Hramadstva33

«A sens arandavać kvateru?» Historyja biełaruskaj pary, jakaja žyvie ŭ aŭtadomie i padarožničaje pa Jeŭropie

Jahor — PM, pracuje ŭ kampanii ŭ Polščy. Žyvie tamsama — kali tak možna naohuł kazać pra jaho i jahonuju žonku Darju. Tamu što bolšuju častku hoda maładyja ludzi žyvuć u zialonym furhonie z biełym dacham, pierajazdžajučy z miesca na miesca, z krainy ŭ krainu. Para padzialiłasia z dev.by svajoj historyjaj — jak uazik-«buchanka», u jakim u 80-ch pieravozili čorny mietał, staŭ dla ich domam. 

«Kupiŭ furhon za $1000 i pierarabiŭ za $2000-3000»

— Sama ideja źjaviłasia ŭ mianie hodzie hetak u 2016: ja tady jašče vučyŭsia va ŭniviersitecie i kupiŭ svaju pieršuju mašynu — staruju Mazda 626, — raskazvaje Jahor.

Tady pa cieliku krucili rekłamu Coca-Cola, i ŭ joj milhała karta na dachu mašyny. Mnie strelnuła ŭ hałavu dumka nalapić u siabie na dachu kartu Biełarusi — i adznačyć na joj usie słavutaści.

Kali paśla par dadomu jechać nie chaciełasia, ja adkidvaŭsia na siadzieńnie i vybiraŭ, kudy pajedu: naprykład, čamu b nie zhaniać u Brest na paru hadzinak pahulać.

Va ŭsich padarožžach mianie bolš za ŭsio kvialiła toje, što treba viartacca nazad, — znoŭ iści va ŭnivier, na pracu. Ja dumaŭ: voś by znajści sposab padarožničać i žyć u mašynie. I ŭ toj momant Instagram staŭ padkidvać mnie karcinki z padarožžami na aŭtadamach — tak i pajšło-pajechała… 

Kali ja pačaŭ cikavicca hetaj temaj, pabudavać dom na kołach kaštavała $70-80 tysiač, kazali ludzi — hetaja suma zdavałasia mnie niepadjomnaj. Tamu doŭhi čas maim varyjantam byŭ lehkavik + namiot.

Ale ŭ 2018 hodzie ja pajechaŭ na vychodnyja ŭ Litvu na Kuršskuju kasu i paznajomiŭsia tam ź niemcam, jaki padarožničaŭ na starym furhonie 90-ch hadoŭ. Ja ŭpieršyniu na svaje vočy ŭbačyŭ svaju maru. Ja raspytvaŭ novaha znajomaha pra ŭsio: i jak jon pracuje, i dzie biare vadu i elektryčnaść, kolki kaštavała pierarobka. I voś na apošniaje pytańnie jon adkazaŭ, što kupiŭ furhon za $1000 i pierarabiŭ jaho za $2000—3000. Voch, a voś heta było ŭžo mnie pad siłu! 

U 2019 hodzie ja skončyŭ univier i ŭładkavaŭsia ŭ IBA — i ź pieršaj ža premii kupiŭ furhon 1985 hoda za $1000 i pačaŭ jaho pierarablać. 

«U furhonie nie zastałosia nivodnaje šrubki, jakaja b nie kruciłasia»

Furhonu na momant pakupki było kala 35 hadoŭ. Jon vykarystoŭvaŭsia dla pieravozki čornaha mietału — i byŭ zabity ŭ chłam. Kali my pačali jaho raźbirać, vyjaviłasia, što padłohi ŭ im praktyčna nie było. Za jaho pieravarku i afarboŭku ja addaŭ jašče $3000. 

Usie znajomyja krucili palcam la skroni i kazali, što zaduma durnaja — ničoha ź jaje nie vyjdzie, dyj doraha. Ale ja nikoha nie słuchaŭ: «Ja ŭsio zrablu sam!» Pakul siabry majho dziadźki hod «varyli» padłohu ŭ furhonie, ja zrabiŭ ramont u baćkavym haražy (tata kupiŭ jaho, kab zachoŭvać tam pryčep, koły — nu i tak pa drobiazi) — zaliŭ padłohu, uciapliŭ.

