«Zianon Paźniak — toj čałaviek, ź jakim pajšoŭ by na piva». Valer Kavaleŭski raskazaŭ u intervju pra palityčnaje i čałaviečaje
Pradstaŭnik u mižnarodnych spravach Abjadnanaha pierachodnaha kabinieta Valer Kavaleŭski ŭžo bolš za miesiac žyvie ŭ Varšavie, kudy pierajechaŭ ź Vilni naprykancy śniežnia 2023 hoda. U vialikaj i ščyraj razmovie z «Biełsatam» jon raskazaŭ, jak adaptujecca na novym miescy, ci maje achoŭnika i słužbovy aŭtamabil i ci hatovy pajści na piva ź Zianonam Paźniakom.
— Spadaru Valer, nam tolki što adzin viadomy biełarus raspaviadaŭ pra svaje kašmarnyja sny z udziełam Alaksandra Łukašenki. Što śnicca vam?
— Samaje roznaje. Ale kali śnicca Biełaruś, to čaściej — maja vioska, maje siabry, časam śniacca maje rodnyja. I cikava, što nie tolki ciapier, ale i da hetaha, kali ja žyŭ u Złučanych Štatach, a pražyŭ ja tam amal 8 hadoŭ bieśpierapynna, až da 2020 hoda, časta śniłasia maja vioska i tyja ludzi, pobač ź jakimi ja žyŭ da 17 hadoŭ.
— Vioska Bieražnoje na Stolinščynie, tak? Zhadajecie jaki-niebudź cikavy momant ź dziacinstva?
— Letam amal usie dzieci pracavali, była takaja zdarovaja kankurencyja za miesca ŭ kałhasie, kab papracavać. I kali mnie było hadoŭ 9, udałosia vybić miesca na śvinafiermie. Tam stajaŭ kambajn dla apracavańnia harošku, jaho źbirali na palach i potym prapuskali praz hety kambajn. Treba było hruzić zialonuju masu, jakaja vychodziła ź jaho, na mašyny, a haroch — u inšaje miesca. Takaja maja pieršaja praca.
Za 10 dzion ja zarabiŭ 60 rubloŭ. I heta było vielmi prestyžna! Kali nie pamylajusia, na tyja hrošy kupili viełasipied.
Kavaleŭski i Ukraina. «Supiersiła, jakaja mała ŭ kaho jość»
— Ad toj vioski było ŭsiaho niekalki dziasiatkaŭ kiłamietraŭ da miažy z Ukrainaj. Jak vami adčuvałasia blizkaść Ukrainy?
— Viedajecie, toj palašucki dyjalekt, na jakim my tam usie razmaŭlali, uvabraŭ u siabie vielmi šmat pałanizmaŭ i ŭkrainizmaŭ. Z dosyć vyraznymi adhałoskami ŭkrainskaj movy ŭ vymaŭleńni. Ale ja mahu raźviarnuć situacyju: mienavita adtul pačalisia ŭsie našyja movy — i ŭkrainskaja, i biełaruskaja, i polskaja. Sapraŭdnaja mova minuŭščyny.
Adnak za apošnija dziesiacihodździ, jakija prypali na kiravańnie Alaksandra Łukašenki, mocna paskoryłasia rusifikacyja. Na pačatku 1990-ch, kali ja zakančvaŭ škołu, na našym dyjalekcie razmaŭlali ŭsie, jon byŭ normaju. Ludzi čuli rasiejskuju movu — i abaročvalisia: čužy! A ciapier, kali ja pryjazdžaŭ dadomu i pasprabavaŭ razmaŭlać na dyjalekcie, — abaročvalisia ŭžo na mianie. Jak na dziva niejkaje…
— Taja blizkaść da ŭkrainskaha śvietu dapamahaje vam ciapier znachodzić parazumieńnie z ukraincami i damahacca vynikaŭ u razmovach dy pieramovach?
— Ja b skazaŭ — tak, choć heta, kaniečnie, nie daje mnie poŭnaha razumieńnia kultury i movy. Ale heta sapraŭdy dobry arhumient, kali ja kažu, što naradziŭsia na miažy z Ukrainaj i što razumieju ŭkrainskuju movu. Ciapier my možam razmaŭlać z ukraincami na svaich rodnych movach. My razumiejem i nas razumiejuć. Ja b skazaŭ, heta takaja supiersiła, jakaja mała ŭ kaho jość, mała ŭ jakich narodaŭ, navat susiednich. Heta dapamahaje vybudoŭvać uzajemny davier, razumieńnie, daje peŭnuju nabližanaść.
Darečy, u vielmi małym uzroście ja nasamreč žyŭ va Ukrainie. Mnie było hady dva, kali my žyli ŭ nievialikim haradku na miažy ź Biełaruśsiu — u Vysocku. Moj baćka byŭ inžynieram, i jaho na niejki čas skiravali tudy pracavać. Takaja voś detal.
