Litaratura44

«Šuflada poŭnaja, ale kamu heta i kudy?» Piśmieńnica raskazała pra ščaście, muki tvorčaści i zapavietnyja mary

Historyi čužych ščaściaŭ i niadolaŭ, trasianisty hołas narodu, adčajnaje supraćstajańnie žorstkaj navakolnaj rečaisnaści — kniha apaviadańniaŭ «Žančyna i leapard» palubiłasia mnohim čytačam, adnak pakul što zastajecca debiutnaj. Što dalej i pra što dumajecca ciapier? Ź piśmieńnicaj, ambasadarkaj biełaruskaj prozy na Mahiloŭščynie Taćcianaj Barysik pahutaryła Bellit.info.

— Niekali daŭno vypuskali multfilmy dla darosłych, i byŭ taki siužet. Zvyčajny čałaviek, voś dzień jahony: tut mituśnia, tut taŭkatnia, načalnik na rabocie łajecca, svarka, stres. Jon ciarplivy i spakojny. Paśla jedzie z raboty, zajazdžaje ŭ kramu, kuplaje kostku. Pa darozie zvaročvaje ŭ lasok, siadaje tam na kaleni pierad kostkaj — i hryzie, i vyje šalona! Paśla pakazvajuć — uvieś lasok u kostkach. Takoje voś adchłańnie i antydot ad stresu… A ŭ vas jość takaja kostka?

— Niama. Bo mianie heta nie ratuje, i nikoha nie ratuje. Chiba što časova dušeŭny bol ścišvaje, pakul robleny spakoj nie prarviecca. Zamiest umoŭnych kostak lepš vyrašyć niekatoryja prablemy, što tak na psichiku ŭździejničajuć, kab žyć choć krychu padabałasia. Nu, i pa miedycynskuju dapamohu źviarnucca, kali nie adpuskaje i takija kostki štodnia patrebnyja.

Umacoŭvaje niervovuju sistemu i najlepš ratuje mianie ad stresu praciahły son, narodnyja pieśni, intensiŭnaja fizičnaja praca z vyraznym vynikam (pa abstavinach). Čarka ŭ pryjemnaj kampanii, vandroŭka, pryhožaje adzieńnie palapšajuć nastroj i napaŭniajuć žyćcio stanoŭčymi emocyjami i pryjemnymi padziejami. Dobryja knihi dapamahajuć pieražyć ciažkuju časinu i atrymać nieabchodnuju paradu.

Kab pieraklučyć svaju ŭvahu i adpačyć ad šeraj budzionnaści, zirnuć na śviet vačyma ludziej ź inšaj mientalnaściu, hladžu videa, što nie majuć ničoha ahulnaha z rečaisnaściu vakoł mianie, čym dalej ad jaje, tym lepiej. Padydzie i padarožža ŭ Afryku, i cyhanskaje viasielle ci ŭźbiekskaje kino i raspovied pra ciurkskija narody.

— Vosień, zima, doŭhija viečary… Tolki pišy, nibyta, ale nie zaŭsiody hetaha dastatkova. A napraŭdu, kali tvorycca lepiej?

— Kali maješ što skazać śvietu, viedaješ jak heta zrabić i maješ šaniec być pačutaj. Pišaš pra ŭsio pieražytaje i pabačanaje, pa bakach nadta nie azirajučysia. Tvaja tvorčaść źjaŭlajecca hodnym sposab samarealizacyi, krynicaju žyćciovaj mocy, a nie pustych kłopataŭ ci niebiaśpieki. Padydzie lubaja para hoda i čas, ja nie kapryźlivaja. Tolki pažadana, chacia j nie abaviazkova — tvaram da akna siadzieć.

— Kožnamu, kab tvaryć, treba roznaje. Kamu kabiniet ź lampaj u abažury ci kłavijatura z padśvietkaj u pryciemkach, kamu pakoj asobny z kavaj… A vam?

— Kab nie adčuvałasia psichičnaha i fizičnaha źniasileńnia, spać nie chaciełasia, pilnyja drobnyja spravy mianie na častki nie rvali. Pišu čaściej ad ruki, i tolki paśla nabiraju. Kavu lublu, ale abychodžusia bieź jaje, bo nie tak daŭno pieršyja ŭ žyćci akulary prydbała, a adnačasova i pisać i pić kavu ŭ ich niazručna — para vočy zaścić. Dy i kłavijaturu zalić bajusia.

— A dziela čaho my pišam-tvorym?

— Bo nam heta daspadoby! Pryhožaje piśmienstva apraŭdvaje i paznačaje naša isnavańnie na ziamli. Pryčym, dazvalaje heta zrabić na rodnaj movie, vyraźniej i cikaviej za aŭtara nadpisu «tut był Vasia» na vakzalnaj łaŭcy. A taksama raspavieści praz čas i prastoru ŭsim achvočym niešta pra siabie, svaich ziemlakoŭ i baćkaŭščynu.