Potym ja zabraŭ mašynu — i jašče hod, a to i dva ja zajmaŭsia joju: pamianiaŭ ruchavik i karobku, pierabraŭ usiu tarmaznuju sistemu. U furhonie nie zastałosia nivodnaje šrubki, jakaja b nie kruciłasia. 

Ja navučyŭsia rabić usio: mašyna ž staraja, treba razumieć, jak jana ŭładkavanaja — kali ŭ darozie zahłuchnieš u inšaj krainie, nie fakt, što miascovyja žychary tabie dapamohuć.

Ja ŭžo skončyŭ pracavać ź miechanikaj, kali paznajomiŭsia z Darjaj — i jana dapamahała mnie zrabić «unutranku» ŭ furhonie: my raspłanavali šafy i kuchniu, pastavili łožak.

— Heta taja historyja, u jakoj žonka ni słovam nie papraknie muža praz toje, što toj źnikaje ŭ haražy, bo jana źnikaje tam ža, — śmiajecca Daša. 

Pieršy probny vyjezd my zrabili ŭ 2021 hodzie — na Dubroŭskaje vadaschovišča, što pad Minskam, niejki čas pažyli na Minskim mory i źjeździli na Isłač. Pakatalisia — zrazumieli, što jašče treba darabić pa drobiaziach. I pačali zajmacca pytańniem pieraafarmleńnia mašyny ŭ aŭtadom.

Kab ani na miažy, ani ŭ daišnikaŭ u jakoj zaŭhodna krainie nie było da ciabie pytańniaŭ, u techpašparcie mašyny maje być paznačana, što heta aŭtadom. Bo inakš heta lehkavy furhon — i ŭsio, što zroblena ŭnutry, pa-za zakonam. 

«Tut takaja reč — źmiena kolkaści miescaŭ u aŭtamabili zabaronienaja na zakanadaŭčym uzroŭni»

Ź pieraafarmleńniem nam pašancavała — my zaskočyli ŭ apošni vahon. 

Jašče pakul mašynu pieravarvali, ja pisaŭ i jeździŭ u DAI, kab daviedacca, jak heta ŭsio aformić. Mnie skazali: kali ŭsio zrobiš, pryjedzieš da nas, paprosiš nakiravańnie na ekśpiertyzu ŭ łabaratoryju — my jaho tabie damo, a paśla pamianiajem dakumienty. Nijakich składanaściaŭ!

Ale kali my ŭsio skončyli ŭ 2022 hodzie — pryjechali ŭ DAI, a nam kažuć: «Spadarstva, tut takaja reč — ad niadaŭniaha času źmiena kolkaści miescaŭ u aŭtamabili zabaronienaja na zakanadaŭčym uzroŭni». To-bok dva tydni tamu było jašče možna — a ciapier užo niamožna. 

U nas ruki apuścilisia: «Jak tak?!. My 3 hady pakutavali, rabili — a ciapier usio…» U nas z saboj byŭ piśmovy adkaz na zvarot — tak što načalnik pajšoŭ nam nasustrač. «Dobra, napišycie zajavu, što my raniej vydavali vam zajavu na ekśpiertyzu — ale vy jaje zhubili». My napisali — i nam paŭtorna vydali nakiravańnie. 

Na ŭsio syšło kala 600 rubloŭ i miesiac času — i dakumienty i numary na aŭtadom byli ŭ nas u rukach. 

«Dzie chutka zrobiać vizy?» — «U Turcyi»

Ciapier u nas užo druhi varyjant furhona: u pieršaha byŭ nizki dach. Jon byŭ krychu mienšy za maršrutku — jak uazik-«bachanka». Vyšynia ŭnutry — niešta kala 150 sm u samym vysokim punkcie. 

Adnak tam było ŭsio dla kamfortnaha žyćcia: duš, bijatualet, chałodnaja i haračaja vada, elektryčnaść — i, adpaviedna, śviatło i zaradki dla noŭtbukaŭ. 

— A jašče łožak, kuchonnaja zona, šafa, ladoŭnia, bak dla vady na 100 litraŭ i bojler na 10, — dadaje Darja.