— Ci možacie siońnia, jak pradstaŭnik Abjadnanaha kabinieta, skazać, što Ukraina, naładžvańnie dyjałohu ź joju — pryjarytetny kirunak vašaj dziejnaści?
— Tak, mahu, hety kirunak u nas sapraŭdy pryjarytetny, bo ad jaho zaležyć vyžyvańnie našaj krainy. Nam vielmi važna, kab pieramahła Ukraina i kab hetaja pieramoha była rašučaja. Tamu my šmat robim, kab dapamahać Ukrainie, robim na roznych uzroŭniach: heta i narodnyja inicyjatyvy — zhadajem rejkavych partyzanaŭ, inicyjatyvu «Biełaruski Hajun», biełarusaŭ va ŭsim śviecie, jakija danaciać na USU, pra biełaruskich dobraachvotnikaŭ, jakija plačo ŭ plačo z ukraincami baroniać Ukrainu ad rasiejcaŭ.
Ale heta i zakliki palityčnych lidaraŭ da zamiežnych uradaŭ, kab jany padtrymlivali Ukrainu. Ja b nie źmianšaŭ tut važnaści hołasu Śviatłany Cichanoŭskaj, jakaja pradstaŭlaje Biełaruś. Jana — hołas našaha rehijonu. Jana viedaje i adčuvaje hety kantekst tak, jak mnohija inšyja palityki mohuć nie adčuvać. Tamu jejny hołas tut supiervažny.
I voś heta ŭsio stvaraje davoli vyraznaje padtrymańnie biełarusami Ukrainy i ŭkrainskaha naroda. Ale nam jašče treba dačakacca i pabačyć, jak budzie vyhladać praktyčnaja dziejnaść ukraincaŭ, kab dapamahčy biełaruskamu demakratyčnamu ruchu. Na siońniašni dzień takich prajavaŭ vielmi i vielmi niašmat. My možam kazać pra palityčnuju kamunikacyju, ale pra niejkija praktyčnaja dziejańni, na žal, nie…
Pra pašpart Novaj Biełarusi. «Kirujemsia narodnaju volaju»
— Kali zhadać praktyčnyja dziejańni, to, na vašuju dumku, Ukraina pryznaje pašpart Novaj Biełarusi, jakim vy zajmajeciesia?
— Było b vielmi łahična i pravilna z boku Ukrainy zrabić heta. Bo hety krok vielmi mocna asłabić Łukašenku. Heta adbiare ŭ jaho faktyčna cełuju dziaržaŭnuju funkcyju, i adbiare mienavita tamu, što jon admaŭlajecca vykonvać svaje abaviazki pierad biełaruskim nasielnictvam — nie zabiaśpiečvaje jaho prava na svabodu pieramiaščeńnia.
I kali b Ukraina zrabiła taki krok i pryznała naš pašpart, heta byŭ by mocny ŭdar pa čałavieku, jaki jość voraham Ukrainy. Bo Łukašenka byŭ, zastajecca i budzie voraham demakratyčnaj, niezaležnaj, jeŭrapiejskaj Ukrainy. Dla jaho takaja madel Ukrainy absalutna niedapuščalnaja, i jon budzie suprać jaje zmahacca. Jahony ŭdzieł u hetaj vajnie absalutna nievypadkovy.
— Jaki-niebudź praryŭ u spravie ŭviadzieńnia pašpartoŭ Novaj Biełarusi namiačajecca?
— Ciapier vyrašajem składanaje pytańnie farmavańnia kamandy, jakaja budzie zabiaśpiečvać apieracyjnuju dziejnaść pašpartnaha centru. Treba, kab jana była prafiesijnaja i kampietentnaja, bo ad hetaha taksama budzie zaležać pryznańnie pašpartnaha prajektu. Urady pryzvyčailisia da taho, što majuć spravu sa zvyčajnymi pašpartnymi słužbami — mihracyjnymi słužbami MUS, i heta nie vymahaje anijakaha pryznańnia pašparta: pa defołcie jon prymajecca jak narmalny dakumient.
Nam ža treba dakazać, što my viedajem, što robim, što adpaviadajem standartam, pravodzim vieryfikacyju, nie prymajem dakumientaŭ ad vypadkovych ludziej, pravilna zachoŭvajem piersanalnyja źviestki. Nam usio heta treba tłumačyć našym partnioram, bo my dla ich na siońniašni dzień usio ž taki nie dziaržava.
— Skieptyki nie vierać. Kažuć pra «suvienirny pašpart» i ŭtapičny prajekt. Što vy na heta?
