Nu što, Alaksandr Ryhoravič, dapamahli vam vašyja jeŭrazijcy?
Piša Aleś Čajčyc.
Zabaŭna, što režym A. Łukašenki ŭ ciapierašni čas moža z bolšaj peŭnaściu daviarać nacyjanalna-demakratyčnaj proeŭrapiejskaj apazycyi, čym svaim tradycyjnym idealahičnym kamisaram.
Na praciahu ŭsioj najnoŭšaj historyi «zachodnierusy» byli idejnym apiryščam dziejnaj ułady. Ludzi z adkryta fašystoŭska-čarnasociennymi pohladami zajmali i zajmajuć šerah klučavych pasadaŭ u dziaržaŭnaj idealohii i prapahandzie Respubliki Biełaruś. Pry hetym, viadoma, aficyjnaja idealohija biełaruskaj dziaržavy časoŭ A. Łukašenki paźbiehła kančatkovaha skatvańnia ŭ «zachodnierusizm» i biełarusafobiju, i mižvoli była vymušanaja hruntavacca na svojeasablivym i eklektyčnym, ale ŭsio ž uśviedamleńni kaštoŭnaści faktu dziaržaŭnaj niezaležnaści Biełarusi jak takoj.
U vyniku hetaha miaža pamiž režymnym ideolaham i ahientam rasiejskaha ŭpłyvu zaŭždy była dosyć ćmianaj. Jak, ułasna, i sama natura režymu, jaki ŭstalavaŭ A. Łukašenka: ci to zakamuflijavanaja zamiežnaja akupacyja z zamiežnymi vajskovymi bazami i represijami suprać nacyjanalnaj movy i kultury, ci to ŭsio ž samastojny režym nieabmiežavanaj asabistaj ułady.
Ale ciapier hetaja maralnaja miaža pamiž mienskacentryčnymi i maskvacentryčnymi nastrojami ŭnutry idealahičnaj vertykali, dziaržaŭnych orhanaŭ i pieradusim siłavych struktur (a takaja miaža, biassprečna, isnuje, i navat časam moža iści ŭnutry adnoj hałavy) dla Łukašenki pačynaje hrać fatalnuju rolu.
Bo hałoŭnaja pahroza dla ciapierašniaje ŭłady pryjšła adtul, adkul jaje nie čakali: ciapier heta nie razhromlenaja i źniščanaja prozachodniaja apazycyja, a pryhretaja na ŭłasnaj hrudzi eŭrazijskaja «źmiaja».
Neasavieckaja imperskaja eŭrazijskaja idealohija ciapier zrabiłasia nia tolki pahrozaj dla biełaruskaj dziaržaŭnaści, jakoj jana była ad samoha pačatku, ale i dla režymu A. Łukašenki.
Prałukašenkaŭskija ideolahi i prapahandysty doŭhija hady z vučonym vidam abmiarkoŭvali pieravahi ŭdziełu Biełarusi ŭ jakim-niebudź čarhovym abjadnańni z Tadžykistanam i Ŭzbekistanam, a nie ŭ Eŭrapiejskim Źviazie. Ale chto ciapier skaža dakładna, ci rabili jany heta dziela intaresaŭ aficyjnaha Miensku abo dziela intaresaŭ Kramla?
Bo siońnia niechta ź ich, viadoma, sprabuje apraŭdać ciapierašniuju maleńkuju aficyjnuju «adlihu» ŭ dačynieńni da biełaruščyny pierad prychilnikami «rasiejskaha śvietu», na zrazumiełaj im movie. Ale niechta, naadvarot, daŭno pačaŭ pisać u rasiejskich ŚMI pahrozy, što ŭłady «Biełoruśsii» robiać pamyłki, jakija mohuć pryvieści da «Majdanu».
A voś z prozachodnim apazycyjnym rucham u dadzienym vypadku ŭsio bolš adnaznačna i zrazumieła. «Niezaležnictva» i ruch u Eŭropu — heta nia tolki toje, što našmat bolš adpaviadaje biełaruskim nacyjanalnym i dziaržaŭnym intaresam, čym eŭrazijstva.
Staŭka na narmalizacyju stasunkaŭ z Zachadam i demakratyčnaje raźvićcio — heta, jak ciapier apynułasia, adzinaje, što mahło b vyratavać ciapierašniuju ŭładu ad pieratvareńnia ŭ administracyju hubernatara peryferyjnaha subjektu RF.
Chacia, pa vialikim rachunku, dla hetaha prahmatyčnaje doŭhaterminovaje planavańnie musiła b być składnikam pracy biełaruskaj dziaržavy jašče hadoŭ dvaccać tamu. I ŭ adpaviednaści z hetym Biełaruś tady musiła ŭziać kurs na intehracyju ŭ NATO i Eŭrapiejski Źviaz, jak heta było zroblena amal va ŭsich krainach našaha rehijonu. Ciapier, u adnoj kletcy z drapiežnikam, času dla refleksii ŭ biełaruskaha režymu ŭžo nie zastałosia. Sapraŭdnaja schopka, całkam mahčyma, pačniecca ŭžo chutka, budzie haračaj, karotkaj, i skončycca nie na karyść Alaksandra Łukašenki.
Tak što my ŭ pryncypie možam pačynać dumać pra toje, što rabić u tym vypadku, kali ŭ listapadzie na terytoryi Biełarusi raptam źjaviacca atrady nia vielmi vietlivych ludziej biez apaznavalnych znakaŭ, ale z charakternym picierskim ci krasnadarskim pranonsam.
Kamientary