«Tut siaredni futbalist atrymlivaje nie bolš za nastaŭnika». Hety hałkipier vystupaŭ za Biełaruś na Alimpijadzie, a ciapier fiejeryć u Šviecyi i viadzie ŭroki ŭ škole
Biełaruski futbalist Filip Vajciachovič, udzielnik Alimpijady-2012, užo dziesiać hadoŭ žyvie ŭ Šviecyi. Tam hałkipier zdoleŭ dabicca pośpiechu i ciapier hulaje ŭ šviedskaj vyšejšaj lizie, dzie pakazvaje niebłahija vyniki. Jon adyhraŭ usie dzieviać hulniaŭ ciapierašniaha čempijanatu ŭ asnovie (try ź ich — na nul), i ciapier kamanda biełarusa — «Viernamu» — trymajecca na 8-m miescy ŭ čempijanacie, nie majučy vialikaha finansavańnia i padtrymki.
U volny čas Vajciachovič vykładaje dzieciam u škole dakładnyja navuki, ale i pra Radzimu nie zabyvaje: vykazvaje salidarnaść z achviarami represij i słovam, i spravaj.
Pahutaryli ź Filipam pra jaho niezvyčajny šlach (mužčyna navat papracavaŭ dydžejem), roźnicu ŭ šviedskim i biełaruskim mientalitetach i padziei na Radzimie.
«Šviecyja i pasłuchmianaść — heta roznyja rečy»
«Naša Niva»: Čym ciapier žyviacie?
Filip Vajciachovič: Akramia futboła, jašče padpracoŭvaju ŭ škole. Abo pracuju jak nastaŭnik, abo zajmajusia z vučniami, jakim patrebnaja dapamoha. Kali my hulali ŭ nižejšaj lizie, ja paŭnavartasna pracavaŭ nastaŭnikam, a ciapier zajmajusia hetym mienš, bo maju mienš času.
«NN»: Vykładajecie fizkulturu?
FV: Nie, bijałohiju, chimiju, fiziku i matematyku. Pieršyja try — adzin pradmiet u šviedskich škołach, pryrodaznaŭčyja navuki.
«NN»: Jak futbalist apynuŭsia ŭ hetaj śfiery?
FV: U škole ja vučyŭsia nie nadta dobra, ale zaŭsiody cikaviŭsia navukaj. Kali źjechaŭ u Šviecyju, pačaŭ pryśviačać hetamu bolš času, asabliva bijałohii. Pačynaŭ z vyvučeńnia pravilnaha charčavańnia, zajmaŭsia hetym usio bolš i bolš. Potym staŭ padpracoŭvać u škole, bo ŭ nižejšych lihach było składana žyć na adzin zarobak spartsmiena.
I potym u škole, dzie ja pracavaŭ užo paru hadoŭ, uźnikła nieabchodnaść u novym nastaŭniku. Jany nijak nie mahli znajści čałavieka, a mianie tam užo viedali, ja prysutničaŭ na zaniatkach i viedaŭ, jak tam usio ŭładkavana. Tak što mnie prapanavali krychu padpracavać — i voś ja ŭžo treci hod «padpracoŭvaju».
«NN»: Vam nie treba dla hetaha nijakaj piedahahičnaj adukacyi?
FV: Kaniečnie, treba, ja ciapier hetym zajmajusia. Chacia možna i biez adukacyi, jak ja i pracuju ciapier, ale ŭ mianie ŭ kantrakcie paznačana, što ja zamianiaju pastajannaha nastaŭnika. Heta tolki farmuloŭka, bo ja pracuju jak zvyčajny nastaŭnik, ale mnie nie mohuć dać poŭnuju staŭku.
«NN»: Dobra ładzicie ź dziećmi?
FV: Tak, ja ž i dziciačym trenieram raniej pracavaŭ. Žyvu ŭ Šviecyi ŭžo dziesiać hadoŭ, tamu šmat dzie paśpieŭ papracavać. Dzieci — jany paŭsiul adnolkavyja.
«NN»: Jak jany sami ŭsprymajuć vykładčyka ź Biełarusi?
FV: Jany, mnie zdajecca, asabliva pra heta nie dumajuć, moža, heta mianie bolš chvalujuć pytańni nacyjanalnaści. Dzieciam, napeŭna, ŭsio roŭna, adkul ty, kali ty nastaŭnik, jany buduć ciabie pavažać.