— Adkažu, što hety prajekt byŭ i zastajecca vysoka ryzykoŭnym. Jon nikoli i nie byŭ historyjaj z padručnika «Jak vydavać svaje pašparty palityčnym siłam, što apynulisia za miažoj». Takich padručnikaŭ nie isnuje. Ale my musim pamiatać, jak naradziŭsia hety prajekt. Jon naradziŭsia nie tamu, što takaja ideja pryjšła ŭ hałavu Śviatłanie Cichanoŭskaj ci inšamu čałavieku. Z takim zapytam, ci navat patrabavańniem, pryjšli da Śviatłany Cichanoŭskaj biełarusy, jakija mieli prablemy z praterminavanymi dakumientami. Mienavita z hetym pasyłam my pačali hetuju pracu.
I tak, praca vielmi składanaja, vielmi vialikaja. Ale toj konsulski ŭkaz, pryniaty ŭ minułym vieraśni, staŭsia čarhovym paćviardžeńniem, što my ruchajemsia ŭ pravilnym kirunku. Represii Łukašenki, da hetaha — unutrypalityčnyja, užo zrabilisia sistemnymi represijami suprać dyjaspary. Tamu — jość łohika, jość abhruntavańni, jość narodnaja vola da hetaha prajektu, i my hetaj narodnaj volaj kirujemsia.
Novy ŭrad u Polščy i pierajezd Kavaleŭskaha. «Heta supadzieńnie»
— Hetym dy inšymi prajektami vy zajmajeciesia ŭžo ŭ Varšavie. Pražyli tut užo bolš za miesiac, tak? Jak pracujecca paśla Vilni?
— Moj pryjezd siudy supaŭ — absalutna vypadkova! — sa źmienaj uradu ŭ Polščy. Da ŭłady pryjšli novyja ludzi, pryjšli z novaj enierhijaj i novym bačańniem taho, što možna budzie zrabić razam. Heta nie aznačaje, što Polšča niejkim čynam pamianiała svajo staŭleńnie da situacyi ŭ Biełarusi i da biełaruskich demakratyčnych siłaŭ. Naadvarot, my karystajemsia absalutnaj padtrymkaj. I na palityčnym uzroŭni, i ŭ praktyčnych pytańniach, što asabliva važna dla ludziej, jakija siudy pierajazdžajuć žyć i pracavać.
Polšča adyhryvaje vielmi važnuju rolu siarod inšych krainaŭ, maje vielmi mocny hołas na mižnarodnaj arenie. I hety hołas taksama važna ŭmieć kanviertavać. Važna skaardynavacca, sinchranizavać svaje namahańni, kab damahčysia bolšych vynikaŭ i ŭ pytańni cisku na režym, i ŭ pytańni zadziejničańnia mižnarodnych pravavych miechanizmaŭ adkaznaści dla režymu, pahłybleńnia dypłamatyčnaj i palityčnaj izalacyi dla jaho. Bo prajšło ŭžo amal 3,5 hoda z momantu vybaraŭ, i režym pastupova viartaje siabie na mižnarodnuju arenu, sprabuje znajści novyja chady, partnioraŭ, novy hołas, užyć novy naratyŭ. I važna heta spynić, nie dazvalać im raści, šyryć prastoru.
— Jak uvohule pierajezd u Varšavu źmianiŭ vašaje žyćcio? My, naprykład, nie zaŭvažyli, kab vas chtości achoŭvaŭ…
— U mianie i raniej nie była achoŭnika. Mnie jon nie patrebny. Niejak abychodžusia. Maju presavaha sakratara — Kiryła Dańka, jaki žyvie akurat u Varšavie, što vielmi važna dla efiektyŭnaści pracy. U kamandzie taksama — pradstaŭniki ŭ Brusieli i Kijevie: Uładzimir Astapienka i Hienadź Mańko adpaviedna. Jašče adzin supracoŭnik u Vilni zajmajecca mihracyjnymi pytańniami.
Ale kali kazać u cełym, to mnie davodziłasia mianiać šmat miescaŭ žycharstva za svajo žyćcio. I vysnova takaja: mnie treba šeść miesiacaŭ, kab adaptavacca na novym miescy, — i ŭ płanie sacyjalizacyi, i ŭ płanie razumieńnia, jak pracuje haspadarka ŭ novym horadzie, jak pracuje transpart, łahistyka i hetak dalej. U Varšavie ja nikoli nie žyŭ.
Varšava. «Sustreniemsia ŭ hramadskim transparcie»
— Mnohija biełarusy za paru miesiacaŭ ulublajucca ŭ Varšavu…
— Ja byŭ tut šmat razoŭ. Mnie vielmi padabajecca hety horad. Bo vielmi nahadvaje Miensk — svaim tempam, razmacham, enierhijaj. Troški bolšy, troški chutčejšy za Miensk, bolš šmatludny, ja b skazaŭ. Ale mnie tut padabajecca. Jość rečy, jakija mnie «zajšli» adrazu, i jość rečy, jakija jašče treba asensavać.
