭ 1944 viarnułasia savieckaja ŭłada, kryžy źniščyli, a na ich miescy stavilisia tumby z čyrvonaj zorkaj. A paśla i hetyja draŭlanyja tumby zhinuli. Niejak bačyŭ, jak «partyzany» stralali pa tych kryžach z aŭtamataŭ: jechali pjanyja na padvodach.
«Partyzany zarezali ŭsiu siamju palicaja»
— Byli pry niemcach vypadki, kali jany i ich pamahatyja nie tolki palili i mardavali žycharoŭ nibyta partyzanskich, a nasamreč zvyčajnych viosak, ale i ŭdzielnikaŭ viasiellaŭ. Viedaju pra taki vypadak u v. Voŭkaŭščyna. Zastrelili harmanista, jaki čamuści ŭciakaŭ praz akno. Heta byŭ žychar Trapałava, naš susied pa proźviščy Vaźniak. U Ivoncavičach, z druhoha boku, partyzany nočču zarezali ŭsiu siamju palicaja — dziadoŭ, baćkoŭ, dziaciej. Vyžyŭ tolki siamihadovy chłopčyk, jaki schavaŭsia pad łožkam. Pamiataju hety vypadak dobra. Chadziŭ sa svajoj babulaj u Ivoncavičy pamalicca za spakoj duš zabitych. I jašče pamiataju jak letam 1941 niamieckaja ajnzackamanda zastreliła na padvorku ivoncaŭskaha staršyniu sielsavieta Dziamjana Žukaŭnia (Vilkotu).
Uspaminajecca, jak niemcy ŭ Vilejcy chavali Rudolfa Hrave — šefa vilejskaha SD. Jaho ŭ 1944 partyzany padarvali na minie. Trunu z Hrave vieźli niemcy na hruzaviku praz centr horada. Za mašynaj maršyravała hanarovaja varta. Pachavali jaho na padvorku siadziby SD. Byŭ uračysty vintovačny załp. Ja zdalok, z-za vuhła i drevaŭ, hladzieŭ na hetuju cyrymoniju. Što heta byŭ za načalnik, ja daviedaŭsia paźniej.
«NN»: Vilejku mocna razbambili pry adychodzie niemcaŭ?
— Pamiataju načnuju bambardziroŭku horada ŭ lipieni 1944. Vilejka była nie vielmi razburanaja. Zhareli damy ŭ centry. Miž inšym, dom svajački majoj babuli Vileŭskaj. Adzin sa svajakoŭ byŭ zabity, kali razam ź siamjoj chavaŭsia ad abstrełu na katalickich mohiłkach. Była razburana bombaj (savieckaj ci niamieckaj) carkva ŭ Vilejcy (byli, jak viadoma, dźvie carkvy — adna ŭcaleła). Pomniu jaje ruiny, vialiki zvon, jaki lažaŭ raskołaty, napałovu zakapany ŭ ziamlu.
Ja tady zapomniŭ niamieckich pałonnych sałdat, jakija prasili padać im chleb (u 1941—1944 jany zahadvali: «Matka, jajki, špek-sała!»). Byli biez ramianioŭ, niaholenyja, nadta pakorlivyja. Nie zahadvali ŭžo, a vietliva prasili.
Moj starejšy stryječny brat chadziŭ hladzieć u vilejskuju turmu na cieły zakatavanych niemcami žycharoŭ. Heta byli vializnyja, raskapanyja mahiły. Takija ž sotni achviar savieckaha NKVD pakazvali tut ludziam niemcy ŭ 1941. Moj baćka chadziŭ šukać u padvałach turmy cieły svaich znajomych z polskich časoŭ. Padvały byli zapoŭnieny trupami, ścieny — u kryvi.
«NN»: Vy ŭzhadvali, jak palicaj pahražaŭ baćkam, što raskaža niemcam pra ich dapamohu jaŭrejam. Kaho jany vyratavali?
— Baćka ŭratavaŭ ad śmierci jaŭrejskaha doktara Cyrynskaha z Kuranca. Daŭ jamu rovar i pamoh uciačy ŭ les. Jaho žonku i dziaciej niemcy zabili razam ź inšymi žycharami Kuranca. Cyrynski paśla źjechaŭ razam z nami ŭ Polšču.
