Dumaju, nie varta ciapier hublać čas na dokazy nieabchodnaści kansalidacyi namahańniaŭ demakratyčnaj častki hramadstva. Uładzimir Kołas adkazvaje Barysu Tumaru.
Uładzimir Kołas adkazvaje Barysu Tumaru.
Dumaju, nie varta ciapier hublać čas na dokazy nieabchodnaści kansalidacyi namahańniaŭ demakratyčnaj častki hramadstva. Vidavočna, što bieź ich kazać pra pieramohu na budučych prezidenckich vybarach, a taksama kantrolu za vybarami i abaronu sapraŭdnych vynikaŭ, niemahčyma. Heta jašče raz paćvierdzili «vyniki» miascovych «vybaraŭ».
Jak hetaj kansalidacyi dasiahnuć? Možna siadzieć i čakać, kali jana adbudziecca sama. Možna złaradna pacirać ruki i, čakajučy, kali ŭsio laśniecca čarhovy raz, źlivać svaje niehatyŭnyja emocyi ŭ internet ci ŭ haziety, jakija pahodziacca vydzielić dla hetaha svaje staronki. A
možna spryjać dasiahnieńniu kansalidacyi. Rada intelihiencyi abrała apošni varyjant. Ź viasny minułaha hoda my pačali sustrečy ź liderami partyj i ruchaŭ. Potym, na prapanovu ADS, uvajšli ŭ hrupu pa vypracoŭcy pracedury vychadu na «adzinaha» kandydata. Amierykanskaja madel «prajmeryz», jakaja była prapanavanaja ŭ jakaści takoj pracedury, vyklikała našuju krytyku.Takija madeli paśpiachova pracujuć u demakratyčnych hramadstvach, dzie ludzi pakaleńniami vychoŭvajucca va ŭmovach viaršenstva zakonu, svabody słova, niezaanhažavanaści ŚMI. Ale kapijavać ich u Biełarusi, dzie ŭsie nazvanyja ŭmovy siońnia isnujuć z dakładnaściu da naadvarot, — sprava, na naš pohlad, marnaja. I toje, što naładzić «prajmeryz» tak i nie ŭdałosia, paćviardžaje hetuju aksijomu. Ale nie vyrašaje prablemy kansalidacyi. Tamu
Rada intelihiencyi adnaviła kansultacyi z demakratyčnymi lidarami, a taksama ź inšymi asobami, jakija vykazali namier vyłučacca ŭ jakaści kandydataŭ.
Pra ŭsie sustrečy paviedamlałasia ŭ presie.
Dla tych, chto čytaje tolki «Našu Nivu», paviedamlaju, što adbylisia sustrečy z Alaksandram Milinkievičam, Viktaram Karniajenkam, Viktaram Ivaškievičam, Mikałajem Statkievičam, Lavonam Barščeŭskim, Alaksiejem Janukievičam, Anatolem Labiedźkam, Alaksandram Jarašukom, Siarhiejem Kalakinym, Andrejem Sańnikavym, Alesiem Michalevičam, Vitalem Rymašeŭskim, Alaksandram Kazulinym, Volhaj Karač, Uładzimiram Niaklajevym, Taćcianaj Proćkaj.
Mahu zaśviedčyć, što siarod hetych asobaŭ jość sapraŭdy vartyja zvańnia «adzinaha» i zdolnyja vyrašać prablemy, ź jakimi sutykniecca posttatalitarnaja Biełaruś. Pry razmovie ź imi, my jašče raz pierakanalisia, što ŭsio heta budzie mahčymym, tolki kali ŭsie pretendenty śviadoma pahodziacca spracavać jak adna kamanda, da jakoj dałučacca ŭsie tyja, chto padzialaje supolnyja mety. A kali takoj kamandy nie budzie, pytańnie vyznačeńnia «adzinaha» prosta stračvaje sens.
Praktyčna ŭsie ŭdzielniki sustrečaŭ pahadzilisia z dumkaj ab nieabchodnaści kansalidacyi i vychadu na «adzinaha». Pieravažnaja bolšaść pahadziłasia z tym, što hetyja prablemy pavinny vyrašacca jak maha raniej, da pačatku zboru podpisaŭ.
Takim čynam, ciapier
udzielniki hetaha pracesu vychodziać na varyjant «kruhłaha stała», na jakim jany sami pasprabujuć vyznačyć, kamu daručyć zvańnie «adzinaha». Radzie intelihiencyi prapanavana vykonvać pry hetym kaardynacyjnuju rolu. A kali ŭdzielniki «kruhłaha stała» nie zdolejuć dasiahnuć kansensusu, kandydaturu «adzinaha» možna vyznačyć hrupaj ekśpiertaŭ. Potym hetuju kandydaturu možna budzie pradstavić na zaćviardžeńnie Kanhresu demakratyčnych siłaŭ jak adkaznaje kalektyŭnaje rašeńnie. I prapanavać biełaruskamu hramadstvu padtrymać hetaje rašeńnie.
Biezumoŭna, usio heta mahčyma tolki tady, kali ŭsie udzielniki hetaha pracesu ŭzdymucca da razumieńnia adkaznaści za spravu, jakuju jany ŭzialisia rabić. Adkaznaści pierad Narodam, Krainaj, pierad svaim sumleńniem. Kali buduć adkinutyja ŭsie kanjunkturnyja, ambicyjnyja ci karyślivyja matyvy. Kali meta budzie tolki adna — pabudova niezaležnaj, demakratyčnaj, jeŭrapiejskaj Biełarusi.
Mienavita
na takich pazicyjach stajała i budzie stajać Rada biełaruskaj intelihiencyi. Paviedamlaju tym, chto hetaha jašče nie viedaje: siabry našaj Rady zdolnyja nie tolki kazać pra svaje namiery, ale i adkazvać za svaje słovy.Jany zaśviedčyli heta kankretnymi vynikami svajoj prafiesijnaj dziejnaści, jakija pryznanyja nie tolki ŭ Biełarusi, ale i ŭ śviecie. Budzie niedarečna pryvodzić tut uvieś śpis Rady. Ale, dumaju, varta nazvać imiony akademikaŭ Radzima Hareckaha, Alaksandra Vajtoviča, Ivana Nikitčanki, paeta i hramadskaha dziejača Hienadzia Buraŭkina, mastaka Alesia Maračkina, kinadramaturha Uładzimira Chalipa, žurnalistaŭ Anatola Hulajeva, Śviatłany Kalinkinaj, Alaksieja Karala, Marata Haravoha, historykaŭ i hramadskich dziejačaŭ Valancina Hołubieva i Aleha Trusava, hienierała i hramadskaha dziejača Valeryja Frałova, dypłamata Piatra Sadoŭskaha. Nahadvaju heta tolki tamu, što za apošnija hady ŭ Biełarusi ŭtvaryłasia niešta nakštałt mody lić brud na ŭsich, chto varty pavahi i karystajecca aŭtarytetam u hramadstvie. Kamu heta vyhadna — zdahadacca niaciažka.
A što adbyvajecca, kali da ŭłady prychodziać asoby, jakija nienavidziać intelihientnaść i intelihiencyju, pakazvaje prykład historyi, jakuju pieražyła Jeŭropa ŭ XX stahodździ, i jakuju dahetul pieražyvaje Biełaruś. Niaŭžo niekamu mała?..
Z pavahaj da čytačoŭ «Našaj Nivy»,
Uładzimir Kołas,
Staršynia Rady biełaruskaj intelihiencyi
Kamientary