— Što spadabałasia adrazu?
— Hramadski transpart. Mnie vielmi padabajecca karystacca tut hramadskim transpartam. Vielmi nadziejny, maje vielmi šmat opcyjaŭ.
— Nie karystajeciesia słužbovym aŭtamabilem?
— Kali jość terminovaja nieabchodnaść — biaru taksoŭku, ale čaściej usio ž na hramadskim transparcie. Słužbovaha aŭtamabila nie maju. Šukajcie mianie ŭ hramadskim transparcie.
— Dobra, budziem sustrakacca ŭ mietro. Ci majecie płany adkryć ofis u Varšavie?
— Heta składanaje pytańnie. Ciapier u Varšavie vielmi šmat miescaŭ biełaruskaj prysutnaści. I polskija ŭłady mocna dapamahli z hetym. Jany dajuć pamiaškańni na lhotnych ci biaspłatnych umovach. Tamu tak, kaniečnie, chaciełasia b, kab my atrymali takuju dapamohu.
Ale my taksama razumiejem, što polskija ŭłady da hetaha času ŭžo vielmi šmat zrabili dla biełaruskaj supolnaści tut, u Varšavie. Ja navat nie kažu pra inšyja harady Polščy, dzie taksama žyvie šmat biełarusaŭ. Tamu my raźličvajem najpierš na svaje siły.
— Zdajecca, Varšava mahła b stać idealnym miescam dla pracy ŭsiaho Kabinieta, u poŭnym składzie.
— O, idealnym centram dla hetaha moža być tolki Miensk. Lepšaha miesca na ziamli nie mahu sabie ŭjavić. Ale pakul što tak. Chtości adrazu pajechaŭ u Vilniu, chtości ŭ Varšavu, niechta apynuŭsia ŭ Hruzii. Nie tak lohka pierajazdžać i mianiać asiarodździe. Tamu my z pavahaju stavimsia da taho, što chtości abraŭ Vilniu, a chtości zastajecca ŭ Varšavie.
Načalstva. «Nie mahu skazać, što Cichanoŭskaja aŭtarytarnaja»
— Čym zajmalisia siońnia?
— U nas było pasiadžeńnie Kabinieta, Śviatłana Cichanoŭskaja vychodziła na suviaź sa Strasbura [razmova adbyvałasia 1 lutaha. — Zaŭv. «Biełsat»]. Taksama prajšła sustreča ŭpaŭnavažanaj hrupy ab vybarach u Kaardynacyjnuju radu. Byli dosyć haračyja abmierkavańni. Nie budu zahłyblacca ŭ padrabiaznaści, ale hetaja praca vymahaje peŭnaha fokusu. Heta akramia zamiežnapalityčnych spraŭ, jakija ja rablu.
— Śviatłana Cichanoŭskaja — vaša niepasrednaja kiraŭnica. Ci byvaje jana žorstkaja i aŭtarytarnaja? Ci možna ŭvachodzić ź joj u sprečku, piarečyć joj?
— Nie mahu skazać, što jana aŭtarytarnaja. Jana vielmi ŭvažliva stavicca da ludziej, usprymaje parady, źviartajecca pa mierkavańnie śpiecyjalistaŭ u svajoj halinie. I tak, ź joju možna abmieńvacca dumkami, arhumientami, davodzić svaju pazicyju.
To-bok jana adkrytaja. Ja nie pamiataju takich situacyj, kali b jana skazała: usio, pytańnie zakrytaje, my spyniajemsia. Jana adkrytaja da taho, kab prychodzić da jaje sa svajmi arhumientami, ale jany pavinny być dobra padrychtavanymi i abhruntavanymi. Nie na ŭzroŭni emacyjnych vypadaŭ.
— Žyvy čałaviek?..
— Tak. Uvohule, hety ruch składajecca ź ludziej. Heta nie niejkaja mašyna, dzie ŭsio biezasabovaje i ludzi adno adnaho nie zaŭvažajuć. Naš demakratyčny ruch i pratesny ruch staŭ mahčymy tolki dziakujučy ludziam, jakija pierastupali praz svaje strachi i realizoŭvali svaje idei, išli napierad.
— Jość ludzi, jakija nazyvajuć vas staŭlenikam Dziarždepu ZŠA ŭ Kabiniecie Cichanoŭskaj. Što skažacie na heta?
— Upieršyniu takoje čuju [śmiajecca]. Nie, ja staŭlenik tolki adnaho čałavieka — heta Śviatłana Cichanoŭskaja.