Skončyŭšy ź pieraafarmleńniem furhona, my adpravilisia ŭ Polšču, bo na toj momant my atrymali vizy PBH i pierajechali. I… u pieršy ž dzień zhubili ŭsie dakumienty: paśviedčańni, pašparty dy inšaje. Jany lažali ŭ partmane, i jano, vidać, vypała ŭ travu, pakul my pieraciahvali rečy z mašyny ŭ našuju kvateru ŭ Varšavie — ale my vyjavili heta praz tydzień. Pajšli šukać — i, viadoma, ničoha nie znajšli.

Spačatku my byli ŭ panicy: «Što rabić?!» Tut ža rvanuli ŭ ambasadu ŭ Varšavie — ale tam skazali: «Dapamahčy nie možam — zapisvajciesia!» A zapis — na niekalki miesiacaŭ napierad, što nas, viadoma ž, nie zadavalniała. Tady my patelefanavali ŭ ambasadu ŭ Biełastoku, a tam adkazali: «Pryjazdžajcie choć zaŭtra — aformim vam «viartańnie na radzimu».

Z hetym «viartańniem» my znoŭ pajechali ŭ Biełaruś — usiaho praz tydzień, jak pryjechali adtul. 

Dakumienty my adnavili, ale dla viartańnia ŭ Polšču nam patrebnyja byli vizy, bo DNŽ u nas jašče nie było. My patelefanavali na miažu, spytali, ci puściać nas tak — «nie». Ja napisaŭ na pracu, mnie adkazali, što ŭ Biełarusi čas čakańnia vizy składaje niekalki miesiacaŭ. 

Zakazčyk dazvoliŭ nam pracavać ź Biełarusi da žniŭnia 2022 hoda. A na dvary byŭ lipień. Działy! Ja znoŭ napisaŭ na pracu, paprasiŭ daviedacca, dzie chutka zrobiać vizy. Tut varta zrabić remarku: maja žonka maryła ŭ pieršuju pajezdku adpravicca ŭ Kapadokiju, — i voś mnie adkazvajuć: «U Turcyi». Tak i pačałosia našaje pieršaje vialikaje padarožža.

Praz Rasiju i Hruziju my dabralisia da Turcyi, zrabili dakumienty, a zatym viarnulisia ŭ Polšču praz Hrecyju, Italiju i inšyja krainy. 

— I heta tolki na słovach chutka, a pa fakcie našaja daroha zaniała bolš za paŭhoda, — dadaje Darja.

«Uvieś śviet — naš vialiki dom»

Kali my žyviem u domie na kołach, u nas trochi źmianiajecca pohlad. My nie stavimsia da furhona, jak da kvatery, chutčej heta pakoj, a ŭvieś śviet — naš vialiki dom.

U dobraje nadvorje my spyniajemsia dzie-niebudź na bierazie mora (jak tady, kali my byli ŭ Turcyi), vystaŭlajem stoł i kresły na vulicu — i ja pracuju na śviežym pavietry.

U mianie damoŭlenaść z majoj kampanijaj: nie važna, dzie ja znachodžusia, — ja pracuju pa polskim hrafiku. Zakazčyku było ŭsio adno, dzie ja, važna tolki, kab ja nie parušaŭ praviłaŭ prajekta: kali, pavodle ich, supracoŭniki nie pavinny znachodzicca na terytoryi Słavakii, naprykład, — to značyć, ja nie pavinien pracavać adtul. 

Zvyčajna ja pišu svajmu kiraŭniku: «Źbirajusia tudy i tudy, ci možna?» Jon adkazvaje: «Tak, biez prablem!» — i my jedziem. 

Ja kupiŭ roŭtar 4G, i ŭ kožnaj krainie my kuplajem simku dla jaho. Samy tanny internet u Hrecyi — niešta kala 6,5 jeŭra za bieźlimit (u Polščy, darečy, taksama internet niedarahi i najlepšy pa jakaści — vydatna łović navat vysoka ŭ harach). U astatnich krainach internet tak sabie: dla pracy chapaje, ale štości vialikaje pampuješ z prablemami. 

