Vierš Taciany Barysik.
Nie dahukacca da biełaha haju!
Nočka ćviłaja — nijak nie pračnucca,
stopka ŭ starym śliŭniaku patanaje,
šeryja myšy ŭ dziežkach viaducca,
Most ziemlany dy dubovyja dźviery,
łoŭž ad śviatła zaściłaje vakienca,
kropla vady pachavanaja ŭ ciemry
cicha płyvie paŭz murzataje škielca.
Nie dahukacca da biełaha haju!
Krača karšun pa‑nad vosieńskim byllem.
Jak na Vialikdzień soniejka jhraje,
pieścić załocić čornyja kryły…
Skončyŭsia doŭhi dzień naradžeńnia,
stała vinom vinahradnaja hronka
ŭ stopcy, u sklepie, u sutareńniach
Być niemahčyma biełym ramonkam.
* * *
Štodzionna ŭ rubrycy «Litaratura» na sajcie NN — novyja tvory. Čytajcie dla serca, čytajcie dla rozumu, čytajcie dla movy.
Kamientary