— Vašych hierojaŭ možna, u niejkim sensie, nazvać šukalnikami ščaścia. Ale ŭ čym jano? I kolki adsotkaŭ ad ahulnaha čałaviečaha ščaścia moža być u siamji?

— Stolki ž adsotkaŭ, kolki i niaščaścia. Siamja moža chiba lepš zabiaśpiečyć hrašovuju dy sacyjalnuju biaśpieku, dy i toje kali składajecca vyklučna z darosłych adekvatnych ludziej z roznymi krynicami dachodu. Zaŭsiodnyja patelni-anučy, dahladańnie-słuhavańnie, asabliva va ŭmovach halečy, — blasku ŭ žanočych vačach nie vyklikajuć. A kali jašče siamja z razradu «abniać i płakać», dyk naohuł horš niama!

Ščaślivyja i niaščasnyja jość jak siarod adzinokich, tak siamiejnych. Ale nivodnaja pažyłaja biaździetnaja chałaściačka nie prapała! Zarobak ci piensiju maje i siabie hladzić, i zaniatak znachodzić. A voś siarod starych chałaściakoŭ heta redkaść: to zvarjacieŭ, to ŭhareŭ, to śpiŭsia.

Ščaście — heta mahčymaść samastojnaha vybaru. U spryjalnych umovach — paśpiachovaja samarealizacyja, tvorčy plon, dastatkovy dla paŭnavartasnaha žyćcia i ščaślivaha dziacinstva naščadkaŭ uzrovień dabrabytu.

U niespryjalnych — kali svaimi nahami idzieš z pracy i jany nie balać, razmaŭlaješ pa-svojmu z ułasnym dziciom, adznačaješ sarakapiacihodździe z baćkami, paŭdnia ŭ svaim lesie pa hrybach chodziš.

— Tvorčyja losy roznyja. Dla niekaha nastupaje pieryjad — i idzie sabie tvor za tvoram, kniha za knihaj. A niechta litaralna vybuchaje adnoj knihaj, rozhałas, paśla źnikaje na doŭhi čas, maŭčyć… Tut druhaja, narešcie. Jak u vas i čamu?

— Maŭčać, i nie mieć mahčymaści vydać knihu — roznyja rečy. Heta i raniej było składana, a ciapier, dyk niama pra što i kazać! Tym bolej, ja nie šukaju dla svaich tvoraŭ niejtralnyja temy, nie ŭmieju rabić vyhlad, niby tolki ŭčora na bieły śviet naradziłasia i ŭsia takaja na pazityvie. Šuflada poŭnaja — ale kamu heta i kudy?

Pra što chaciełasia b napisać — toje zaraz pisać biessensoŭna, bo znoŭku daviadziecca ŭ šufladu pchać. Zaraz pišu zusim redka — jość na heta pryčyny, i praz heta žyćcio pustym padajecca. Składana pieraasensavać źmieny ŭ navakolnaj rečaisnaści. Dy vyžylvacca, jak raniej, aby paŭsiul paśpieć — nie vypadaje, stan zdaroŭja pakul patrabuje bolš praciahłaha adpačynku i ŭvahi. Ale heta nie nazaŭždy.

— Prychodziš u kniharniu… Jakija siońnia ŭ vas pačućci tam, kali hartaješ knihi, u tym liku biełaruskija, niadaŭna vydadzienyja?

— Na palicach kniharni — amal sucelnaje panavańnie školnych dapamožnikaŭ, jość i kalarovaje — ruskamoŭnaje dla trochhadovych pryznačanaje, jašče niešta nakštałt «Iścieli pozvonočnik», «Puť k uśpiechu», «Zahovory sibirskoj cielitielnicy». 

A voś tvory sučasnaj biełaruskaj litaratury, jakija vyjšli niadaŭna, i zacikavili, ciapierašnim śvietam adšukać u kniharni pa-za miežami stalicy amal niemahčyma. U biblijatekach — toje samaje. Čytvo da viekapomnych padziej vydadzienaje ci z metaj rodnuju mamku aŭtara za dziaržaŭny košt paciešyć — u raźlik nie biaru.

Nakolki mahčyma, imknusia sačyć za litaraturnym pracesam i knižnymi navinkami, choć nie zaŭždy atrymlivajecca. «Pa što idzieš, voŭča» Jevy Viežnaviec, «Rajcentr» Tani Skarynkinaj, apovieści Ludmiły Andzileŭka nie tolki pahartała, ale i ŭpadabała, dy tak, što nie adarvacca. «Zelmancy» Majsieja Kulbaka taksama lehli na dušu. Dy j ci pryhadaješ usio adrazu!