Samy darahi internet u Čechii. U ich niama bieźlimitu ŭ pryncypie, i ŭ nas vychodziła kala $30 za 3 dni — heta 30 Hb: videa-kanfierencyi, sazvony, spampoŭka fajłaŭ pa pracy, zahružajem fajły, hladzim filmy pa viečarach. My zvyčajna nie abmiažoŭvajem siabie — starajemsia žyć u aŭtadomie tak, jak žyli b prosta ŭ kvatery. 

Ciapier u nas užo druhaja viersija furhona — my pamianiali dach na vysoki. U aŭtadomie ź nizkim dacham było horača — asabliva ŭ Kapadokii, heta ž amal pustynia, pavietra nahravajecca ŭmomant.

My stali za 10 mietraŭ ad placoŭki, dzie ŭźlatajuć pavietranyja šary — i tam rasło ŭsiaho adno vysokaje dreva. I na praciahu dnia my pieraparkoŭvalisia niekalki razoŭ, idučy za jaho cieniem. Tolki heta ratavała. 

Potym kupili vientylatar. Było ciažka, heta praŭda — ale pakuty byli taho vartyja: nie pieradać uražańni ad taho, jak heta pryhoža — kali ŭ niebie stolki šaroŭ.

«Minimalnaja tempieratura, pry jakoj my žyli ŭ aŭtadomie, — minus 22 hradusy»

Viarnuŭšysia z padarožža, ŭ tym ža 2022 hodzie my źjeździli ŭ Biełaruś i pastavili vysoki dach. Rabili heta ź siabrami. Spravilisia za tydzień. 

Sam dach kaštavaŭ $500 — jon byŭ u takim sabie stanie. My śpiłavali jaho, adnavili i pastavili da siabie na furhon. Ahułam vydatkavali kala $600. 

U dakumientach na mašynu ŭ nas nie paznačanaja vyšynia mašyny, jość tolki zapis: «aŭtadom». Tamu dakumienty mianiać nie pryjšłosia. Ja tolki jašče raniej paprasiŭ asobna paznačyć, što ŭ nas dach bieły — tak što treba było jašče pafarbavać jaho ŭ bieły koler.

Vysoki dach dazvoliŭ nam pastavić vyciažku, a jašče my zrabili adčynialnyja vokny ŭ dvuch miescach — praz heta stvarajecca dobraja ciaha i furhon vydatna pradzimajecca. U śpioku tempieratura ŭ aŭtadomie zaŭsiody nižejšaja, čym na vulicy, navat kali my staim na soncy.

Uzimku taksama nijakich prablem. Naš aŭtadom uciepleny — pakolki ja płanavaŭ vykarystoŭvać jaho i ŭ choład, i ŭ śpioku, i ŭ harach i na mory. Plus u nas jość ciepłavaja harmata, jakaja pracuje ad dyziela. Minimalnaja tempieratura, pry jakoj my žyli ŭ aŭtadomie — minus 22 hradusy, ale ŭ pamiaškańni ŭ nas było plus 20, i harmata pracavała ledź nie na minimumie. 

«Pierapravić furhon u Amieryku letam nastupnaha hoda — $3990 u adzin bok» 

Uletku Litva, Łatvija i Estonija zabaranili ŭjezd na svaju terytoryju aŭtamabilam na biełaruskich numarach — heta stała niepryjemnaj viestkaj dla mianie. Ja maryŭ viarnucca na svaim aŭtadomie ŭ Litvu na Kuršskuju kasu — tudy, dzie paznajomiŭsia z tym niemcam, i «zakalcavać maršrut». Na žal, ciapier užo nie atrymajecca heta zrabić.

Ja časam dumaju, ci nie pastavić aŭtadom na polskija numary. Z adnaho boku, heta vielmi zručna — i možna budzie ździejśnić maru. A z druhoha — doraha: nam załamali vielmi vysokuju canu — štości kala $3000—4000. A z treciaha boku — ad biełaruskich numaroŭ ciopła na dušy, i pazbaŭlacca ad ich nie chočacca.

Lepš my patracim hetyja hrošy pa-inšamu. My chočam pajechać u Amieryku. Ja ŭžo daviedaŭsia, kolki budzie kaštavać pierapravić tudy furhon letam nastupnaha hoda, — $3990 u adzin bok. 