Baćka ŭratavaŭ jašče i ruskaha chłopca Mišu Filukova, jaki žyŭ u našaj siamji ŭsiu vajnu. Jon byŭ siratoj. Jaho siamju niamieckija karniki zastrelili i spalili ŭ ich ža chacie. Miša, paranieny ŭ plačo i hałavu, vypaŭ z pałajučaj chaty i ŭciok u les. Paśla jon padaŭsia dalej ad frontu, na zachad. Trapiŭ pad Vilejku. Biesprytulnikam zaapiekavaŭsia moj baćka. Kali skončyłasia vajna, Miša vyrašyŭ jechać na Daloki Uschod šukać kahości sa svajakoŭ, jaki niedzie tam słužyŭ u Čyrvonaj Armii. Paśla my atrymali ad jaho list z Maskvy: pisaŭ, što jeździŭ u mietro.
Novy hod — u darozie
— Samy dramatyčny moj uspamin ź Vilejki — naš vyjezd u kancy śniežnia 1945 u Polšču. My pahruzilisia ŭ tavarnyja vahony.
Uviečary ciahnik adjechaŭ ź Vilejki. Usie my malilisia. My nie viedali, kudy nas paviazuć. My pakinuli dom, pabudavany pierad vajnoj, zasiejenaje žytam pole, mahiły dziadoŭ na ćvintarach u Hlinnym, Haradziščy. Zabrali z saboj uspaminy, kryžy, śviatyja abrazy, niekalki knih, sielskahaspadarčy invientar.
Jechali na zachad doŭha, u ciesnacie i choładzie. Jeli suchary i sała, pili kipień… Pryjechali ŭ Polšču ŭ studzieni 1946. Paśla doŭhich badziańniaŭ my pasialilisia
ŭ Pamorskim vajavodstvie, kala horada Bydhašč, baćku dali nadzieł ziamli, na jakim jon pabudavaŭ mały damok, pasadziŭ sad, pastaviŭ vulli. My ź siastroj dapamahali baćkam u haspadarcy. Ziamli nie było šmat — kala 20 hiektaraŭ, ale ž pracy dla nas čatyroch chapała. Tym bolš što treba było płacić padatki, vazić u horad abaviazkovyja pastaŭki: žyta, miasa, małako. Ja pracavaŭ i chadziŭ u škołu. Atestat stałaści atrymaŭ u 1951. I tady źjechaŭ va Urocłaŭ. Tut končyŭ słavianskuju fiłałohiju va ŭniviersitecie. U im ja padymaŭsia pa leśvicy navuki — ad asistenta da prafiesara. Cikaviŭsia tvorčaściu Fiodara Dastajeŭskaha, a taksama historyjaj biełaruskaj litaratury. Na piensiju vyjšaŭ u 2003. Ciapier ja ŭsio bolš uspaminaju svajo minułaje, asabliva trapałaŭskaje dziacinstva.
«NN»: Jak u Polščy stavilisia da pryjezdžych suajčyńnikaŭ?
— Nie ŭsie vitali nas chlebam i sollu. Nam prychodziłasia ŭładkoŭvacca ŭ razburanych vajnoj damach, u jakich žyli koliś niemcy. Ale ž ciažkaj pracaj my adbudavali kraj, fabryki. Dzieci vučylisia ŭ škołach, VNU. Ciapier usie rehijanalnyja roźnicy pamału źnikajuć. Adychodzić staroje pakaleńnie narodžanych na ziemlach siońniašnich Litvy, Biełarusi, Łatvii, Ukrainy.
«NN»: Siamja ŭ Vas vialikaja?
— Nievialikaja: žonka i dačka — nastaŭnica polskaj movy.
«NN»: Suviazi padtrymlivali z tymi, chto zastaŭsia ŭ Biełarusi?
— U saviecki čas ja pierapisvaŭsia tolki sa svajakami z Maładziečna i Maładziečanskaha rajona. U Vilejcy, u baćkoŭskim Damanovie i mielkam u byłym Trapałavie ja byŭ u 1972 hodzie, kali ŭ Minsku ŭdzielničaŭ u mižnarodnych simpoziumie. Paśla ŭ 1979 hodzie haściavaŭ ź siamjoj u majho stryječnaha brata ŭ Maładziečnie.
* * *
Telesfor Poźniak (nar. 1932) — polski słavist, daśledčyk litaratury, prafiesar. U 1978—1981 byŭ dyrektaram Instytuta słavianskaj fiłałohii Urocłaŭskaha ŭniviersiteta. Jak uradženiec Biełarusi, šmat uvahi nadavaŭ biełaruskaj temie ŭ svaich daśledavańniach. Układalnik antałohii biełaruskaj litaratury ad XIX da pačatku XX st. i asobna pa XX st. Aŭtar knih pra Dastajeŭskaha. Žanaty, maje dačku. Žyvie va Urocłavie. Na piensii.
Kamientary