Jość dosyć šmat partnioraŭ, ź jakimi mnie vielmi cikava, kamfortna i karysna pracavać. Dziarždepartamient — tolki adzin ź ich. Dziakujučy ŭsim partnioram my ruchajemsia napierad i atrymlivajem vyniki. A my majem vielmi šmat padtrymki, i ŭžo adno heta — važny indykatar, što ŭ nas jość sajuźniki. I my atrymlivajem takoje spryjańnie, bo Śviatłanu Cichanoŭskuju pryznajuć, pryznajuć demakratyčny biełaruski ruch i hatovyja nam dapamahać u dasiahnieńni našych metaŭ.
— Ale niejkija važnyja suviazi ŭ ZŠA zastalisia? Hetyja ludzi dapamahajuć vam dasiahać metaŭ?
— Tak, kaniečnie, jość takija suviazi, jašče z 1990-ch hadoŭ. Niadaŭna, u śniežni minułaha hoda, kali prachodziŭ stratehičny dyjałoh u Vašynhtonie, ja sustreŭ byłoha ambasadara Denijeła Śpiekcharda, jaki niekali byŭ pasłom Złučanych Štataŭ u Biełarusi. Heta byŭ faktyčna pieršy ambasadar, jaki karystaŭsia biełaruskaj movaj. Ja tady pracavaŭ u MZS Biełarusi. I voś Denijeł Śpiekchard dahetul uklučany ŭ biełaruskuju tematyku.
Ale razam z tym źjaviłasia vielmi šmat novych imionaŭ, amierykancaŭ, jakija dapamahajuć Biełarusi. Vielmi šmat taksama biełarusaŭ, što žyvuć u ZŠA i ŭklučylisia ŭ hety praces paśla 2020 hoda.
Vybary ŭ budučyni. «Mianie tam niama»
— Vy pracavali ŭ MZS RB da 2006 hoda. U čym pryncypovaja roźnica pamiž pracaju tady i ciapier?
— Tam i tam u centry była Biełaruś. Ale tady tam byŭ čałaviek, jaki, vidavočna, nie kiravaŭsia nacyjanalnymi intaresami. Lehitymnaść Łukašenki ź ciaham času źmianiałasia. Jahony mandat musiŭ skončycca ŭ 1999 hodzie, ale byŭ praciahnuty da 2001-ha. Jahonaja lehitymnaść uvieś čas pamianšałasia, ź joju pamianšałasia i łukašenkaŭskaja pavaha da nacyjanalnych intaresaŭ.
Łukašenka ŭsio bolš i bolš naroščvaŭ miesca i rolu mienavita dla svajho asabistaha. Pačaŭ asacyjavać cełuju krainu, dziaržavu sa svaimi asabistymi intaresami. Tamu ŭ 2006 hodzie, kali jon abraŭ siabie na treci termin, ja sam sabie skazaŭ, što nie mahu bolš być častkaju ŭsiaho hetaha.
Ciapier ja faktyčna taksama zajmajusia zamiežnaj palitykaj u intaresach Biełarusi, ale maju inšyja adčuvańni, bo kirujusia mienavita nacyjanalnymi intaresami. My možam karystacca biełaruskaj movaj u svaich kamunikacyjach, što było ŭsio bolšaj raskošaj u MZS. I my bačym ciapier, jak usprymajuć realnuju Biełaruś zamiežnyja partniory. Kali raniej treba było patracić hady na toje, kab arhanizavać sustreču ŭ niejkich ministerstvach zamiežnych spraŭ, parłamientach, damahčysia ŭvahi, to ciapier nam na heta patrabujecca tydzień-dva.
Ja ŭžo troški pryvyk, ale raniej dla mianie jak dla prafiesijnaha dypłamata było šokam, što my arhanizoŭvali vizity ŭ klučavyja krainy za dva tydni, naprykład. Zvyčajna na heta iduć miesiacy, časam paŭhoda ci navat hod. Ale ŭ nas atrymlivajecca heta rabić. I toje, što z nami hatovyja sustrakacca na vielmi vysokim uzroŭni, — heta vielmi kaštoŭna.
— Kažuć, dypłamatyja i vyviedka iduć plačo ŭ plačo. Chacieŭ by zapytacca pra takuju źjavu, jak špijonamanija. Takoje ŭražańnie, što časam biełaruskaja supolnaść za miažoju pačynaje vykonvać funkcyi kontrvyviedki. Byvaje, niemahčyma štości zrabić ci skazać, kab ciabie nie paličyli kramloŭskim ahientam. Niadaŭna atakavali taksama i vašuju siamju. Što z hetym rabić?
— Usie situacyi, ja b skazaŭ, indyvidualnyja. Tut, mabyć, ahulnaha praviła niama, chacia… možna da jaho pryjści. Ja b najpierš zaklikaŭ da adkaznaści, da taho, kab z aściarožnaściu stavicca da infarmacyi, jakuju nam prapanujuć. Bo časam usio robicca admysłova.
Krynicu infarmacyi taksama treba aceńvać vielmi akuratna. Asablivaja adkaznaść — na srodkach masavaj infarmacyi, jakija mohuć vystupać svojeasablivymi filtrami. Treba pamiatać, što za hetym stajać ludzi.