Kali płanavać vialiki maršrut pa Amierycy — abjechać usie štaty, źjeździć u Kanadu — heta na 100% akuplajecca, bo stolki kaštuje žytło ŭ tym ža Ńju-Jorku. Arenda aŭtadoma na miescy na niekalki miesiacaŭ taksama ŭlacieła b u kapieječku. 

Viadoma, pierš treba štości vyrašyć z pracaj, bo my chacieli b pajechać nie mienš, čym na paŭhoda, — a ŭ Amierycy inšy časavy pojas: treba mianiać uvieś hrafik, kab nie pracavać načami.

Jość i inšyja pieraškody. Tak što pakul heta bolš mary — my z žonkaj pamiž saboj abmiarkoŭvajem, jak było b kruta adpravicca tudy na Alimpijskija hulni. Bo sioleta my jeździli na hulni ŭ Paryž — i nam chaciełasia b ciapier źjeździć na Alimpijadu ŭ Łos-Andželes. Zakalcavać, tak by mović.

«A sens arandavać? U nas jość dzie žyć, my možam padarožničać i hladzieć śviet»

Pakul my paŭhoda padarožničali vakoł Čornaha mora — «pa vizu i nazad» — našaja arandavanaja kvatera ŭ Varšavie stajała pustaja i «zžyrała» štomiesiac kala 30% našaha dachodu. Ale my nie mahli ad jaje admovicca, bo ŭ toj momant užo padalisia na DNŽ, — u nas pavinna było być niejkaje žytło, adras. 

Viarnuŭšysia ŭ Polšču, my pastavili vysoki dach u furhonie — i tut ža zanialisia jaho pierarobkaj, kab pa zaviaršeńni terminu arendy pierajechać u aŭtadom. Nu, a sens arandavać? U nas jość dzie žyć, my možam padarožničać i hladzieć śviet i pry hetym pracavać i zarablać hrošy. 

…My ŭciaplili vierch, pierapłanavali šafy.

Pa košcie vyjšła navat krychu tańniej, čym było b u Biełarusi, bo ŭ Polščy praściej dastać patrebnyja materyjały — kantrolery, akumulatary, ja ŭžo nie kažu pra ašaloŭku i meblu. Tut raźvitaja kultura aŭtadoma: vielmi šmat kramaŭ, jakija prapanoŭvajuć kuču ŭsiaho dla budaŭnictva.

Ja znoŭ rabiŭ usio sam — razam z žonkaj.

— Jak my svarylisia! — śmiajecca Darja. — Jahor vielmi praktyčny čałaviek: jamu treba, kab reč prynosiła karyść, i nie tak važna, jak jana vyhladaje. A dla mianie vielmi važnaja estetyka. I my svarylisia štodnia. U nas ścieny z vahonki — i ja biłasia za kožny milimietr: kab doščački ŭstavali vuhlik da vuhlika. Jahor ža rabiŭ na voka — jak adpiłavaŭ, tak adpiłavaŭ, biez fanatyzmu!

Skončyli my ŭ červieni, pakatalisia pa krainie, znajšli kasiaki — i za vierasień daviali ŭsio da rozumu. Skončyli dzień u dzień — i na hod źjechali ŭ vialikaje padarožža, viarnulisia tolki ŭ kastryčniku 2024 hoda. 

«Žyćcio ŭ aŭtadomie ŭ 2 razy tańniejšaje, čym u kvatery ŭ Varšavie. Na miesiac u nas sychodziła 1700 złotych»

Žyć u domie na kołach nie tak užo składana. U Jeŭropie jość takija paniaćci, jak kiempinh i parkinh. Roźnica pamiž imi takaja: kiempinh — heta kali ty vynosiš štości na vulicu, naprykład, kresły i stolik, dastaješ «markizu» — naviasny tent.

Ładzić kiempinh u centry horada niamožna, ale prosta pryparkavacca nichto nie zabaraniaje. Hałoŭnaje — vykonvać praviły parkoŭki: nie vyjazdžać za linii, stajać vyrazna pa raźmietcy, nie adčyniać akna (ale časam palicyja nie źviartaje na heta ŭvahi).

