Stalinskija represii ŭ Biełarusi byli biaźlitasnymi i da blizkich represavanych: žonak «vorahaŭ naroda» ssyłali ŭ łahiery, a dziaciej addavali ŭ dziciačyja damy, dzie ŭ ich hadavali nianaviść i ahidu da svaich baćkoŭ. Mnohija ź ich pačuli dziŭnaje słova «Biełaruś» tolki ŭ dosyć śviadomym uzroście, ale ŭsio roŭna viarnulisia na nieznajomuju radzimu, kab adradzić pamiać pra svaich baćkoŭ i inšych achviaraŭ teroru. Adna z takich historyj — historyja dačok biełaruskaha paeta Todara Klaštornaha, jaki byŭ zabity ŭ «Čornuju noč» z 29 na 30 kastryčnika 1937 hoda.
Tvorčaść biełaruskaha paeta Todara Klaštornaha była minorna-miełanchaličnaj, ale pry hetym dziŭnym čynam spałučałasia ź ironijaj. Jon paradziravaŭ, jaŭna ci prychavana, tvory inšych tvorcaŭ, dražniŭ ich, nie dbaŭ pra svoj vyhlad i hetak ža nie adšlifoŭvaŭ kožny svoj radok. Da ŭsiaho ž byŭ členam abjadnańnia z žartaŭlivaj nazvaj Tavarystva amataraŭ vypić i zakusić.
Ale sam Klaštorny hetaj sistemaj pahardžaŭ i adkryta pisaŭ u svajoj paemie, što «Chodzim my pad miesiacam vysokim, a jašče — pad HPU». Aryštavany Todar Klaštorny byŭ 3 listapada 1936 hoda ŭ Miensku.
Dapytvali i žonku Janinu, jakaja zastałasia adna z dočkami. Na momant dopytu maci starejšaj dačce Tadzijanie (jaje imia składziena z pačatkaŭ imionaŭ Todara i Janina) było 6 hadoŭ, siaredniaj Viesnalinie — 4 hady. Małodšaja dačka Maja naradziłasia ŭ apošni dzień maja 1937, praz paŭhoda paśla aryštu baćki, ale jahonaj žoncy ŭdałosia dabicca spatkańnia. «Mama bačyła baćku, baćka bačyŭ niedanošanaje, ale žyvoje niemaŭla», — raspaviadała paśla Maja Klaštornaja. Na momant dopytu maci joj było ŭsiaho 3 miesiacy.
«Mamie kazali: 10 hod biez prava pierapiski, i jana vieryła ŭ heta — i ŭ Akmalinskim łahiery, i paśla na pasialeńni ŭ Sibiry, ździŭlałasia, čamu baćka nas nie šukaje, 10 hadoŭ ža prajšło, «jon, napeŭna, užo doma i nas čakaje».
Janinu zabrali razam sa słabym ad naradžeńnia niemaŭlom na rukach. Adrazu trapiła ŭ vahon sa źniavolenymi, dzie tolki i daviedałasia pra zavočny svoj prysud, standartny dla členaŭ siamji represavanych — 8 hadoŭ papraŭča-pracoŭnych łahieraŭ.
«Pry luboj mahčymaści biehli ŭ dziciačy barak, kab abniać, pryłaščyć, padkarmić, pahulać ci sa svaim dziciem, ci z čužym — zaležała ad taho, na kolki dziaciej chapała ich žanočaha ciapła».
Adčuvaŭsia pastajanny choład, hoład i varožaje, ździeklivaje staŭleńnie z boku supracoŭnikaŭ. «Vy, vyludki, dzieci vorahaŭ, čaho vas i karmić? Padochnicie — nichto nie paškaduje».
Dzieciam źmianiali imiony i proźviščy, prymušali adrakacca rodnych.
Adnojčy ŭ dziciačy dom pryjšła nieznajomaja žančyna, jakaja vyzvaliłasia z Karłaha i viedała jaje baćku Todara Klaštornaha. Jana admysłova adšukała vaśmihadovuju Maju, kab pieradać joj ścipły haściniec — šklanačku siemak i dva maleńkija jabłyčki, ź jakimi dzietdomaŭskaje dzicia navat nie viedała, što treba rabić.