U mianie byŭ taki dośvied: ja ŭ Džordžtaŭnie braŭ kurs miedyjapalityki. Vykładaŭ prafiesar, jaki ŭvachodziŭ u prezidencki puł, to-bok byŭ akredytavany na pres-bryfinhi ŭ Biełym domie. I na ŭvodnych zaniatkach jon kazaŭ, što hałoŭnaja meta i zadača miedyja — dapamahać ludziam raźbiracca ŭ tym, chto choča abracca va ŭładu. I jakraz z hetaha treba sychodzić, kali my dumajem, jakija padziei aśviatlać, kamu nadavać pryjarytetnuju ŭvahu i ci varta vyryvać niejkija asobnyja asabistyja historyi, što nie majuć nijakaha dačynieńnia da palityčnaha pracesu.
— «Dapamahčy razabracca, chto choča być abranym». Adna biełaruska zajaviła mnie niadaŭna: u volnaj Biełarusi ja budu hałasavać za Kavaleŭskaha, bo daviaraju jamu. Tamu adrazu dva pytańni: čamu, na vašuju dumku, ludzi vam daviarajuć, i ci miarkujecie vy, abapirajučysia na hety davier, pazmahacca ŭ budučaj Biełarusi za pasadu kiraŭnika krainy?
— Siońnia navat nie zadumvajusia pra toje, što ja mahu rabić u Biełarusi paśla viartańnia. Mnie zdajecca, što kali ja pačnu dumać pra heta, to jano pačnie vyznačać užo siońnia maje dumki i dziejańni. I ŭ takim sensie ja nibyta budu stvarać dla siabie peŭnyja ŭmovy, havaryć pravilnyja rečy, jakija mohuć akazacca papulisckimi. Jany buduć nie pra spravu, nie pra siońniašni dzień i składanyja ŭmovy, u jakich my pracujem, a pra toje, kab ludzi pabačyli ŭva mnie mahčymaha kandydata.
Tamu ja prosta nie idu dumkami tudy. Mianie tam niama. I, adpaviedna, niama nijakich płanaŭ. Bo miarkuju, što siońnia mnie heta naškodzić jak prafiesijanału, jak čałavieku, jaki zajmajecca praktyčnymi spravami, i moža kiepska adbicca na ŭsim ruchu. Niekatoryja rečy zaležać taksama i ad mianie.
Palityk i čałaviek. «Byvajuć dni, kali davodzicca nastupać na horła ŭłasnaj pieśni»
— Hučyć ščyra. Mahčyma, z hetaj ščyraści i vynikaje davier?
— Ja nie viedaju. Ciažka skazać, jak vybudoŭvajecca pryroda davieru da ludziej. Ci praz słovy, ci praź dziejańni, ci praz zdolnaść pryznavać svaje abmiežavańni abo svaje pamyłki… Zdajecca, što ŭ kožnaha čałavieka na svaim intuityŭnym uzroŭni ŭsio spracoŭvaje. Časam ludzi vierać słovam, dziejańniam, a časam — intuityŭna supastaŭlajuć roznyja źviestki i kažuć: vieru.
— Niekatoryja kirujucca vyklučna vyhladam palityka.
— Što da mianie, ja zaŭsiody chaču daviedacca, što hety čałaviek moža zrabić na praktycy, biezadnosna da taho, jak vyhladaje. Ja spadziajusia, što astatnija, kali buduć rabić svoj vybar, buduć dumać mienavita pra toje, jak čałaviek razvažaje, jak stavicca da inšych, z pavahaju ci nie…
Łukašenka ŭžo vielmi daŭno pierastaŭ pavažać ludziej. Jon ich ekspłuatuje, stavicca da ich jak da raschodnikaŭ. A na kantraście ź im byŭ tryumvirat Cichanoŭskaj, Capkały i Kaleśnikavaj, jaki pakazaŭ, što možna być palitykami i pry hetym być absalutna narmalnymi ludźmi. Abjadnoŭvać vakoł siabie, ale pry hetym nie rabicca pomnikam.
— Lavon Chałatran, naprykład, upeŭnieny, što kožnaja palityka — heta takoje h…, u jakoje lepiej nie leźci.
— Ja nie pahadžusia. Jość roznyja palityčnyja kultury, jość vielmi žorstkija i vielmi taksičnyja kultury, i my viedajem prykłady. Ale jość i narmalny dyskurs, razumieńnie taho, što my možam nie pahadžacca adno z adnym, što my musim adno adnaho vysłuchoŭvać. U hetym sensie ja nie pasaromiejusia addać naležnaje Śviatłanie Cichanoŭskaj, jakaja svaim prykładam dazvalaje nam vybudoŭvać novuju palityčnuju kulturu. Jana nie adkazvaje na abrazy na svoj adras, chacia atrymała za hetyja 3,5 hoda vielmi šmat niezasłužanych i niespraviadlivych paprokaŭ, abrazaŭ i hetak dalej. Niahledziačy na ŭsio, jana trymaje ŭzrovień, i hetaha ŭzroŭniu musim trymacca my ŭsie.