— A kožny piśmieńnik pavinien być hienijem? Kožny tvor — padziejaj?

— Nie moža i nie pavinien. Čytackija husty roznyja! Navat samy hienijalny tvor nie ŭsim daspadoby pryjdziecca. Dy adroźnić sapraŭdy vartaje ad pieny na pavierchni tolki čas dapamoža.

— Kažuć, pierad tym jak sieści za rabotu nad tvoram, Karatkievič myŭsia, nadziavaŭ čystuju kašulu… Niechta maładzika čakaje… A vy majecie tajemny rytuał?

— Niama i nie było nikoli. Raniej mnie viečna nie stavała času, tvory časta pisalisia nie ŭ samych kamfortnych umovach. Tamu prybiracca ŭ biełaje nie vypadała, naŭmysna poŭni čakać — taksama. A zaraz ja, musić, trochi zdarožyłasia na žyćciovaj kalainie — usio nieabaviazkovaje ŭsprymajecca jak zališniaja turbota.

— U darosłych byvajuć zapavietnyja mary?

— Tak, byvajuć. Tolki zvyčajna bolš ziamnyja i spraŭdžvajucca redka. Dapracavać da piensii, paśla choć trochi pažyć dla siabie — badaj samaja pašyranaja ź ich. Nie ŭsim ščaścić.

— A čaho chočacca najbolš? Voś kab zaŭtra pračnucca — i jano było?

— Najpierš taho samaha, što i ŭsim… Tvorčaha plonu dla siabie asabista. I jašče kab majo žyćcio bolš nahadvała tvor mastactva, čym spartyŭnuju estafietu ŭ pijanierłahiery, dzie treba to ŭ miašku skakać, to na bierviano leźci.

Kamientary4

  • Chotimsk
    05.12.2023
    Kto-to tam protivostoit žiestočajšiej diejstvitielnosti, ja tak poniał. Spłošnaja vojna na uničtožienije. - Eto, koniečno, vsio fantazii poetov i prozaikov, fantaziorov i nieadiekvatno, vozomnivšich siebia prorokami i jasnovidiaŝimi. I eta pisatielnica nie isklučienije.
  • chch
    05.12.2023
    a mnie padabajecca Taćciana i jaje dumki. pamiatajecca intervju, jakoje jana davała NN
  • :/
    05.12.2023
    "Ale nivodnaja pažyłaja biaździetnaja chałaściačka nie prapała! Zarobak ci piensiju maje i siabie hladzić, i zaniatak znachodzić. A voś siarod starych chałaściakoŭ heta redkaść: to zvarjacieŭ, to ŭhareŭ, to śpiŭsia."
    i hetamu jość padćvierdžańnie ad navukoŭcaŭ) śćviardžajecca, što praciahłaść žyćcia žanatych mužčyn daŭžej. a voś u žančyn naadvarot - daŭžej žyvuć chałaściački

Jak skłaŭsia los chłopca ź viadomaha žyćcieśćviardžalnaha fota studenckaha maršu-2020?4

Jak skłaŭsia los chłopca ź viadomaha žyćcieśćviardžalnaha fota studenckaha maršu-2020?

Usie naviny →
Usie naviny

Biełarusy adkryli ŭ Varšavie sałon kuchniaŭ, ale klijenty tak i nie dačakalisia svaich zakazaŭ

Viadomaha treniera pa ŭschodnich adzinaborstvach sudziać za žadańnie vajavać za Ukrainu2

Kanapackaja śćviardžaje, što jaje kamanda źbiraje ŭ dzień minimum pa čatyry tysiačy podpisaŭ8

Pamiatajecie ministra sportu Kačana, jaki ŭlapaŭsia ŭ tualetny skandał? Jaho ciapierašniaja pasada nie ŭražvaje3

Ciahnik Minsk — Homiel prybyŭ na kancavuju stancyju sa spaźnieńniem na čatyry z pałovaj hadziny

U Minsku źjavilisia dźvie novyja vulicy. Voś jakija nazvy1

Paśla napadu na kałonu ŭ Mali zahinuli jak minimum šeść vahnieraŭcaŭ1

Jak pomniki rusifikujuć Biełaruś? Padliki pra toje, kolki pomnikaŭ pryśviečanyja savieckaj historyi, a kolki — nacyjanalnaj2

Papularny tyktokier z Rasii tusić u darahich restaranach Minska: «Byccam bamžu padali. Žarycie, na zdaroŭje»40

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Jak skłaŭsia los chłopca ź viadomaha žyćcieśćviardžalnaha fota studenckaha maršu-2020?4

Jak skłaŭsia los chłopca ź viadomaha žyćcieśćviardžalnaha fota studenckaha maršu-2020?

Hałoŭnaje
Usie naviny →