Palitviaźni-2020. Jak były pahraničnik Arciom Sakaŭ staŭ apierataram u kamandzie Cichanoŭskaha
Były pahraničnik, jaki zachaplaŭsia fatahrafijaj i pramianiaŭ słužbu pa kantrakcie na tvorčaść. Apieratar kanała «Kraina dla žyćcia» Arciom Sakaŭ — adzin ź fihurantaŭ «spravy Cichanoŭskaha». Pra jaho siamju, pracu i žyćcio za kratami — u materyjale «Našaj Nivy».
«Paśla armii zaprašali i ŭ milicyju, i ŭ achovu»
Arciom rodam z haradskoha pasiołka Karma (Homielskaja vobłaść). Jaho baćki i ciapier žyvuć tam. Maci mietadyst u adździele adukacyi, sportu i turyzmu rajvykankama, baćka — viadučy inžynier na miascovym filijale Biełtelekama.
Starejšy brat Arcioma žyvie ŭ Italii i pracuje inžynieram. Jon atrymaŭ u Biełarusi dźvie vyšejšyja adukacyi (pa śpiecyjalnaści «nastaŭnik matematyki i infarmatyki» i «inžynier-prahramist») i pastupiŭ u mahistraturu Bałonskaha ŭniviersiteta. Ale pakul prypyniŭ vučobu: zanadta doraha, niama źnižki na apłatu, jak heta było ŭ pieršy hod.
Arciom u Italiju taksama jeździŭ — haściavaŭ u siamji pa «čarnobylskaj» prahramie. Sakavy dahetul padtrymlivajuć ź imi suviaź. Na 16 hod italjancy padaryli Arciomu paŭprafiesijny fotaaparat.
«Jany bačyli, što jon zachaplajecca fota, što ŭ jaho jość svoj pohlad na rečy. Arciom adrazu paśla škoły pajšoŭ pracavać na dziaržaŭnaje pradpryjemstva «Kinavideasietka» ŭ Karmie. Zajmaŭsia zdymkaj vypusknych u škołach i dziciačych sadkach. Zakazaŭ było šmat», — raskazvaje maci Łarysa Sakava.
Paralelna chłopiec vučyŭsia na zavočnym adździaleńni ŭ mašynabudaŭničym technikumie. Ale praz hod jaho pryzvali ŭ armiju. Arciom słužyŭ u pahraničnych vojskach. Jak viarnuŭsia z armii, zabraŭ dakumienty z technikuma i padaŭ u darožna-budaŭničy kaledž. Praŭda, i jaho nie skončyŭ — praz słužbu pa kantrakcie nie zmoh pryjazdžać na siesii.
«U armii ŭ pahraničnych vojskach jamu spadabałasia. I adkaznaja praca, i kamanda. Tamu vyrašyŭ praciahnuć tam słužbu, choć było šmat listoŭ — jaho zaprašali na pracu i ŭ Minski mietrapaliten, i ŭ milicyju, i ŭ pazaviedamasnuju achovu», — dzielicca maci.
Pahraničnikam Arciom pracavaŭ dva hady. Znajomyja kažuć, što zvolniŭsia, bo nie zadavolili ŭmovy. Łarysa taksama ŭspaminaje, što synu davodziłasia niaprosta.
«Jon kazaŭ, što z takoj pracaj ciažka mieć siamju, bo na ni na što nie zastajecca času».
Z 2018 hoda Arciom pracavaŭ apierataram. Žyŭ u Homieli, zdymaŭ rekłamnyja roliki i viasielli. Maci zaŭvažaje, što jon z hałavoj syšoŭ u prafiesiju.
«Kali vydavałasia volnaja chvilina, sustrakaŭsia z adnakłaśnikami, pryjazdžaŭ siudy. Jany ź dziacinstva źbirajucca — u ich była futbolnaja i valejbolnaja kamanda, haniali miač u dvary».
«Ź Cichanoŭskim źvioŭ ahulny znajomy»
Ź Siarhiejem Cichanoŭskim Arciom paznajomiŭsia hod tamu. Ich źvioŭ ahulny znajomy, jaki šukaŭ jašče adnaho apieratara na zdymku.
Spakojny Sakaŭ pra palityku z baćkami asabliva nie hutaryŭ. Ale, kaniečnie, bačyŭ, što adbyvajecca ŭ krainie i jak žyvuć ludzi ŭ rehijonach. Zrešty, pa prykłady biezhaspadarčaści daloka chadzić nie treba było — «Kinavideasietka», dzie chłopiec pracavaŭ da armii, razvaliłasia.
Pieršy raz Sakava zatrymali 6 maja paśla sustrečy kamandy Cichanoŭskaha z žycharami Mahilova. Chłopcu dali piać sutak. Nastupny raz byŭ 31 maja ŭ Hrodna. Baćki pra zatrymańnie daviedalisia ź internetu: hladzieli strym. Dzie ich syn, im paviedamili nie adrazu. Tolki kali Arcioma pieraviali ŭ minski izalatar na Akreścina, baćkam skazali pra jaho miescaznachodžańnie.
Ciapier chłopiec u SIZA na Vaładarskaha. Jon abvinavačvajecca ŭ arhanizacyi i padrychtoŭcy dziejańniaŭ, jakija hruba parušajuć hramadski paradak (č. 1 art. 342 Kryminalnaha kodeksa).
Na jaho zdymnuju kvateru i da baćkoŭ prychodzili z vobšukam. Kanfiskavali kubki, maski i nalepki z nadpisami «Kraina dla žyćcia» i «Stop, tarakan». Zabrali taksama ź dziasiatak kampjutarnych dyskaŭ — na ich Arciom z bratam jašče dziećmi zapisvali hulni i fota.
«U listach piša: usio narmalna, siadžu»
Łarysa Sakava bačyła syna 2 lipienia pa videasuviazi.
«Arciom schudnieŭ, ale pieradaŭ praz advakata, što, nakolki heta mahčyma, nie padaje ducham. Piša listy. Kaža, utrymańnie i charčavańnie, jak u armii. Pytajecca, jak spravy ŭ nas z baćkam, a pra siabie dadaje: «U mianie ŭsio narmalna, siadžu. Byŭ raniej zakonapasłuchmianym hramadzianinam, a ciapier sami razumiejecie».
Tolki ŭ paniadziełak Łarysa daviedałasia, što Arcioma jašče 1 lipienia źmiaścili ŭ karcar na piać dzion.
«Nie viedajem, jaho pieraviali ŭžo adtul ci jašče za što sutki nakinuli. Adpravili ŭ karcar za niaholenaść, torbu, jakaja stajała nie tam, dzie treba, i za pavucińnie ŭ kucie.
«Arciom spačatku nie kazaŭ nam, nie chacieŭ chvalavać, my čysta vypadkova daviedalisia, — ledź strymlivaje ślozy maci. — Raniej nam paviedamlali, što syn u miedycynskaj častcy byŭ, pakolki ŭ jaho tempieratura była pry pastupleńni ŭ SIZA».
Paśla pieršaha zatrymańnia baćki hutaryli z Arciomam na hetu temu. Ale nie prasili, kab jon kinuŭ supracu ź Cichanoŭskim.
«Kali jon upeŭnieny, što nie parušaje zakon i robić usio pravilna, to navošta jaho adhavorvać? Jamu padabałasia zdymać. Syn pieražyvaŭ tolki, što jon hetym dastaŭlaje nam kłopaty. Ale my baćki — dla taho my i raścili dziaciej, kab adkazvać za ich i padtrymlivać va ŭsim».
Kamientary