«NN»: Słuchajucca vas?
FV: Šviecyja i pasłuchmianaść — heta roznyja rečy, chutčej, jany demanstrujuć pavahu i pryniaćcie.
Ale vielmi niazvykła čuć pra pasłuchmianaść u dačynieńni da šviedskich dziaciej. Heta ŭ Biełarusi nastaŭnika ličać niečym niedasiahalnym, kimści, chto staić vyšej za ciabie, tut ža da ludziej staviacca bolš adkryta.
«NN»: Nakolki viedaju, u šviedskich spartovych škołach jašče i nie padtrymlivajecca ideja čakać ad dziciaci spartovych vynikaŭ. Sutykalisia z takim?
FV: Tak, a navošta patrebny vynik? Heta ž dzicia, jamu treba palapšać svaje jakaści, raźvivacca.
Dziela čaho patrabavać ad dziciaci vynik, kab stać takim, jak ja? Ad nas patrabavali vyniki ŭ dziciačym futbole, i ciapier ja vielmi adroźnivajusia ad šviedskich spartsmienaŭ pa mientalitecie. Navošta stavić siabie ŭ ramki? Niachaj dzieci atrymlivajuć zadavalnieńnie, pakul jany jašče dzieci, i trenirujucca.
Sotni šviedskich futbalistaŭ ciapier hulajuć u jeŭrapiejskich kłubach, u dobrych čempijanatach i kamandach. A ŭ krainach SND ad dziaciej patrabujuć vyniki, i kolki biełarusaŭ ci ruskich hrajuć u Jeŭropie? Našmat mienš.
«NN»: Toje, što našy futbalisty nie hrajuć u Jeŭropie, pytańnie nie tolki mientalitetu, ale i jakaści padrychtoŭki, chiba nie?
FV: Tak. Chacia, liču, u Biełarusi ciapier nie samaja drennaja infrastruktura dla raźvićcia ŭ futbole, u moj čas takoha nie było. Tak što dla padrychtoŭki jość mahčymaści, i ja b, napeŭna, bolš źviazaŭ adsutnaść pośpiechu našych hulcoŭ ź ich mientalitetam i z patrabavańniami da čałavieka, z pastajannymi «treba» i «davaj».
My ź dziacinstva niejkija zacisnutyja, i ja takim i zastaŭsia, a tut ludzi staviacca da futboła zusim pa-inšamu.
Jany ŭsprymajuć futboł jak hulniu, krynicu zadavalnieńnia, a dla nas futboł — heta praca, nam treba zmahacca. Z hetaj ža sieryi i sustreča z Łukašenkam pierad adpraŭkaj na Alimpijadu — maŭlaŭ, napierad, treba pamirać za Radzimu! A navošta pamirać, kali treba prosta hulać?
«NN»: Trochi dziŭna čuć pra zacisnutaść ad čałavieka, jaki pracuje dydžejem.
FV: Ja byŭ dydžejem, ale ž praz svaju zaniataść užo paru hadoŭ hetym nie zajmajusia, i hod užo nie pišu muzyku. Ale i maja cikaŭnaść da pracy dydžejem, i pieršyja sproby ŭ hetym kirunku — usio heta zdaryłasia, užo kali ja pierabraŭsia ŭ Šviecyju. Što da setaŭ, to ich ja ŭ asnoŭnym hraŭ u Biełarusi, bo tam było bolš znajomych, praź jakich možna było damovicca pra mahčymaść vystupić.
«NN»: Dla vas heta zaŭsiody było chobi?
FV: Tak. Niedzie ŭ 2017—2018 hodzie pačaŭ pisać ułasnuju muzyku, i tady paŭstała pytańnie: abo ja budu hetym zajmacca ŭvieś pracoŭny dzień i raźvivacca, abo heta i dalej budzie majo chobi. Druhi varyjant byŭ užo nie nadta cikavym, tamu vyrašyŭ pakul što pastavić muzyku na paŭzu.
Nie moh stracić pracu ŭ škole, bo jana mnie prynosiła dadatkovy prybytak, muzyka ž na toj čas ničoha mnie nie prynosiła.
Kab pačać na joj zarablać, treba było b zasieści ŭ studyi na paŭhoda-hod, i toje nie fakt, što ŭ ciabie niešta atrymałasia b.