Nu a toje, što palityka — brudnaja reč, heta standartny štamp. Palityka — vielmi ruchomaja źjava, dzie vielmi šmat elemientaŭ, jakija ŭvieś čas mianiajucca. I tamu jość situacyi kampramisu, kaniečnie. Ale heta nielha nazvać vyklučna čymści admoŭnym.
— Byvaje takoje, što Valer Kavaleŭski jak pradstaŭnik Kabinietu i Valer Kavaleŭski jak čałaviek nie prychodziać da kampramisu? Ci dachodzić časam da bojek pamiž imi? Jak dajacie rady?
— Taja sprava, da jakoj ja dałučyŭsia, a mienavita sprava viartańnia demakratyi ŭ Biełaruś, adnaŭleńnie svabody ŭ Biełarusi, praviadzieńnie vybaraŭ u Biełarusi, — heta toje, da čaho ja imknusia, i ja nie dazvalaju sabie adstupać ad mety. Byvajuć roznyja situacyi, kali treba sastupić, kali treba pryznać, što jość inšyja arhumienty i jość inšyja centry siłaŭ, jakija mohuć atrymlivać peŭnuju pieravahu ŭ biahučy momant. Niemahčyma być pieramožcam kožny dzień. Moža zdarycca taki łancuh padziej, što ŭ ciabie nie budzie atrymlivacca vielmi doŭha štości. Heta nie aznačaje, što ty pajšoŭ na kampramis z ułasnym sumleńniem.
Znoŭ ža, jość kaštoŭnaści, jakija pavinny być univiersalnymi, nieparušnymi. U hetym sensie, miarkuju, mnie ŭdajecca prytrymlivacca niejkich pryncypaŭ i kaštoŭnaściaŭ, jakija dla mianie važnyja i asabista.
Ale časam byvajuć dni, kali, tak… prychodzicca nastupać na horła ŭłasnaj pieśni.
— Nie psichujecie praz heta?
— Och, ja nie raskažu, jak ja spraŭlajusia sa svaimi stresami. Našaje žyćcio, pačynajučy z 2020 hoda, nielha nazvać narmalnym. Parušanyja ŭsie rytmy, parušanyja ŭsie zvyčki: zaniatki sportam, adpačynak, kamunikacyja, sacyjalizacyja ź siabrami, pracoŭny čas. Usio razbałansavanaje vielmi mocna. Tamu vypracoŭvajucca i novyja miechanizmy taho, jak dać rady z hetymi situacyjami, z hetym stresami.
— Dobra: viartajeciesia dadomu i adciskajeciesia ad padłohi?
— Nu nie, ja nie budu zahłyblacca ŭ detalizacyju, ale pakul što ŭ mianie atrymlivajecca. Prynamsi — nie na publiku…
Dom. «Svaju dolu kamunalnaha žyćcia ja ŭžo atrymaŭ»
— Ja kažu «viartajeciesia dadomu». Ale jaki «dom»? Najmajecie kvateru ŭ Varšavie? Jana vialikaja?
— Dastatkova. Dla mianie važna, kab była prastora. Kali ŭ 2020-m dałučyŭsia da kamandy Śviatłany Cichanoŭskaj, to ŭ Vilni peŭnaja častka ludziej žyła ŭ hateli, bo heta było vielmi tanna, da taho ž subsidavałasia. Dla ludziej heta było važna, bo zarobki byli vielmi maleńkija.
I ja taksama pražyŭ dni z try ŭ hateli, a potym skazaŭ: nie, nie zmahu tak, bo psichijatr potym abydziecca značna daražej. Vielmi ciesny byŭ pakoj u hateli. Asabistaj prastory faktyčna nie było. Naniaŭ kvateru i źjechaŭ.
A mahčyma, heta pytańnie ŭzrostu. Da taho ž, ja dzieviać hadoŭ pražyŭ u internacie, kali vučyŭsia i pačynaŭ pracavać u MZS. To-bok, miarkuju, svaju dolu kamunalnaha žyćcia ja ŭžo atrymaŭ, mnie chapiła. Tamu dla mianie važna ciapier nie adčuvać zacisnutaści ścienami. Tak, u Varšavie ja najmaju kvateru.
— Z čaho składajecca vaš kamfort ciapier?
