Natalla Kačanava pra budučyja vybary: Spakojna nam žyć nie daduć
Staršynia Savieta Respubliki paŭdzielničała ŭ prahramie Marata Markava na ANT «Ničoha asabistaha» i zrabiła tradycyjny revierans u bok Alaksandra Łukašenki.
Tak Natalla Kačanava vykazała mierkavańnie, što ŭ parłamienckich vybarach u 2024-m i prezidenckich 2025-m hadach Biełarusi spakojna žyć nie daduć, ale jaje kraina ŭžo źmianiłasia i hatovaja da hetaha.
«U luboj krainie elektaralnaja kampanija moža stać tryhieram dla toj ci inšaj situacyi, jakaja moža razharnucca ŭ zaležnaści ad taho, jak składvajecca situacyja ŭ krainie. I dosyć šmat takich palityčnych kampanij, jakija buduć prachodzić u šerahu krain, niesumnienna, jany niejkim čynam buduć adbivacca dzieści na ŭzajemadziejańni z našaj krainaj (u hetym niama nijakaha sumnievu), tamu što tady, kali sprabujuć niekatoryja našy susiedzi sychodzić ad svaich prablem, pierakładajučy heta na toje, što raptam niejkaja ahresija ci niebiaśpieka zychodzić z boku susiedziaŭ, heta brudna i niapravilna.
(…) Tamu my razumiejem, što, mahčyma, niejkija buduć sproby, a my heta bačym, zusim niadaŭna vy pakazali film dakumientalny, dzie zatrymlivajuć terarystaŭ, jakija siońnia hatovyja pajści na šmatlikija achviary ŭ našaj krainie dziela niejkaj nažyvy.
Buduć. Spakojna nam žyć nie daduć. Pra heta kazaŭ prezident nieadnarazova, heta tak, ale naša hramadstva siońnia inšaje i kraina inšaja — nie takaja, kali my žyli i, rassłabiŭšysia, dumali, što heta danaść, raz i nazaŭždy.
(…) I tamu ja dumaju, što naša hramadstva siońnia bolš budzie kansalidavanaje ŭ supraćdziejańni tym vyklikam, jakija buduć ci mahčymyja ŭ adnosinach da našaj dziaržavy».
Taksama Natalla Kačanava prakamientavała novyja praviły zamieny pašpartoŭ hramadzian Biełarusi za miažoj. Jana zajaviła, što heta nie žorstkaja miera.
«Jakaja heta žorstkaja miera? Heta rašeńnie, jakoje pryniata ŭ našaj krainie. My žyviem svaim žyćciom, pa svaich zakonach, sa svaimi tradycyjami. Čamu chtości moža ŭmiešvacca ŭ našy ŭnutranyja spravy? My tak vyznačyli, i heta narmalna. Kali ty žyvieš u Biełarusi, atrymlivaj dakumient, jaki paćviardžaje tvajo hramadzianstva, tvaje źviestki. Kali ty chočaš mieć dačynieńnie da hetaj krainy, pryjazdžaj i atrymaj dakumienty, chto tabie pieraškadžaje? Našy konsulstvy jak pracavali, tak i buduć pracavać, ale vydavać asnoŭny dakumient, jaki jość u čałavieka, jaki paćviardžaje jaho asobu, budziem tut, u Biełarusi».
«A toje, što nas krytykujuć… Nie za hetaje pytańnie, dyk za inšaje. Im ža treba za niešta krytykavać tuju krainu, jakuju, u pryncypie, krytykavać niama za što. Tamu ja da hetaha vielmi spakojna staŭlusia. Naša kraina adkryta dla tych, chto choča spakojna žyć, pracavać tut, stvarajučy na karyść budučyni krainy.
Kali łaska, pryjazdžajcie. U nas pracuje śpiecyjalnaja kamisija. Skažycie, u jakoj jašče krainie takoje jość? Nu a tym, chto nie choča, kamu nie padabajecca, kali im tut tak drenna, my nikoha nie trymajem. Jedźcie, pahladzicie, dzie lepš», — padkreśliła staršynia Savieta Respubliki.
«My šmat majem znosiny ź ludźmi, vyjazdžajem u rehijony, i my viedajem, što da nas pryjazdžaje vialikaja kolkaść ludziej z roznych krain. Nakolki jany lubujucca Biełaruśsiu, ulublajucca ŭ jaje i źjazdžajuć z samymi lepšymi dumkami pra našu krainu. Tamu chto choča žyć i pracavać — kali łaska, my tolki za. Darečy, vielmi šmat ludziej siońnia pryjazdžaje da nas, ratujučy svaich dziaciej. Jany sami adkryta pra heta havorać, kali prychodziać na pryjom u Saviet Respubliki. Ratujuć ad psieŭdakaštoŭnaściaŭ, jakija im naviazvajuć u zachodnich krainach. Tamu ŭ nas vielmi demakratyčnaja palityka ŭ hetym płanie», — pierakanana Natalla Kačanava.
Kamientary
toje, što mała re tušy )