Zasieści ŭ studyi na hod biez hrošaj,kali tabie 30—31 hod, — heta ŭžo nie nadta prosta.
Adna sprava, kali ty školnik ci student i tabie dapamahajuć baćki. Ale ŭ mianie jość žonka, nam treba za niešta žyć i niejak apłačvać kvateru, i hrošy prosta tak nie prychodziać.
«Ludziej represujuć ni za što, ale heta robicca častkaj tvajho štodzionnaha žyćcia»
«NN»: Daŭno byli ŭ Biełarusi apošni raz?
FV: U 2019 hodzie, pierad usim žacham, što zdaryŭsia ŭ 2020-m. Paśla pačatku pratestaŭ ja nie ryzykavaŭ jechać u Biełaruś.
«NN»: Situacyja ŭ Biełarusi vas adpuskaje?
FV: Časam — tak, a časam adčuvaju rasčaravańnie i hnieŭ. Viadoma, što ničoha pazityŭnaha nie adčuvaju.
«NN»: Vy ž pačali vykazvacca suprać hvałtu praktyčna ź pieršych dzion pratestu, navat zapisali z adnakłubnikami rolik u padtrymku biełarusaŭ.
FV: Tak, paprasiŭ ich paprysutničać. Spytaŭ, ci žadajuć jany padtrymać biełarusaŭ, i ŭsie lohka pahadzilisia, paśla hulni my i zapisali toje videa. Ničoha niezvyčajnaha, prosta chaciełasia zrabić niešta dla ludziej i vykazać svajo mierkavańnie nakont situacyi ŭ Biełarusi.
«NN»: Vy i ciapier sprabujecie niejak dapamahać Biełarusi, naprykład, dapamahli apłacić reabilitacyju byłomu palitviaźniu i futbalistu Raścisłavu Šavielu. Čym vas zakranuła hetaja historyja?
FV: Kali jość mahčymaść — treba sprabavać dapamahčy, tym bolš, kali tabie ciapier našmat praściej, čym jamu. Kali čałavieku ad hetaha choć trochi stanie lahčej — cudoŭna. Nie mahu skazać, što rablu niešta niezvyčajnaje, jość šmat ludziej, jakija prynosiać bolš karyści. Ale, kali razumieju, što mahu niečym dapamahčy, starajusia heta zrabić, chacia ŭsio achapić niemahčyma.
«NN»: A stomlenaści ŭ vas niama?
FV: Jość, ale heta narmalna, čałaviek adaptujecca da ŭsiaho. Maju niekalki znajomych, jakija ciapier u Charkavie, u ich vajna i bambiožki, ale ź ciaham času jany pryvykli i da hetaha. Tak i tut: ludziej represujuć ni za što, ale heta robicca častkaj tvajho zvyčajnaha žyćcia. Heta sumna, ale, napeŭna, z hetym ničoha nielha zrabić.
«NN»: Vy niekali kazali pra toje, što pajšli b hulać u biełaruskuju zbornuju, kali b byli ŭpeŭnienyja, što zdolejecie potym biaśpiečna vyjechać ź Biełarusi. Vaša mierkavańnie zastajecca tym ža?
FV: Kali hladzieć pa technicy, ja pakul nie nadta šmat hulaŭ na najvyšejšym uzroŭni, u biełaruskaj zbornaj jość bolš vopytnyja hałkipiery i naŭrad ci ja zdoleŭ by niečym im dapamahčy. Ale ž jość i maralny bok. Jość adčuvańnie, što nie žadaju hulać za krainu, ź jakoj laciać rakiety i dzie sadžajuć na roŭnym miescy svaich hramadzian.
«NN»: A kali b vas paklikali hulać u biełaruski kłub, taksama b nie pajšli?
FV: Kaniečnie, chočacca, ale nijakija hrošy i nijaki kłub hetaha nie vartyja. Spadziajusia, što pakul u Biełarusi takoje adbyvajecca, ja tudy nie viarnusia.
«NN»: U biełaruskim futbole ažno try lihi ludziej, jakim nie pieraškadžaje toje, što vy nazvali.
FV: U ich inšyja žyćciovyja situacyi. Kali b ja ŭsio žyćcio pražyŭ u Biełarusi i nie mieŭ inšaha vybaru, moža, i mnie b heta ŭsio nie pieraškadžała. Znachodžusia ŭ adnosnaj biaśpiecy i ŭ spakojnaj krainie, mnie lahčej razvažać, čym im. Nie chaciełasia b, kab byli niejkija raskoły, bo ŭ takim vypadku nie budzie ruchu napierad.
