«Miortvaja kotka ŭ aknie, a tyja, što ŭ žyvych, jeli prusakoŭ». Piekła ŭ minskaj kvatery
Dniami ŭ sacsietkach źjavilisia paviedamleńni pra miortvuju kotku, jakaja zahinuła ŭ aknie doma na Załatoj Horcy. Vałanciory z centra dapamohi «Stary kot» pabyvali ŭ hetaj kvatery, vyratavali dvuch katoŭ i pakazali, što tam rabiłasia. Na historyju źviarnuła ŭvahu «Lusterka».
«Trup u hary śmiećcia, miortvaja kotka ŭ aknie, nievynosny smurod. A katy, jakija zastalisia ŭ žyvych, jeli prusakoŭ. Piekła na ziamli isnuje. Časam prosta za ścianoj susiedniaj kvatery», — emacyjna napisali vałanciory.
Pa ich słovach, u kvatery jany vyjavili hidkuju substancyju z hor śmiećcia pad nahami, mumiju kata, ableplenuju prusakami, i nievynosny smurod.
«A tam ža žyŭ čałaviek! Kali heta možna nazvać žyćciom. Niadziŭna, što z takim žyćciom chaciełasia rasstacca. Ale zatoje kociki, jakija žyvuć tam, žyć chacieli. Niahledziačy ni na što. Jany vyžyvali tolki dziakujučy prusakam — inšaj ježy ŭ domie nie było. A voś vady — dakładniej, niejkaj čornaj žyžy — było jašče na tracinu vanny. Vyratavała ich ślapaja trochkalaroŭka — praŭda, canoj svajho žyćcia. U sprobie vyrvacca jana zachrasła ŭ akonnaj ščylinie, i jaje trup pryciahnuŭ uvahu minakoŭ», — raspaviali zoaabaroncy.
Susiedka pasprabavała pastukać u dźviery. Jany adkrylisia: žančyna vyjaviła jašče žyvoha kata. Jana adviezła jaho ŭ kliniku dla akazańnia dapamohi. Vałanciory pryjechali, bo ŭ kvatery byli jašče žyvioły. Adnu z kotak, jakaja chavałasia ŭ śmiećcievych kučach, udałosia złavić tolki na druhi dzień.
Stan katoŭ vielmi ciažki. Sabryna važyć usiaho 1,6 kh, u jaje niama adnaho voka. Jaje brat, Salem, ledź paciažej, ale jaho stan taksama žałasny.
Zoaabaroncy kažuć, što vyratavanym žyviołam treba budzie doŭhi šlach adnaŭleńnia — dyjahnostyka, lačeńnie, sacyjalizacyja. Jany prosiać dapamahčy tym, chto byŭ vyratavany ź piekła, viarnucca da žyćcia.
Što mienavita adbyłosia z haspadarom kvatery — nieviadoma. U kamientarach da pasta paznačana, što jon znachodzicca ŭ psichijatryčnaj klinicy.
Kamientary