Jość śpiecyjalnaja prahrama Park4night — u joj ludzi, jak my, dzielacca miescami dla stajanki. Pierš čym jechać u niejkaje miesca, my zahadzia šukajem, dzie spynicca, čytajem i analizujem vodhuki. Praz hetuju prahramu taksama možna znajści punkty, dzie zapravicca čystaj vadoj i źlić brudnuju, pačyścić bijatualet.

Žyćcio ŭ aŭtadomie z ulikam padarožžaŭ vyjšła ŭ 2 razy tańniejšym, čym u kvatery ŭ Varšavie. My hod padarožničali — u siarednim na miesiac na dom na kołach u nas sychodziła 1700 złotych (kala 400 dołaraŭ): na paliva, płatnyja darohi, absłuhoŭvańnie. 

Samy vialiki artykuł našych vydatkaŭ — 1300 złotych na paliva, mašyna ŭ nas stareńkaja, a jašče vysokaja i ciažkaja, tamu ŭ jaje vialiki raschod — štości kala 12-13 litraŭ na 100 km, heta vielmi šmat. 

— Ale my nie zaviazanyja na palivie, — pierachaplaje inicyjatyvu ŭ razmovie Darja. — My nikudy nie śpiašalisia, a padarožničali ŭ svajo zadavalnieńnie, adnaho poŭnaha baka nam chapała na miesiac, bo my mahli pravieści tydzień dzie-niebudź na mory, nie vyjazdžajučy, navat nie zavodziačy mašyny.

U padarožžy pa Turcyi my znajšli novych siabroŭ — jany zaprasili nas da siabie ŭ kiempinh. My prastajali tam miesiac, i jany nie ŭziali z nas ani kapiejki, choć my karystalisia vadoj i elektryčnaściu. 

Jašče miesiac my taksama prastajali ŭ Sałonikach — na parkoŭcy kala kramy, dzie pradajuć usio dla aŭtadamoŭ. Chłopcy skazali: možacie stajać, kolki chočacie, i dazvolili karystacca biaspłatna elektryčnaściu i vadoj. 

«Rabaŭniki viedali, što šukać — zabrali inviertary, pompu dla vady, instrumienty, roŭtar»

Ci hatujem my ŭ padarožžach — usio zaležyć ad miesca. Žonka lubić hatavać, tamu ŭ nas u aŭtadomie staić poŭnapamiernaja ladoŭnia.

— U nas vielizarnaja kuchnia z raskładnym stolikam, — tut ža ŭklučajecca ŭ hutarku Darja. — Vializnaja ladoŭnia — my ŭ nikoha bolš takoj nie bačyli, jana jak doma. Jość pieranosnaja plita, kab možna było hatavać na vulicy, i pachodnaja duchoŭka, jana stavicca na plitu.

Kali my spyniajemsia ŭ horadzie, my abiedajem i viačerajem u restaracyjach, kaviarniach, jadzim stryt-fud — pryčym starajemsia znajści miescy, papularnyja ŭ miascovych žycharoŭ. U Sałonikach za 5 km ad parkoŭki, dzie my stajali, była viosačka — i my časta jeździli tudy na rovarach, kab kupić hiras. U miascovym restarančyku viečna było bitkom — tam padavali nievierahodna smačny hiras. 

Ale kali nas adnojčy abrabavali, my zrazumieli: nie varta parkavacca ŭ horadzie, treba znajści kiempinh i spynicca tam.

Heta było ŭ Varšavie: my tolki viarnulisia z taho paŭhadavoha padarožža, pryparkavalisia kala doma, pieranieśli ŭsie rečy — a praz tydzień vyjavili, što naš furhon abčyścili. Pryčym rabaŭniki viedali, što šukać — zabrali inviertary, pompu dla vady, usie instrumienty, jakija ja vaziŭ z saboj, Dašynu lubimuju plitu, roŭtar i navat humovuju kačačku.

Ciapier my ŭsiudy šukajem kiempinhi. U Paryžy my taksama zdymali kiempinh. Pryčym na Alimpijskija hulni košt miescaŭ byŭ prosta kaśmičnym — 128 jeŭra za noč (pry siarednim košcie ad 20 da 35 jeŭra). 