«Toje, što adbyvajecca ŭ Biełarusi — heta niapravilna i niespraviadliva»
«NN»: Jak chłopiec z Maładziečna apynuŭsia ŭ Skandynavii?
FV: Kali mnie było niedzie 20 hadoŭ, pierajechaŭ u Šviecyju da mamy i siastry, jany ŭžo žyli tut dziesiać hadoŭ na toj čas.
«NN»: Pierajechali ŭ pošukach kłuba?
FV: Tak. Z futbołam pierajazdžać trochi lahčej, čym pa inšych matyvach, praściej atrymać pracoŭnuju vizu. Tak što vykarystoŭvaŭ futboł jak mahčymaść dla taho, kab pierabracca ŭ Šviecyju. Tym bolš što mieŭ na toj čas niejkaje imia, hraŭ za moładzievuju i junijorskuju zbornyja krainy, udzielničaŭ u Alimpijadzie. Z takim nievialičkim pasłužnym śpisam mnie pavinna było być trochi praściej — jak minimum, mnie tak zdavałasia na toj momant.
«NN»: A jak akazałasia na samoj spravie?
FV: Tolki ŭ hetym hodzie, praź dziesiać hadoŭ paśla pierajezdu, ja pačaŭ hulać tam, dzie chacieŭ z samaha pačatku. Vielmi maryŭ vystupać u vyšejšaj lizie Šviecyi, ale ničoha nie atrymlivałasia, badziaŭsia pa nižejšych lihach. Na žal, futboł u Šviecyi i ŭ Biełarusi — heta roznyja rečy, i roznyja jany ŭ tym liku i praz staŭleńnie da hetaj hulni.
Kali ja pryjechaŭ, dumaŭ, što futbalist — heta vielmi salidnaja prafiesija. U Biełarusi futbalisty dobra zarablajuć, da ich jość vialikaja ŭvaha, i ja z hetym usim, sa svaim statusam maładoha talenavitaha hałkipiera pryjechaŭ u Šviecyju i dumaŭ: «Zaraz ja vam pakažu!»
Ale na samoj spravie nie pakazaŭ ničoha. Hulaŭ u nižejšych lihach, i toje nie zaŭsiody ŭ mianie tam usio atrymoŭvałasia, ale ž biełaruskija futbalisty časta majuć pamyłkovyja dumki nakont siabie.
«NN»: Hetyja pamyłkovyja dumki, jakich tak šmat u biełaruskich futbalistaŭ, časam nie ad ich samich sychodziać?
FV: Tak, ad ich. Jany nie razumiejuć, što heta takaja ž prafiesija, jak i ŭsie astatnija, ale tut treba ŭličvać i roźnicu ŭ zarobkach. Tut siaredni futbalist vyšejšaj lihi atrymlivaje nie bolš čym umoŭny nastaŭnik, palicejski ci doktar, bo ŭsie ludzi sacyjalnych prafiesij tut vielmi dobra zarablajuć. Tamu futbalist u Šviecyi — heta zvyčajnaja prafiesija. Tak, jość kłuby, dzie hulcy zarablajuć duža šmat, ale jany — sapraŭdnyja majstry svajoj spravy.
Važna jašče ŭličvać, jakoje ŭ Šviecyi sacyjalnaje zabieśpiačeńnie. Usie viedajuć: kali ŭ ciabie niešta zdarycca, ty straciš miesca ŭ kłubie abo atrymaješ traŭmu, ty ŭsio roŭna atrymaješ prybytak ad niejkich strachavych kampanij ci prafsajuzaŭ. Tamu ničoha strašnaha, kali ty niedzie pamylišsia.
«NN»: Toje, što biełaruskija futbalisty nie majuć takoha padmurka, časam nie źviazanaje ź ich maŭčańniem pra padziei ŭ krainie?
FV: Chutčej za ŭsio, im było b ciažka niešta znajści sabie, kali jany vykažucca i straciać pracu. Dumaju, tak ciapier u luboj prafiesii, nie tolki ŭ vypadku z futbalistami, tym bolš, što našych hulcoŭ tut i nie nadta čakajuć. Nie viedaju, jak by ja siabie pavodziŭ, kali b zastaŭsia ŭ Biełarusi, represii ŭsich dastanuć, kali budzie takaja patreba.