«Tvaje baćki cudoŭnyja ludzi, jany ni ŭ čym nie vinavatyja — ty nikomu nie vier i nikoha nie słuchaj! Ty pavinna lubić i hanarycca svaimi baćkami. Tvoj baćka — viadomy biełaruski paet. Tvaje tata i mama rodam ź Biełarusii. Zapomniła? Ź Bieła-rus-sii».
Praŭda, hetaha mahło nikoli nie adbycca. Ad naradžeńnia słabaja Maja ŭ łahiernym dziciačym domie kančatkova padarvała svajo zdaroŭje. Maci zabrała jaje tolki ŭ 1947 hodzie, bo da 8 hadoŭ łahieraŭ joj dakinuli jašče dva hady. U Biełaruś, źniščanuju vajnoj, jany tady nie viarnulisia, žyli ŭ pasiołku ŭ Omskaj vobłaści. U Mai byli vialikija prablemy z chrybtom, siem hadoŭ jana była prykavanaja da balničnaha łožka. Paśla ciažka pieraniesła mieninhit, paŭhoda praviała biez prytomnaści. Kali adnojčy dziaŭčynka paprasiła vynieści jaje na pavietra, daktary paličyli, što heta apošniaja jaje prośba.
Jana była ŭražana bahaćciem miascovaj pryrody i dziŭnymi biełaruskimi słovami. Jana lubiła hetuju ziamlu jašče da taho, jak upieršyniu ŭbačyła.
Tut, na radzimie, Maja bolš nie chvareła, skončyła za dva hady škołu, paśla Minski architekturna-budaŭničy technikum, pastupiła ŭ Maskoŭski inžynierna-budaŭničy instytut. Iznoŭ viarnułasia ŭ Biełaruś užo dypłamavanaj śpiecyjalistkaj-architektarkaj, pracavała ŭ «Biełpramprajekcie» ŭ adździele hienieralnaha płanavańnia, dzie zajmałasia pytańniami horadabudaŭnictva.
Adnoj ź jaje hałoŭnych metaŭ žyćcia, było daviedacca pra svajho baćku, Todara Klaštornaha, jak maha bolš. U biblijatekach knih represavanaha paeta adšukać było niemahčyma.
Maci, jakaja mocna chvareła, vychadu knihi nie dačakałasia i pamierła ŭ 1959 hodzie, u 49 hadoŭ. Mai va ŭšanavańni i papularyzacyi tvorčaści svajho baćki zaŭsiody dapamahała jaje rodnaja siastra Tadzijana.
Pieršym jaho staršynioj byŭ Zianon Paźniak.
U dziejnaść «Martyrałohu Biełarusi» aktyŭna ŭklučyłasia i Maja Klaštornaja. Jana pracavała ŭ kamisii, jakaja źbirała źviestki pra represavanych. Da jaje išli ludzi, jakija imknulisia vyśvietlić los represavanych rodnych, jakija šukali i źbirali adpaviednyja dakumienty. Paśla pierachodu Paźniaka ŭ palityku mienavita Klaštornaja ŭznačaliła tavarystva.
«Ciažkija niahody vypali na naša žyćcio, na žyćcio siamji «voraha naroda», ale varta było ich ciarpieć i žyć choć by dziela taho, kab dažyć da hetych dzion — dzion Praŭdy i Spraviadlivaści. Kurapaty — heta kavałačak šmatpakutnaj našaj Radzimy, heta naš bol, naš smutak, naša horkaja niepazbyŭnaja pamiać…»
Jak navukovy kiraŭnik miemaryjalnaha kompleksu «Kurapaty» Maja Klaštornaja zaklikała Łukašenku spynić budaŭnictva skandalnaha «Bulbaš-Choła», ale hetyja prośby pačutyja nie byli.
Imknieńnie tatalitarnaj sistemy źniščyć niazhodnych, pamiać, spadčynu i minułaje, ichnich blizkich, a dziaciej pierabić na mankurtaŭ u vypadku siaścior Klaštornych nie spracavała. Praŭda i spraviadlivaść macniejšyja za luboje zło. Adno ciopłaje słova nieznajomki pra baćkoŭ i radzimu, razburyli toje, što hadami ŭbivałasia dzieciam u hałovy pra «vorahaŭ» i «zdradnikaŭ».
Kamientary