«Chutčej za ŭsio, jon byŭ pjany». Intervju z byłoj žonkaj Kanstancina Kalcova, jakaja taksama žyvie ŭ Majami
Eks-chakieist zbornaj Biełarusi Kanstancin Kalcoŭ zahinuŭ va ŭzroście 42 hadoŭ. Trahiedyja adbyłasia ŭ hateli ŭ Majami, dzie spyniaŭsia spartoviec. Jon źbiraŭsia na tenis, kab padtrymać svaju dziaŭčynu Arynu Sabalenku, jakaja budzie hulać na Miami Open.
Učora raspaŭsiudziłasia viersija sa spasyłkaj na palicyju, što Kalcoŭ skončyŭ žyćcio samahubstvam. Ale, mahčyma, heta była paśpiešnaja vysnova. «Lusterka» źviazałasia z byłoj žonkaj Kanstancina Julijaj Michajłavaj, jakaja žyvie ź dziećmi ŭ ZŠA (i vielmi blizka ad miesca zdareńnia), i jana raspaviała detali trahiedyi.
«Trahiedyi ničoha nie pradviaščała»
— Tolki što razmaŭlała ź miedycynskim ekśpiertam, — adznačaje Julija. — Śledstva ŭziało materyjały na taksikałahičnyja analizy. Usie vyniki buduć hatovyja na praciahu miesiaca. U palicyi zastaŭsia taksama telefon i noŭtbuk Kanstancina — da zaviaršeńnia rasśledavańnia. Prosta ciapier nielha dakładna śćviardžać, ci byŭ heta suicyd abo niaščasny vypadak.
— Jakoje vaša mierkavańnie?
— Heta byŭ niaščasny vypadak. U nas zastaŭsia stary siamiejny kampjutar z elektronnaj poštaj Kanstancina. Ja viedała paroli i ŭdałosia adkryć niekatoryja listy.
U Kanstancina byli dalej zabraniravanyja apartamienty ŭ inšym miescy. Byli apłačanyja pakupki, jakija jašče nie pryjšli. Nadoŭha arandavanaja mašyna. Heta značyć jon nie źbiraŭsia sychodzić z žyćcia. Usiakaje, viadoma, moža ŭ hałavie strelnuć, ale trahiedyi ničoha nie pradviaščała.
— Na jakim paviersie žyŭ Kanstancin?
— Na 23-m. Hety hatel u Majami, dzie ŭsio zdaryłasia, znachodzicca prykładna za hadzinu jazdy ad našaha doma.
— Vy byli tam?
— Nie. Źbirajemsia pajechać u čaćvier. U hateli jašče zastaŭsia čamadan Kanstancina z adzieńniem i rečami.
«Kanstancin chacieŭ sustrecca ź dziećmi na viačeru»
— Ad kaho vy daviedalisia sumnuju navinu?
— Ad detektyva. Heta było 18 sakavika. Mnie spačatku telefanavali niekalki razoŭ, pytalisia, ci doma ja, kazali, što chočuć niešta raskazać nakont Kanstancina. A potym pryjechaŭ detektyŭ. Jon staraŭsia, nakolki heta mahčyma, miakka padnieści navinu. Ale, zrazumieła, u mianie byŭ šokavy stan… potym jon dzialiŭsia infarmacyjaj, karektna zadaŭ niekalki pytańniaŭ, patłumačyŭ roznyja pracedurnyja momanty i skazaŭ telefanavać jamu ledź što ŭ luby čas.
— Jaki emacyjny stan vašych dziaciej?
— Składanaje pytańnie. Starajemsia nie sumavać. Nie viedaju, jak jašče skazać.
Starejšym synam, Daniiłu i Alaksandru ciažej, jany ŭsio dobra razumiejuć. Im 18 i 16 hadoŭ. Małodšamu, Stefanu, piać hadoŭ. Jon dumaje, što tata ciapier u rai. Stefan, praŭda, spytaŭ, jak tata pamior, ale ja pakul jamu nie adkazała. Spadčyńnikam, darečy, tut ličycca starejšaje dzicia, a nie byłaja žonka ci dziaŭčyna.
Tamu treba budzie vazić Daniiła z saboj, kab raśpisvacca va ŭsich dakumientach, źviazanych sa spravaj.
— Vy źbiralisia pabačycca z Kanstancinam?