«NN»: A čamu vy sami nie zdoleli maŭčać?
FV: Tamu što toje, što adbyvajecca ŭ Biełarusi — heta niapravilna i niespraviadliva, i ŭ sučasnym hramadstvie takoha być nie pavinna. Ludzi, jakija pradstaŭlajuć zakon, sami jaho parušajuć i sabie supiarečać. Heta nienarmalna, i jak pry hetym možna maŭčać?
Chacieŭ, kab jak maha bolš ludziej daviedalisia pra toje biezzakońnie, jakoje adbyvajecca ŭ Biełarusi.
«NN»: Mahčyma, sprabavali niejak u Šviecyi padniać temu Biełarusi?
FV: Tak, ja ŭ svaich šviedskich intervju zaŭsiody byŭ maksimalna ščyry. Za apošnija paru hadoŭ, kali ŭ našaha kłuba niešta pačało atrymlivacca, da nas było šmat uvahi ŚMI. Usie viedajuć, što ja biełarus, tamu ŭ mianie časta pytalisia pra situacyju ŭ Biełarusi, i ja staraŭsia adkazvać na hetyja pytańni tak sumlenna, jak moh.
«NN»: Nazavicie try rečy, jakija vas najbolš uražvajuć u šviedskim futbole.
FV: Pierš za ŭsio, heta zdolnaść pieraklučacca. Kali skončyŭsia matč, niezaležna ad vyniku nichto asabliva jarka nie reahuje. Prajhrali — ok, abmiarkujem hulniu za piać chvilin i pojdziem dalej. Niama nijakaha sensu žyć minułym ci budučym, treba prosta razumieć, što ty zrabiŭ dobra, a što — drenna, i pracavać dalej. U toj ža čas, kali ja hulaŭ u Biełarusi, našy treniery časta potym nahadvali tabie, kali ty drenna zhulaŭ.
Druhaja reč: futboł — heta takaja ž prafiesija, jak i ŭsie astatnija, tamu da futbalistaŭ staviacca prosta, chacia vyšejšaja liha i bolš miedyjnaja. Nie sustrakaŭ tut u futbole nikoha, chto pavodziŭ by siabie pahardliva. I treciaje — toje, što tut jość kłasnyja mahčymaści i dobraja infrastruktura, ty hulaješ na krutych jeŭrapiejskich stadyjonach — jak minimum bolšaść ź ich takija.
«NN»: Šviecyja — futbolnaja kraina?
FV: Na derbi, to-bok hulni pamiž pryncypovymi sapiernikami, tut moža pryjści 60 tysiač čałaviek, tak što, dumaju, heta davoli futbolnaja kraina. Tut jašče i dobry chakiej, ale ja nie dumaju, što futboł jamu mocna sastupaje ŭ papularnaści, chacia heta i paŭnočnaja kraina. U Šviecyi vielmi jakasnyja futbolnyja tranślacyi, dobra raźvitaja śfiera stavak. Heta industryja zabaŭ, na jakoj šmat chto zarablaje vielmi vialikija hrošy.
Treba sychodzić i z taho, što ŭ Šviecyi ŭ ludziej vielmi vysokija prybytki, tamu ŭsie mohuć dazvolić siabie pajści na futboł i patracić tam hrošy. Za košt hetaha i ŭ kłubaŭ vielmi vysokija prybytki.
«NN»: Vy žyviacie ŭ vialikim horadzie?
FV: U našym Viernamu niedzie 15 tysiač žycharoŭ, ale jon vielmi chutka raźvivajecca.
«NN»: U takim maleńkim horadzie jość kłub vyšejšaj lihi?
FV: Tak atrymałasia, u Šviecyi tak redka byvaje. Ciapier u nas prosta źjavilisia mahčymaści hulać na samym vysokim uzroŭni. I taho ŭzroŭniu zarobkaŭ, i taho vopytu, što ŭ nas jość, nie nadta chapiła b, kab vyjhrać čempijanat, ale ŭsio atrymałasia.
«NN»: To-bok heta historyja pośpiechu nakštałt biełaruskich «Krumkačoŭ»?
FV: Možna i tak skazać.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ
Kamientary