— Heta asabisty kamfort. I heta kamunikacyja z rodnymi, siabrami i z kalehami. Bo ŭ nas niama hrafiku, i pracoŭnyja hadziny nie fiksavanyja. Ale da ciabie prychodziać ludzi sa svajoj enierhijaj, jakaja dapamahaje znachodzić siabie kožny dzień. Vizualnym ža stymulataram, kali možna tak skazać, słužyć knižnaja palička.
Maju davoli bahatuju knižnuju kalekcyju, ź jakoju nie rasstajusia, — padarožničaje sa mnoju. Šmat što nie pračytanaje, bo nie staje času. Ale mienavita jana dapamahaje mnie pamiatać pra inšuju pierśpiektyvu.
— Kažacie pra kamunikacyju z rodnymi. Ci časta źviazvajeciesia z synam? Kolki jamu ŭžo?
— Synu ŭžo 15 hadoŭ. U mianie ź Janam vydatnaja kamunikacyja. Jon, darečy, pryjazdžaŭ niadaŭna, na kanikułach. Pryjazdžaŭ spačatku ŭ Vilniu. Dapamoh mnie sabracca i pierajechać u Varšavu, pabyŭ trochi ŭ Varšavie i adsiul užo palacieŭ nazad. Jany z mamaju ciapier u Afrycy, dzie Maryna [Maryna Kavaleŭskaja, byłaja žonka Valera Kavaleŭskaha, advakatka, jakaja ŭ 2011 hodzie baraniła Andreja Sańnikava. — Zaŭv. «Biełsat»] atrymała pryznačeńnie pavodle prafiesii.
«Asałoda?.. Dumaješ pra toje, jak padtrymać nadzieju»
— Na raźvitańnie: što ŭ žyćci prynosić vam najbolšuju asałodu?
— Pryznajusia, što termin «asałoda»… Navat nie viedaju, jak vyznačyć. Hetaha niama. Dumaješ pra toje, dzie atrymać enierhiju, dzie začapicca, jak padtrymać nadzieju…
Dapamahaje aceńvańnie taho, što my robim. Navat kali krytyčnaje, hałoŭnaje, kab było spraviadlivym i zacikaŭlenym. To bok dapamahaje, kali toje, što ty robiš, zaŭvažajecca, kamuści patrebnaje, prynosić karyść. Najvažniejšaje — bačyć, što maje prafiesijnyja dziejańni prasoŭvajuć nas, chacia b pastupova, napierad.
A heta nie prosta rabić, bo ŭ nas vielmi surjozny supiernik. U nas niašmat resursaŭ. Jość čałaviečaja enierhija i nadzieja, i ŭ kancentravanym vyhladzie jana nam dapamahaje ruchacca napierad, nu ale ŭsio adno… niaprosta. Nam usim niaprosta. Mnohim prychodzić dumka: a što, kali my nikoli nie vierniemsia ŭ Biełaruś? Heta ciažkaja dumka dla kožnaha z nas.
— Ciažkaja dumka…
— Tak, ale było niamała ludziej u historyi čałaviectva, jakija nie zmahli viarnucca dadomu. I, tym nie mienš, jany z hodnaściu prachodzili hety šlach, zastavalisia viernymi svajmu vybaru i svajoj krainie, kultury. Tamu ad kožnaha z nas zaležyć, jak my budziem prachodzić hety šlach.
— Ci šukajecie krynicu enierhii i ci znachodzicie jaje ŭ ludziach?
— Tak, u ludziach. Heta mohuć być i biełarusy, mohuć być i zamiežniki. Bo kali ty čuješ pryznańnie i ź ichnaha boku, heta vielmi važna. Ci na adras Śviatłany Cichanoŭskaj, ci na adras inšych palitykaŭ, hramadzianskaj supolnaści, miedyja i hetak dalej. Štodzień kožny z nas štości robić takoje składanaje, vyklučnaje, pierastupaje praź siabie, bjecca sa stresam. My ŭsie heta robim, my častka adnoj hetaj ekasistemy. Ludzi, jakija robiać hetuju spravu štodzień.
— Jak častka adnoj ekasistemy — pojdziecie pić piva ź Zianonam Paźniakom?
— Z zadavalnieńniem. Jon toj čałaviek, ź jakim pajšoŭ by na piva. I, darečy, heta vielmi cikava: u amierykanskaj kultury pajści z kimści na piva — štości bolšaje, heta značyć raździalić čas žyćcia z čałaviekam, jaki tabie cikavy, jakomu ty daviaraješ, ad jakoha ty možaš čamuści navučycca. Zianon Paźniak naležyć da takoj majoj hrupy.
— Chto jašče ŭ hetaj hrupie?
— Nie, nie budu piersanalizavać, bo abaviazkova kahości zabudu zhadać. Ale ŭ hetaj hrupie vielmi šmat vybitnych asobaŭ, jakija kožny dzień robiać vyklučnyja rečy na karyść Biełarusi. Tamu tak: było b zdaroŭje i čas na piva…
Kamientary