U centry Hrodna skrali nohi Dzieda Maroza. Za pošuk złodzieja abviaścili ŭznaharodžańnie
Nieviadomy prachodziŭ mima navahodniaj instalacyi i vyrašyŭ zabrać jaje častku na pamiać.
U centry Hrodna nočču skrali Dzieda Maroza. Ale nie ŭsiaho: nieviadomy zabraŭ z saboj nohi navahodniaha čaraŭnika.
Fihura Dzieda Maroza, jaki dastaŭlaje padarunki, była častkaj navahodniaj instalacyi kala adnaho z baraŭ. Adnak u noč ź niadzieli na paniadziełak Dzied Maroz zastaŭsia biez noh. Na videa z kamier vidać, jak nieviadomy, śmiejučysia i žartujučy sa znajomym, zabiraje častku instalacyi i vynosić jaje, piša Newgrodno.
Uładalniki bara abviaścili ŭznaharodžańnie za lubuju infarmacyju pra złodzieja abo postać. Jany taksama prapanavali mužčynu ananimna viarnuć nohi Dzieda Maroza na miesca, pakinuŭšy ich la ŭvachodu ŭ bar.
Kamientary