— My vielmi mała razmaŭlali apošnim časam. U kožnaha svajo žyćcio, da taho ž jon pracavaŭ udalečyni ad dziaciej (apošnija dva hady Kalcoŭ byŭ pamočnikam hałoŭnaha treniera ŭ kłubie «Sałavat Jułajeŭ» z Ufy). Kanstancin u asnoŭnym razmaŭlaŭ ź imi pa telefonie. Na hety raz jon chacieŭ sustrecca ź dziećmi na viačeru. Ale Stefan rana kładziecca spać, niešta nie atrymałasia, i jany źbiralisia pabačycca paźniej.
«U numary znajšli pustyja plaški»
— Vas ździviła paviedamleńnie nakont samahubstva?
— Dumaju, heta vašy kalehi niešta nie tak zrazumieli. Abo vydali zdahadku palicyi ab suicydzie za fakt — usio ž taki ludzi redka padajuć sami pa sabie. Viersiju z zabojstvam u palicyi adrazu adkinuli — Kanstancin byŭ u numary adzin. Voś i skazali, što, mahčyma, było samahubstva. Ale, paŭtarusia, ničoha nie pradviaščała, što Kanstancin źbiraŭsia saskočyć.
— Jakaja karcina taho, što adbyłosia paśla aznajamleńnia z usimi detalami?
— Chutčej za ŭsio, jon byŭ vielmi pjany. Na žal, chakieisty časam hrašać hetym. U numary, dzie spyniaŭsia Kanstancin, znajšli pustyja plaški z-pad ałkaholu. Tam byŭ bałkon ź vidam na akijan. Vierahodna, Kanstancin nie ŭsačyŭ za svaimi dziejańniami.
— Vy b chacieli, kab paćvierdziŭsia niaščasny vypadak?
— Tak. Dzieciam tak było b spakajniej. Daniił i Alaksandr čytali ŭ internecie pra samahubstva i, viadoma, im nie pa sabie. Tam i inšyja roznyja viersii vyłučalisia, pakul čakała razmova ź miedekśpiertam.
«Da Sabalenki ŭ mianie narmalnaje staŭleńnie»
— Jak spraŭlajeciesia adna z usim?
— U mianie niama vybaru. Vyžyvaješ, jak možaš. Pa-inšamu nijak. Rablu lepšaje, što mahu rabić.
— Šmat atrymali paviedamleńniaŭ sa słovami padtrymki?
— Vielmi. Pisali ludzi z chakiejnaha śvietu, spartsmieny i prosta nieznajomyja. Ja ŭsim vielmi ŭdziačnaja za słovy i dziejańni. Naprykład, dapamoh pasoł Biełarusi ŭ Vašynhtonie, padkazaŭ niekatoryja niuansy, prakansultavaŭ.
— Vy choć raz razmaŭlali z Arynaj Sabalenkaj?
— Tak, davodziłasia. Pryjemnaja dziaŭčyna. Moj dopis niekalki hadoŭ tamu byŭ pradyktavany emocyjami, było vielmi baluča. Ja vielmi lubiła Kanstancina… ale Sabalenka dobra staviłasia da maich dziaciej, tamu da jaje ŭ mianie narmalnaje staŭleńnie.
— Dzie pachavajuć Kalcova?
— Źbirajem usie dakumienty, kab transpartavać pareštki Kanstancina ŭ Biełaruś. Minsk — jaho radzima, tam jaho brat, svajaki. U mianie tam šmat siabroŭ, ja ŭ dobrych adnosinach z baćkami Kości. Dy i ŭ našych dziaciej biełaruskaje hramadzianstva (sama Julija naradziłasia ŭ Łatvii). Pahladzim, jak usio składziecca. Žyćcio ŭ ZŠA darahoje, nie viedaju, dzie apyniemsia. Pakul u dziaciej tut škoła, a tam budzie vidać. Davodzicca ciapier vyrašać kuču pytańniaŭ, ź jakimi raniej, zrazumieła, nie sutykalisia.
«Jon pasvaryŭsia». Pieršy trenier Kalcova ličyć, što jaho hibiel źviazanaja ź siamiejnymi prablemami
«Ja viedaju ŭsiu situacyju». Najlepšaja siabroŭka Sabalenki zajaviła, što viedaje abstaviny trahiedyi z Kalcovym u Majami
Kalcoŭ źjechaŭ z «Sałavata Jułajeva» paśla razmovy na pavyšanych tanach, padpisaŭšy zajavu ab zvalnieńni
«Vidavočny suicyd». Palicyja Majami prakamientavała śmierć Kanstancina Kalcova
Što za piacizorkavy hatel, u jakim trahična abarvałasia žyćcio Kanstancina Kalcova?
Kamientary