U minskich parkach źjavilisia śpiecyjalnyja «stałoŭki» dla vavioračak. Jak heta pracuje?
Hałoŭny kvest — złavić vaviorku.
Minčukam, jakija lubiać prahulacca pa parkach Minska i pakarmić vaviorak, jakich tam šmat, prapanujuć ciapier kupić śpiecyjalny korm dla hetych źviarkoŭ. Jon pradajecca ŭ aŭtamatach, padobnych da viertykalnaha pienała ź dźviuma siekcyjami, pra heta pišuć «Minsk-Naviny».
Takich aparataŭ usiaho dva — u parku Horkaha (kala atrakcyjona «Dziciačy mini-ciahnik») i ŭ parku Čaluskincaŭ (kala atrakcyjona «Kałabok»). Ale heta pakul.
— Heta probnaja partyja, kab acanić, nakolki taki farmat budzie cikavy žycharam i haściam stalicy, — udakładniŭ načalnik upraŭleńnia «Haradskija parki Minskzielanbuda» Viačasłaŭ Łabačeŭski.
— Pakul u prodažy tolki arechi. Porcyja kaštuje 50 kapiejek.
Niebłahoje rašeńnie prablemy, bo čullivyja haradžanie sprabujuć pačastavać rudachvostych cukierkaj abo kačkam bułku pakryšyć. A dla ptušak i źviarkoŭ heta nie samaje pravilnaje i vidavočna nie samaje biaśpiečnaje charčavańnie. Bo možna naklikać na ich čałaviečyja prablemy, takija jak karyjes ci zachvorvańni rotavaj połaści.
Žurnalisty skarystalisia aŭtamatam, jaki znachodzicca ŭ parku Horkaha. Vizualna heta viertykalny pienał ź dźviuma siekcyjami, raźličany ŭ pierśpiektyvie i na korm dla ptušak.
Žetony kuplajucca u biletnaj kasie (tam ža, dzie i kvitki na karusieli). Pradajuć adrazu pa dva — chočaš kuplaj dźvie porcyi kormu dla ptušak, chočaš — adnu dla vavioračak. Z ulikam, što pakul jość tolki arechi, — vybar vidavočny. Porcyja varjirujecca ad dvuch da šaści štuk.
Pobač z aparatam — infarmacyjny ščyt z pakrokavaj instrukcyjaj: kudy ŭstavić žeton, dzie nacisnuć i što prakrucić, kab uziać łasunak.
A na samim aparacie padrabiaznaja instrukcyja, čym možna karmić čatyrochnohich i kryłatych nasielnikaŭ parku, a čym — kateharyčna zabaroniena.
Ciapier hałoŭnaja zadača — adšukać vavioračku. I viedajecie što? Misija ź ciažkaściu vykanalnaja.
Pa-pieršaje, vaviorki nie iduć na kantakt, choć zvyčajna hetym nie pakutujuć. A tut paŭhadziny biehali za źviarkom, uhavorvajučy — ni ŭ jakuju. Pryjšłosia pakinuć smakoćci ŭ karmušcy na drevie.
A pa-druhoje, vaviorak u parku stała prykmietna mienš. Heta adznačajuć navat jaho supracoŭniki. Kudy źnikli?
Akazvajecca, usio prosta: siadziać pa hniozdach i hladziać za svaimi dzicianiatkami.
— Vavierčaniaty źjaŭlajucca na śviet ślapymi i biez šerstki, i baćki prosta nieadstupna znachodziacca pobač — kormiać i abahravajuć, — udakładniajuć u staličnym zaaparku. — Całkam imavierna, što jakraz ciapier u źviarkoŭ taki pieryjad, jany zaniatyja nadzionnymi spravami i tamu nie milhajuć na darožkach i palanach parkaŭ. Da kanca miesiaca, chutčej za ŭsio, vaviorki znoŭ źjaviacca i navat vyvieduć u śviet dzicianiataŭ.
Tamu aparaty z prysmakami pryjducca jak nielha darečy.
Kamientary