«Byvała, jedzieš pa biaspłatnaj darozie, hladziš naprava — a tam hory śmiećcia 2-3 mietry ŭ vyšyniu»

U našych padarožžach było ŭsiakaje… Byli krainy, u jakich chaciełasia b zastacca daŭžej, i krainy, u jakija nie vielmi chaciełasia b viartacca.

My vielmi chutka prajechali Słavakiju, bo mnie niamožna tam pracavać. Rumyniju praminuli za dzień, tak chacieli chutčej adtul uciačy. Kali poŭnač Rumynii — heta pryjemnaje miesca, to poŭdzień — pa-sapraŭdnamu strašnaje: ty jedzieš — a vakoł razburanyja damy, cełyja vioski razburanych damoŭ, i miž ich adzin cyhanski pałac. 

— Tam byli vulicy sa śmiećcia, — dadaje Darja. — My jedziem, a pa abodva baki darohi hory starych, nikomu nie patrebnych rečaŭ. My bajalisia spynicca, bo dumali, što naš furhon za hadzinu raźbiaruć na zapčastki.

Što jašče niepryjemna ździviła — poŭdzień Italii. Mahčyma, tym, chto žyvie ŭ hatelach i nie bačyć, što dziejecca pa-za miežami haradoŭ, tam padabajecca. Ale tam taki žach! My prajechali ŭvieś poŭdzień Italii — ad abcasa da nosa bota — i paŭsiul brud, darohi paskudnyja. 

Byvała, jedzieš pa biaspłatnaj darozie, hladziš naprava — a tam hory śmiećcia 2-3 mietry ŭ vyšyniu: kanapy, pokryŭki, raźbityja i zharełyja mašyny… Zdajecca, što heta śmietnik, ale nie, heta vulica. 

Kamientary3

  • 111111111111111
    26.11.2024
    na vsiakij słučaj skažu riedakcii, komu oni diełajut riekłamu. Eta paročka nie stieśniałaś jezdiť v krym v 2021, da i jeŝie pozicionirovať eto kak "samoje nieobyčno priklučienije iz vsiech, čto u nas byli...kotoroje vniesło bolšije iźmienienija v našu žizń". Pośle połnomasštabnoho vtoržienija, eti spokojno kataliś po rośsii. Davajtie-davajtie, diełajtie im riekłamu.
  • Indiejec
    26.11.2024
    [Red. vydalena]
  • Indiejec
    26.11.2024
    [Red. vydalena]

Voś sakretnaja statystyka ekspartu kaliju. Sankcyi dziejničajuć

Voś sakretnaja statystyka ekspartu kaliju. Sankcyi dziejničajuć

Usie naviny →
Usie naviny

U Oršy chłopiec fotkaŭsia ź biełaruskimi zorkami i padtrymlivaŭ «SVA». A jaho asudzili za ekstremizm3

Biełarus pra ŭmovy ŭ łahierach dla ŭciekačoŭ: Kali maješ dośvied, to razumieješ, što ŭsio moža być i kiepska, i sumna9

Kolki možna źjeści mandarynak, kab nie było nastupstvaŭ2

Błohierka vydavała svaju zdarovuju dačku za śmiarotna chvoruju, kab atrymać danaty i łajki. A mahčyma, i truciła jaje

Rakietnaja ataka na Ukrainu: Rasija bje «kalibrami» i balistyčnymi rakietami9

Krainy Bałtyi i Skandynavii vystupili za pavieličeńnie dapamohi Ukrainie ŭ adkaz na ahresiju RF1

Čarha ź lehkavych mašyn viarnułasia na polskuju miažu

«Dažynki». Zahadka padzabytaj karciny Ruščyca8

ZŠA rekamiendujuć Ukrainie źnizić pryzyŭny ŭzrost da 18 hadoŭ6

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Voś sakretnaja statystyka ekspartu kaliju. Sankcyi dziejničajuć

Voś sakretnaja statystyka ekspartu kaliju. Sankcyi dziejničajuć

Hałoŭnaje
Usie naviny →